PhobiaSocialis.pl
Podróż busem - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Inne życiowe problemy i sytuacje (https://www.phobiasocialis.pl/forum-22.html)
+---- Dział: MIEJSCA PUBLICZNE (https://www.phobiasocialis.pl/forum-65.html)
+---- Wątek: Podróż busem (/thread-11558.html)



Podróż busem - supermario - 19 Gru 2014

Witajcie, może przejdę od razu do rzeczy. Nigdy nie jeździłem busami międzymiastowymi, raz dlatego że fobia mi nie pozwalała, a dwa że mieszkam w dużym mieście i jakoś dotychczas nie miałem takiej konieczności. Potrzebuję się dostać do małej mieściny oddalonej o jakieś 50km i mam do wyboru tylko busy małych prywatnych firm. Sporo się nasłuchałem o chamskich kierowcach na takich liniach, nie chciałbym więc doprowadzać do nieporozumień i stwarzać głupich sytuacji. Chciałbym żeby ktoś opisał pokrótce jak wygląda podróż takim busem. Przy kupowaniu biletu podać samą miejscowość czy dokładną nazwę przystanku gdzie będę wysiadał? Trzeba mieć odliczoną kwotę na bilet? Żeby wysiąść trzeba wcześniej poprosić kierowcę o zatrzymanie się? (zauważyłem że nie zatrzymują się na przystankach jeśli nikt nie wysiada lub ktoś nie machnie). Ten wyjazd jest dla mnie bardzo ważny, ponieważ mam się tam spotkać z istotną dla mnie osobą. Nie wiem czy wybrałem dobry dział, w razie czego proszę o wyrozumiałość.


Re: Podróż busem - piotrzdunski - 19 Gru 2014

Jeśli to mała mieścina to jest tam raczej jeden dworzec dla autobusów więc mówisz po prostu nazwę miejscowości. Kierowcy są może nie tyle chamscy, co lubią jak im się konkretnie mówi gdzie chce się jechać, bez jąkania tylko jakoś sprawnie :Stan - Uśmiecha się: Będzie dobrze :Stan - Uśmiecha się: Nie musisz mieć odliczonej kwoty, ale lepiej gdybyś miał, po co masz czekać aż kierowca wyskrobie drobne żeby Ci wydać :Stan - Uśmiecha się: Co do wysiadania to wydaje mi się, że pamiętają o tym, żeby się zatrzymać, jeśli jest chocby jedna osoba do wysiadki. Postaraj się usiąść gdzie na pierwszym miejscu. Kiedy masz ten wyjazd ? :Stan - Uśmiecha się:


Re: Podróż busem - iLLusory - 19 Gru 2014

Ach, jak nie chcesz doprowadzać do nieporozumień albo jakichś głupich sytuacji, to należy usiąść na swoim miejscu i mordę w kubeł. Przecież to proste jest.
Myślę, że nie ma co się martwić tutaj i spokojnie możesz się skupić na samym spotkaniu, no ale tylko myśląc, że będzie miło, a nie, że coś pójdzie nie tak :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Podróż busem - puremind - 19 Gru 2014

O to czy kierowca się zatrzyma sam czy jak, to najlepiej się spytać samego kierowcy.
Przecież nie ma odgornych reguł jak wyglądać ma podróż busem.

Kasę na podróż najlepiej mieć odliczona bo to zwykle cieszy kierowcow, którzy nie mają za dużo swoich drobnych na wydawanie reszty.
A to czy kierowca ma zawsze z czego wydawać resztę czy nie to loteria.

Czy kierowca chamski czy nie to jak z ludźmi przecież, różnie bywa.


Re: Podróż busem - adasko - 19 Gru 2014

Jeśli nie wsiadasz na początkowym przystanku to machasz żeby się zatrzymał. Otwierasz drzwi i zamykasz :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
-Dzień dobry, <nazwa> Nie ma co się bawić jakieś poproszę do itp itd...
Podajesz pieniądze, On ci wydaje resztę i siadasz na pierwszym wolnym miejscu. Nie ukrywam że lepiej z przodu bo później ciężko się przepchać do wyjścia (zależy od ilości ludzi podróżujących tymi kursami). W busach nie ma przycisku stop i nie zatrzymują się same na przystankach (chyba że ktoś tam stoi i macha lub ktoś chce wysiąść).
Jak będziesz się zbliżał do przystanku do celowego to podchodzisz do kierowcy i mówisz:
- na przystanku proszę.
On się zatrzyma, Ty wysiadasz i po problemie :Stan - Uśmiecha się:

No chyba że nie wiesz gdzie masz wysiąść to już jest pewien problem. Musisz powiedzieć mu po zakupie biletu żeby się zatrzymał sam lub powiedział że tu masz wysiąść chociaż może nie zapamiętać i sam pewnie też będzie się opierał przed pomocą mówiąc że może zapomnieć.

