Zwiazki a fobia - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html) +---- Dział: RELACJE ROMANTYCZNE (https://www.phobiasocialis.pl/forum-61.html) +---- Wątek: Zwiazki a fobia (/thread-14190.html) |
Re: Zwiazki a fobia - nikaragua - 29 Sty 2016 Niered napisał(a):A słyszałaś przypowieść o orle chowanym wśród kurczaków? Pewnego razu spojrzał w niebo i zapragnął być jak inny orzeł, ale kurczaki sprowadziły go na ziemię, przypominając, że jest jednym z nich. No i co w związku z tym? To nawet nie jest wywyższanie się tylko bardziej żal i współczucie. Szkoda, że faceci, którzy mają o sobie złe mniemanie zniżają się do poziomu podłogi bo uważają, że nie spotka ich nic lepszego. Nawet taka partnera, którą kiedyś sobie znajdzie... Ja bym nie chciała na jej miejscu chłopaka, który chodził kiedyś do prostytutek albo takiego, który jest ze mną bo po prostu chcę mieć dziewczynę i tyle. Założę się, że mężczyzna też nie chciałby dziewczyny, która się puszczała ( bo raczej mało mozliwe żeby chodziła do.. męskich prostytutek, chyba, że by zamawiała chłopców do towarzystwa) albo desperatki, które chcą być z kimkolwiek. Po prostu to jest przykre kiedy ludzie z powodu kompleksów i lęków sami się unieszczęśliwiają. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że mężczyźni, który nie mają doświadczeń z kobietami, w głębi ducha nimi gardzą. Przynajmniej sposób wypowiedzi wielu tutaj jak i te określenia: d*py, , dziwki to sugerują. Nie wiem, może to odruch obronny... Szkoda, że wielu facetów odbiera taką konstruktywną krytykę jako atak bo myślę, że inny tok myślenia po prostu wiele by zmienił. Cholera, ale naprawdę chyba już bym wolała takiego co stracił prawictwo w wieku nawet 17 lat niż takiego co nie miał nikogo w wieku 26-28 lat bo wtedy możliwe, że chodził na dziwki a to mnie jakoś odrzuca. Kojarzy mi się z taką skrajną desperacją. No sorry, chłopcy ale taka prawda. Przecież jeśli zalogujecie się na takie badoo lub inny szajs to możecie w kilka godzin znaleźć jakąś chętną pannę. Co Was obchodzi co ona pomysli skoro już jej więcej nie spotkacie? Chyba, że jednak ten moralniak gdzieś Was gryzie. Re: Zwiazki a fobia - niesmialytyp - 29 Sty 2016 nikaragua napisał(a):Szkoda, że faceci, którzy mają o sobie złe mniemanie zniżają się do poziomu podłogi bo uważają, że nie spotka ich nic lepszego. Nawet taka partnera, którą kiedyś sobie znajdzie... Ja bym nie chciała na jej miejscu chłopaka, który chodził kiedyś do prostytutek albo takiego, który jest ze mną bo po prostu chcę mieć dziewczynę i tyle. Założę się, że mężczyzna też nie chciałby dziewczyny, która się puszczała ( bo raczej mało mozliwe żeby chodziła do.. męskich prostytutek, chyba, że by zamawiała chłopców do towarzystwa) albo desperatki, które chcą być z kimkolwiek. Po prostu to jest przykre kiedy ludzie z powodu kompleksów i lęków sami się unieszczęśliwiają.a czemu od razu zakładamy że facet chodzący na prostytuty będzie na tyle nierozsądny żeby obwieszczać wszem i wobec całemu światu że chodził na dziwki? Jak dziewczyna dawała d*py po klubach albo "szybko się zakochuje" to jest spoko bo, no daj spokój, to nie średniowiecze, kobiecie też się należy bla bla bla. Zapytaj taką ilu miała to będzie to niegrzeczne albo najczęsciej i tak nie wspomni np o tym koledze z pracy który ja wydupczył dwa razy w przerwie w kiblu. Więc dlaczego facet ma się spowiadać z tego że był u prostytutki? "Przecież jeśli zalogujecie się na takie badoo lub inny szajs to możecie w kilka godzin znaleźć jakąś