PhobiaSocialis.pl
czy jesy możliwe życie w parze z osoba odmiennej płci? - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html)
+--- Dział: Osobowość unikająca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-39.html)
+--- Wątek: czy jesy możliwe życie w parze z osoba odmiennej płci? (/thread-1216.html)

Strony: 1 2 3


Re: czy jesy możliwe życie w parze z osoba odmiennej płci? - Malutka74100 - 24 Kwi 2009

Hektor napisał(a):Szukanie dziewczyny wygląda następująco:
1) Zakładamy sobie profil na fotka.pl
2) Wrzucamy nasze seksowne zdjęcia
3) Szukamy dziewczyn(chłopaków) z naszej miejscowości i
4) Jeżeli spełniają standardy jakości zarzucamy sieć w postaci romantycznej wiadomości prywatnej, którą rozsyłamy do kilkudziesięciu dziewczyn.
5) Na drugi dzien czytamy skrytke odbiorczą, w której to znajdują się już numery gadu naszych wybranek.
6)Nawiązujemy z nimi rozmowe i umawiamy się na spotkanie w realu.
7) Idziemy na randkę. :Stan - Uśmiecha się::Stan - Uśmiecha się::Stan - Uśmiecha się::Stan - Uśmiecha się:):Stan - Uśmiecha się::Stan - Uśmiecha się:


No tak to przecież bułka z masłem dla fobików nie?


Re: czy jesy możliwe życie w parze z osoba odmiennej płci? - Whisper - 24 Kwi 2009

No ja tak robiłem. 3 dziewczyny tak poznałem.


Re: czy jesy możliwe życie w parze z osoba odmiennej płci? - la_luna_negra - 24 Kwi 2009

Mam profil na fotce, wysyłałm wiadomości do różnych facetów. Nie romantyczne, nie prosto z mostu, że są przystojni itp.
Z weloma znajomość utrzymywała się przez miesiące a potem jakoś umierała. ;] Z powiedzmy 5, z którymi miałam dobry kontakt, dzisiaj nie rozmawiam już z żadnym. I oczywiście z żadnym się nie spotkałam. :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Też nie mam faceta. Nie mam, i nie miałam. Najgorsze jest to, że wiem dlaczego, i nie chcę(?), nie potrafię, nie mam siły tego zmienić, jednocześnie rozpaczajac nad swoją samotnością. x_X


Re: czy jesy możliwe życie w parze z osoba odmiennej płci? - DzarreK - 24 Kwi 2009

Mi z ludźmi z portali typu fotka nigdy nie szło, może po prostu jestem nudny i dlatego, a po za tym zawsze odnosiłem wrażenie że wiekszość ludzi tam ma o sobie zbyt wysokie mniemanie i nie sposob z nimi pogadać. Najgorsi są tacy ktorzy myśla że są tak za+:Ikony bluzgi kochać 2:, że wystarczy używać zwrotów typu, ok, oki, spox, spoko i rozmowa sie rozwinie, a jesli nie to wiadomości pozostają bez odezwu.


Re: czy jesy możliwe życie w parze z osoba odmiennej płci? - Arbor Vitate - 24 Kwi 2009

fotka.pl o_o zawsze kojarzyła mi się właśnie z sexylaskami itd. Trzymam się od tego z daleka xD

gdybym miała konto na fotce czy jakimś portalu randkowym to chyba spaliłabym się ze wstydu, dlatego że obcy ludzie mogliby mnie oceniać itd. Ponadto wydaje mi się, że tam jest mnóstwo pewnych siebie ludzi, jak dla mnie 'zbyt' i dlatego nie szukam ewentualnej drugiej połowy przez neta. Chociaż wiadomo, że można odnieść sukces - ostatnio mój wujas przedstawił nam swoją nową dziewczynę, ponad 20 lat młodszą od niego o:

w ogóle, te relacje damsko-męskie... już pisałam o sobie w temacie o szczęściu w miłości, nie chce mi się tego powtarzać :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: czy jesy możliwe życie w parze z osoba odmiennej płci? - Qba - 21 Maj 2009

