Przemoc słowna. Jak sobie z nią radzić. - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Inne życiowe problemy i sytuacje (https://www.phobiasocialis.pl/forum-22.html) +--- Wątek: Przemoc słowna. Jak sobie z nią radzić. (/thread-11577.html) |
Przemoc słowna. Jak sobie z nią radzić. - Niered - 22 Gru 2014 Co to jest przemoc słowna? Przemoc słowna polega na obrażaniu, żartowaniu, komentowaniu w przykry sposób zachowań i słów drugiej osoby. Uwagi mogą być wypowiedziane agresywnie, ale także z uśmiechem. Czasem po „delikatnym” ataku czujemy się źle i sami do końca nie wiemy, co nas uraziło. Celem napastnika jest spowodowanie, że ofiara poczuje się winna, gorsza, upokorzona. On sam czuje się wtedy lepiej. Może także używać przemocy słownej do karania. Jeżeli atak był jednorazowy, a napastnik to dla ciebie obca osoba, łatwiej jest sobie poradzić. Gdy pozostajemy w bliskiej relacji z napastnikiem, długotrwała przemoc słowna może mieć bardzo poważne konsekwencje: obniża się samoocena ofiary, czuje się ona zagrożona i niepewna. Trzeba zwracać uwagę na niepokojące sygnały i nie pozwalać na obraźliwe zachowania, mieć szacunek do samego/samej siebie. Czy problem przemocy słownej dotyczy mnie? Pozostawanie w związku, w którym jest przemoc słowna, to problem obu stron. Jeżeli ty lub twój partner/twoja partnerka, odpowiesz „tak” na poniższe pytania, bardzo możliwe, że jesteście w takiej relacji: - Czy kiedy byłem zły/byłam zła, starałem/starałam się powiedzieć coś, by urazić moją bliską osobę? - Czy używałem/używałam słów, które miały obrazić moją partnerkę/mojego partnera? - Czy moi rodzice używają słów, które ranią innych? - Czy czuję się winny/winna, gdy mój partner/moja partnerka spowodował/spowodowała, że byłem smutny/byłam smutna? Jak bronić się przed przemocą słowną? Na obraźliwe teksty trzeba natychmiast reagować. Jeżeli napastnik jest dla ciebie kimś bliskim, powiedz mu, co cię uraziło i czego nie akceptujesz, na przykład w ten sposób: „Przestań mówić, że jestem brzydka. To sprawia, że bardzo źle się czuję. Wiem, że mnie obrażasz, bo jesteś teraz wściekły/rozdrażniony, ale musimy się szanować”. Jeżeli sam/sama jesteś osobą, która mówi wiele niepotrzebnych słów, powstrzymaj się, gdy zamierzasz kogoś obrazić. Postaraj się zamiast tego mówić o swoich emocjach. Dobrze jest także wyobrazić sobie, jak poczulibyśmy się, gdyby to nasz partner/nasza partnerka powiedziała nam coś przykrego. W zależności od rodzaju napaści słownej możemy stosować wiele strategii obronnych. Oto kilkanaście z nich z książki B. Berkchan pt. Inteligentny sposób radzenia sobie z głupimi uwagami i docinkami. Samoobrona z programem treningowym: 1. Ignorowanie ataku – udajemy, że nie słyszeliśmy. 2. Milczące gesty – milczymy, reagujemy tylko mową ciała i powracamy do poprzedniego zajęcia mimo zdziwienia napastnika. Możemy np. uśmiechać się, kiwać głową, głęboko oddychać. 3. Zmiana tematu – zaczynamy mówić zupełnie o czymś innym, np. „Myślę, że jutro będzie padać”, „Nie przepadam za lodami waniliowymi, a pan/pani?”. Inną wersją jest powiedzenie niepasującego do sytuacji przysłowia, np. „Jedna jaskółka wiosny nie czyni”. 4. Krótki komentarz – na atak odpowiadamy np. „Ojej!”, „Ach, tak”, „Szkoda!”