PhobiaSocialis.pl
Amfetamina - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Pomoc (https://www.phobiasocialis.pl/forum-3.html)
+--- Dział: Leki i suplementy (https://www.phobiasocialis.pl/forum-7.html)
+---- Dział: POZOSTAŁE SUBSTANCJE (https://www.phobiasocialis.pl/forum-75.html)
+---- Wątek: Amfetamina (/thread-11182.html)

Strony: 1 2 3


Re: Amfetamina - Niered - 10 Kwi 2015

Odwaga i głupota to już w zasadzie wzór na pewność siebie. Nieświadomość lub lekceważenie możliwości i towarzyszących im skutków może jedynie skłaniać człowieka do realizacji zamierzeń.

Jeśli chodzi o amfetaminę, to na szczęście nie jest traktowana jako lekarstwo, tym bardziej że już same jej stosowanie upośledza dopaminergiczne neurony ośrodkowego układu nerwowego, a finalnie je rozpieprza. Żaden malinowy cieć bez względu na posiadany fakultet nie jest w stanie oszacować kiedy to nastąpi u pacjenta. Podejrzewam, że wtedy dochodzi do silnego uzależnienia, ponieważ ciężko o naturalne, równie efektywne źródło szczęścia, chyba że z amfetaminy koleś się przerzuci na kokainę czy heroinę.


Re: Amfetamina - trash - 17 Kwi 2015

Niered napisał(a):Jeśli chodzi o amfetaminę, to na szczęście nie jest traktowana jako lekarstwo
Mijasz się niestety z faktami. W wielu krajach jest stosowana dość powszechnie jako lek na co najmniej kilka zaburzeń.

Cytat: tym bardziej że już same jej stosowanie upośledza dopaminergiczne neurony ośrodkowego układu nerwowego, a finalnie je rozpieprza.
Neurotoksyczność u ludzi jest zależna od dawki (i wszystkim co z tym związane jak np. okres stosowania). Niewielkie dawki nawet przyjmowane długotrwale nie wykazują zauważalnej neurotoksyczności. A badania na zwierzakach i testy kliniczne na ludziach, robi się również po to żeby określić bezpieczne dawkowanie.

Ogólnie ta substancja, jej pochodne i związki oparte na podobnej strukturze (a także te chemicznie niekoniecznie podobne, ale o zbliżonej farmakodynamice) mają duży potencjał w leczeniu bardzo wielu zaburzeń. I w nich upatrywał bym przyszłość psychiatrii.

Z dużą dozą prawdopodobieństwa mogę założyć, że w przeciągu 1-2 dekad jakiś [prawdopodobnie nowy] lek z tej familii znajdzie szerokie zastosowanie (jako lek pierwszego rzutu ) w leczeniu depresji i zaburzeń lękowych. Jak już wcześniej wspominałem obecnie stosowane SSRI to ślepa uliczka pod każdym względem : ich rzeczywista skuteczność jest niska, mają całą gamę działań niepożądanych, mechanizm działania jest wyjściowo bardzo prymitywny - także nawet jeśli pojawiły by się nowe leki z tej grupy to nie ma co się spodziewać po nich cudów. Także prędzej czy później zostaną wyparte.


Re: Amfetamina - Niered - 18 Kwi 2015

Bezpieczna stała dzienna dawka? W jaki sposób lekarz ustali dawkę, która nie wywoła u konkretnego pacjenta stresu oksydacyjnego - czyli niezdolności detoksykacji nadtlenków i wolnych rodników i w jaki sposób może to zmierzyć? Każda dawka psychoaktywna osłabia zdolności antyoksydacyjne. Może gdyby jednocześnie prowadzić terapię wspomagającą barierę antyoksydacyjną (glutationem czy witC), to dałoby się zniwelować skutki zażycia amfetaminy, tylko jak to wyliczyć, oraz jak zmierzyć indywidualne predyspozycje? Zawsze to będzie niewiadoma, nawet dla specjalisty. Nie twierdzę, że SSRI są zdrowsze, gdybym miał wybierać, to pewnie wybrałbym amfetaminę. Przynajmniej jakieś pozytywne odczucia.


Re: Amfetamina - trash - 24 Kwi 2015

Obojętnie o jakim leku, na jaką dolegliwość mówimy - jego skuteczność zawsze będzie wypadkową ("kompromisem") pomiędzy działaniem pozytywnym a szkodliwym. Neurotoksyczność można badać na wiele sposobów - rezonans z kontrastem, pety, specty, różne duperele, wypreparowane fragmenty mózgu (post mortem)itd. Ogólnie rzecz biorąc małe dawki amfetaminy (i kilku pochodnych) stosowane krótko nie powodują zauważalnych ubytków w obrębie substantia nigra (a mikrouszkodzenia dość szybko się regenerują.

