Wychowanie Fizyczne - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Szkoła, studia, praca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-20.html) +--- Wątek: Wychowanie Fizyczne (/thread-1219.html) |
Re: Wychowanie Fizyczne - Victor Mancini - 02 Lut 2009 magg. napisał(a):a mnie jak zaczelo serce pykac na wfie to ludzie zrobili taka afere ze nie musze przez jakis czas cwiczyc ; D a na co zwraca uwage? Re: Wychowanie Fizyczne - magg. - 03 Lut 2009 przede wszystkim na latajace cycki podczas biegania kiedys to byla plota, ale sama zauwazylam. ogolnie to nie przesadza, gdziez by smial, ale ocenki sa jakie sa : P Re: Wychowanie Fizyczne - Sugar - 03 Lut 2009 w październiku powzięłam ambitny plan spróbowania swoich sił na zajęciach wf. miałam miec zwolnienie od początku, ale prawdę mówiąc nie chciało mi się jakoś ubiegac sie o to zwolnienie. no wiec kolejne miesiące jakoś szły. to znaczy na pierwszysch trzech wf (jest raz w tygodniu) nie pojawiłam się. potem już zmusiłam sie do przyjścia. nie działo się nic z czym nie dałabym sobie rady, myślę nawet że radziłam sobie lepiej niż reszta dziewczyn z tej grupy. kłopot w tym, że w semestrze można opuścic tylko jeden wf resztę trzeba odrobic z inną grupą w innym dniu. miałam do odrobienia dwa wf na co nie miałam specjalnej ochoty . potem zaczęły się zaliczenia. nie było to nic z czym nie dałabym sobie rady oczywiście, jakaś dziecinada tor przeszkód a wcześniej brzuszki. nawet miałam zamiar isc na te brzuszki ale zrezygnowałam w połowie drogi i wróciłam do domu (!) obiecując sobie, że pójdę do lekarza po zwolnienie. wiem, że zaliczyłabym to wszystko ale dla mnie to, że inne osoby będą na to patrzec sprawiało, że zaczęły mi się pocic ręce. nie poszłam po zwolnienie również. idę po nie już w sumie od października. sama nie mogę w to uwierzyc. Nie mam zaliczeń, przestałam chodzic na wf. nie wiem czy uda mi się jeszcze załatwic to zwolnienie i nie wiem czy je przyjmą. jak nie to chyba wykreślą mnie z listy studentów. Re: Wychowanie Fizyczne - Malutka74100 - 03 Lut 2009 Ja też nienawidzę w-fów, przez co chodzę na nie w "kratkę" tzn to jest tak ze przez jakieś 2 tyg pod rząd pójdę, a potem znów przez 2 nie idę i tak mniej więcej, ale nie mam jakoś obniżonej oceny z w-fu czy zachowania, nawet dobrze jest. Najbardziej na w-fach niecierpię gier zespołowych tragedia Re: Wychowanie Fizyczne - tomjak - 11 Lut 2009 Horror. Dobrze że już nikt mnie nie katuje lekcjami WF. Pocieszeniem jest to że dzięki dbaniu o kondycję i generalnie o siebie wyglądam dziś po wielu latach znacznie lepiej niż pajace które robiły kiedyś ze mnie pośmiewisko na całą szkołe. Jakbym był o 10lat młodszy od nich Re: Wychowanie Fizyczne - Ktoś - 11 Lut 2009 ja do końca tego miesiąca nie będę miał wf jestem szczęśliwy że hej wf;/ - kasia1988 - 12 Lut 2009 Nienawidzę wf od zawsze, kompletna masakra... Dlaczego czlowiek, który jest pełnoletni i studiuje musi się z nimi użerać... Boże, spraw, żeby przyjęli moje podanie o gimnastykę korekcyjną... bo na basenie zrobię z siebie idiotkę, jak na każdym wf. Brrr... Re: Wychowanie Fizyczne - iX - 12 Lut 2009 O tak, pamiętam WFy na publicznym, krytym basenie... Nie ma jak kąpać się w wodzie w której pół miasta