. 5. Odtruwające pytanie – pytamy napastnika, co oznacza jego jadowite słowo, np. „Co ma pan dokładnie na myśli, mówiąc...?”, „Jak zdefiniujesz...?”. 6. Ustępujemy i przyznajemy rację – ale tylko wtedy, gdy nie wyrządzimy sobie szkody. Np. „Jeśli dzięki temu lepiej się poczujesz, chętnie przyznam ci rację”, „Masz całkowitą rację. Czy czujesz się teraz lepiej?”. 7. Przyznanie racji i upór – pokazujemy napastnikowi, że rozumiemy go, ale pozostajemy przy tym, czego chcemy. Np. „Dobrze rozumiem, że chcesz otrzymać odpowiedź. A ja potrzebuję dnia do namysłu”. 8. Komplement – chwaląc lub podziwiając napastnika, zwyciężamy. Np. „Podziwiam twoją mądrość i wiedzę”, „Lubię sposób, w jaki dobierasz słowa”, „Dziękuję za doskonałe porady”. 9. Rzeczowe stwierdzenie – zachowujemy spokój, nie bierzemy ataku do serca, rzeczowo oceniamy przeciwnika, np. „Takiej głupiej uwagi nie oczekiwałam od ciebie!”. 10. Konfrontacja – nazywamy po imieniu obraźliwe zachowanie, domagamy się od napastnika przeprosin. Np. Atak: „Włącz swój mózg, zanim otworzysz usta”. Konfrontacja: „Ta uwaga obraziła mnie. Oczekuję, że mnie przeprosisz!”. 11. Mówimy bez ogródek – wspominamy krótko, co nas uraziło, np. „To, co mówisz, boli mnie”. 12. Wyjaśnianie reguł – proponujemy rozmówcy lepsze formy wzajemnych kontaktów, np. „Proszę, pozostańmy rzeczowi”, „Przerwałeś mi już po raz drugi, proponuję, byśmy pozwolili sobie nawzajem dokończyć nasze wypowiedzi”. Jeżeli czujesz, że pozostajesz w relacji, w której ma miejsce przemoc słowna lub budujesz związki wyłącznie tego typu, porozmawiaj z bliską ci dorosłą osobą. Pamiętaj, że miłość i przyjaźń mają powodować, że jak najlepiej czujemy się sami ze sobą, a nie jak najgorzej. _ Jak natomiast radzić sobie z niszczącymi słowami osób, które nie są nam bliskie? Czy obcy mogą traktować nas źle? Cytat usunięty. Na ogólnym forum nie cytujemy postów z zamkniętego działu i nie odnosimy się do prywatnych rzeczy, o których piszą tam Forumowicze. W dobrym tonie jest też załatwiać wszelkie kłótnie, urazy itd. przez prywatne wiadomości zamiast omawiać je na forum. Luna Agresja przyczyny i zapobieganie takim zachowaniom Przez zachowanie agresywne rozumie się zachowanie skierowane przeciw określonym osobom lub rzeczom, przynoszące szkodę przedmiotowi agresji, przybierające formę ataku czyli napaści fizycznej lub słownej. Szkody wyrządzone przedmiotowi agresji mogą mieć charakter szkód materialnych np. (uszkodzenie ciała, zniszczenie bądź uszkodzenie przedmiotów materialnych) oraz szkód moralnych np.. (poniżenie godności osoby będącej przedmiotem agresji, wzbudzenie u niej poczucia lęku, zagrożenia, poczucia niższości, utrudnienia wykonywania określonych działań, zakłócenie jej stosunków z otoczeniem). Obserwując rozmaite formy agresji, z reguły nie zastanawiamy się, co mogło być przyczyną takich zachowań. Większość z nas koncentruje się jedynie na samym akcie agresywnym. Dokonujemy oceny zachowania. Kara jednak nie eliminuje reakcji agresywnej, a tylko chwilowo ją tłumi. Zachowanie to po jakimś czasie ponownie wystąpi, zwłaszcza gdy nie będzie groźby kary. Podstawą moralnej oceny działania jest, jak mówi