E tragizujecie trochę...owszem FS jest stanem nie- normalnym i trzeba podjąć leczenie aby to zmienic czasami długie..., ale ludzie nie uderzajcie w pogrzebowe dzwony dla Waszej egzystencji. Owszem jest to sytuacja dla nas trudna ale jeszcze nie beznadziejna i nie zamykajaca w zadnym wypadku drogi ku lepszemu. Bynajmniej nie piszę tego z pozycji jakiegos moralizatorstwa.
Mój przebieg FS jest dość osobliwy. Otóż najpierw jest wejście smoka. Qba towarzyski Qba brylujacy Qba najbardziej aktywny na zajeciach innymi slowy Qba wymiatajacy. Jakiś czas później Qba p*****li to wszystko i wraca do jaskinii do swojego swiata i często nie kończy tego co z powodzeniem zaczął jako ze do jego głowy wkradła sie mysl że jest totalnie do bani. uwierzcie mi ze to jest jeeszcze bardziej przerabane bo jesli od początku ktos nie uczestniczy w czyms aktywnie niewazne w czym zajecia impreza whatever...to nikt tego nie zauważy. Mnie na początku trudno nie zauważyć ale później po jakimś czasie zaczyna sie "Gdzie jest Qba" i ow jest na cenzurowanym. Postanowilem się teraz wziąć w garść i zrobić coś na niwie naukowej (konferencja)

a co do kobiet to obawiam sie iz przedmówcy rozprawiający o Czcigodnych Bialogłowach że te lubia w facetach "rycerskość" jest oczywiście prawdą. niedawno jedna kolezanka mi powiedziala "Qba chcialabym być z kimś kto do czegoś doszedł w życiu"- wypowiedź moze troche przejaskrawiona ale mimo wszystko trafiajaca w sedno, nie ma co zaklinac rzeczywistosci- kobiety lubią facetow pewnych siebie zaradnych z osiagnieciami. Owszem jestem realistą- czasem cos sie moze skopać i wtedy facet i dziewczyna powinni się wzajemnie wspierać aby wyjść z danej patowej sytuacji. Z drugiej strony żadna kobieta nie bedzie dla swojego faceta wiecznym Caritasem. Sorki brutal reality (dla pocieszenia powiem ze sam sie z tym zmagam) ale dla mnie lekarstwem na chwilowo zwajchrowane życie osobiste było właśnie (i jest nadal) podnoszenie kwalifikacji czyli w moim przypadku nauka.
Tak wiec warto byloby sovbie jakis plan pracy nad soba opracować. kryzysy sa po to zeby z nich wychodzić.

pozdrawiam

Qba


Re: czy jesy możliwe życie w parze z osoba odmiennej płci? - Whisper - 21 Maj 2009

Qba napisał(a):Mój przebieg FS jest dość osobliwy. Otóż najpierw jest wejście smoka. Qba towarzyski Qba brylujacy Qba najbardziej aktywny na zajeciach innymi slowy Qba wymiatajacy. Jakiś czas później Qba p*****li to wszystko i wraca do jaskinii do swojego swiata i często nie kończy tego co z powodzeniem zaczął jako ze do jego głowy wkradła sie mysl że jest totalnie do bani.

Też tak mam. Miałem w sumie :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:. To nie jest objaw FS, to bardziej taka niestałość emocjonalna, nerwicowy słomiany zapał. W sumie nie wiem jak to nazwać :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:

Qba napisał(a):nie ma co zaklinac rzeczywistosci- kobiety lubią facetow pewnych siebie zaradnych z osiagnieciami.

A bo i to jest normalne :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: Przecież przez tyle tysiącleci kobiety były dodatkiem do życia mężczyzny, zupełnie od mężczyzny zależnym. Nic dziwnego więc, że szukały takich, którzy zapewnią im dostatnie życie. Dzisiaj jest trochę inaczej, bo kobiety mogą sobie radzić same na równi z mężczyznami i ich podejście też powoli się zmienia, ale na to potrzeba czasu. Już dzisiaj jednak odnajdziesz bogate bizneswoman, po czterdziestce, które szukają sobie młodych ogierów i to oni teraz są upupieni :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: Tak jak choćby Madonna ma teraz 30 lat młodszego gwiazdora porno :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: Jak myślisz? - Komu w takim układzie zależy na pieniądzach i prestiżu partnera? :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


Qba napisał(a):Z drugiej strony żadna kobieta nie bedzie dla swojego faceta wiecznym Caritasem.

