Parogen a niechęć do rozmowy - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Pomoc (https://www.phobiasocialis.pl/forum-3.html) +--- Dział: Leki i suplementy (https://www.phobiasocialis.pl/forum-7.html) +---- Dział: OGÓLNIE O LEKACH I SUPLEMENTACH (https://www.phobiasocialis.pl/forum-74.html) +---- Wątek: Parogen a niechęć do rozmowy (/thread-11852.html) |
Parogen a niechęć do rozmowy - inferno - 12 Lut 2015 Czy u was też był to jeden ze skutków ubocznych brania paroksetyny? Ja z natury jestem małomówny ale od pewnego czasu wogóle nie chce mi się gadać - nawet nie wiem o czym. Nie do końca jestem tylko pewien czy jest to spiwodowane braniem tego leku czy samej depresji. Do tego odczuwam lekką senność, suchość w ustach i mam zmniejszone libido. Parogen biore od miesiąca w dawce 20 mg. Od tygodnia miewam lekkie odruchy bezwarunkowe np. głowy, palca u ręki czy drgania mięśni. Czy to też objaw zażywanua tego leku? Re: Parogen a niechęć do rozmowy - FobiaSpołecznaOna - 13 Lut 2015 na początku przyśpieszone tętno, senność, ale problem z zasypianiem, tak jak mówisz drgania mięśni, bóle głowy, mówić również się nie chciało, wtedy gdy to było niekonieczne. Ostatnio jestem pobudzona- wciąż coś muszę robić, ale ja oprócz tego też biorę m.in antydepresanty w końskich dawkach, więc może przez to.. Libido po parogenie też spada. Teraz już nie odczuwam dotkliwie tych wszystkich skutków ubocznych brania parogenu Re: Parogen a niechęć do rozmowy - inferno - 14 Lut 2015 ta niechęć do rozmowy wynika chyba z nadmiernego uspokojenia jakie daje paroksetyna...tak mi się wydaje. A wy na ile procent oceniacie poprawę swojego samopoczucia podczas brania tego leku, bo ja tak na 70-80 %. Na mnie pomogło w fobii społecznej. Nie jestem już taki zestresowany, skrępowany wśród ludzi, nie odczuwam tego napięcia na twarzy. czuje wewnętrzny spokój. Re: Parogen a niechęć do rozmowy - świr - 19 Lut 2015 od kiedy poczułeś to uspokojenie od paroksetyny? Re: Parogen a niechęć do rozmowy - inferno - 19 Lut 2015 [quote="świr"]od kiedy poczułeś to uspokojenie od paroksetyny?[/quote Już na samym początku z tym że ja zaczynałem ją brać przez dwa tygodnie z cloranxenem. Dziś mija piąty tydzień i musze powiedzieć że działa rewalacyjnie. Dobry nastrój, bardziej niż kiedykolwiek optymistycznie patrze na życie. Wśród ludzi nie czuje się już tak spięty, zestresowany nawet chce mi się z nimi rozmawiać. Poprawe oceniam tak na 80 % miewam jeszcze co jajiś czas lekke spadki nastroju ale nie jest to co było. |