chętną pannę. Co Was obchodzi co ona pomysli skoro już jej więcej nie spotkacie? Chyba, że jednak ten moralniak gdzieś Was gryzie." hahahaha, wybacz to najlepszy cytat póki co z tego tematu. Nie znasz realiów. Zrób sobie sama eksperyment i założ profil ze zdjęciem nawet normalnego faceta i wyrwij dupe na seks. Powodzenia. To że ty tam byłaś i dostawałaś dziennie 3 propozycje seksu to nie znaczy że facet ma tak samo. Zapewniam cię że jest wręcz przeciwnie. jeszcze jedno mnie ciekawi - twój facet byłby na dziwkach zanim z nim byłaś to źle, ale brał jakieś z internetu i bez uczuc kopulował tylko dlatego że chętna to już ok. Czyli że co, to znaczy że oszczedny był więc spoko? Re: Zwiazki a fobia - nikaragua - 30 Sty 2016 niesmialytyp napisał(a):nikaragua napisał(a):Szkoda, że faceci, którzy mają o sobie złe mniemanie zniżają się do poziomu podłogi bo uważają, że nie spotka ich nic lepszego. Nawet taka partnera, którą kiedyś sobie znajdzie... Ja bym nie chciała na jej miejscu chłopaka, który chodził kiedyś do prostytutek albo takiego, który jest ze mną bo po prostu chcę mieć dziewczynę i tyle. Założę się, że mężczyzna też nie chciałby dziewczyny, która się puszczała ( bo raczej mało mozliwe żeby chodziła do.. męskich prostytutek, chyba, że by zamawiała chłopców do towarzystwa) albo desperatki, które chcą być z kimkolwiek. Po prostu to jest przykre kiedy ludzie z powodu kompleksów i lęków sami się unieszczęśliwiają.a czemu od razu zakładamy że facet chodzący na prostytuty będzie na tyle nierozsądny żeby obwieszczać wszem i wobec całemu światu że chodził na dziwki? Jak dziewczyna dawała d*py po klubach albo "szybko się zakochuje" to jest spoko bo, no daj spokój, to nie średniowiecze, kobiecie też się należy bla bla bla. Zapytaj taką ilu miała to będzie to niegrzeczne albo najczęsciej i tak nie wspomni np o tym koledze z pracy który ja wydupczył dwa razy w przerwie w kiblu. Więc dlaczego facet ma się spowiadać z tego że był u prostytutki? Wyluzuj Ale wulgarny język... No właśnie ja nie podejmuje nawet prób poznawania facetów ze względu na to jak się wyrażają i także dlatego, że taki nigdy nie przyzna się, że bywał u prostytutek albo zaliczał panny z portali. Potem nawet nie wiadomo z kim się człowiek zadaje. Niedobrze mi się robi na samą myśl. Nie. Takie laski są warte tych facetów. To może masz słaby bajer albo wyczuwają niepewność, gorycz... jakąkolwiek negatywną cechę? Z tego co słyszałam z różnych źródeł to nie jeden zaliczył parę panienek przez to. Na takich portalach też jest dużo takich dziewczyn, które szukają zabawy na jedną noc. Area napisał(a):niesmialytyp napisał(a):hahahaha, wybacz to najlepszy cytat póki co z tego tematu. No wiesz... Jeśli coś takiego jak związki nie istnieje u takich ludzi to piszą o patologiach typu burdel, sponsoring. Owszem. Przykre. Dlatego nigdy bym się związała z facetem z Internetu. w sumie to nie ma to różnicy bo wszędzie się tacy znajdą. Rozgoryczeni, zniechęceni do kobiet, niepewni siebie to większość. Najgorsze, że to są młodzi mężczyźni. Nie wiem co się w tych czasach dzieje ale zauważyłam, że dużo takich ludzi jest. Re: Zwiazki a fobia - Zasió - 30 Sty 2016 "Przecież jeśli zalogujecie się na takie badoo lub inny szajs to możecie w kilka godzin znaleźć jakąś chętną pannę" K..rwa, chińczyki to nawet badoo podrabiają! Chyba logowałem się nie na to, co trzeba! Szlag by to trafił... Sami dublerzy, same sobowtóry! "Oj, nie zgodzę się. Ten temat zawiera dużo "ciekawszych" cytatów i "mądrości". Trochę