Jak pomóc dziewczynie ? - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html) +---- Dział: RELACJE ROMANTYCZNE (https://www.phobiasocialis.pl/forum-61.html) +---- Wątek: Jak pomóc dziewczynie ? (/thread-10698.html) |
Jak pomóc dziewczynie ? - Smart - 25 Cze 2014 witam, nie dawno poznałem dziewczynę i chciałbym jej pomóc z fobią społeczną zaproponowałem jej medytację oraz sport, oraz przed stresem/wejściem w publiczne miejsce zaproponuje jej kilka głębokich oddechów-może pomoże jeszcze zapodam jej kilka/naście artykułów do przeczytania o fobii w jaki sposób jeszcze mogę jej pomóc ? Re: Jak pomóc dziewczynie ? - qwertywgn - 25 Cze 2014 może pójdź z nią do psychologa??. Sama na pewno nie pójdzie No dobra, mój argument jest inwalidą. Re: Jak pomóc dziewczynie ? - Gość - 25 Cze 2014 Wychodź z nią jak najczęściej i ustal,że gdy będzie się czuła nie komfortowo to wyjdziecie np ze sklepu i pójdziecie na drugi dzień znowu,aż się przyzwyczai. Spróbuj zabrać ją do kina. I jak się jej nie spodoba to nie będziecie tam już chodzić. Re: Jak pomóc dziewczynie ? - Smart - 25 Cze 2014 dzięki za odpowiedzi zrobię tak jak radzicie Re: Jak pomóc dziewczynie ? - Smart - 28 Cze 2014 poprosiłem, aby poszła ze mną do psychologa, powiedziała mi, że nie jest wariatką i nie jestem szalona, wytłumaczyłem na czym polega wizyta u psychologa i co robi, dalej nie chce isć Re: Jak pomóc dziewczynie ? - Mannequin - 28 Cze 2014 Ile się znacie? Może jeszcze za wcześnie na takie propozycje... Kamikaze dobrze radzi, ja dorzucam od siebie jeszcze szczerą rozmowę na początek - niech najpierw z Tobą porozmawia czego się boi, niech się wygada. Dzięki temu na pewno się zbliżycie, a i dziewczyna zrobi pierwszy krok w stronę wizyty u lekarza, gdzie też będzie musiała co nieco powiedzieć. Ach, jeszcze coś: to normalne, że ludzie reagują alergicznie na wizyty u "lekarza od wariatów", a terapie wszelkiej maści kojarzą im się ze spotkaniami anonimowych alkoholików. Jak będziesz cisnąć, to jej obrzydzisz jeszcze bardziej. Na razie daj spokój z psychologiem, oswajaj ją z tematem. Bo prawda jest taka, że (generalizując) w istocie jest szalona Wspólny mianownik z alkoholikami jest taki, że dokąd nie zda sobie sprawy ze swojego problemu ("szaleństwa") i nie nauczy się tego akceptować, to nie będzie w stanie tego zmienić. Re: Jak pomóc dziewczynie ? - Zasió - 28 Cze 2014 gdyby to było tak łatwe jak wyjście z alkoholizmu... Re: Jak pomóc dziewczynie ? - qwertywgn - 28 Cze 2014 Zas wyjście z alkoholizmu nie jest łatwe Smart może pokarz jej to forum, będzie miała świadomość że nie jet osamotniona i bardzo wielu ludzi ma ten problem. Łatwiejszy jest kontakt internetowy, a po za tym ludzie z tym samym problemem się dogadują. Re: Jak pomóc dziewczynie ? - masterblaster - 29 Cze 2014 Albo pomyśli, że zwariowała Re: Jak pomóc dziewczynie ? - Mannequin - 29 Cze 2014 masterblaster napisał(a):Albo pomyśli, że zwariowałaW tym szaleństwie jest metoda Re: Jak pomóc dziewczynie ? - Smart - 29 Cze 2014 qwertywgn napisał(a):Zas wyjście z alkoholizmu nie jest łatwe Smart może pokarz jej to forum, będzie miała świadomość że nie jet osamotniona i bardzo wielu ludzi ma ten problem. Łatwiejszy