PhobiaSocialis.pl
stresuję się nawet założeniem nowego tematu... - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html)
+--- Dział: Osobowość unikająca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-39.html)
+--- Wątek: stresuję się nawet założeniem nowego tematu... (/thread-11520.html)



stresuję się nawet założeniem nowego tematu... - Babetka - 12 Gru 2014

Stresuję się, bo boję się, że nikt nie przeczyta mojego tematu, co będzie oznaczało, że jest nudny i bezwartościowy = ja taka jestem

Ale założyłam mimo to.

I stresuję się już tym, jak to co napiszę, zostanie odebrane, czy nie zostnę wyśmiana/olana.

Będę jednak kontynuować...

Chciałam się podzielić z Wami swoją opowieścią, podobną do tych, które tu czytałam, ponieważ dały mi te opowieści nadzieję, że z takiego bagna jest może jakieś wyjście?

Od zawsze mam poczucie, że wszyscy są ode mnie lepsi. W każdym możliwym aspekcie. Ja jestem zawsze nie dość ładna, nie dość bystra, nie dość wyluzowana.
Żyję w stresie i napięciu, bo mam przekonanie, że w absolutnie każdej sytuacji jestem oceniana przez innych, że to jest jakiś test mnie. I jak tylko coś zrobię nie tak (w mojej ocenie - np. nie będę asertywna, albo "cool") to mam zepsuty nastrój na resztę dnia i dołuję się w samotności.

Medytuję, stosuję techniki relaksacyjne, które póki co niewiele dają (ale przynajmniej fobia się nie powiększa).

Szukam pomocy w medytacjach, autoanalizie zachowań, książkach i teraz na forum. Uważam, że jestem sobie w stanie sama pomóc, tylko potrzeba do tego wytrwałości, siły, nie wiem czego jeszcze...

A może po prostu karmię się złudzeniami i za 20 lat będę tak jak teraz, samotnym, zgorzkniałym, wycofanym społecznie człowiekiem, który boi się nawet napisać posta na anonimowym forum z obawy przed odrzuceniem... przecież to jakieś chore....


Re: stresuję się nawet założeniem nowego tematu... - Sugar - 12 Gru 2014

Cytat:przecież to jakieś chore....

Sama sobie odpowiedziałaś. Myślę, że wcale nie trzeba tak skończyć. Jeśli techniki relaksacyjne pozwoliły na to, że fobia się nie powiększa to nie jest to przynajmniej takie coś, ale AŻ. Wyobraź sobie, co by było jakbyś tu pisała, że się powiększa, chciałabyś tego? No chyba nie.

Gratuluję, że się przełamałaś i jednak założyłaś temat. Masz podobny problem do większości tu osób, a musisz zrozumieć, że nie wszyscy się na Tobie skupiają.


Re: stresuję się nawet założeniem nowego tematu... - Niered - 12 Gru 2014

Tak, jest to chore. Zarówno to, że obawiasz się bzdur, jak i wizja, że za 20 lat będziesz robić to nadal. Mnie też inne chore bzdety zaśmiecają czerep. Dużo czasu potrzeba na pewno.


Re: stresuję się nawet założeniem nowego tematu... - Mambałaga - 15 Gru 2014

Ze dwadzieścia minut siedziałem nad okienkiem do odpisywania zastanawiając się czy napisać coś czy jednak nie. Coś jeszcze pisałem ale poleciał backspace usuwając wszystko na swojej drodze. I jak tu napisać coś sensownego?


Re: stresuję się nawet założeniem nowego tematu... - Babetka - 17 Gru 2014

Daj Ctrl+Z, ciekawe co było przed tym backspace'em:Stan - Uśmiecha się:


Re: stresuję się nawet założeniem nowego tematu... - Mambałaga - 20 Gru 2014

To nie takie proste. Zresztą pewnie nic ciekawego tam nie było :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.