nie wiadomo, śmiać się z tego, czy płakać. Wątek o związkach, a wy tu piszecie o sponsoringu, burdelach, prostytutkach, wyrywaniu d*py na seks... Za cholerę nie kojarzy mi się to ze związkami... ale co ja tam wiem. Szkoda, że niektórzy mają tyle goryczy i bolączek w stosunku do kobiet." Mnie też się nie kojarzy ze związkami. Ale gdyby nie fakt, że ostatnio pochłania mnie praca i wydawanie kolejnych pensji na coś innego niz dziwki, to kto wie. Odwagi by nie starczyło, ale myślałbym o tym rozwiązaniu na pewno, bo już jakis czas temu wydało mi się jakies takie bardziej realne niz jeszcze rok temu, nieosiągalne tylko na razie, ale na pewno nie całkiem abstrakcyjne. d*pa na seks z badoo może byłaby lepsza - w końcu pokazujesz, że masz jaja i wygląd, wyrywasz dziewczynę, jaka by nie była i choćby tylko na jeden raz, ale - patrz wyżej.. "To może masz słaby bajer" Na forum dla samców alfa?! Niemożliwe!!! ten wątek jest jak dobry angielski humor. Re: Zwiazki a fobia - Niered - 30 Sty 2016 nikaragua napisał(a):Nie zrozumiesz. Czasami człowiek zostaje źle zaprogramowany przez otoczenie, zyskuje szkodliwe postrzeganie rzeczywistości, daje sobie wmówić, że jest nikim i nic mu się nie należy. Nie będzie taki osobnik pewny w kontaktach z dziewczynami, ani na portalach społecznościowych ani tym bardziej w realu, a już na pewno nie przyciągnie uwagi, bo niczego kompletnie sobą nie reprezentuje. Nie oznacza to, że byłby taki, gdyby jego żywot potoczył się inaczej, kto inny by tego życia go uczył i wpajał mu wartości. Pozostają jedynie prostytutki, albo jakieś brzydkie osiedlowe pijuski.Niered napisał(a):A słyszałaś przypowieść o orle chowanym wśród kurczaków? Pewnego razu spojrzał w niebo i zapragnął być jak inny orzeł, ale kurczaki sprowadziły go na ziemię, przypominając, że jest jednym z nich. Od faceta wymaga się dużo więcej, niż od kobiety w kwestii pewności siebie. Taki złamas z podkuloną głową, choćby był najbardziej wartościowym człowiekiem na ziemi, nikogo nie poderwie, nawet w internetach. Jest wychowany na człowieka sukcesu, to ten sukces będzie osiągał, a jeśli nie jest to będzie czołgał się po podłodze i szukał tam numerów do kobiet świadczących usługi seksualne, choćby nawet urodził się orłem. Tutaj seks może zburzyć chociaż pewne zahamowania, które narastają wraz z brakiem jakichkolwiek stosunków. Często taki stary prawiczek, to już droga tylko na cmentarz. Cytat:Na takich portalach też jest dużo takich dziewczyn, które szukają zabawy na jedną noc.nawet aparycja takiego kolesia na zdjęciu zdradzi, że jest desperatem, a jak nie, to wystarczy krótka wymiana zdań w której popełni wszystkie możliwe gafy, co koniec końców i tak zmusi go do obierania banana w samotności. Już pomijając, że tam na jedną pannę przypada 90 typa, z czego połowa ma pewnie fotografię członka w profilu. To już więcej honoru ma chyba faktycznie ten, co zwyczajnie wykręci numer do jakiejś ładnej dziewczyny. http://foto5.roksa.pl/normal/2529988.jpg Re: Zwiazki a fobia - niesmialytyp - 30 Sty 2016 jak zwykle typowa kobieca przypadłość - zamiast odnieść się do treści to lepiej uczepić się bardzo, bardzo brzydkiego określenia np "dała d*py". A tititi niedobry internetowy chłopcze, kto to widział tak pisać. Słowem wyjaśnienia - nauczyłem się żeby nazywać zjawiska i rzeczy po imieniu. się to się i tyle. Obłuda to jedno z najgorszych zjawisk na świecie, nawet ta w dobrej wierze. Dosyć mędrkowania. O moją bajerę akurat się nikt nie musi martwić, mi odpisywały jakoś tak