Zależy, czy może i chce sobie na to pozwolić. Bo zdarzają się takie kompulsyno-neurotyczne bizneswoman, które zrobią wszystko żeby:

a) - Zarabiać jak najwięcej pieniędzy
b) - Wykorzystać je do zapewnienia sobie uczucia mężczyzny(także poprzez ten ogromny kontrast majątkowy, nie chodzi więc tylko o to, że ona ma być bogata, ale także o to, żeby jej partner był jak najbiedniejszy, a tym samym - jak najbardziej zależny od niej).


Re: czy jesy możliwe życie w parze z osoba odmiennej płci? - mc - 21 Maj 2009

Jak tak Was czytam, to myślę sobie, że mam nieco zbyt idealistyczne wyobrażenie o miłości. Wiedziałem, że life is brutal, ale nie aż tak... :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

Hektor napisał(a):. To nie jest objaw FS, to bardziej taka niestałość emocjonalna, nerwicowy słomiany zapał.
Też to mam, niestety. Czasem czuję chęć żeby zrobić wiele rzeczy, a później nagle kiedy coś się komplikuje, wszystko bierze w łeb, i myślę sobie, że to nie ma sensu.


Re: czy jesy możliwe życie w parze z osoba odmiennej płci? - ion - 21 Maj 2009

...


Re: czy jesy możliwe życie w parze z osoba odmiennej płci? - Sosen - 21 Maj 2009

Mc, myślę, że miłość jest ślepa i jak znajdziesz tą swoją, to bardziej będzie ją obchodziło to że jesteście dla siebie stworzeni i chcecie być ze sobą, a nie czy w danym momencie jesteś wypłacalny. Chłopaki trochę przesadzają moim zdaniem. Inna sprawa jeśli chciałbyś tkwić w tej swojej niedoli, wtedy pewnie i największa miłość nie pomoże. Ale na pewno by tak nie było.


Re: czy jesy możliwe życie w parze z osoba odmiennej płci? - Whisper - 21 Maj 2009

Moim celem nie było negowanie miłości, tylko zwrócenie uwagi na inne aspekty związków. Są kobiety, które kierują się miłością w doborze partnerów :Stan - Uśmiecha się: Nie bójta się, ja już poznałem takowe :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


Re: czy jesy możliwe życie w parze z osoba odmiennej płci? - Qba - 21 Maj 2009

czy ja kiedykolwiek w tym temacie powiedzialem, ze odniesienie sukcesu= pieniadze ?? mozna go odnosić do wielu różnych aspektów...

a co do tego FS contra zmienność emocjonalna- to co opisałem JEST fobia spoleczna i to w klasycznym rozumieniu. często ulegamy takim mirażom że fobik to ktoś kto siedzi w kąciku ze spuszczona główką i nic nie mówi bo się boi. G***o prawda FS to często dusze trowarszystwa. Pytanie brzmi ile taki osoby płacą za bycie takimi duszami i tu jest wlasnie cały problem . Ja na przyklad mam tak ze lezac ze swoją dziewczyna w łóżku myslalem czesto "co ona we mnie widzi przeciez jestem do bani...a co jak mnie rzuci..." i własnie o to chodzi jak sie to WEWNĘTRZNIE przeżywa yyyy muszę dodawać iz dama ze mną parę miesiecy później zerwała ??:Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


Re: czy jesy możliwe życie w parze z osoba odmiennej płci? - Whisper - 21 Maj 2009

To nie jest FS. To są zaburzenia towarzyszące np. neurotyczny lęk przed odrzuceniem itp.


Re: czy jesy możliwe życie w parze z osoba odmiennej płci? - Sosen - 21 Maj 2009

Qba, niekoniecznie bym się z Tobą zgodził. Widzisz, fobia to też unikanie. Właściwie to tak pół na pół. Problemy które opisujesz bardziej bym podpiął pod niską samoocenę, niekoniecznie fobię społeczną.


