PhobiaSocialis.pl
Tak źle, tak też niedobrze - Co mam zrobić? - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html)
+--- Dział: Inne zaburzenia lękowe (https://www.phobiasocialis.pl/forum-12.html)
+--- Wątek: Tak źle, tak też niedobrze - Co mam zrobić? (/thread-11016.html)



Tak źle, tak też niedobrze - Co mam zrobić? - MrSknerus - 02 Wrz 2014

Witajcie!
Mój główny problem to diabelskie połączenie socjofobii z agorafobią.
Jest to na tyle silne, ze nie opuszczam domu, chyba, że jest to naprawdę konieczne. Oczywiście o chodzeniu do szkoły nie ma mowy - sama świadomość, że muszę do niej wyjść powoduje wymioty, biegunkę i boleści głowy, nietrudno więc zgadnąć, że nawet jeśli się tam udam to zaraz potem chcąc nie chcąc wracam do domu.
Od wczoraj zacząłem 1 klase technikum - ani na rozpoczęciu ani w dniu dzisiejszym do szkoły nie poszedłem. Pozostaje mi nauczanie indywidualne, które też jest dla mnie problemem. Wejście obcej osoby do mojego pokoju i przebywanie z nią w nim w tym samym czasie to dla mnie prawie jak gwałt, ostatnio gdy mama wpadła na pomysł żeby zaprosić koleżankę ze swoja córką (oczywiście musiałbym z nią spędzać czas - w mojej bezpiecznej strefie - pokoju) próbowałem uciec z domu na czas wizyty - niestety nie udało się, w efekcie 40min płakałem i trzęsłem się.
Wizyta nauczycieli w moim domu, rozmowa z nimi, skupianie na mnie uwagi, rozwiązywanie zadań w towarzystwie nauczyciela prędzej dam się pochlastać. Oczywiście znam metodę "przełam strach". U mnie działa to tak, że lęk trwa kilkanaście/dziesiąt minut po czym przeradza się w jak to lubię nazywać "agresje słowną". Bić nie potrafię i wiem, że do niczego to nie prowadzi ale złośliwe docinki, wyzwiska i arogancja już tak - większość trzyma sie z daleka. Pewnie postrzegacie mnie jako nieokiełznanego nastolatka ale na co dzień jestem spokojny i nigdy w życiu nie przyszłoby mi do głowy komuś ubliżyć - do momentu w, którym jestem narażony na lęk.

Nie sprzyja to też przyswajaniu wiedzy, najlepiej uczę się sam - z podręcznikiem, notesem i dostępem do internetu. Ostatnio nawet zacząłem rozpracowywać logikę i filozofię - bez problemu opanowałem podstawy logiki dla studentów w jeden dzień - może nie jest to wyczyn bo jest naprawdę banalna ale równie dobrze i efektywnie mógłbym uczyć się innych przedmiotów i staram się to robić.

Cóż mam począć?
Wiem, ze z innej perspektywy wydaje się to bezsensowne ale naprawdę moje fobie są poważne i żadna metoda nauki poza samokształceniem nie jest na najbliższe miesiące dla mnie dobra. Myślałem nad roczną przerwą w edukacji - mógłbym zniwelować działanie fobii i od przyszłego roku normalnie zacząć szkołę, niestety to przywilej osób pełnoletnich a ja jak na złość mam lat 16.


Re: Tak źle, tak też niedobrze - Co mam zrobić? - Fobiczny777 - 03 Wrz 2014

Z tego co piszesz, to objawy masz naprawdę bardzo silne. Ciekaw jestem jak planujesz zniwelować działanie fobii, bo uważam że to jest teraz (i nie tylko teraz) najważniejsze. Standardowo można zacząć od psychiatry, gdyż wizyta u niego jest stosunkowo szybka i prosta, a odpowiednio dobrane leki pomogą działać dalej...


Re: Tak źle, tak też niedobrze - Co mam zrobić? - ajuka - 14 Wrz 2014

Pytanie czy się leczysz ? Objawy masz poważne. Co na to Twoja rodzina ? Masz jakieś wsparcie ? Chyba im szybciej zaczniesz się leczyć tym szybciej będzie lepiej :Stan - Uśmiecha się: I nie uciekać od problemów, jeśli i tak masz indywidualne nauczenie, to pójdą Tobie ze wszystkim na rękę.


Re: Tak źle, tak też niedobrze - Co mam zrobić? - Użytkownik 8876 - 15 Wrz 2014

Strasznie ci współczuje, bo rzeczywiście masz przerąbane, ale... napewno możesz. ztego wyjść i dasz radę! Musisz tylko w to mocno uwierzyć i co kolwiek by sie nie działo nigdy się nie poddawać! Wiara czyni cuda, naprawdę. Głupi nie jesteś, bo napisałeś bezbłędnie ze składem i ładem a po tym już można co nieco stwierdzić w dodatku ta logika o której piszesz. Napewno jesteś inteligentny. Myślę, że jak pójdziesz do psychiatry to ona pewnie na samym początku przepisze ci jakieś tabletki uspokajające. Przyjmij jej propozycję. Co do wyjścia z domu - zastanów sie czego się boisz. Ja np. boję się spotkać znajomych. Bzdura i powoli mam już to gdzieś. Ta cała fobia to jedna wielka bzdura. Wyjrzyj przez okno - świat jest taki piękny! Dlatego też zaraz ide na spacer z psem xD Apropo psa - jak nie masz to może przygarnij jakiegoś. Wiesz jak mój mi pomaga w wychodzeniu z domu? :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: Pies cie zmobilizuje :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.