wymoczyło swoje tyłki i genitalia, nie zawsze do końca czyste... Że niby natryski są przed wejściem ? A co to daje jak ktoś sobie stanie na 5 sekund pod takim natryskiem i idzie dalej ? Może co najwyżej troche potu z siebie spłukać. W basenie zawsze ktoś popuści, ktoś nasmarka, ktoś napluje. Sama pamiętam jak gościowi gil z nosa poszedł po nurkowaniu. Nie zgadniecie co z nim zrobił - tak, wytarł nos w ręke i pływał dalej... A jak pomyśle o facetach, którzy niezbyt często lubią się myć i zmieniać bielizne to już w ogóle, pełen odlot, aż chce się pływać. Wspaniałe przeżycie! Przeważnie udawałam jak nauczyciel patrzył, że coś robie i cały czas trzymałam twarz ponad poziomem wody, żeby ani kropelka tego syfu nie dostała się w pobliże ust... Przecież to jak kąpać się w szambie. Wychodziłam z suchutką głową. Pływać w basenie fajna rzecz, ale nie publicznym. Nie w tym syfie po wszystkich ludziach. Re: Wychowanie Fizyczne - Ktoś - 12 Lut 2009 Heh tak źle raczej nie ma no wiadomo, są różni ludzie i trzeba brać wszystko pod uwagę, no ale ja tam jednak lubie w basenie pływać w ramach wf jednak na basen nie jeździmy i dobrze bo ja nie lubie zmian... tylko bym się bardziej zestresował Re: Wychowanie Fizyczne - Malutka74100 - 12 Lut 2009 A ja chciałabym na w-fach na basen jeździć, bo przynajmniej umiem pływać, a grać w siate, ręczną czy coś to masakra, wstyd i hańba Re: Wychowanie Fizyczne - fragile - 12 Lut 2009 Ja basen mialam na studiach, przez pierwszy semestr. Nie wspominam dobrze, bo plywac nie umiem, probowalam sie uczyc, ale instruktor machnal reka, bo nic a nic z tego nie wychodzilo. Jak nauczyciel sie patrzyl tez udawalam ze cos robie. Nie znosze takiego zmuszania, nie umiem szybko biegac, plywac na rozkaz. Sport jest dobry, ale powinien wiazac sie z przyjemnoscia, a nie rodzic frustracje. Teraz jestem wolna od tych rzeczy i dbam o kondycje, ale tak, zeby mi nie bylo nudno i sprawialo przyjemnosc. Re: Wychowanie Fizyczne - Dragons86 - 12 Lut 2009 Z tego co zauważyłem to wysiłek fizyczny zmniejsza nieśmiałość i ogólne napięcie.Jak jest się konkretnie zmęczonym to już wtedy wszystko jedno.I potem jest takie super samopoczucie.Dobrze jest chodzić gdzieś na siłkę.Albo jakieś sztuki walki.Tak się wydaje na początku, taki stres że sobie człowiek nieporadzi.Ale każdemu niewychodzi.Wtedy wiadomo że jest nad czym pracować. Re: Wychowanie Fizyczne - Sugar - 12 Lut 2009 Malutka74100 napisał(a):A ja chciałabym na w-fach na basen jeździć, bo przynajmniej umiem pływać, a grać w siate, ręczną czy coś to masakra, wstyd i hańba ja tak samo. Re: Wychowanie Fizyczne - Victor Mancini - 12 Lut 2009 SS robisz brzuchy? Re: Wychowanie Fizyczne - Sugar - 12 Lut 2009 nie robię. biegam po śniegu za to. Re: Wychowanie Fizyczne - tomjak - 13 Lut 2009 puremind napisał(a):10 lat młodszy pod jakim wzgledem?? Ze jestes bardziej wysportowany czy doswiadczony zyciowo. Czasem dziwnie sie czuje wsrod ludzi o 5-6lat starszym a mądrzejsi ode mnie zyciowoBardziej wysportowany i mniej zużyty życiem towarzyskim z powodu swojej przypadłości. Nie palę i nigdy nie piłem alkoholu , mam 36l. Wyniki jak u 18-latka. Znajomi ze szkoły , wirtuozi WF z wylanymi zza paska brzuchami , wyleniali bez zębów. Chce tylko