Re: czy jesy możliwe życie w parze z osoba odmiennej płci? - Qba - 21 Maj 2009

wiesz to z wikipedii ?? ja to wiem od terapeutki przynajmniej tak widzi FS nurt poznawczo- behawioralny

to było do postu Hektora postu Sosena jeszcze wtedy nie widziałem sorki


Re: czy jesy możliwe życie w parze z osoba odmiennej płci? - Whisper - 21 Maj 2009

Gdyby to była część FS, to byłaby ona znamienna dla FS, a tak nie jest. Nie, nie wiem tego z wikipedii. Nurt behawioralny natomiast, co już nieraz podkreślałem jest prymitywny i traktuje człowieka jak zwierzę, więc jeżeli chcesz - to im wierz, optymizmu związanego z behawioryzmem możesz doszukiwać się w fakcie, że jeżeli Twoja inteligencja jest zbliżona do inteligencji małpy, to są duże szansę, że behawioryści Ci pomogą, ponieważ w ten mniej więcej sposób traktują istotę ludzką. Nie widzę potrzeby żeby kogokolwiek do czegokolwiek przekonywać. Chcesz być daleko za murzynami to sobie bądź.


Re: czy jesy możliwe życie w parze z osoba odmiennej płci? - Sosen - 21 Maj 2009

Hektor, bądź bardziej precyzyjny i rozróżniaj nurt behawioralny od behawioralno poznawczego. To są zupełnie dwie inne dziedziny.


Re: czy jesy możliwe życie w parze z osoba odmiennej płci? - Whisper - 21 Maj 2009

To najpierw Ci powiedzą, że jesteś małpą, a później będą obserwowali jak skaczesz po drzewach :Stan - Uśmiecha się - LOL: Hehe :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: neopsychoanaliza ma awykonalne metody terapeutyczne więc zostaje nam... psychologia humanistyczna :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: czy jesy możliwe życie w parze z osoba odmiennej płci? - Qba - 21 Maj 2009

Hektor napisał(a):To najpierw Ci powiedzą, że jesteś małpą, a później będą obserwowali jak skaczesz po drzewach :Stan - Uśmiecha się - LOL: Hehe :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: neopsychoanaliza ma awykonalne metody terapeutyczne więc zostaje nam... psychologia humanistyczna :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

co Drogi Hektorze nie zmienia faktu iż techniki terapii behawioralno poznawczej maja 80 procent skutecznosci oczywiscie dobierane pod konkretnego czlowieka. Poza tym ja uzasadniłem swoje stanowisko dlaczego jest to w moim przekonaniu FS (zanim sie odwolalem do terapeutki) a Ty Hektorze pojechales inwektywami. Tak sie składa iz jako fan filozofii analitycznej jakos tak wierze w potege nauki i racjonalności...

dobra robi sie mały offtop przeniesmy sie gdzies indziej jesli ktos ma chec kontynuowac ten temat ao modzi/admini nas zjedza :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


Re: czy jesy możliwe życie w parze z osoba odmiennej płci? - Whisper - 21 Maj 2009

Qba napisał(a):co Drogi Hektorze nie zmienia faktu iż techniki terapii behawioralno poznawczej maja 80 procent skutecznosci

W skuteczności czego? Leczenia tików nerwowych?

Qba napisał(a):Poza tym ja uzasadniłem swoje stanowisko dlaczego jest to w moim przekonaniu FS

Tzn. jak? Że obawiasz się, że lacha Cię rzuci, bo jesteś antyspołeczny? To teraz odpowiedz sobie: CZEGO w tym momencie się obawiasz? Czego konkretnie? - ODRZUCENIA. Pomijając już fakt, że to nie lęk społeczny nawet jest przyczyną tutaj, ale to długa historia...

Qba napisał(a):Tak sie składa iz jako fan filozofii analitycznej jakos tak wierze w potege nauki i racjonalności...

I jako fan FILOZOFII wierzysz w JEDYNĄ SZKOŁĘ PSYCHOLOGII, która w sposób jasny i zdecydowany ODRZUCA FILOZOFIĘ :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.