Fobik jako przedstawiciel handlowy/medyczny - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Szkoła, studia, praca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-20.html) +--- Wątek: Fobik jako przedstawiciel handlowy/medyczny (/thread-11834.html) |
Fobik jako przedstawiciel handlowy/medyczny - Szarabrzoza - 08 Lut 2015 Jak w temacie. Co sądzicie o takiej pracy dla osoby z fobią? Może ktoś tak pracuje lub pracował i ma jakieś doświadzczenia.Zastanawiam się nad taką pracą ale nie wiem czy ma to sens. Re: Fobik jako przedstawiciel handlowy/medyczny - Zasió - 09 Lut 2015 Sądzę, że nadaje się jak niewidomy na grafika. Re: Fobik jako przedstawiciel handlowy/medyczny - marciano - 09 Lut 2015 Zależy od stopnia fobii i podejścia do świata, oraz tego w czym tkwi problem i czego tak naprawdę się boimy. Jestem Przedstawicielem Handlowym, i mam coś z fobika w sobie. Praca dużo mi pomogła..na początku było strasznie ciężko, teraz jest bardzo łatwa, ale są momenty trudne. A jednocześnie nie przełożyła się na "poprawę" na stopie nawiązywania z ludźmi relacji prywatnych. Re: Fobik jako przedstawiciel handlowy/medyczny - klocek - 13 Lut 2015 Sprzedawca to stresująca praca. Konieczność pracy z różnymi ludźmi (niekoniecznie miłymi), duży procent odmów, wynagrodzenie zależne od skuteczności to rzeczy niezbyt komfortowe nawet dla człowieka bez fobii. Osobiście zauważam, że ludzi z fobią i depresją właśnie ciągnie do tych najcięższych, najbardziej stresujących i najniżej płatnych prac niczym ćmę do ognia. "Zwykły" człowiek szuka na ogół pracy najbardziej satysfakcjonującej i zarazem najlepiej płatnej. Ludzie z problemami psychicznymi natomiast jakby celowo wybierają te gorsze. Widziałem to zachowanie co najmniej u kilkunastu osób. Znam osoby, które celowo wybrały pracę gorzej płatną, chociaż mogły dostać lepszą. Wynika to moim zdaniem z tego, że taka osoba uważa, że "nie zasługuje" na lepszą pracę. Celowo wybiera gorszą, żeby była zgodna z tym, na co uważa, że "zasługuje". Używają przy tym zwrotu "To nie dla mnie". Innym powodem jest lęk przed odpowiedzialnością. Niektórym wydaje się, że kiedy praca jest lepiej płatna, to automatycznie wymagania są większe. W rzeczywistości jest często na odwrót . To może być w jakiś sposób powiązane z mentalnością biedy. Ludzie biedni grzebią po śmietnikach, bo nie mają innego wyboru. Ale nawet kiedy da im się szansę, znajdzie się im pracę i da utrzymanie, to w większości znowu wrócą do grzebania po śmietnikach. Dla fobików takim "śmietnikiem" jest właśnie stres związany z kontaktami z ludźmi. Tak bardzo są przyzwyczajeni do stresu, że wręcz go szukają. Stresująca praca jest dla nich odtworzeniem sytuacji z domu czy szkoły, kiedy spotkania z ludźmi były nieprzyjemne i pod przymusem, ale wieczorem można się było zamknąć w samotności w swoim pokoju. Tak samo praca: w dzień fobik będzie się użerał z ludźmi, chociaż wcale tego nie chce (ale musi, bo dzięki temu ma co jeść) a wieczorem wróci do pustego mieszkania. Żeby nie wpaść w tą pułapkę, fobik powinien postępować po prostu jak normalni ludzie: szukać pracy najbardziej satysfakcjonującej za największą kasę. Re: Fobik jako przedstawiciel handlowy/medyczny - Zasió - 13 Lut 2015 mnie raczej do "przedstawicielstw" nie ciągnie, ale tak generalnie - bardzo ciekawe i zapewne w jakichś wypadkach trafne spostrzeżenia. Na pewno słuszne w przypadku tego "to nie dla mnie"... I to, niestety, także mnie dotyczy Re: Fobik jako przedstawiciel handlowy/medyczny - Smętny - 13 Lut 2015 Wydaje mi się, że bycie przedstawicielem to niezbyt trafna propozycja dla fobika. Nawet wśród "normalnych" ludzi nie każdy jest na tyle śmiały, wygadany