I. Kant, motywująca je intencja, a nie jego efekty. Każde działanie zachodzi w określonych warunkach, w określonym środowisku. Dane reakcje mogą być również odpowiedzią na bodźce płynące z otoczenia. Dlatego chcąc interpretować zachowania agresywne, należy zwrócić uwagę właśnie na warunki zewnętrzne, w jakich takie zachowania się przejawiają. Tadeusz Tomaszewski określa agresywne zachowanie jako skierowane przeciw komuś lub czemuś. Może mieć ono dwa kierunki: "na zewnątrz, przeciw przedmiotom lub osobom zewnętrznym albo też przeciw sobie samemu". Zbigniew Skorny twierdzi, że "agresja jest aspołecznym sposobem zachowania się, wynikającym z wrogich tendencji i chęci szkodzenia innym lub niszczenia. Jeno Ranschburg definiuje agresje jako" Każde zamierzone działanie - w formie otwartej lub symbolicznej - mające na celu wyrządzenie komuś lub czemuś szkody, straty lub bólu ". Nie ma rozbieżności w definicjach gdy wskazywane są konsekwencje agresji: krzywda, cierpienie, ból, strata, destrukcja. Definicje wskazują też na intencjonalność zachowań agresywnych. Jedne mówią o agresji tylko wtedy, kiedy dana osoba ma na celu uszkodzenie kogoś lub czegoś. Inne zaś traktują zachowania agresywne jako narzędzie służące osiągnięciu innych celów, głównie korzyści. J. Grochulska określając agresję wskazuje na samo zachowanie mające destruktywny charakter, nie na sam akt agresji. W poglądach na temat źródła agresji nie ma zgodności. Nadal aktualny jest spór o to, czy agresja ma charakter wrodzony czy nabyty. Pojawia się pytanie, czy jest ona determinowana genetycznie, czy też rozwija się na skutek oddziaływania otoczenia i jest wynikiem uczenia się. William Mac Dougall traktował instynkt jako" wrodzoną, niezmienną, gatunkową właściwość organizmu, przejawiającą się występowaniem specyficznego stanu napięcia emocjonalnego, pobudzającego do korzystnego dla tego organizmu działania. Traktowano instynkty jako wyznaczniki aktywności życiowej. Każdemu instynktowi odpowiadają określone przeżycia emocjonalne, a z instynktem walki związane jest uczucie gniewu a jego przejawem zachowania agresywne. Gniew powstający na takim podłożu traktowany jest jednak pozytywnie, gdyż umożliwia zaspokojenie potrzeb jednostki, skłania ją do obrony przed atakiem, sprzyja utrzymaniu dotychczasowego stanu posiadania. Uczucie gniewu może także pojawić się w wyniku doznanych niepowodzeń, które w konsekwencji staja się źródłem zachowań agresywnych. Uznającym instynkt walki za przyczynę agresji był P. Bovet. W podobny sposób wyjaśnienia genezy zachowań agresywnych przedstawiali psychoanalitycy. Genezom i badaniami przyczyn agresji zajmowali się również behawioryści. Model zachowania ujmują oni w schemat: bodziec - reakcja. Ponieważ taki schemat stanowi podstawę do zbadania zachowań agresywnych, behawioryści starali się opisać, jakie bodźce stanowią ich wystąpienie oraz poznać procesy powstawania nawyków agresywnego zachowania. Badania na gruncie behawioryzmu wskazują na zależność agresywnego zachowania od wzorów takiego zachowania obserwowanego w otoczeniu. Uznający zachowanie agresywne za wyuczone, twierdzą, że czynnikami pobudzającymi do uczenia się takich zachowań są głównie kontakty