statystycznie 4/10 dziewczyn co było bardzo dobrym wynikiem biorąc pod uwagę że najczęściej ludzie <faceci rzecz jasna> mówili o wynikach pokroju 1/10. Dysproporcje między płcią piękną i niepiękną na tego typu portalach sprawiają że w kilka godzin na seks to dało by radę wyrwać jedynie jakiegoś paszczura a i to byłby wyczyn dla normalnego faceta. Normalna kobieta przez kilka godzin zdążyłaby się umówić z kilkoma facetami nawet pod jej gusta. I tu tkwi kolejny diabeł - w takim środowisku kobita dostaje zajoba i rosną jej ambicje i poczucie własnej wartości co skutkuje tym że staje się księżniczką która ma jeszcze wyższe wręcz z czasem nierealne wymagania. Osobiście zawsze uważałem że wolałbym już za 200zł pójść do jakiejś dziewczyny do jej prywatnego mieszkanka niż być jednym z wielu przydupasów równie ślicznej dziewczyny na badoo i w oczekiwaniu na jej łaskawość płaszczyć się jak pies po czym i tak pewnie być odprawionym z kwitkiem bo jednak znalazł się wysportowany maczo. Aha jeszcze jedno, jak ktoś mnie już tutaj czytał to wie że ja nie chcę demonizować mimo wszystko portali randkowych a wręcz je polecam bo w końcu udało mi się na takim znaleźć bardzo wartościową osobę. Uważam że trzeba na to mniej lub więcej czasu ale w końcu się taką osobę znajdzie. Re: Zwiazki a fobia - USiebie - 30 Sty 2016 Area napisał(a):Nie mam pojęcia, w jaki sposób ma Wam pomóc pójście do prostytutki. Niezależnie od tego jak głupio to brzmi, niektórym pomaga. I to nie moje widzimisię, kiedyś nawet gdzieś tu wklejałem jakieś wypowiedzi seksuologa, czy tam psychologa na ten temat. Na pewno nie rozwiązuje całkiem problemu, ale bywa, że dzięki temu nabiera się pewności w kontaktach z kobietami i jak napisał Niered pozbawia pewnych zahamowań. Jakby nie patrzeć jest to jeden problem z głowy, który co poradzić, lubi panom mocno ciążyć w głowie. Co prawda taka wizyta może też równie dobrze zaszkodzić jeszcze bardziej, kilka takich nieudanych wizyt u prostytutki tudzież jakieś wyrzuty sumienia, czy wstyd z tym związany i potem klapa na całego. W sumie jakby nie patrzeć trochę może i offtop się zrobił, ale tak to jest kiedy pewna sfera zostaje mocno niezaspokojona (i tu już generalnie nie chodzi nawet o sam seks), to się zaczyna szukać choćby biednych alternatyw. Prostytutka jest w stanie zaspokoić potrzeby bliskości czysto fizycznej, a i jak taka jest sympatyczna, wygadana to i mentalnie zrobi dobrze. Taka namiastka normalnej relacji z kobietą, jakkolwiek biednie to dla pań zabrzmi. Cytat:Zaczynacie rozwiązywanie problemu od d*py strony. Skoro fobia jest przyczyną, to brak związków i seksu będzie skutkiem. Z prostytutką spróbować, mimo wszystko jest łatwiej, niż z terapeutą na przykład, przed taką panią nie trzeba się otwierać, mówić o tym co trudne, odsłaniać najsłabszych kart i roztrząsać tego co boli najbardziej. Ot powód dla którego pomysły z pójściem do prostytutki, przychodzą panom w pierwszej kolejności. Panie przeważnie mają jednak mniejszy problem z klepaniem o swoich problemach. Re: Zwiazki a fobia - 123user - 30 Sty 2016 Area napisał(a):Ale nadal nie wiem, co to ma do tematu wątku, jakim są związki. Być może dlatego bo niektórzy nie potrafią stworzyć związku i szukają w desperacji chociaż jakiejś jego namiastki. Poza tym, na tym forum bardzo często wątki są offtopowane, więc to akurat nie powinno dziwić. Area napisał(a):Nie mam pojęcia, w jaki sposób ma Wam pomóc pójście do prostytutki. Ktoś niedawno w innym wątku bardzo mądrze napisał, że po prawiczkach