Wychowanie Fizyczne - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Szkoła, studia, praca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-20.html) +--- Wątek: Wychowanie Fizyczne (/thread-1219.html) |
Re: Wychowanie Fizyczne - blindmessiah - 25 Sty 2009 WF zawsze lubiłem nawet w średniej jak fobia mnie dopadła. Mogłem rozładować emocje i poprawić samopoczucie. Najczęściej graliśmy w nogę niekiedy w rugby. O ile w nogę byłem zawsze w ataku tak w rugby starałem się unikać dostania piłki. Najlepszy jednak byłem w gimnastyce co wszystkich dziwiło. Dodatkowo trenowałem koszykówkę, rok grałem w drużynie. Najśmieszniejsze jest to że mało kogo znałem po imieniu z nikim nie rozmawiałem i zazwyczaj indywidualne akcje robiłem. Za to mnie nie lubili i po wakacjach dałem sobie spokój. Teraz jak tylko jest ciepło (i pusto)to na boisko wychodzę. Re: Wychowanie Fizyczne - Luna - 25 Sty 2009 Cytat: Nie ma co migać się od w-f , wysiłek fizyczny jest zalecany na złe samopoczucie, co dręczy kazdego fobikaMnie właśnie wuef wpędzał w złe samopoczucie Ale co do wysiłku fizycznego masz rację, jest potrzebny dla zdrowia, samopoczucia itd. Cytat:Ja tylko lubiłam pływac, a zajecia na basenie to tylko w 1 i 2 klasie podstawowki miałamJa nie umiem pływać -.- Może kiedyś się nauczę Re: Wychowanie Fizyczne - Sugar - 25 Sty 2009 to źródło moich udręk lubię cwiczyc, pływac najbardziej chodzic duzo nawet biegac ale wfu nie znosze. Re: Wychowanie Fizyczne - Zwjeszak - 25 Sty 2009 Cytat:Ja nie umiem pływać -.-wreszcie ktoś. chyba mam taką wodofobije. ale jeśli gdzieś miałbym się zwodować to w jeziorze/rzece, nie w basenie. baseny są najgorsze. przyjemniej mi łodzio pływać albo grzecznie ryby ławiać Re: Wychowanie Fizyczne - Rock 89 - 25 Sty 2009 Też mam wodofobię i co? Na wuefie nie jestem najbardziej za+, ale się staram i w ogóle jak sobie pobiegam to mnie jakoś lęki opuszczają trochę. Re: Wychowanie Fizyczne - Sosen - 25 Sty 2009 Sport, wysiłek fizyczny w ogóle dostarcza endorfin, czyli hormonów szczęścia. Dodatkowo spala adrenaline i kortyzol, czyli hormony stresu. To dlatego ćwicząc czujemy się lepiej. To takie chwilowe lekarstwo na fobię. Ja w przeciwieństwie do kolegów wyżej kocham wodę. Od dziecka chodziłem nad jeziorko Re: Wychowanie Fizyczne - Ktoś - 25 Sty 2009 ja też lubię pływać rzeczywiście wysiłek fizyczny pomaga teraz jestem szczęśliwy ale wf nienawidze Re: Wychowanie Fizyczne - Nanami - 25 Sty 2009 Ja na samą myśl o jakimkolwiek ruchu robię się zmęczona. Na wfie oczywiście prawie nigdy nie ćwiczę, nie cierpię wfu. Ruszam się jak słoniątko . Re: Wychowanie Fizyczne - Rock 89 - 25 Sty 2009 Nanami. Przełamać się. To prawie jak rozkaz. Bez tego może bym już nie żył. Re: Wychowanie Fizyczne - Ktoś - 25 Sty 2009 eee tam... przesadzasz wf to okropna sprawa, szczególnie dla fobika Re: Wychowanie Fizyczne - Ktoś - 25 Sty 2009 skoro