Wtedy warto zapytać kogoś z pasażerów w busie żeby Ci powiedział jak będzie się zbliżał ten przystanek. Wtedy na nim spocznie odpowiedzialność żebyś dobrze wysiadł i napewno zapamięta :Stan - Uśmiecha się:

Co do nazw przystanków to zwyczajnie chodzi o miejscowości. Nazwy obowiązują tylko w miastach ewentualnie miasteczkach.


Re: Podróż busem - stabilitywanted - 19 Gru 2014

Podaj nazwę przystanku, bo może być różnica w cenie między jednym przystankiem a drugim. Jak podasz miasto kierowca do kasy może wprowadzić ostatni przystanek danym mieście.

Jak bedziesz sie zblżał do przystanku, po prostu wstań z miejsca i podejdź do drzwi (najlepiej przy kierowcy), na pewno się wtedy zatrzyma.

Chamstwo może być wszędzie, ale chyba nie jest to aż tak powszechne u kierowców, mi się nie zdarzyło, a dość często jeżdżę prywatnymi busami..


Re: Podróż busem - supermario - 20 Gru 2014

Bardzo dziękuję za pomocne odpowiedzi. Będzie mi znacznie łatwiej mając jakiekolwiek pojęcie jak to wygląda. Najbardziej się boję że się tak zestresuję że np. wypadną mi pieniądze z ręki w czasie odliczania i rozsypią się po całym autobusie, albo nie będę wiedział co powiedzieć i gość zacznie się na mnie drzeć przy wszystkich. A na tych liniach wszystko jest możliwe, autobus odjeżdża z przystanku zanim ostatni wsiadający zdąży zamknąć za sobą drzwi, a bilety są sprzedawane w czasie jazdy (żeby czasem konkurencja nie zdążyła być pierwsza na kolejnym przystanku). Chyba na początek dla oswojenia się przejadę całą trasę z dworca na dworzec.


Re: Podróż busem - puremind - 20 Gru 2014

Pomysl czy mozna inaczej podejsc do nowych rzeczy jak np.jazda busem niz przez pryzmat szukania potwierdzenia swojego "marnego obrazu siebie,slabosci, braku wiary i bycia nikim"

Pamietaj ze nic zlego ci sie nie stanie, bedziesz zyl i dojedziesz do celu :Stan - Uśmiecha się:

Dzisiaj mialem mala niespodzianke kupujac bilet w autobusie, bo trzymam juz odliczona kasiore w rece (same klepaki) a tu wyskakuje do zaplaty o 10centow wiecej. I trzeba na nowo wyliczac wyjmujac portfel z zacinajacym sie zamkiem i z obecna kupka klepakow w rece. Dalo to malutkiego stresa, ktory rozmyl sie zaraz po odejsciu od kierowcy.
Uczy to jednak tego ze nie da sie byc wszystkiego pewien i wiedziec jak to wszystko wygladac bedzie ze szczegolami, mimo ze tymi autobusami jezdzilem juz sporo razy.
Trzeba uczyc sie elastycznosci, spokoju, umiejetnosci radzenia sobie w roznych sytuacjach


Re: Podróż busem - adasko - 20 Gru 2014

stabilitywanted napisał(a):Podaj nazwę przystanku, bo może być różnica w cenie między jednym przystankiem a drugim. Jak podasz miasto kierowca do kasy może wprowadzić ostatni przystanek danym mieście.

Jak bedziesz sie zblżał do przystanku, po prostu wstań z miejsca i podejdź do drzwi (najlepiej przy kierowcy), na pewno się wtedy zatrzyma.

Chamstwo może być wszędzie, ale chyba nie jest to aż tak powszechne u kierowców, mi się nie zdarzyło, a dość często jeżdżę prywatnymi busami..