jest kontakt internetowy, a po za tym ludzie z tym samym problemem się dogadują.chętnie, tylko nie zna j. polskiego Re: Jak pomóc dziewczynie ? - qwertywgn - 29 Cze 2014 yyyy no to mnie zagiąłeś. Poszukaj takiego forum w jej języku . jest na bank ino nie wiem o jaki język chodzi to Ci nie powiem. Re: Jak pomóc dziewczynie ? - Gość - 29 Cze 2014 W Ameryce,co drugi mieszkaniec chodzi do psychologa,po prostu aby się wygadać,aby psycholog im pomógł w trudnych chwilach,czasem się można zaprzyjaźnić z psychologiem. Dzięki zadawanym pytaniom przez psychologa mozna się otworzyć na tyle,że sami siebie nie znaliśmy z tej strony. Smart możesz jak pokazać na internecie wypowiedzi osób,które były u psychologa. Że to zwykła rozmowa,ale pomocna jak się współpracuje. Powiedź swojej dziewczynie,że fobia to nie choroba,a problem,który w przyszłości może jej utrudniać,powiedź,że Tobie nie przeszkadza fobia ale się o nią martwisz i chcesz jej po prostu pomóc. Re: Jak pomóc dziewczynie ? - ardek34 - 30 Cze 2014 Smart , a ty co kolejny zbawca utraconych dusz, czy słaby człowiek leczący własne kompleksy kosztem innych ? Chcesz tej dziewczynie pomóc ? W takim razie zaakceptuj ją taką jaką ona jest, albo daj jej spokój . W sumie najlepiej daj jej święty spokój Re: Jak pomóc dziewczynie ? - Zasió - 30 Cze 2014 a ty co, kolejny dumny z siebie fobik "jestem jaki jestem"? Re: Jak pomóc dziewczynie ? - Mannequin - 30 Cze 2014 ardek34 napisał(a):W takim razie zaakceptuj ją taką jaką ona jest, albo daj jej spokój . W sumie najlepiej daj jej święty spokójJa tu w sumie jestem nowy, więc nie będę dawał złotych rad i się wymądrzał, może starsi stażem forumowicze powiedzą coś mądrzejszego. Wspomnę tylko, że wola realnej pomocy jest bardzo dobrą cechą, której, mam wrażenie, mamy coraz większy deficyt. Zakrzykują to pseudonaturaliści, którzy drą gęby o akceptacji tego, co jest, tacy jak użytkownik którego zacytowałem wyżej. Dając takie "rady" pokazujesz, że raczej nie miałeś do czynienia z problemami, o których można podyskutować na tym forum. I jeśli liczba w nicku to wiek... cóż. Są rzeczy, których się nie nabywa. A Ty, smart, nie poddawaj się! Re: Jak pomóc dziewczynie ? - ardek34 - 01 Lip 2014 Zas napisał(a):a ty co, kolejny dumny z siebie fobik "jestem jaki jestem"?Dumny z czego? Z czegoś z czego nie można się wyleczyć ? Pewnie możesz brac psychotropy, które lasuja twój mózg, a oczy przerabiają na coś takiego , Re: Jak pomóc dziewczynie ? - Zasió - 02 Lip 2014 Serio? Zawsze chciałem mieć większe oczy, takie duże, ładne, w których jak w tafli jeziora odbijającego zaciągnięte chmurami niebo (chcieć oczu błękitnych to chyba już zbyt wiele...) mogłaby się przeglądać wybranka mojego serca... Ale czy ty już próbowałeś leczenia? Ja nie jestem z optymistów, ale takie podejście jednak i mnie trochę odrzuca. Re: Jak pomóc dziewczynie ? - ananas filozoficzny - 02 Lip 2014 ardek34 napisał(a):Zas napisał(a):a ty co, kolejny dumny z siebie fobik "jestem jaki jestem"?Dumny z czego? Z czegoś z czego nie można się wyleczyć ? Ardku34 pamietam Twój pierwszy post. Sporo osiągnąłeś w życiu zawodowym. Jak Ci się to udało? Dlaczego tu mogło się udać pomimo ograniczeń jakie