społeczne. W przypadku dzieci zbiorem wzorów agresywnego zachowania są członkowie rodziny, w której jest wychowywane, czy też grupa rówieśnicza. Poprzez obserwację dziecko zdobywa informację o możliwych sposobach zachowania, naśladownictwo jest jedną z form uczenia się. Behawioryści przypisywali agresji charakter wyuczonych nawyków, uznawali również istnienie pewnych wrodzonych czynników (cechy temperamentu) wpływających na intensywność i częstość występowania reakcji agresywnych. Inne teorie, wyjaśniając genezę agresji podkreślają wpływ frustracji na nasze zachowanie. J. Dollard, N. E. Miller, R. R. Sears to psychologowie, którzy uważali, że zasadniczymi motywacjami są potrzeby, które wytwarzają stan napięcia emocjonalnego, pobudzający do określonego działania. Niezaspokojenie potrzeb w konsekwencji prowadzi do frustracji, a ta z kolei staje się przyczyną agresywnych zachowań. (każda frustracja zawsze prowadzi do jednej z form agresji.) Niemożność osiągnięcia celu, zaspokojenia potrzeby staje się czynnikiem frustracji. Złagodzenie tego napięcia, występującego w formie złości, gniewu,(tzw. reakcji negatywnych) następuje poprzez jego wyładowanie w formie agresji. Zachowania agresywne najczęściej są kierowane na rzecz czy osobę będącą przyczyną frustracji. Wyróżniamy dwa typy zachowań agresywnych tzw. agresję fizyczną i agresję słowną. Na agresję fizyczną składać się mogą takie pojedyncze zachowania, jak: - uderzenie, potrącenie, szarpanie, wyrywanie przedmiotów, podstawianie nogi, kopanie, ciągniecie za różne części ciała, - reakcje mimiczne: wykrzywianie się, przedrzeźnianie się, posługiwanie się w toku agresji przedmiotami martwymi, rzucanie, uderzanie, kłucie. Zachowania te to tzw. agresja fizyczna - bezpośrednia, dająca często kompleks zachowań przybierających postać bójek, przestraszania, drażnienia, wybuchów złości skierowanej na kogoś lub coś. Spotykamy się również z tzw. agresją fizyczną pośrednią, która mając za cel wyrządzenie szkody określonemu przedmiotowi nie przybiera formy bezpośredniego ataku na tenże przedmiot. Przykładem tego rodzaju zachowań agresywnych jest przeszkadzanie w wykonywaniu komuś jakiejś czynności (zakłócanie spokoju, przerywanie uwagi), dokuczanie, poprzez np. tendencyjne wykonywanie pozornie "niewinnych" czynności sprawiających przykrość, bądź drażniących drugą osobę, sporządzanie obraźliwych rysunków, chowanie lub zamiana przedmiotów należących do określonej osoby, psucie ich lub przywłaszczanie. Obiektem na, który skierowana może być agresja fizyczna, jest nie tylko osoba, lecz również przedmiot z otoczenia. Stąd przejawem agresji fizycznej jest również zniszczenie lub uszkodzenie społecznego i prywatnego mienia, dewastacja przyrody, drażnienie bądź zabijanie zwierząt. Drugi typ zachowań agresywnych to tzw. agresja słowna. Atak słowny polegać może na: grożeniu, straszeniu będącym zapowiedzią przykrych konsekwencji, jakie oczekują daną osobę, jeśli nie zachowa się zgodnie z wolą agresora. Może ona również, przybrać postać werbalnego odbierania bądź ograniczania swobody i uprawnień przysługujących danej osobie. (odsuwanie od pewnych form czynności, zabranianie uczestnictwa w atrakcyjnych