samemu nie pojmujesz to Ci nie wytłumacze Re: Wychowanie Fizyczne - shade - 25 Sty 2009 puremind napisał(a):Co w tym okropnego?? nie pojmujeto, że w szkołach są czasem okrutni, a fobicy(?) bardziej niż inni przejmują się krytycznymi uwagami na swój temat. ot co Re: Wychowanie Fizyczne - Mike - 25 Sty 2009 WF jest przerąbany. Nigdy go nie lubiłem, ale z kolegami na boisku lubiłem grać, ale to było dawno temu i nie prawda. Ja się zaprzyjaźniłem z fobią a oni z kryminałem Re: Wychowanie Fizyczne - Zielona Kredka - 26 Sty 2009 WF... Brrr... Nie ćwiczę na nim od 4 lat. Nie było problemu z załatwieniem zwolnienia. Nigdy nie należałam do osób wybitnie wysportowanych, a poza tym od zawsze nienawidziałam wuefu. To była katorga. Ale w siatkówkę nadal lubię grać. Pamiętam, jak się grało na podwórku z jakieś sto lat temu... Re: Wychowanie Fizyczne - Rock 89 - 26 Sty 2009 Jak dla mnie takie unikanie wuefu to dobijanie się... no tak. Re: Wychowanie Fizyczne - Matatjahu - 26 Sty 2009 Unikanie WFu to jest właśnie to całe półrocze się migałem i jakoś żyję. Nie lubię wysiłku, pocę się tylko jak świnia, wszystko mnie boli i w cale nie czyje się lepiej Re: Wychowanie Fizyczne - et - 26 Sty 2009 Re: Wychowanie Fizyczne - Rock 89 - 26 Sty 2009 Zakładać adidaski i biegać, jak nie lubicie wuefów. Re: Wychowanie Fizyczne - Ktoś - 26 Sty 2009 uwierz mi, że dbam o siebie, nie musisz się o mnie martwić Re: Wychowanie Fizyczne - Mike - 26 Sty 2009 Grunt to dobrze wyglądać i dbać o wygląd, bez tego ciężko z FS wyjść . A u mnie w domu to temat tabu, pies pogrzebany Re: Wychowanie Fizyczne - Ktoś - 26 Sty 2009 Logiczne że trzeba dbać o siebie, ja dbam i jestem zadowolony Re: Wychowanie Fizyczne - Rock 89 - 26 Sty 2009 Nie dość, że ma się większą pewność siebie i poczucie własnej wartości (w końcu udaje nam się pokonywać przeszkody w postaci kilometrów) to jeszcze ładniej wyglądamy i wolniej się męczymy. Mamy lepszą postawę, ładniejszy, zgrabniejszy chód. Pewniej się poruszamy, mamy lepsze krążenie, dotlenienie mózgu. Wolniej się zestarzejemy, wyrobimy sobie ładne mięśnie... a poza tym w zdrowym ciele zdrowy duch. Ja nigdy nie przestanę biegać, chyba, że zdrowie wyraźnie nawali. Re: Wychowanie Fizyczne - Mike - 26 Sty 2009 Kiedyś grałem w piłkę, najszybciej biegałem ze wszystkich, ale to było dawno temu i nieprawda. Re: Wychowanie Fizyczne - optymistka - 02 Lut 2009 Nigdy nie lubiłam WF-u. Nigdy nie byłam dobra z WF-u. Istny koszmar. I nadal nie lubię przez moją irytującą gapowatość, zero sprawności (zawsze jestem najgorsza ) i fobię. PS: Jeszcze pamiętam jak w podstawówce miałam opinie "Tej co nie umie złapać nawet piłki" Re: Wychowanie Fizyczne - magg. - 02 Lut 2009 a mnie jak zaczelo serce pykac na wfie to ludzie zrobili taka afere ze nie musze przez jakis czas cwiczyc ; D i tak zdam bo koles malo zwraca uwage na sprawnosc fizyczna.... muahaha. |