PhobiaSocialis.pl
Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html)
+---- Dział: RELACJE ROMANTYCZNE (https://www.phobiasocialis.pl/forum-61.html)
+---- Wątek: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? (/thread-980.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Ktoś - 16 Sie 2008

no a co z tymi zdjęciami? :Stan - Uśmiecha się: byłeś u niej, ona u Ciebie czy jeszcze nie poruszała tego tematu od tamtej pory? :Stan - Uśmiecha się:


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Koleś - 16 Sie 2008

pozniej jej wyslalem jak juz mialem czas :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Ktoś - 16 Sie 2008

acha, wysłałeś jej... hmmm :Stan - Uśmiecha się: a ona o to jeszcze raz poprosiła czy to już była Twoja inicjatywa? :Stan - Uśmiecha się:


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Koleś - 16 Sie 2008

ona sie prosila ;]





Ja chce juz do szkoly :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:, strasznie sie nudzeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee........


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Ktoś - 16 Sie 2008

mam nadzieję że prosiła się mocno :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2: a w sumie ona będzie chodzić z Tobą do klasy? :Stan - Uśmiecha się:


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Koleś - 16 Sie 2008

nie :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

Grrr ale sie nudze... nie chce mi sie grac nie mam z kim pogadac, ahh a ja bym chcial zagadac juz do jakiejs dziewczyny z LO :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - fox-1 - 16 Sie 2008

Hircyn, czy sugerujesz, że ona powinna klęknąc przed nim i bic czołem błagając nieśmiało o zdjęcia?
ewentualnie zrobic coś jeszcze, skoro pozostaje w takiej pozycji xD .....
np. całowac buty? :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2: :Stan - Uśmiecha się: 8)


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Ktoś - 16 Sie 2008

hehehehe :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: dobre, szczerze to o tym nie myślałem, no ale ewentualnie mogłaby 8)


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Vespa - 17 Sie 2008

...


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Ktoś - 17 Sie 2008

Hehe :Stan - Uśmiecha się: obawiam się że na tym forum mało się znajdzie przykładów do naśladowania dla "zwykłych" ludzi :Stan - Uśmiecha się:ja tematu różne poruszałem, od lekkich do ciężkich, od słodkich do kwaśnych i jakoś wychodziło :Stan - Uśmiecha się: No ale ja wielofunkcyjny jestem 8)


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - fox-1 - 17 Sie 2008

Vespa napisał(a):"Och, jakiś Ty męski!" "Ach, jakaś Ty przepiękna" oboje oczywiście ślepo zapatrzeni nawzajem w oczka, najlepiej całujący się w czasie zajadania spagetti jak dalmatyńczyki w kreskówce - słodko, aż rzygać się chce, fuj, ohyda, massakra!!!

w takim razie zastanawiam się, jak wg Ciebie miałoby to wyglądac. może tak? "oh, jak ty piękna"-w tym momencie bomba na twarz-"oh, już nieco mniej..." :Stan - Uśmiecha się - LOL: no ale cóż, przeciwności losu uszlachetniają
<żeby nie było, powyższy opis to rodzaj groteski służący za przykład i nie mający nic wspólnego z rzeczywistością... do czasu>

a co do tych piesków... to jeśli chodzi o tą bajkę disney'a, to nosiła ona bodaj tytuł "zakochany kundel", a makaron jadły dwa kundle, a nie dalmatyńczyki... 8)
sie wie-sam to oglądałem... :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Ktoś - 17 Sie 2008

fox-1 napisał(a):w takim razie zastanawiam się, jak wg Ciebie miałoby to wyglądac. może tak? "oh, jak ty piękna"-w tym momencie bomba na twarz-"oh, już nieco mniej..." :Stan - Uśmiecha się - LOL:

hehehe :Stan - Uśmiecha się - Szeroko::Stan - Uśmiecha się - Szeroko::Stan - Uśmiecha się - Szeroko: dobre :Stan - Uśmiecha się: no a tak na serio to nie wyobrażam sobie żebym z dziewczyną mógł tak rozmawiać przy jedzeniu :Stan - Uśmiecha się: rozmawiało się normalnie, tak jak mówiłem, troche słodyczy, trochę goryczy, czyli po prostu szlachetny smak :Stan - Uśmiecha się: trzeba umieć łączyć wszystko, troche tego troche tamtego, a wychodzi wytworny smak :Stan - Uśmiecha się:


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Koleś - 17 Sie 2008

eh zaczalem sie zastanawiac nad pewna kwestia:

Mianowicie przezcale gimnazujm nigdy nie bylem zbyt towarzyski (utrzymywalem tak blizszy kotnakt moze z 3-4 osobami) i teraz stalem sie bardziej wlasnie towarzyski... staram sie pisac do innych itp tylko ze wlasnie ludzi z mojej bylej klasy nigdy do mnie sami nie pisza poza tymi kilkoma osobami z ktorymi wczesniej juz utrzymywalem kontakt :Stan - Niezadowolony - Obraża się:

Ostatnio zaczalem pisac czesto do dobrego kumpla i w koncu stwierdzil ze jestem meczacy :Stan - Niezadowolony - Obraża się: moze ma racje...