pracach). Jedną z form agresji słownej jest także podawanie fałszywych informacji w celu wprowadzenia w błąd określonej osoby, poniżanie osoby atakowanej, wyśmiewanie, kpiny, złośliwe uwagi połączone z naśladownictwem gestów, mimiki, wyglądu, sposobu zachowania drugiej osoby, wypowiedzi poniżające osobę atakowaną, złośliwe przezwiska, obmawianie, szkalowanie, plotkowanie, wydawanie krzywdzących opinii, skarżenie, donoszenie o czyimś wykroczeniu złośliwie. Dotkliwość tych postaci agresji jest znaczna, bowiem ranią one osobistą godność osoby będącej przedmiotem agresji, narażają ją na często permanentne upokorzenia i ośmieszanie (np. przezwiska, które wiele lat "ciągną" się za uczniem). Zachowanie agresywne przejawiać się może również w słownym zachęcaniu innych do agresji, tj. podżeganiu do ataku fizycznego lub słownego. Powyższe wywody prowadzą do prostych konkluzji. W postępowaniu pedagogicznym zarówno nauczycieli wychowawców, jak i rodziców, ważne jest, aby nauczyć dzieci panowania nad swoimi emocjami, agresywnymi impulsami oraz zawierać zadowalające kontakty z rówieśnikami i innymi ludźmi. Wśród oddziaływań wychowawczych na szczególną uwagę zasługują zabiegi zmierzające do likwidowania zachowań agresywnych oraz przeciwdziałania ich powstawaniu i utrwalaniu się. Gdy chcemy zapobiegać powstawaniu, występowaniu i rozpowszechnianiu się agresji, stwarzać musimy warunki umożliwiające uczniom zaspokajanie ich podstawowych potrzeb. W terapii wychowawczej agresywnego zachowania, powstałego na tle frustracji, należy ustalić, które potrzeby dziecka uległy blokadzie (jeżeli uczniowie przeżywają brak poczucia bezpieczeństwa, nie mogą zdobyć uznania, sukcesu, przyjaznych kontaktów z rówieśnikami, nauczycielem, nie zaspokojona jest potrzeba samodzielności, aktywności, wówczas pojawić się mogą zachowania agresywne. Wobec uczniów zachowujących się agresywnie przejawiać należy nie postawę sędziego, który ocenia i karze, lecz postawę opiekuna starającego się pomóc. Zaistniałe sytuacje powinny sprowokować do pytań: Co można zrobić, by umożliwić zaspokojenie potrzeb uczniów na terenie szkoły lub domu? Ze wzorami agresywnego zachowania spotyka się dorastająca jednostka dosłownie na każdym kroku. Utopią byłoby dążenie do wyrugowania tych wzorów bądź odizolowania wychowanków od ich wpływu. Można jednak wpływ tych niekorzystnych wzorów częściowo ograniczyć (np. sterowanie czytelnictwem uczniów, ograniczenie oglądania filmów zawierających obrazy agresji, pokazanie pozytywnych modeli zachowania, wzorców osobowych, aprobujących przyjaźń, wzajemną życzliwość, gotowość udzielenia pomocy, opiekowania się słabszymi, pokonywania trudności bez dopuszczania się agresji). Agresja naśladowcza jest swoistą formą nawyku. Silnie utrwalone nawyki stają się "drugą naturą" i niełatwo je zmienić. Z tych względów wykorzenienie utrwalonego nawyku agresywnego zachowania następuje dopiero po dłuższym czasie i wymaga dużej cierpliwości ze strony wychowawcy. Funkcje motywów działania mogą spełniać nie tylko potrzeby jak wspominałam wcześniej, lecz również cele i zadania. Dążenie do ich osiągnięcia może spowodować wystąpienie agresji zwanej instrumentalną. W tym wypadku agresja