Patologia snu - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Inne zaburzenia psychiczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-42.html) +--- Wątek: Patologia snu (/thread-10348.html) |
Patologia snu - andrew_ace - 23 Kwi 2014 Witajcie, od dłuższego czasu, zdarzają mi się takie sytuacje, że budzę się w nocy i wstaję jak rażony piorunem. Wtedy zazwyczaj włączam światło i orientuję się w sytuacji, że ani na moim łózko nie leży żadne robactwo, ani nie przyszło zło, ani nie czeka mnie sąd Boży. Ale tej nocy przeszedłem samego siebie. Wstałem i... przestawiłem szafę :-D nie wiem... pewnie w akcie próby osłonięcia się przed czymś. W sumie śmieszne, ale wstyd mi przed dziewczyną. Na szczęście nie zorientowała się za bardzo co wyczyniałem :-D Uważam, że występuje tu duży związek z nerwicą. Myślę że sama nerwica zapisuje się w nas, w trakcie snu, kiedy to mózg segreguje wspomnienia, przetwarza sytuacje i nabywa mechanizmów. Dzisiaj np. śniło mi się, że wygarniam coś ojcu, a własnie z ojcem mam problemy. Traktuje to jako duży skok, bo mam problemy z tą relacją. Być może budzę się i dziwnie zachowuję, kiedy napotykam na sytuację, z którą sobie nie poradziłem. Czy Wy miewacie tez takie akcje? Re: Patologia snu - stap!inesekend - 23 Kwi 2014 Może nie aż takie, ale ostatnio przez zły sen, choć w połączeniu z niewyspaniem i późniejszym bólem głowy, przez 2 dni nie mogłem zrobić nic konstruktywnego. Paraliż totalny. Re: Patologia snu - Raven - 23 Kwi 2014 Przypadłośc o której mówisz to Lęki nocne Cytat:Lęki nocne (łac. pavor nocturnus) są zaburzeniem snu zaliczanym do parasomnii, charakteryzującym się skrajnym przerażeniem oraz czasową niezdolnością odzyskania pełnej świadomości. Zaburzenie występuje zazwyczaj niedługo po zaśnięciu, w czwartym stadium fazy snu głębokiego NREM. Chory najczęściej siada na łóżku, rzadziej wstaje z łóżka, krzycząc lub jęcząc z przerażenia. Mimo otwartych oczu nie występuje pełna świadomość i często nie udaje się go obudzić. Po ataku trwającym zazwyczaj od kilku sekund do kilkunastu minut, chory spokojnie zasypia i najczęściej nie pamięta później ataku.Niestety jak większość zaburzeń snu jego podłoże nie jest do końca znane ale stres jest jednym z czynników mogących je wywoływać. |