i łatwo nawiązujący kontakty z obcymi ludźmi żeby sobie poradzić w tym zawodzie, a co dopiero ktoś z fobią... Re: Fobik jako przedstawiciel handlowy/medyczny - orzeszeq - 14 Lut 2015 Możesz pracować jako przedstawiciel handlowy w branży technicznej, gdzie kompetencje miękkie mają drugorzędne znaczenie. W takiej pracy bardziej liczy się techniczne przygotowanie i jakość produktu/świadczonej usługi, niż to, czy zaprzyjaźniasz się z klientem przy pierwszym spotkaniu. Re: Fobik jako przedstawiciel handlowy/medyczny - Maciek_Krawczyk - 14 Lut 2015 Fobik jako przedstawiciel handlowy/medyczny - oczywiście że taka osoba się nadaje na przedstawiciela handlowego, przedstawiciel handlowy to nie jest taka prosta sprawa, czekają cię kursy różnego rodzaju, dużo do nauczenia, ale wszystko się da jeżeli się tego naprawdę chce, postaw sobie cel i go realizuj pomimo problemów otaczających cię, człowiek jest zdolny wszystko osiągnąć jeżeli tego naprawdę chce, przed karierą przedstawiciela handlowego długa droga początki są bardzo trudne, wiem coś na ten temat, pracuję w firmie w której jest takich ludzi trochę, początki to nawet są upokarzające ale za to potem, z czasem, i pieniądze są spore, i szacunek jest, i przede wszystkim robisz to bez nerwów już . Jak ja swoją karierę zawodową zaczynałem miałem że tak delikatnie przesrane, pół roku miałem przesrane, teraz jestem u samej góry inni na dole. Re: Fobik jako przedstawiciel handlowy/medyczny - Szarabrzoza - 16 Lut 2015 Dzięki za wszystkie odpowiedzi Dało mi to trochę do myślenia. Zastanawiałam się nad taką pracą bo mam problemy przede wszystkim z bliskimi relacjami. Nie wyobrażam sobie sytuacji siedzieć zamknięta w jakimś biurze z tą samą grupą osób przez kilka lat. Praca przedstawiciela wydaje mi się ucieczką od tego, a jednocześnie może oswoiłabym się z ludźmi. Cytat:. Innym powodem jest lęk przed odpowiedzialnością Chyba trafiłeś w sedno bo do pracy ściśle związanej z zawodem boję się iść właśnie też przez ten lęk. Boję się, że nie poradzę sobie. Nie mogę znieść myśli, że okazałabym się słaba. Mam zbyt duże nastawienie lękowe, miałam próbkę takiej pracy i wiem, że wykończyłby mnie stres. . Cytat:Tak samo praca: w dzień fobik będzie się użerał z ludźmi, chociaż wcale tego nie chce (ale musi, bo dzięki temu ma co jeść) a wieczorem wróci do pustego mieszkania.Hm, ale tu nie ma wyjścia bo w każdej pracy jest kontakt z ludźmi a jak sam napisałeś z czegoś trzeba żyć. Poza tym przedstawiciel to jest właśnie dobrze płatna praca. Cytat:Nawet wśród "normalnych" ludzi nie każdy jest na tyle śmiały, wygadany i łatwo nawiązujący kontakty z obcymi ludźmi żeby sobie poradzić w tym zawodzie, a co dopiero ktoś z fobią...Tak ale bardziej przeraża mnie wizja bycia w jakiejś firmie, grupa ludzi z ich układami. Plotki, rozmowy, wspólne obiady... A tak jesteś ty i twój samochód i ludzie tez ale wciąż inni. Nikt na stałe, no i rozmawiasz o sprzedaży. Cytat:przed karierą przedstawiciela handlowego długa droga początki są bardzo trudne, wiem coś na ten temat, pracuję w firmie w której jest takich ludzi trochę, początki to nawet są upokarzające ale za to potem, z czasem, i pieniądze są spore, i szacunek jest, i przede wszystkim robisz to bez nerwów jużNie wiem już sama. To co piszesz jest raczej zachęcające. Początki są przecież wszędzie trudne, a czasem wciąż pozostaje się w tym samym miejscu za słabe pieniądze i bez szcaunku. Re: Fobik jako przedstawiciel handlowy/medyczny - marciano - 16 Lut 2015 Szarabrzoza Powiem krótko, jeśli masz okazję iść do takiej pracy to IDZ Nic nie stracisz, a możesz tylko zyskać: obycie z ludźmi (tymi w pracy i "klientami"), oswojenie się przed