spełnia funkcje narzędzia, instrumentu, pozwalającego na osiągnięcie określonego celu. Z agresją instrumentalną mamy do czynienia u dziecka, które grozi rodzicom, że w razie odmowy spełnienia jego życzenia przestanie się uczyć lub popełni samobójstwo itp. Uleganie prośbą dziecka sprzyja utrwaleniu się takiej strategii postępowania. Równocześnie tolerowanie agresywnego zachowania dziecka sprzyja utworzeniu się u niego przeświadczenia o bezkarności. Środkiem zapobiegającym agresji instrumentalnej jest wykazanie jej nieskuteczności. Warto również wspomnieć, że osobnik działający anonimowo, w dużej grupie, wykazuje w większym stopniu skłonność do agresywnego zachowania się niż wtedy, gdy wiadomo, że on jest sprawcą swych czynów. Częstym sposobem eliminowania agresji jest kara za agresywne zachowania. Pamiętać jednak należy, że karząc za agresje możemy uzyskać rezultat dokładnie odwrotny niż zamierzaliśmy. Skutecznie przeciwdziała agresji nie kara fizyczna ale tzw. kara "psychologiczna", tzn. manifestowanie przykrości, jaką naganne zachowanie sprawiło wychowawcy, kary słowne połączone z tłumaczeniem, wyjaśnianiem, perswazją. Prowadzi to do wzbudzenia poczucia winy, które stać się może realnym motywem zmiany dotychczasowego zachowania. Ważnym czynnikiem jest nie tylko karanie ale również dostrzeganie zachowań pozytywnych i ich nagradzanie, przeżywanie pochwał, nagród za pozytywne zachowanie dopinguje do zmiany zachowania. Kolejnym znaczącym warunkiem skuteczności karania zachowań agresywnych tkwi w stosunku karanego do osoby karzącej. Karanie za agresję będzie efektywne wtedy gdy wychowanek postrzega karzącego jako osobę życzliwą, gdy akceptuje ją, żywi wobec niej pozytywne uczucia.(uznania, szacunku, sympatii) Pozytywna więź emocjonalna z osobą karzącą eliminuje karę jako akt agresji, bowiem kara pochodząca od akceptowanej, z którą wychowanek w wysokim stopniu identyfikuje się, jest dla niego osobą znaczącą, wzorem generuje nie uczucie gniewu, prowokujące do agresji, lecz poczucie winy skłaniające do zmiany zachowania. Karanie wtedy jest skuteczne zaakceptowane są przez karanego normy postępowania uznawane przez osobę stosującą karę. Karany powinien wiedzieć za co i dlaczego zastosowano wobec karę, jakie normy postępowania zostały przez niego przekroczone, jakie są lub mogą być, skutki jego nagannego zachowania. Zrozumienie sensu kary sprzyja tzw. karanie perswazyjne. Stosując kary pamiętać należy o dyrektywach i dobrze się z nimi zapoznać aby osiągnąć efekty. Re: Przemoc słowna. Jak sobie z nią radzić. - Pan Foka - 22 Gru 2014 Gdzie można kupić tę książkę Re: Przemoc słowna. Jak sobie z nią radzić. - Niered - 22 Gru 2014 J. Ranschburg "Lęk, gniew, agresja" A. Frączek "Wychowanie a agresja" S. Garczyński "Potrzeby psychiczne - niedosyt - zaspokojenie" Z. Skorny "Psychologiczna analiza agresywnego zachowania się" Re: Przemoc słowna. Jak sobie z nią radzić. - BlankAvatar - 22 Gru 2014 najłatwiej się uczyć na swoim przykładzie, (aspirujący) matołku. Nie trzeba wtedy 4 książek opisywać, by coś zrozumieć. np. Usunęłam cytat z zamkniętego działu. L. To fragment Twojego komentarza na ogólny wpis, który nie był w nikogo skierowany. To są