Wewnetrzna blokada - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html) +---- Dział: RELACJE ROMANTYCZNE (https://www.phobiasocialis.pl/forum-61.html) +---- Wątek: Wewnetrzna blokada (/thread-11290.html) |
Wewnetrzna blokada - TTomek - 26 Paź 2014 Hej. Jest to mój pierwszy post na tym forum, więc pragnę się przywitać. Nigdy nie pisałem tego typu tematów. Stwierdziłem, że może coś na tym zyskać, zaczerpnąć trzeciej opinii. Odkąd pamiętam ciężko mi się rozmawiało z dziewczynami. Ostatnio zmieniłem nieco podejście, ale jednak blokada we mnie siedzi. Mam 22 lata, nigdy nie miałem dziewczyny, zawsze byłem sam. Niby fajnie, do momentu aż poznałem pewną dziewczynę. Strasznie mi się spodobała. Jestem za granicą, pracuje ona w tym samym miejscu co ja. Bardzo się zżyliśmy do siebie. Ona ma chłopaka, ale jest on w Polsce i w jest to już skończone, chciała by to zakończyć ale nie może na odległość i siedzi w takim związku. Znajomi mi mówią, bym do niej udeżył bo ciągnie ją do mnie. Ja to widzę, ale nie potrafię nic z tym zrobić. Lubię z nią rozmawiać, ale nie jestem w stanie zagadać. Niby sobie wkręcam, że ma chłopaka. Ale nawet gdyby nie miała, to nie mógłbym do tego podejść. Piszemy ze sobą niemalże codziennie, rozmawiamy kiedy mamy okazję. Trudno jest mi nawet gdziekolwiek ją zaprosić. Kilka razy wyszliśmy razem, ale tematy rozmów były mieszane, nigdy nie mogłem zebrać w sobie odwagi i zagadać. Nigdy nie byłem w takiej sytuacji. Miesiące lecą, a ja cały czas stoję w miejscu. Całymi weekendami przesiaduję w mieszkaniu i w głowie tylko ona. Miałem strasznie niską samoocene siebie, jednak zmieniłem co do tego nastawienie. Nieśmiałość dalej pozostała. Nie potrafię sobie z nią poradzić. Okazję do rozmowy mógłbym stworzyć bez problemu, jednak nie wiem jak to przeprowadzić. Nie chciałbym wyjść na chama ze względu, że jest ona zajęta. Choć wiem, że związek dla niej nie istnieje już, ma tego dosyć i sama mi o tym powiedziała. Wiem, że wylewam tutaj swoje żale, jednak jest to forum do tego tematu, a w internecie każdy jest anonimowy. Mam nadzieję, że ten temat jakoś mi pomoże. Re: Wewnetrzna blokada - UnikamSiebie - 26 Paź 2014 No nad czym ty się kutwa zastanawiasz? Prosto z mostu zapytaj, czy chce iść na randkę. Tym bardziej, że jak piszesz chyba całkiem dobrze się znacie. Jak by mnie tak przyszpiliło to bym się nie szczypał. Kiedyś zrobiłem podobnie, (gdzież tu pisałem, albo tylko miałem ochotę napisać) z tym, że dziewczyny praktycznie nie znałem. Może i prawie zemdlałem, bo musiałem pytać opierając się o ścianę, ale strasznie nie cierpię całych tych podchodów, a dziewczyna mi się podobała na tyle, że chciałem mieć temat z głowy, bo komfortowe to nie było, dostałem kosza i niedługo potem mi przeszło. To znaczy nie mówię, że ty dostaniesz kosza, chodzi o to, że co by się nie stało, będzie lepiej niż jest teraz. Zresztą śpiesz się, bo jak ktoś Cię uprzedzi, to samopoczucie raczej ci się nie poprawi. Re: Wewnetrzna blokada - TTomek - 27 Paź 2014 Znamy się pół roku, sporo ze sobą spędzaliśmy czasu w pracy, teraz ja zmieniłem pracę i nasz kontakt ograniczamy głównie do facebooka i sporadycznych wyjść. Zawsze myślałem, że ona traktuje mnie jak takiego przyjaciela na którym zawsze może polegać. Ale przyjaźń między dziewczyną i chłopakiem raczej nie istnieje. Wiem, że kiedy zapytam to będę miał problem z głowy. Albo zyskam sporo, stracić nie stracę nic. No ale kurde, nie mam w ogóle pomysłu jak to zrobić. Wiele razy podczas wyjść myślałem, by to zrobić ale nie byłem w stanie wejść na ten temat, pociągnąć to. Re: Wewnetrzna blokada - ananas filozoficzny - 27 Paź 2014 Jak będziesz taki niezdecydowany to nie potraktuje Cię jak mężczyzny. Powinieneś wykazać śmiałość. Ona może na czeka na Twoja inicjatywę! Pomyśl co możesz zyskać -ukochaną kobietę, co stracić-przeżyć odrzucenie (choc pierwsza odmowa lub niezdecydowanie z jej strony niczego jeszcze nie przesądzają). Rozumiem co przezywasz bo ja też obawiam sie odrzucenia jednak pomyśl na czym Ci naprawdę zależy. Re: Wewnetrzna blokada - UnikamSiebie - 27 Paź 2014 000 |