PhobiaSocialis.pl
Witam! Szukam pomocy! - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Inne życiowe problemy i sytuacje (https://www.phobiasocialis.pl/forum-22.html)
+--- Wątek: Witam! Szukam pomocy! (/thread-12932.html)



Witam! Szukam pomocy! - melancolie - 08 Sie 2015

Witam wszystkich!
To mój pierwszy wpis więc trochę o sobie:Mam na imię Małgorzata.Mam 18 lat.Wykryłam u siebie fobię społeczną niedawno bo dwa miesiące temu. Chodziło o rozmowę kwalifikacyjną,na którą oczywiście nie poszłam.To był ten moment jak stwierdziłam,że jednak boję się kontaktów z ludźmi i działam na innym forum o fs.
W każdym razie mam też stany depresyjne,ale to nie najgorszy problem.Bo ja je często przezwyciężam.I czuję,że jak jeszcze bym sama żyła,tak jak chciała,to może bym wyszła z fs i nie miała takich depresyjnych stanów.Ale niestety....mieszkam z rodzicami,którzy są okropni.Nie powinni mieć dzieci.Nie rozumieją mnie,nie chcą zrozumieć.Mówiłam im otwarcie,że miałam myśli samobójcze i że jest mi cieżko znaleźć przyjaciół.A oni nic.Nie obchodzi ich to kompletnie.Mój ojciec ma nerwice,niby bierze leki ale czasami jest z nim ciężko.Matka jest tak samo nerwowa.Często się kłócą.Myślę,że to bardzo toksyczne miejsce i chciałabym się jak najszybciej wyprowadzić.Ale jeszcze 3 klasa LO przede mną,chce jednak skończyć to liceum,w między czasie podjąć jakiejś pracy dodatkowej i odkładać pieniadzę,żeby po maturze się wyprowadzić.
Najgorsza jest samotność.Wyprowadziłam się rok temu i tutaj nie mam żadnych przyjaciół.Klasę mam okropną,staram się nie wychodzić na odludka i rozmawiam z nimi ale często muszę coś udawać.No i w poprzednim mieście zostawiłam 3 koleżanki mi dość bliskie,z którymi chodziłam do podstawówki i gimnazjum.Też prowadzę konwersacje sms ową z jedną dziewczyną z tamtego miasta,którą poznałam w 1 LO i jest dla mnie bardzo ważna.Mogę jej dużo powiedzieć,nie wszystko,ale prawie wszystko.Nie widziałam się z nimi rok.A tutaj nie mam nikogo.Myślę,że to też powoduje moją depresję,no bo kto by wytrzymał tyle bez żadnych przyjaciół.Jedynie egzystuję dlatego,że piszę z nimi,najwięcej z ta jedną dziewczyną i czasami pisuję z osobami na różnych forach.Ale w realu nie mam nikogo.Ludzie z klasy są do wytrzymania i czasami też im coś mówię osobistego i nie zawsze udaję przy nich,ale to nie jest żadna przyjaźń,zwykłe koleżeństwo.I rodzice teraz nie chcą mi dać pieniędzy na wyjazd do tamtego miasta.Nie wiem o co im chodzi,wiem,że są skąpi ale żeby aż tak?wyjaśniłam im dogłębnie ile to dla mnie znaczy ale oni nic..mówią,że zaczęłam prawo jazdy to mam je skończyć a nie wyjeżdżać...co do prawo jazdy to idzie mi fatalnie i zapisałam się bo oni tak chcieli.Wszystko prawie robię co ktoś ode mnie oczekuję,nie czuję się już sobą.Moim marzeniem jest wyjechać daleko,najlepiej za granicę,zerwać z wszystkimi kontakt i zacząć od nowa....
Co myślicie o tym pomyśle?Czy ktoś ma podobną sytuację?
Dziękuję z góry za każde dobre słowo.


Re: Witam! Szukam pomocy! - dark_angel - 08 Sie 2015

Hej. Tez jestem tutaj nowa. Mam 17 lat. Mi tez doskwiera samotnosc. Ty masz chociaz z kim pogadac, a ja nie. Tzn niby jedna kolezanke z ktora gadam, ale ona ma znajomych i zycie (chociaz gada, ze jest aspoleczna ale to nie jest do konca prawda). Poza tym ona nie mieszka w tym samym miescie co ja (tez sie przeprowadzilam).
Co do moich rodzicow to dogaduje sie z nimi. Wiedza, ze nie mam znajomych bo siedze caly czas w domu, ale nic sobie z tego nie robia. Kiedys prosilam ich zeby isc do psychologa, ale powiedzieli ze sobie tylko wymyslam problemy. Dalam wiec z tym spokoj i udaje ze wszystko jest ok. A tak nie jest. Czuje, ze marnuje moje zycie. Tak samo jak ty marze o tym zeby sie wyprowadzic za granice. W tym kraju nic mnie dobrego nie czeka.