widać to, że nigdy nie byli z kobietą. Czy to po mimice twarzy, sposobie poruszania się, czy w sposób jaki odnoszą się do kobiet - traktując ich ciało jak świętość. Sam niedawno, na wigilii firmowej, miałem okazję się o tym przekonać. Czułem się bardzo nieswojo, gdy składałem życzenia i przytulałem się do współpracownic, czułem ciepło ich ciała, nie wiedziałem za bardzo jak je objąć, gdzie trzymać ręce, bałem się swoim zachowaniem skalać tak wspaniałą istotę jaką jest kobieta. U chłopaka, który już był z dziewczyną ten czar pryska - on już wie, że kobieta to tylko zwykły człowiek. Inicjacja seksualna podobno również bardzo mocno poprawia samoocenę. W tym przypadku pewnie byłoby bardzo pomocne skorzystanie z usług prostytutki. Ja sam nigdy nie zamierzam skorzystać z usług prostytutki lub jakiejś wyzwolonej imprezowiczki. Brzydziłbym się. Już chyba wolę zostać w przyszłości tym przysłowiowych czterdziestoletnim prawiczkiem. Trudno. Ale absolutnie nie potępiam kolegów, którzy rozważają taką opcję, bo doskonale ich rozumiem. Wiem jak bardzo potrafi ciągnąć wilka do lasu. Re: Zwiazki a fobia - USiebie - 30 Sty 2016 dangerous napisał(a):Ktoś niedawno w innym wątku bardzo mądrze napisał, że po prawiczkach widać to, że nigdy nie byli z kobietą. I to na dodatek napisała, Joasia. Jak dla mnie masakra. Re: Zwiazki a fobia - Mar - 30 Sty 2016 Co Joasia? Zresztą pisałam też że nie u każdego to widać <_< Re: Zwiazki a fobia - karmazynowy książę - 30 Sty 2016 Dajcie spokój, pierwszy raz z prostytutką? Przecież to obrzydliwe :hamster_puke: Potem będziecie przez całe życie żałować, że ten magiczny pierwszy raz przeżyliście z dziwką. Poza tym naprawdę mocny offtop się zrobił, w końcu to temat o związkach. Re: Zwiazki a fobia - USiebie - 30 Sty 2016 Joanna95 napisał(a):Co Joasia? Zresztą pisałam też że nie u każdego to widać <_<To Ty nie wiesz jak to działa? "Nie u każdego, ale u mnie na pewno." @niepotrzebny Daj spokój, jak byśmy wszyscy tu mieli takie powodzenie u pań jak Ty to o prostytutkach nikt by pewno nawet nie wspomniał. Sam niedawno rozpaczałeś w co drugim wątku jakbyś co najmniej z dziesięć lat nikogo nie miał. A ile to dopiero było? Równie dobrze może się okazać, że pod koniec życia niektórzy będą tu żałować, że pierwszego razu nie mieli żadnego. Re: Zwiazki a fobia - Mar - 30 Sty 2016 USiebie napisał(a):To Ty nie wiesz jak to działa? "Nie u każdego, ale u mnie na pewno."Wiem jak to działa ale to niestety już jest problem odbiorcy. Chyba rozumiesz jak ciężko jest zamieścić wszystko w jednej wiadomości nie obrażając jakieś osoby, zawsze kogoś tym zranię a jak sam ktoś sobie coś wmawia to nieważne co napiszę to i tak go zasmucę. Ja tylko piszę co zaobserwowałam, mogę mieć w tym tyle racji co każda inna osoba z własną perspektywą na życie, do jednych przemówię a innych obrażę. Właśnie dlatego moje wiadomości są takie długie a piszę je bardzo długo. Moim celem jest wtedy zamieścić jak najwięcej aby każdy kogo nie pominęłam niechcący, mógł wyłapać zdanie, które będzie bodźcem do nadziei, nie na wszystkich to jednak zadziała Zresztą to wyrwane z kontekstu jest, tam dalej napisałam że to i tak jest nieistotne bo kobieta nie powinna oceniać w ten sposób. Sama miałam związek z prawiczkiem i nie uważałam go za, jak to niektórzy piszą, niedorajdę życiową. A facet młody nie był bo 10 lat starszy ode mnie. Najgorsze że wielu facetów, którzy dobijają siebie negatywnymi myślami i nastawieniem, z czasem przestaje wierzyć w magię czy bajki a co dopiero