Umrzyj i spłoń! Moja lubierzna homoseksualna psychiko! - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Inne życiowe problemy i sytuacje (https://www.phobiasocialis.pl/forum-22.html) +--- Wątek: Umrzyj i spłoń! Moja lubierzna homoseksualna psychiko! (/thread-12828.html) |
Umrzyj i spłoń! Moja lubierzna homoseksualna psychiko! - Niktitkin - 22 Lip 2015 Jestem chory seksualnie i przez to nie czuję się dobrze w relacjach z innymi ludźmi Co zrobić? Re: Umrzyj i spłoń! Moja lubierzna homoseksualna psychiko! - Kra_Kra - 22 Lip 2015 Hej, napisałeś o swoim problemie bardzo skromnie. Co rozumiesz przez "chory seksualnie" - czujesz, że kwestie seksualne stają się dla Ciebie nałogiem, czy masz problemy z akceptacją swojej orientacji? I ile masz lat, bo to akurat bardzo ważne. Trzymaj się Re: Umrzyj i spłoń! Moja lubierzna homoseksualna psychiko! - tPoH - 22 Lip 2015 Cytat:lubierzna[Obrazek: imgres.1.jpg] Musiałem, bo aż mnie oczy zabolały Homoseksualizm to nie choroba. Nie słuchaj średniowiecznych mędrców twierdzących, że homoseksualizm się leczy. Re: Umrzyj i spłoń! Moja lubierzna homoseksualna psychiko! - Zasió - 22 Lip 2015 It's not grammar! It's spelling! But it's not a motherfucking game too! Re: Umrzyj i spłoń! Moja lubierzna homoseksualna psychiko! - Niktitkin - 22 Lip 2015 Nie piszę zbyt wielu szczegółów, bo pisze mi się o tym zbyt przyjemnie, a wręcz z pewnym obrzydzeniem. Jestem młodym, nieco nieśmiałym i zakompleksionym, acz atrakcyjnym chłopakiem. Za niedługo mój wiek i środowisko, nie będzie mnie chroniło przed moim nieposiadaniem partnerki, bo kto teraz nie ma dziewczyny (jeśli wokół ciebie harem do okiełznania, a przeszkód na pierwszy rzut oka nie widać). Jak uważać na siebie, żeby nie wzbudzań podejrzeń? Jak radzić sobie z samym sobą, bo jednak różne popędy napierają na człowieka, a jednak "pożytkowanie samej seksualności", nie wystarcza bo emocje nie śpią. Jeszcze odnośnie chorób, to ostatnio sama definicja tego słowa (choroba) uległa wypaczeniu. Dlatego chorobą jest hiperseksualizm (czyli uprawianie seksu min. 3 w tygodniu) i agresja. Homoseksualizm jakby na to nie patrzeć ogranicza możliwości prokreacyjne i współistnienia w społeczeństwie, więc nie rozumiem dlaczego chorobą ma nie być (bo tak powiedziała jakaś przekupiona rada lekarska?). Nawet na szczurach udowodniono, że przynajmniej u tego gatunku jest to zależne od genomu (dzielimy ze szczurem 90% genów). Re: Umrzyj i spłoń! Moja lubierzna homoseksualna psychiko! - tPoH - 22 Lip 2015 Jak chcesz. Możemy traktować homoseksualizm jako chorobę. Tylko, że w takim razie jest to choroba nieuleczalna i trzeba się z nią nauczyć żyć. Jeżeli będziesz się tego wstydził i ukrywał swoją orientację, to na dobre ci to nie wyjdzie. Nie mówię, że masz się afiszować swoją orientacją homoseksualną, ale wstydzić się tego nie powinieneś. Patrząc na to, co się dzieje w "nowoczesnym" świecie, to niedługo heteroseksualizm będzie traktowany jako choroba. Cytat: Za niedługo mój wiek i środowisko, nie będzie mnie chroniło przed moim nieposiadaniem partnerki, bo kto teraz nie ma dziewczyny Ja nie mam :hamster_wryyy: |