słowa, które sprowokowały odpowiedź, którą teraz cytujesz. Re: Przemoc słowna. Jak sobie z nią radzić. - Niered - 22 Gru 2014 Aspirującej (do bycia...) agresywną zgarbioną staruszką z długim nosem. Nie napisałem tego w nawiasie uznając za oczywiste. Na myśli miałem min te fragmenty w których obcy ludzie są równani z błotem, kastrowani (w tym ja za bycie jakimśtam) i oskarżani o lotność umysłu starej kwoki, czy nazywani skurw*%nami. Zdanie dziewczyny, która nie daje szans innym, ani sobie ale zawsze jest najmądrzejsza. Re: Przemoc słowna. Jak sobie z nią radzić. - Luna - 22 Gru 2014 Uprzejmie proszę, żeby nie odnosić się do postów z tamtego działu i dać sobie spokój z wyzwiskami i rozważaniami, kto ma jaki charakter Re: Przemoc słowna. Jak sobie z nią radzić. - masterblaster - 22 Gru 2014 Niered, do biblioteczki polecam jeszcze "Wstyd i przemoc" Jamesa Gilligana.. Re: Przemoc słowna. Jak sobie z nią radzić. - Niered - 23 Gru 2014 Jeśli tamta panna wcale tak nie myślała o mnie to ją przepraszam. Jednak takie patrzenie z góry na kogokolwiek o niczym dobrym nie świadczy, wręcz przeciwnie. Nie szanuję patrzenia na nikogo z góry, tym bardziej cudzym kosztem, tak jak i teraz ty to zrobiłeś Blank. Jeśli są takie osoby, które uważają się za obiektywnych jurorów w kwestii oceniania zdolności umysłowych innych osób, to niech się pukną w czoło, ponieważ prawdopodobnie gdyby mogli skoczyć z poziomu swojego ego do poziomu swojego iq, to pozostała by po nich jedynie mokra plama. (również agresja słowna, ale raczej uzasadniona...) Jeśli cokolwiek już oceniać, to poszczególne zachowania, a nie człowieka. Natomiast biblioteczka nie należy do mnie. Re: Przemoc słowna. Jak sobie z nią radzić. - Zasió - 23 Gru 2014 chyba zacznę nazywać wszystkich dokoła i debilami i zobaczę, czy reakcja będzie równie "pobłażliwa" co reakcja na moje dotychczasowe depresyjne posty, dotyczące przecież głównie mnie, mojego życia i nastroju... być może Niered w tamtym wątku zareagował zbyt ostro, niemniej ni tylko po mnie jeżdżono już tu jak po burej suce, więc... nie wiem czemu nemo miała być wyjątkiem, poza tym uważam, że sobie zasłużyła. Ale ten wątek jest równie niesmaczny jak te wątku Judasa o Clincie. Natomiast jako lektura sama w sobie - ciekawy. Tylko nie padła chyba odpowiedź na najważniejsze pytanie - jak reagować na agresję kogoś obcego? Taka odpowiedź bardzo by mnie interesowała. Re: Przemoc słowna. Jak sobie z nią radzić. - Niered - 23 Gru 2014 Powód założenia może był niesmaczny, też trochę jako foch, ale pomińmy to. Na to pytanie też jeszcze nie znalazłem odpowiedzi. Wychodzi na to, że agresywne zachowania są naturalne. Prawda nie ma znaczenia, lecz to, kto komu dogryzie, zdyskredytuje w cudzych oczach, ulży sobie. Re: Przemoc słowna. Jak sobie z nią radzić. - masterblaster - 23 Gru 2014 Czy z punktu widzenia agresora, jego agresja bywa inna niż uzasadniona? Re: Przemoc słowna. Jak sobie z nią radzić. - Niered - 24 Gru 2014 Myślę, że celem stosowania agresji jest eliminacja zagrożeń, choćby urojonych/domniemanych lub przynajmniej uzyskanie korzyści przez agresora. Nawet niepoczytalności musi towarzyszyć jakiś chwilowy bodziec, choćby od strony uczuciowej. |