prawdziwą miłość. Nie wiem czy to jest złe ale no cóż, jak dla kogoś dobrą terapią będzie pójście do prostytutki to chyba nie jest złe prawda? A związek stały i silny polega na wzajemnej akceptacji, przeszłość wtedy jest mało znacząca póki nie odziałuje bezpośrednio na związek. Takie przynajmniej jest moje zdanie Re: Zwiazki a fobia - USiebie - 30 Sty 2016 Ej, no co Ty. Wiem, że to problem odbiorcy, dlatego się śmieje, przecież pretensji nie mam. Myślę, że nikogo tam nie obraziłaś, ani nie zraniłaś, ewentualnie trochę zasmuciłaś. Napisałaś co zaobserwowałaś i na pewno jest w tym sporo prawdy. Zresztą ja nic nie miałem złego na myśli, a podkreślając, że Joasia to napisała wystawiłem opinii znak jakości, bo co innego gdyby z takim twierdzeniem wyskoczył ja, czy ktokolwiek z tych co lubią jojczeć i szukać dziury w całym, a co innego gdy zrobiła to np. Joanna. Re: Zwiazki a fobia - Mar - 30 Sty 2016 Czekaj, o nie to Ty nie miałeś nic złego na myśli? Ajajaj znowu źle odebrałam, bo myślałam że się śmiejesz że ktoś mógłby się kierować moim pisaniem, skoro młodsza jestem i mało mam doświadczenia na te tematy. Kurcze muszę się pilnować bo widzę że to mój słaby punkt USiebie wybacz, wybacz, wybacz Nie no, jak typowa kobieta. Ktoś mi komplementy prawi i to wspaniałe a ja doszukuję się podtekstów Od teraz będę grzeczna, przysięgam :-D Re: Zwiazki a fobia - USiebie - 30 Sty 2016 No nie, ja się z siebie nabijam, a starszy to jestem tylko rocznikowo, w temacie wiem pewnie tyle co sobie z internetów wyczytałem. I już przestań, przecież nic się nie stało, zachowujesz się jakbyś mi co najmniej niechcący dysk twardy sformatowała. Re: Zwiazki a fobia - Tearedapart - 30 Sty 2016 Ciekawe czy czlowiek kiedys wyzbedzie sie tych zwierzecych instynktow w toku ewolucji. Jeszcze w starozytnosci ludzie po 5 roku zycia nie mogli pic mleka, a teraz juz to standard, wyewoluowaliśmy. Moze za milion lat nie bedzie plci i tematy jak ten beda zbędne... Re: Zwiazki a fobia - Mar - 30 Sty 2016 @Usiebie Bo ja strasznie poważna jestem, to dlatego tak reaguję Teraz już rozumiem o co chodziło, ja po prostu przewrażliwona jestem bo mi zawsze mówiono że głupoty wygaduję, więc nawet nie biorę pod uwagę że ktoś uzna że mądrze piszę Dziękuję że tak dobrze o mnie myślisz, Tobie również dziękuję dangerous ops: A z siebie nie musisz się nabijać choc dystans do siebie też jest w porządku. Ja uważam że ogólnie do głupiutkich nie należysz ewentualnie kwestia doświadczenia. Pamiętaj że ja nadal chętnie się spotkam, zwłaszcza że mamy spotkanie fobiczine w następny weekend, więc już byś miał nowe doświadczenia w rozmowach z dziewczyną ;-) Gdzie tam, dysku twardego nie sformatowałabym niechcący, takie rzeczy to ja znam jak coś wiem o co chodzi, już od teraz na luzie Tearedapart napisał(a):Ciekawe czy czlowiek kiedys wyzbedzie sie tych zwierzecych instynktow w toku ewolucji.Mi się bardzo podoba wizja pana Roberta Monroe, gdzie w przyszłości będziemy panować nad instynktem a seks będzie przyjemnością, którą w każdej chwili można "regulować", ponieważ wszystkie nasze emocje będą pod naszą całkowitą kontrolą Ach tak kontrolować wszystkie swoje myśli i emocje, piękna rzecz. Żadnych lęków, żadnych niechcianych wspomnień, czy goryczy ani błędów popełnianych w nadmiernym szczęściu. A namiętność i pożądanie włączać wtedy gdy jest ona wskazana i mile widziana Dobra, kończę robić offop ^_^ Re: Zwiazki a fobia - Siri - 30 Sty 2016 Z tego co widzę wśród znajomych dziewczyn w moim wieku, a są to