Czy to wina tego ze ja jestem jakis dziwny czy moze dlatego ze nie szukalem u nikogo w szkole przyjazni teraz nikt nie utrzymuje ze mna kontaktow? :Stan - Niezadowolony - Płacze:


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - ZgarbionyFred - 17 Sie 2008

Cytat:Czy to wina tego ze ja jestem jakis dziwny czy moze dlatego ze nie szukalem u nikogo w szkole przyjazni teraz nikt nie utrzymuje ze mna kontaktow? :Stan - Niezadowolony - Płacze:

Liczy się chyba pierwsze wrażenie bo jak wtedy nie byłeś towarzyski to mogą mieć o Tobie takie zdanie i stwierdzają, że "nudna" osoba tylko zawraca im gitarę. Ale mogę się rzecz jasna mylić ;]

Tak czy siak nie przejmuj się, jeśli teraz jesteś towarzyski to to jest twoja wielka szansa, którą możesz wykorzystać w LO.


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Ktoś - 17 Sie 2008

heh... mam nadzieję że ja swoją także wykorzystam w LO... zrobiłem dobre wrażenie, no i myślałem też że... no wiecie... ale tu poniosłem klęske :Stan - Niezadowolony - Smuci się: w gimnazjum nie tyle z nikim nie rozmawiałem ale często rzucałem się z byle jakiego powodu jak wściekły pies, obrażając osoby które zaczynały na mnie naciskać żebym wziął udział w jakimś klasowym przedsięwzięciu, więc poprawa jest wyraźna, najlepszy kontakt miałem z 3 przyjaciółmi, reszta to albo znajomi, albo pseudokoledzy, którzy okazali się zwykłymi szujami


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Jim - 17 Sie 2008

Margot & Hircyn - sprzeczka wycięta - proszę, żebyście trzymali się tematu i nie kłócili na Forum.


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - fox-1 - 17 Sie 2008

Koleś - moja rada - olej starych frajerów :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
skup się na nowych znajomościach, bo za nic nie przekonasz tych, co znają Cię jako nudziarza, że jesteś już całkiem innym człowiekiem-taka już ludzka mentalnośc


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Vespa - 17 Sie 2008

...


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Koleś - 17 Sie 2008

Ale mimo tego sądzę że wciąż jestem osobą raczej mało pożądaną w towarzystwie, ja nie byłem takim odizolowanym osobnikiem ale po prostu nie chciało mi się z nikim kontaktować.


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Ktoś - 17 Sie 2008

no to teraz to zmienisz i gotowe :Stan - Uśmiecha się: LO to idealny moment do tego :Stan - Uśmiecha się:


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - sm - 18 Sie 2008

:Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Sosen - 18 Sie 2008

Ja miałem tak, że mną interesowały się dziewczyny. Bo zawsze byłem taki nieśmiały, skryty, ale miałem najlepsze stopnie w klasie i nie byłem takim odizolowanym gościem jak teraz, lubiałem się brechać i żartować. Ja nawet chciałem z którąś pokręcić ale jak przychodziło co do czego to nie umiałem z siebie słowa wydusić :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: No po prostu zapominałem języka w gębie... I weź tu znajdź dziewczyne.


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - fox-1 - 18 Sie 2008

Sosen napisał(a):Ja miałem tak, że mną interesowały się dziewczyny.

a ja mam tak cały czas... :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
niestety są to zazwyczaj te, co do których nie mam większych planów. w każdym razie, imo, powinno się utrzymywac jak najlepsze 'stosunki' ze wszystkimi dziewojami, bo wszyscy przecież wiemy, jak działa poczta pantoflowa i jakie cuda może zdziałac. trzeba tylko wiedziec, jak taki fakt wykorzystac na swoją korzyśc... :Stan - Niezadowolony - Diabeł:


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - Ktoś - 18 Sie 2008

fox-1 napisał(a):trzeba tylko wiedziec, jak taki fakt wykorzystac na swoją korzyśc... :Stan - Niezadowolony - Diabeł:

zimny i wyrachowany.... :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: a co do "poczty pantoflowej" to nie wiem jak działa :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:


Re: Nieśmiałośc - brak dziewczyny? - ZgarbionyFred - 18 Sie 2008

Mną żadna nie była zainteresowana od zarania dziejów. :Stan - Uśmiecha się - LOL: W podstawówce koleżanka z klasy chciała ze mną chodzić, ale odmówiłem bo sie podkochiwałem w innej, też z klasy. W sumie to nie żałuję, że odmówiłem bo nie specjalnie była w moim typie.

A poczta pantoflowa to inaczej plotki. A plotki szybko szybko się rozchodzą.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.