Myślę że akurat kasą to się busiarze najmniej przejmują :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Najlepiej jeśli podasz mu odliczoną kwotę (niektórzy nawet nie mówią nazw miejscowości tylko dają kasę i bez słowa wsiadają).
Sprzedawanie biletów w czasie jazdy to normalka. Jeszcze się nie spotkałem żeby któryś czekał na przystanku zanim wszyscy kupią. Jeżdżę już ponad 6 lat więc trochę wiem.

Co do wstawania z miejsca i nie mówienia "na przystanku" to bym uważał. Jak się nie zatrzyma do dopiero będziesz miał wstyd bo nienawidzą chamować po czasie i wypuszczać ludzi za przystankiem. Już nie mówię o innych pasażerach którzy przeskanują Cię wzrokiem.

TO JEST ZWYKŁY DZIADOWSKI BUS A NIE PENDOLINO. JEDEN WUJ JAK TO ZROBISZ. PRZEJMOWAĆ SIĘ CZYMŚ TAKIM TO... :Stan - Różne - Zaskoczony:ops:


Re: Podróż busem - stap!inesekend - 20 Gru 2014

Cóż, ostatnio im chyba bardziej zależy, bo... konkurencja.
Przyznam, że problem z busem wydał mi się błahy, ale jeszcze nie tak dawno miałem podobne wahania, więc...


Re: Podróż busem - adasko - 20 Gru 2014

Pisząc "kasą" miałem na myśli kasę fiskalną. U mnie to wogóle paragonów nikt nie daje mimo że wszędzie wywieszone kartki zeby brać przy wsiadaniu i płacić też przy wsiadaniu. Wiele osób dalej tak płaci i nie ma problemów :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Znaczy na końcu podróży.


Re: Podróż busem - stabilitywanted - 20 Gru 2014

W łódzkim zawsze dają paragony, poza tym to leży w gestii pasażera przejmować się paragonem, a nie kierowcy, bo to pasażera bilet i ubezpieczenie jednocześnie. Nie wiem też jak pijany musiałby być kierowca żeby nie zauważyć jak ktoś staje obok niego w ciasnym busie. Ludzie wstają to i on staje. W moich rejonach płaci się też zawsze za bilet przy wsiadaniu czy to w prywatnych czy pks. W dolnośląskim natomiast zdarzyło mi się, że kierowca sprzedawał czasem bilety taniej, ale bez paragonu kwitując "może tak być"?...czyli lądowało to pewnie w jego kieszeni, a nie szefostwa bo pasażera kasa nie zarejestrowała :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:. Pewno co rejon to inny zwyczaj.


Re: Podróż busem - adasko - 20 Gru 2014

stabilitywanted napisał(a):Ludzie wstają to i on staje
A jak ludzie stoją od początku? U mnie czasem cały korytarz "sto" taka ciasnota. No i co wtedy? Wiadomo że w busach podobno nie ma stojących ale jeszcze się nie spotkałem żeby kierowca tym się przejmował... z resztą co przewoźnik to obyczaj.
I nie bądź taki pewien że w całym łódzkiem rozdają paragony bo sam wiesz że to nie prawda. To tak samo jakby powiedzieć że w całym śląskim nie ma ani jednego złodzieja (a przynajmniej ja go nie widziałem) :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


Re: Podróż busem - stabilitywanted - 20 Gru 2014

Unikam zatłoczonych busów, bo u mnie często jeżdza, czekam na kolejny często luźniejszy i konkurencyjny(tańszy) :Stan - Uśmiecha się:

Tak jak mówiłem to jest w gestii pasażera, a nie, że "rozdają". Jeśli kierowcy nie "rozdają" paragonów, to robią to w oczywistym celu, żeby mniej skarbówce płacić albo oszukać swojego pracodawcę i zgarnąć kasę do kieszeni . Co Ty na tym tracisz? Ciebie tam nie ma, będzie wypadek nie masz ubezpieczenia, będzie kontrola np. w PKS płacisz mandat, bo nie masz biletu.


Re: Podróż busem - iLLusory - 20 Gru 2014

Nie wsiadajcie do zatłoczonych busów, dziamdzoszki.
Ale wiecie, ja to taka strachliwa jestem.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.