bardzo fajne, spokojne i ułożone babki to głownie faceci robili z nich idiotki. Głównie dlatego, że z powodu ich nieśmiałości chwytały się chłopów szkających łatwego podrywu. Nadal będę podtrzymywał zdanie, że to nie ma reguły, jaki wiek, płeć itp po prostu jest wiele innych czynników, które składają się czy to na wielką miłość, czy na chory toksyczny związek. Trochę chyba za bardzo opieracie swoje przekonania na kilku przeżyciach swoich albo co gorsza innych. Jesteśmy ludzmi i w tej dzikiej gromadzie znajdzie się cały przestrzał histori, przeżyć i charaktetów, ale to tak jak w tesco - wśród ton chipsów i plastkiwego żarcie jest mała schowana półka z napisem "zdrowa żywność". Niekoniecznie jest smaczna, piękna i ponętna, ale może w nas zrobić wiele dobrego. Może trzeba szukać gdzieś głębięj. Oczywiście nie zakładam, że nikt nie ma racji i uważam, że w każdej wypowiedzi jest więcej lub mnie rzeczywistości, ale może czasami warto zaryzykować i otworzyć serducho. Od tak, przez chwilę. Re: Zwiazki a fobia - Pan Foka - 30 Sty 2016 Cytat:to tak jak w tesco - wśród ton chipsów i plastkiwego żarcie jest mała schowana półka z napisem "zdrowa żywność".Tym porównaniem zdeprecjonowałeś całą miłość na świecie. Re: Zwiazki a fobia - Siri - 30 Sty 2016 Nie nie! Jeśłi chodzi o miłość to porównałbym ją do Polski - czasami sponiewierana, nikt w nią nie wierzy, ale jest cholernie wyjątkowa Re: Zwiazki a fobia - Pan Foka - 30 Sty 2016 Kolego, to niefortunne porównanie w rzeczywistości prezentuje się tak: kobieta może być jak "eko jedzenie" - wydmuszką obklejoną hasłami grającymi na niskich instynktach i niewiedzy. Pustką, która wielkimi literami obiecuje ci nieśmiertelność i pozbycie się problemu gazów. Z drugiej strony jest kobieta-czips: kompilacja wszystkiego, czego pragnie mężczyzna. Z początku pociągają cię najprostsze czynniki - tłuszcz i sól, do których dążenie za pomocą prostej reakcji przyjemności mamy zapisane w genach. Prędko jednak zlizujesz ze swej wybranki przyprawę - uzależniającą feerię barw, cech i pasji. Gdy konsumpcja dojrzewa, docierasz do ziemniaczka. Do trzonu, fundamentu, teoretycznie prostego, ale dlatego monumentalnego, stałego, zaś dalej - stanowiącego ucementowanie relacji. To w nim zawiera się prawdziwe, dojrzałe uczucie. Nie mają wtedy znaczenia nieogolone nogi, wycieranie smarków w prześcieradło czy konieczność zajmowania się swoim ziemniaczkiem, gdy wraz z wiekiem staje się sparaliżowany i trzeba mu wymieniać pieluchy - to nie jest żaden problem, gdyż to są właśnie smaki życia. Raz boskie piri-piri, a innym razem parszywe chrupki grzybowe, nadal jednak jest to, nomen omen, sól egzystencji - nawet gdy piecze po przetrawieniu w dupsko, wciąż jest tego warte. Kobieto, jeśli samiec dzieli się z tobą czipsami, to wiedz, że mu na tobie zależy. Jeśli kupuje ci ekoterrorystycznego pomidorka, to lepiej go puść na drzewo. Re: Zwiazki a fobia - Siri - 30 Sty 2016 Odwróciłeś moje porównanie totalnie Chciałem tylko zaznaczyć, że są fajne dziewczyny i spoko goście tylko może trzeba troche głębiej zerknąć zamiast oceniać świat patrząc tylko na powierzchnię. Re: Zwiazki a fobia - Pan Foka - 30 Sty 2016 Cytat:Odwróciłeś moje porównanie totalnieBo było fałszywe. Cytat:Chciałem tylko zaznaczyć, że są fajne dziewczyny i spoko goście tylko może trzeba troche głębiej zerknąć zamiast oceniać świat patrząc tylko na powierzchnię.Nie dyktuj innym, jaką strategię rozrodczą mają obrać. Re: Zwiazki a fobia - Siri - 30 Sty 2016 Rozkaz! Przepraszam |