rozmawianiem przez telefon przy kimś, podejmowania często samodzielnych decyzji, odpowiadania szybko na trudne pytania klienta czy też próby negocjacji cen (bardzo często) co przekłada się na rosnącą twoją pewność siebie (kiedy zaczniesz to wychwytywać i zachowywać się asertywnie), brania odpowiedzialności za swoje słowa (obietnice składane klientom), i tego że w dużej mierze sama decydujesz co robisz i jak. Jeśli będziesz miała chwilę słabości, to zrobisz sobie "przerwę", jeśli będzie bardzo złe zawsze można przełożyć/opóźnić spotkanie, to ty decydujesz w dużej mierze i nikt nie stoi nad tobą i bezpośrednio nie nadzoruje. Owszem jakieś raporty w pracy, notatki z spotkań czy ciśnienie na wynik, ale jeśli trafisz do dobrej firmy, gdzie odpowiednio cię wprowadzą w temat to będzie dobrze Re: Fobik jako przedstawiciel handlowy/medyczny - Fobiczny777 - 16 Lut 2015 To zależy od nasilenia fobii. Mnie się wydaje, że jeśli ktoś daje radę w takiej pracy, to raczej trudno mówić, że ma fobię społeczną. Próbowałem kilku tego typu zawodów i zawsze kończyło się to porażką. Re: Fobik jako przedstawiciel handlowy/medyczny - BlankAvatar - 16 Lut 2015 Myślę, że to dobry zawód dla kogoś kto leczy się z fobii. Teraz też mam dużo kontaktu z klientami i myślę, że to pomaga, by fobia się nie nasilała. Re: Fobik jako przedstawiciel handlowy/medyczny - Judas - 17 Lut 2015 No właśnie, z jednej strony stres, ale z drugiej szansa na nie tylko zawodowy sukces. Jednak, albo to w fobii pomoże , albo jeszcze bardziej w niej pogłębi. Koniec końców też polecam. Re: Fobik jako przedstawiciel handlowy/medyczny - BlankAvatar - 17 Lut 2015 Myślę, że dużo zależy od podejścia do swojej fobii. Jeśli ktoś nigdy nie leczył się, albo nie nauczył się radzić sobie z porażkami (odbiera zbyt personalnie, nie potrafi podchodzić do radzenia sobie z fobią zadaniowo - czytaj: nie leczył się) to będzie mieć problem. 5 lat temu, gdy moja fobia była jeszcze całkiem spora, to praca z klientami (która jakimś dziwnym zrządzeniem losu mi się przytrafiła) nieznacznie mi pomogła i przysporzyła dużo niepotrzebnego stresu. Ale teraz, gdy już potrafię okiełznać swój rozum w wystarczającym stopniu, to taka praca wydaje się być wybawieniem. Re: Fobik jako przedstawiciel handlowy/medyczny - tytomasz - 03 Maj 2015 Jeżeli zakotwiczysz się w myśleniu, że masz fobię, katastrofa murowana. Przez kilka miesięcy pracowałem jako przedstawiciel handlowy i dzisiaj mile wspominam ten czas. Charakterystyczne było to, że w czasie rozmów z klientami zupełnie zapominałem, że mam jakąś fobię. Co więcej, potrafiłem się chwilami przestawić jakby na tryb "pewny siebie", efekty były niesamowite. Dlatego tak często na tym forum wspominam o tym, jak wielkim wabikiem na innych jest wykrzesanie w sobie zdrowej pewności siebie. Bywały dni gorsze, w sensie, zacząłem myśleć, że nie dam rady, czułem się mniej ważnie, niepewnie, przed wejściem do mieszkania fatalny stres, efekt? Nierzadko zamykanie drzwi pod nosem, co utwierdzało mnie w przekonaniu, że jestem nikim. To z perspektywy czasu pokazało mi, jak bardzo nasze myślenie o sobie i innych warunkuje nasze kontakty ze światem. Re: Fobik jako przedstawiciel handlowy/medyczny - Wojownik - 23 Maj 2015 Kiedyś chciałem być przedstawicielem handlowym. Teraz niestety mam z nimi małą bo małą, ale jednak styczność. Niektórzy są w porządku, ale większość to wredni wazeliniarze. Mają sztucznie przyklejony uśmiech, są bardzo pewni siebie i chyba zrobią wszystko żeby dostać premię. Zdarza się, że przychodzi towar, który nie był zamówiony, bo czy odeślemy czy nie Pan przedstawiciel i tak dostanie bonus z racji wepchnięcia jakiegoś badziewia. |