PhobiaSocialis.pl
Dziwny rodzaj urojeń ksobnych. - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html)
+--- Dział: Inne zaburzenia lękowe (https://www.phobiasocialis.pl/forum-12.html)
+--- Wątek: Dziwny rodzaj urojeń ksobnych. (/thread-11638.html)



Dziwny rodzaj urojeń ksobnych. - Paluzel - 02 Sty 2015

Mam pewien kłopot psychiczny, po zasięgnięciu rad z Wikipedii, doszedłem do wniosku, iż są to chyba urojenia ksobne, ale mogą się ocierać także o inny rodzaj zaburzeń. Dodam jeszcze uwagę wstępną (ważną) skoro rejestruję się na forum, tzn. że oczekuję głównie pomocy behawioralnej i motywacji od was. Jest takie jedno forum, gdzie zamiast mi pomóc przegonili mnie od razu do psychiatry.

Kiedyś chyba miałem lekką dystymię i fobię społeczną, aby się wzmocnić powtarzałem sobie takie motto: ,,inni mają gorzej, nie marudź''. No i później polepszyło mi się, znalazłem dobry kierunek studiów i znajomych, ale pojawiły się dziwne urojenia.

Zaczęło się to tak: dyskutowaliśmy w gronie rodzinnym o koledze mojego kuzyna, z kontekstu rozmowy wyszło iż jest on niedorozwinięty na umyśle i będzie szedł do szkoły specjalnej. Moja matka ustawicznie nazywała go ,,mniej zdolnym'' co mnie silnie irytowało, i podniesionym głosem zwracałem jej, i innym przedstawicielom rodziny uwagę, że nie powinno używać eufemizmów, tylko mówić wprost. Rozmowa zakończyła się drobną sprzeczką, a potem pogodziliśmy się.

Jednak kilka dni po tym zacząłem mieć wątpliwości typu: ,,może nie powinienem tak mówić'', ,,może go to uraża?'' (oczywiście nie ma on o tej rozmowie przecież pojęcia) Potem zacząłem obwiniać sam siebie, że ośmieliłem się nazwać go upośledzonym na umyśle, mimo iż jest to fakt!

No i się zaczęło... (Teraz przedstawię przykłady spośród wielu męczących mnie natręctw.)


Gdy tylko zamarudziłem nad czymkolwiek ze swojego życia, pojawiło się natręctwo, że nie wolno mi tak myśleć bo inni mają gorzej.

Gdy np. ktoś mówi w telewizji, czy w radiu, czy w artykule o swoim życiu, że np. nie zmienił by go wcześniej, czy teraz, to ja irracjonalnie myślę jak on, i urojenie każe mi myśleć o swoim życiu jak ten człowiek.

Nie mogę słuchać niektórych piosenek , bo ich treść biorę do siebie.

Gdy widzę w TV np. człowieka z jedną nogą urżniętą w kolanie, to obawiam się, że sam ulegnę wypadkowi, w wyniku którego stracę pod-udzie.

Najbardziej absurdalne, dotknęło mnie dziś rano, gdy oglądałem Beethovena w telewizji, tam jest dwójka czarnych charakterów, obydwoje mają brązowe oczy i włosy, i przez całe przedpołudnie i popołudnie zdawało mi się, że wszyscy brązowoocy i brązowowłosi są źli. Ale na szczęście z tego konkretnego urojenia udało mi się samemu wydobyć, bo wytłumaczyłem sobie, że musiałby m być zły ja sam, brat mojego najbliższego przyjaciela, pół rodziny i miliardy ludzi.

Nadmienię jeszcze, że gdy jestem smutny i w złym humorze, to jestem podatniejszy na te napady. Mam chyba deprechę jesienno-zimową bo od października do marca jestem smutniejszy niż zwykle i urojenia są silniejsze.






Re: Dziwny rodzaj urojeń ksobnych. - Olan - 29 Maj 2015

Ja bym Cie przegonil do psychoterapeuty albo psychoanalityka.


Re: Dziwny rodzaj urojeń ksobnych. - iLLusory - 30 Maj 2015

Ej wez nie oglądaj telewizji i będzie ok.


Re: Dziwny rodzaj urojeń ksobnych. - trash - 30 Maj 2015

Olan napisał(a):Ja bym Cie przegonil do psychoterapeuty albo psychoanalityka.
Akurat psychoanalityk ma kompetencje w tej materii na tym samym poziomie co Wróżbita Maciej. Psychoanaliza jest dziedziną pseudonaukową i totalnie bzdurną, już dawno poza nawiasem mainstreamu psychologii.
Także odróżniajcie psychoterapię od psychoanalizy.

A kolega Paluzel ma jakieś faktycznie niepokojące objawy. Nie jestem w stanie powiedzieć czy to tylko coś w kierunku zab. obsesyjno-kompulsyjnych czy może psychotycznych.
Nie chcę straszyć, ale te objawy ani fobii społ. (czy typowych zab. lękowych) ani depresji/dystymii nie przypominają.


Re: Dziwny rodzaj urojeń ksobnych. - Olan - 30 Maj 2015

Psychoanalityk by ustalil, czego symbolem moze byc dla niego niedorozwoj umyslowy


Re: Dziwny rodzaj urojeń ksobnych. - iLLusory - 30 Maj 2015

Pewnie by powiedział, że chodzi o niedorozwój tego tam.....no na dole....tego.....no :Stan - Uśmiecha się - LOL:


Re: Dziwny rodzaj urojeń ksobnych. - Olan - 30 Maj 2015

Albo kompleks kastracyjny :Stan - Uśmiecha się:


Re: Dziwny rodzaj urojeń ksobnych. - Marianne - 01 Lip 2015

Paluzel napisał(a):Gdy np. ktoś mówi w telewizji, czy w radiu, czy w artykule o swoim życiu, że np. nie zmienił by go wcześniej, czy teraz, to ja irracjonalnie myślę jak on, i urojenie każe mi myśleć o swoim życiu jak ten człowiek.

Nie mogę słuchać niektórych piosenek , bo ich treść biorę do siebie.

Gdy widzę w TV np. człowieka z jedną nogą urżniętą w kolanie, to obawiam się, że sam ulegnę wypadkowi, w wyniku którego stracę pod-udzie.

Też tak miałam, to było zupełnie irracjonalne i absurdalne, ale mój mózg reagował, czy tego chciałam, czy nie... U mnie to było związane z myśleniem fobicznym, które doprowadziło do skumulowania ogromnego napięcia w organizmie i mi pomógł śmiech i rozluźnienie ciała. Ale nie wiem w jakim Ty jesteś stanie, na jakim etapie i z czego to wynika u Ciebie...


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.