Lgnę do ludzi, którzy mnie nie szanują - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Inne zaburzenia psychiczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-42.html) +--- Wątek: Lgnę do ludzi, którzy mnie nie szanują (/thread-11432.html) |
Lgnę do ludzi, którzy mnie nie szanują - Alicja D'esarrollo - 30 Lis 2014 Taki syndrom zauważyłam u siebie. Ludzie traktują mnie dobrze, niektórzy bardzo dobrze, z pełnymi honorami... . A tu nagle trafia kosa na kamień i ktoś zaczyna mnie jawnie krytykować, być niemiłym momentami, niekiedy wręcz zrywając z zasadami savoir-vivre'u w pewnych szczegółach. Co robić? No cóż - normalna osoba chyba prychnie: "Pff, twoja strata frajerze" i ZERWIE KONTAKT ponieważ nie życzy sobie takiego traktowania. Wymaga lepszego! A ja (mimo że mam innych znajomych, którzy dają mi to, co jedna osoba daje drugiej osobie w relacjach które przez psychologów mogłyby być stawiane za wzór!) odczuwam ochotę jednak kontaktowania się z tym Osobnikiem. Co to za syndrom? a) któreś z rodziców mnie nie zauważało w dzieciństwie i dlatego ja nauczyłam się w dorosłym życiu, że tylko te kontakty są wartościowe o które trzeba zabiegać i dla których utrzymania trzeba coś uszczknąć z własnej dumy/ pozycji? b) kobiecy syndrom upolowania "trudnego" samca? c) podświadome szukanie niezdrowych relacji? Jest na sali psycholog? Strasznie jestem ciekawa, co kryje się za tą moją TENDENCJĄ. Nazywam to "tylko" tendencją, ponieważ widzę to zjawisko i analizuję. Chciałabym zrozumieć siebie i wyjść w tej dziwacznej kwestii na prostą. Re: Lgnę do ludzi, którzy mnie nie szanują - Niered - 30 Lis 2014 Podatność na manipulację. Olej te polaczkowe scierwa. - panpanpan - 30 Lis 2014 Dawno juz tutaj nie bylo mnie, a zapewne jakas czesc uzytkownikow kojarzy mnie. .No coz takie zycie, rozpoczelo sie fobia(czyli lekiem przed ludzmi, niesmialoscia), a rozwinelo w stany psychotyczne maniakalno-depresyjne. Byla niesmialosc, wstyd przed ludzmi a teraz jest wstret jak przed najgorszym syfem. Poradze ci jedno. Olej tych smieci. Lepiej nie miec zadnych znajomych niz manipulujacych padalcow. Jest taka znana madrosc. Wladze w zwiazku ma ten, komu nie zalezy. Chyba, ze chcesz byc nie szanowana i dymana w rogi. Wybieraj.[/b] Re: Lgnę do ludzi, którzy mnie nie szanują - stap!inesekend - 30 Lis 2014 Alicjo, a ja chyba wiem, o co Ci chodzi. Strzelam, że, mimo wszystko, jakieś cechy w tych ludziach Ci się podobają. Ja nie ukrywam, że co prawda nigdy nie miałem tego w takim stopniu, jak Ty, ale czasami miałem potrzebę kontaktu z pewnym typem ludzi, przy którym generalnie była większa szansa, że mnie oleją. To chyba taki syndrom pewnego niedoboru (też pewnych cech u nas) i trochę tego, że nie lubimy się zbyt długo kisić we własnym sosie (a trochę tak jest, gdy mamy zaufany, sprawdzony krąg znajomych - bo po jakimś czasie często zdajemy sobie sprawę, że w gruncie rzeczy to wszyscy w tym kręgu jesteśmy do siebie bardzo podobni i trochę robi się z tego klub wzajemnej adoracji). Re: Lgnę do ludzi, którzy mnie nie szanują - stabilitywanted - 13 Gru 2014 Słyszałaś kiedyś o osobowości zależnej? Oczywiście zarówno fobię jak i zaburzenie osobowości powinien zdiagnozować psychiatra. http://pl.wikipedia.org/wiki/Osobowo%C5%9B%C4%87_zale%C5%BCna |