Niesmiałość = brak dziewczyny = brak seksu... - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html) +---- Dział: RELACJE ROMANTYCZNE (https://www.phobiasocialis.pl/forum-61.html) +---- Wątek: Niesmiałość = brak dziewczyny = brak seksu... (/thread-1197.html) |
Re: Niesmiałość = brak dziewczyny = brak seksu... - gośćx - 23 Lis 2008 Michal88 napisał(a):Mam do was ciekawe pytanie tak jakoś mi sie pyknęło Ja nie rozumiem dlaczego zakładasz , że bycie grubym jest gorsze niż byciem chudym . Według mnie każda z tych skrajności może być równie nieatrakcyjna dla kobiety . Więc kasa w tym przypadku zadziała na plus. Re: Niesmiałość = brak dziewczyny = brak seksu... - Michal88 - 23 Lis 2008 kasa w tym przypadku zadziała na plus HAJS HAJS bo kto by nie chciał spać z arabskim szejkiem Re: Niesmiałość = brak dziewczyny = brak seksu... - Sugar - 23 Lis 2008 Michal88 napisał(a):HAJS HAJS bo kto by nie chciał spać z arabskim szejkiem ja Re: Niesmiałość = brak dziewczyny = brak seksu... - Mysza - 23 Lis 2008 Ja też nie! Nawet gdyby mi bardzo brakowało! Re: Niesmiałość = brak dziewczyny = brak seksu... - ewelina - 23 Lis 2008 blindmessiah napisał(a):Wydaje mi się że są większe problemy niż to że ktoś jest jeszcze prawiczkiem/dziewicą. Na każdego przyjdzie czas a rozpamiętywanie tego tylko pogrąża ofiarę.to jest kwestia kilkunastu minut :] Re: Niesmiałość = brak dziewczyny = brak seksu... - soulja - 23 Lis 2008 post usunięty przez autora Re: Niesmiałość = brak dziewczyny = brak seksu... - ewelina - 23 Lis 2008 soulja napisał(a):dla mnie portfel nie ma znaczenia. i to czy ktoś gruby czy chudy też nie, jako przyszły dietetyk i tak utuczę albo odchudzę wedle potrzeby liczy się tylko wzrost i charakter hahaMichal88 napisał(a):Mam do was ciekawe pytanie tak jakoś mi sie pyknęło Re: Niesmiałość = brak dziewczyny = brak seksu... - Victor Mancini - 23 Lis 2008 Margot napisał(a):Niered napisał(a):Eric ma na mysli sprawdzenie czy dziewczyna ma już to za sobą Kolezanke a nie kolezanki. Ja tez sie nie spodziewalem takich zwierzen Re: Niesmiałość = brak dziewczyny = brak seksu... - Margot - 23 Lis 2008 soulja napisał(a):myślę ,że ten z hajsem będzie miał większy wybór 8)Tak wlasnie jest, mysle, ze ta bogata tez miałaby wiekszy wybor. Re: Niesmiałość = brak dziewczyny = brak seksu... - ewelina - 23 Lis 2008 mam zamiar coś ruszyć w tym temacie i za 2 lata mieć dziecko. a wy? trzeba się rozmnażać hhe Re: Niesmiałość = brak dziewczyny = brak seksu... - Margot - 23 Lis 2008 Ja nie, ja bede sie rozwijac do 50tki. Re: Niesmiałość = brak dziewczyny = brak seksu... - soulja - 23 Lis 2008 post usunięty przez autora Re: Niesmiałość = brak dziewczyny = brak seksu... - ewelina - 23 Lis 2008 a mi się podoba dr House, bo jest taki arogancki. zresztą mi się wszyscy podobają. Re: Niesmiałość = brak dziewczyny = brak seksu... - Niered - 23 Lis 2008 Margot napisał(a):Niered, nadinterpretujesz chyba.niekoniecznie Cytat:Defloracja – rozerwanie błony dziewiczej znajdującej się u ujścia pochwy u samic niektórych gatunków ssaków (w tym u człowieka). edit do poniżej. Ja o co Tobie, też nie Re: Niesmiałość = brak dziewczyny = brak seksu... - Margot - 23 Lis 2008 Ale nie wiem o co Ci chodzi w tym momencie. Re: Niesmiałość = brak dziewczyny = brak seksu... - Niered - 23 Lis 2008 w dalszym ciągu o utracenie dziewictwa Re: Niesmiałość = brak dziewczyny = brak seksu... - ewelina - 23 Lis 2008 weźcie nie zniechęcajcie heh Re: Niesmiałość = brak dziewczyny = brak seksu... - Sosen - 23 Lis 2008 Ja będę miał 3 bobasy Re: Niesmiałość = brak dziewczyny = brak seksu... - soulja - 23 Lis 2008 post usunięty przez autora Re: Niesmiałość = brak dziewczyny = brak seksu... - Sosen - 23 Lis 2008 2 mało, 4 za dużo. Więc wypośrodkowanie takie Re: Niesmiałość = brak dziewczyny = brak seksu... - Niered - 23 Lis 2008 soulja napisał(a):Sosen napisał(a):Ja będę miał 3 bobasy ale to chyba nie w jednym meczu? trojaczki Re: Niesmiałość = brak dziewczyny = brak seksu... - Sosen - 23 Lis 2008 Niered napisał(a):soulja napisał(a):Sosen napisał(a):Ja będę miał 3 bobasy Wypluj to słowo Re: Niesmiałość = brak dziewczyny = brak seksu... - gośćx - 23 Lis 2008 ewelina napisał(a):, jako przyszły dietetyk i tak utuczę albo odchudzę wedle potrzeby liczy się tylko wzrost i charakter haha Ja się chyba do Ciebie zgłoszę Re: Niesmiałość = brak dziewczyny = brak seksu... - Orety - 05 Gru 2008 Sosen napisał(a):To by była prawdziwa strata , ale z drugiej strony fajnie by było mieć trojaczki, lub dwojaczki przynajmniej.Niered napisał(a):soulja napisał(a):Sosen napisał(a):Ja będę miał 3 bobasy soulja napisał(a):Ja mam jednego kolegę (prawiczka lat 21) ,który zawsze mnie rozpierdziela swoją bezpośredniości i wścibskością .Bardzo rzadko się z nim spotykam , może i też z tego względu ,że zawsze przeprowadza śledztwo.Nie lubię taki typów, kojażą mi się z Wietnamczykami(bez urazy do Wietnamczyków) co to używają 2 prezerwatyw caaaałe swoje życie i jest im z tym OK... te ich teksty "rżnąwszy już?", "przeleciałeś jakieś mięso?", "a lubisz jak ci laska liże..(to i owo)". Moim zdaniem to prywatna sprawa każdego z nas i kropka. Bycie wścibską, obleśną i nietaktowną chamską świnią nie zrzesza szerokiego grona sympatyków, a to że gość czeka na tą jedyną wyraźnie wskazuje na konflikt religijny. Grrrrrrrrr...... Re: Niesmiałość = brak dziewczyny = brak seksu... - vivi - 05 Gru 2008 Margot napisał(a):Fobik, to masz bardzo ordynarne kolezanki, nie wyobrazam sobie zebym ja cos takiego powiedziała.To rozmowa na temat seksu we dwójkę czy w pojedynkę jest ordynarna? Jak ktoś się komuś do własnych upodobań przyzna to jest ordynarny? o_O Ja tam raczej z bliskimi lubię o tym gadać, nie wiem co w tym ordynarnego ...a co do założyciela wątku, to nie wiem, czemu na potrzebie seksu akurat aż tak się skupia. Ja bym tam się dołowała, że mnie nikt nie kocha raczej.. seks to kwestia drugorzędna, ale może to kwestia burzy hormonów czy płci, więc co ja tam wiem W każdym razie panie lekkich obyczajów odradzam zdecydowanie.. Ale to moje zdanie. Znam parę takich przypadków - wszyscy żałowali. |