niesie za sobą f.s.? Mógłbyś uznać, że to przeszkoda nie do pokonania... Przyjąłeś założenie, że nie można się zmienić. Fobia jest i być musi. Czy dopuszczasz hipotetyczną możliwość błędności tego przekonania? Zakładasz mam wrazenie, że skoro Ty nie potrafiłeś się przemóc siłą swojej woli to jedyna droga została wyczerpana. Istnieje jednak wiedza na ten temat i ludzie ją stosujący. Leki maja skutki uboczne. A fobia..? Istnieje jeszcze psychoterapia. Re: Jak pomóc dziewczynie ? - ardek34 - 02 Lip 2014 Zdaję sobie sprawę jak działają psychotropy, a zajmuję się zbyt powaznymi sprawami, żeby chodzić na wiecznym haju, a na końcu leczyć się z uzależnienia. Rozmawiałem całkiem niedawno z psychiatrą, ale nie na stopie pacjent lekarz, tylko na stopie czysto koleżeńskiej . On mi jasno nakreślił, że z fobi Społecznej może wyleczyć się tylko ktoś, kto pozna jej przyczynę, a przyczyn może byc wiele np. kompleksy na tle urody, a więc zbyt duże uszy, duży nos itp. Po wyeliminowaniu tych przyczyn istnieje szansa, ze powrócisz do normalnego życia Jeżeli Fobia Społeczna jest przyczyną spapranego dzieciństwa ( tak jest właśnie u mnie) , to szansa na normalne stosunki międzyludzkie jest nikła. Takich ludzi odmienić może jedynie odniesienie jakiegoś sukcesu. Róznie to bywa, bo dla jednych sukcesem jest dobra praca, dla innych znalezienie kobiety, a psychotropy bierzesz po to, żeby spróbować zrealizować siebie jako człowieka. Jeżeli bierzesz psychotropy, tylko po to, żeby siedzieć wyluzowanym w domu, to jest bez sensu, bo nic to nie da. Odstawisz i będzie jeszcze gorzej . Ja dzieciństwo miałem spaprane, sukces odniosłem i to wiele lat temu, a zachowań typowo fobicznych się nie pozbyłem. Zakładam, że lekarstwa dla mnie nie ma i żyję w tym stresie do pierwszego zawału . Wracając do tematu. Jakoś sobie nie wyobrażam, że miałbym poznać kobietę, która będzie próbowała mnie uleczyć,żeby nagle stał się jednostką społeczną, a więc żebym chodził na domówki, na imprezy do lokali itd. W przypadku faceta, który bierze dziewczynę z fobią, to musi mieć świadomość,że bierze dziewczynę, jak to się fajnie określa - domatorkę . Należy ją zaakceptować taką jaka ona jest, a nie na siłę robić z niej imprezowiczkę, bo odnoszę wrażenie, że o to tutaj głównie chodzi. Re: Jak pomóc dziewczynie ? - ananas filozoficzny - 02 Lip 2014 To stanowisko jednego psychiatry. Psychoterapia może dać efekt. Różny. Jednak również bardzo pozytywny. Nie chodzi o przerobienie kogoś na kogoś innego. Można pomóc drugiej osobie w jej walce o wolność, o poczucie się w jakimś stopniu wolnym człowiekiem, a nie niewolnikiem wewnętrznych ograniczeń. Re: Jak pomóc dziewczynie ? - BlankAvatar - 02 Lip 2014 spychiatrzy z tego co mówił, to wynika, że przyczyną fobii jest brak sukcesu? no i Twoja historia obaliła jego karkołomną teorie leczenia, zdaje się. Re: Jak pomóc dziewczynie ? - ananas filozoficzny - 02 Lip 2014 Ardek34 odniósł sukces zawodowy jednak ten fakt nie zmienił nic jesli chodzi o jego fobię. Re: Jak pomóc dziewczynie ? - Zasió - 02 Lip 2014 Blank, nie przystoi, taki analityczny ścisły umysł obraza konowałów spychiatrów jak, nie przymierzając, Zas?! No świat się kończy, pora umierać. |