Oczywiście neurotoksyczność jest bardzo istotnym problemem. Niektóre substancje z tej grupy (i nie tylko) są skrajnie nurotoksyczne i nawet pojedyncza dawka może spowodować nieodwracalne uszkodzenia skutkujące parkinsonizmem. Dlatego tak ważne są badania.

Jak już zaznaczyłem na wstępie miarą skuteczności jest wypadkowa działań pożądanych i niepożądanych. W przypadku amfetaminy (+ kilku jej pochodnych i kilku jeszcze innych substancji) możemy powiedzieć, że krótkoterminowa kuracja niskimi dawkami ma spory potencjał (do którego SSRI i podobne badziewia nawet nie są w stanie się zbliżyć).

Potrzebujemy zapewne paru, może parunastu lat zanim profesory i firmy farmaceutyczne pójdą po rozum do głowy i zainwestują w porządne badania nad skutecznością amfetamin w leczeniu depresji i ewentualnie nad poszukiwaniem nowych, bezpieczniejszych substancji.

Dzisiaj jesteśmy właściwie w czarnej dup*e. Wyobraźmy sobie przypadek kiedy do lekarza przychodzi pacjent z ostrą (nagłą) depresją. Nie ma przewlekłych problemów (typu dystymia czy osobowość unikająca). Potrzebuje szybkiej i skutecznej pomocy a co otrzymuje ? w 8 na 10 przypadków SSRI, który ma prawo zadziałać najwcześniej po 2-3 tygodniach (a czasem nawet po miesiącu-dwóch) a na początku kuracji powoduje szereg paskudnych działań niepożądanych w tym nasilenie depresji ! Bezsens.

Takich ludzi małymi dawkami amfetamin można by było postawić na nogi w przeciągu 1-2 tygodni kuracji, po której na wiele lat zapomnieli by o lekach, psychiatrach, terapiach.

Amfetaminy (i nie tylko) mają ogromny potencjał w leczeniu depresji, zaburzeń lękowych i wielu innych. Trzeba tylko umieć ten potencjał wykorzystać. Niestety firmy farmaceutyczne wolą zbijać kokosy na SSRI, bo jest to dla nich wygodne (zerowy potencjał nadużywania, względne bezpieczeństwo i niska szkodliwość ... ale też niska skuteczność).


RE: Amfetamina - kapitan_bomba - 10 Gru 2017

@Placebo

Amfetamina uzalerznia fizycznie jak najbardziej niestety zmniejszas baaardz ilosc dopaminy w mozgu powrot do normalnego stanu to wieeele miesiecy....


RE: Amfetamina - Xxxyyy - 10 Gru 2017

nie cpaj


RE: Amfetamina - Shiro - 10 Gru 2017

Próbowałem kilka razy i tak średnio bym powiedział. To raczej nie używka dla mnie. Moi koledzy lubią przypudrować nochal czasem.

Mefedron to szmata, suki nie chcę znać


RE: Amfetamina - jutro - 04 Sty 2021

To :Różne - Koopa: wyciągnie z człowieka każde skrzywienie psychiczne. Moje pierwsze stany lękowe były właśnie po białym. Choć muszę przyznać, że samo ćpanie jest bardzo przyjemne to nie warto ryzykować.


RE: Amfetamina - bn - 29 Lis 2022

(10 Gru 2017, Nie 18:37)Shiro napisał(a): Mefedron to szmata
Czemu? :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: (nie mówię, że nie)


RE: Amfetamina - Użytkownik 104781 - 29 Lis 2022

Nie warto brać tego :Różne - Koopa: i sobie psuć głowy. Próbowałem to kiedyś i nigdy więcej. Ostatnio chyba z 5 lat temu


RE: Amfetamina - Dziadumił - 29 Lis 2022

Ja też spróbowałem, przypadek mnie skierował na osoby uzależnione od amfetaminy, no i długo wracam do normalności. Nie brałem dużych dawek. Gdzieś w 2017 zacząłem brać do 2021. No i dalej tego nie widzę jak lekarz będzie ustalał zdrową dawkę dla osób z depresją chociażby, metodami opisanymi wyżej, to dość oderwane. No i zacząłem brać nie mając depresji a teraz coraz częściej mnie dopada. Po ostatnim zażyciu miałem takie urojenia jak nigdy wcześniej, lęki się mocno nasiliły i zacząłem fiksować, co skończyło się pobytem w psychiatryku.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.