powiedzieć że należy o siebie dbać jak tylko się da. Jak nie lubisz WF i gier zespołowych jak ja , to poświęć trochę czasu wieczorem na bieganie , jazdę rowerem , przynajmniej spacer. Re: Wychowanie Fizyczne - KoktajlTruskawkowy - 13 Lut 2009 ... Re: Wychowanie Fizyczne - Ktoś - 13 Lut 2009 też chciałbym biegać, niestety nie mam gdzie na wiosne jednak zaczne mocniej na rowerze jezdzic i wroce moze do tenisa... Re: Wychowanie Fizyczne - ramirez - 14 Lut 2009 Hircyn napisał(a):też chciałbym biegać, niestety nie mam gdzieMiejsce gdzie można uprawiać jogging zawsze się znajdzie. Można wybrać się na jakiś stadion z bieżnią, przynajmniej wtedy wiadomo jakie robi się postępy. Chociaż ciekawiej biega się w jakieś trasy za miasto, najlepiej z mp3 na uszach. Dragons86 napisał(a):Z tego co zauważyłem to wysiłek fizyczny zmniejsza nieśmiałość i ogólne napięcie.Jak jest się konkretnie zmęczonym to już wtedy wszystko jedno.I potem jest takie super samopoczucie.Dobrze jest chodzić gdzieś na siłkę.Albo jakieś sztuki walki.Tak się wydaje na początku, taki stres że sobie człowiek nieporadzi.Ale każdemu niewychodzi.Wtedy wiadomo że jest nad czym pracować.Zgadzam się w 100%. Re: Wychowanie Fizyczne - Gilraen - 15 Lut 2009 Wf w szkołach, to dzieci pozostawione same sobie, bo nauczyciel woli pogadać z kumplami przy papierosie, to nudne zajęcia, które nie mają sensu; u ludzi nieśmiałych/niewysportowanych/nieśmiałych i niewysportowanych wywołują stres, a u durnowatych osiłków poczucie wyższości nad innymi. Zakazać, wywalić z planu lekcji. Dobrze, że mam zwolnienie Re: Wychowanie Fizyczne - Sugar - 15 Lut 2009 mhm. do dziś mi się śnią koszmary z wf w podstawówce. "szybciej, szybciej, głupia jesteś, przez ciebie przegramy, masz to zrobic" blablabla. Re: Wychowanie Fizyczne - Matatjahu - 15 Lut 2009 Ja mam pewne osiągnięcia na wfie nawet... na 3 dniowym zwolnieniu od mamy udało mi się nie ćwiczyć przez 3 miesiące, pobiłem też pewnie rekord mojego województwa w podpieraniu ściany podczas gry w kosza master Re: Wychowanie Fizyczne - Dragons86 - 15 Lut 2009 Ten cały w-f też nie za bardzo wspominam.W gałe nie lubiłem grać.W klasie było pare osób co grało w klubach.I dla nich taka zwykła gra na boisku z innna klasa była jak walka o życie.Ja miałem to w dup*e.I jak coś s+ to bylem o+ wolałem nie grać.Nic z tego w-fu nieumialem.Najgorsze gry zespołowe.Brak siły fizycznej stosownej do wieku.W liceum też byółem cienki w tym.Ale już nikt mie nieopieprzał.Część osób też niebyła zbytnio wysportowana.Na studiach było lepiej bo w między czasie troche pracowalem nad muskulaturą.I do tego sw.Co polepszyło moją elastyczność,koordynację wzrokowo ruchową.Ale w gry zespołowe nadal grać niepotrafię.Teraz trochę schudłem bo znowu sie za sw wziąłem.Ale muszę pilnowąć aby poniżej 70kg niespaść.Ale wystarczy drążęk,pompeczki w różnym rozstawie.Niechodzić głodnym i w miare jakoś będzie się wyglądać. Re: Wychowanie Fizyczne - Eternity - 06 Mar 2009 Może ktoś z was ma doświadczenie w załatwianiu zwolnienia z wf-u na studiach ? Może jakieś namiary na prywatnego lekarza który nie robi problemów.... Re: Wychowanie Fizyczne - Ktoś - 06 Mar 2009 HAHA we wtorek nie idę na wf, bo będę pisał taki test z historii pięknie |