Re: Witam! Szukam pomocy! - iLLusory - 09 Sie 2015

Skąd właściwie biorą się pomysły, ze za granicą wszystkie problemy znikną? :Stan - Niezadowolony - Martwi się:mt102


Re: Witam! Szukam pomocy! - masterblaster - 09 Sie 2015

Może z zagranicznych bajek i filmów..


Re: Witam! Szukam pomocy! - iLLusory - 09 Sie 2015

To by było zbyt proste..Nie może być aż tak bezmyślnie.


Re: Witam! Szukam pomocy! - Zasió - 09 Sie 2015

większa kasa, stać sie na marzenia, nawet jak mieszkasz w zamian w obskurnej wynajętej norze, to z jednej pensji zostaje ci na dziwki/nowe plejstejszyn albo kilka biletów na TGV, a nie na bilet do CC w środę i snickersa w promocji.


Re: Witam! Szukam pomocy! - iLLusory - 09 Sie 2015

Zasie, powiedz mi, czy jakbyś miał te kasę na "dziwki/nowe plejstejszyn albo kilka biletów na TGV", to byłbyś szczęśliwym człowiekiem?


Re: Witam! Szukam pomocy! - melancolie - 09 Sie 2015

Chodzi o to,że za granicą jak nikogo nie znasz,możesz być kim chcesz,tak jakby dostajesz drugie życie.Poza tym pieniądze jak inni mówili większe i możliwości także.


Re: Witam! Szukam pomocy! - iLLusory - 09 Sie 2015

Czy te pieniądze i możliwości na zostanie "kim chcesz" spadają z nieba?


Re: Witam! Szukam pomocy! - Zasió - 09 Sie 2015

iLLusory napisał(a):Zasie, powiedz mi, czy jakbyś miał te kasę na "dziwki/nowe plejstejszyn albo kilka biletów na TGV", to byłbyś szczęśliwym człowiekiem?

Nie. Ale byłbym bardziej szczęśliwy niż teraz.
Jeśli uda mi się wreszcie znaleźć pracę, też będę.


Re: Witam! Szukam pomocy! - iLLusory - 09 Sie 2015

Zas napisał(a):
iLLusory napisał(a):Zasie, powiedz mi, czy jakbyś miał te kasę na "dziwki/nowe plejstejszyn albo kilka biletów na TGV", to byłbyś szczęśliwym człowiekiem?

Nie. Ale byłbym bardziej szczęśliwy niż teraz. False
Jeśli uda mi się wreszcie znaleźć pracę, też będę. True

Przemyśl to.


Re: Witam! Szukam pomocy! - Luctucor - 09 Sie 2015

Cytat:Chodzi o to,że za granicą jak nikogo nie znasz,możesz być kim chcesz,tak jakby dostajesz drugie życie.

Jak wyjedziesz do sąsiedniego powiatu 30 km dalej to też możesz być kim chcesz. Ale zapewne nie będziesz, bo sam wyjazd nie sprawi, że przestaniesz się bać i przestaniesz być samotna.


Re: Witam! Szukam pomocy! - melancolie - 09 Sie 2015

I tak wolę coś zmienić,niż tkwić w jednym punkcie.


Re: Witam! Szukam pomocy! - WesołyHipokryta - 10 Sie 2015

Więcej zmienisz w sobie na miejscu, niż wyjeżdżając. Otoczenie wiele nie zmieni. Na nowo możesz wszystko rozpocząć nawet tu i teraz. Takie odwlekanie tego i zrzucanie na wyjazd to uciekanie od problemu który sam nie zniknie.


;/ - melancolie - 10 Sie 2015

WesołyHipokryta napisał(a):Więcej zmienisz w sobie na miejscu, niż wyjeżdżając. Otoczenie wiele nie zmieni. Na nowo możesz wszystko rozpocząć nawet tu i teraz. Takie odwlekanie tego i zrzucanie na wyjazd to uciekanie od problemu który sam nie zniknie.

może rzeczywiście masz rację..postaram się coś teraz zmienić


Re: Witam! Szukam pomocy! - WesołyHipokryta - 10 Sie 2015

Cytat:Wszystko prawie robię co ktoś ode mnie oczekuję,nie czuję się już sobą.

Tylko pamiętaj, by być sobą i rób to co Ty chcesz i na co masz ochotę.
Anarchia :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


Re: Witam! Szukam pomocy! - masterblaster - 10 Sie 2015

A tam, zmiana otoczenia z pewnością sprzyja zmianom w stylu życia, myślenia itd. Ale niekoniecznie trzeba się daleko przeprowadzać.
Nieraz bardzo pomaga "przemeblowanie" tego co jest na miejscu..


Re: Witam! Szukam pomocy! - WesołyHipokryta - 10 Sie 2015

masterblaster napisał(a):A tam, zmiana otoczenia z pewnością sprzyja zmianom w stylu życia, myślenia itd. Ale niekoniecznie trzeba się daleko przeprowadzać.
Nieraz bardzo pomaga "przemeblowanie" tego co jest na miejscu..

Ale nie można na zmianie otoczenia uzależniać reszty bo to może przynieść odwrotne skutki i może być nawet gorzej.


Re: Witam! Szukam pomocy! - masterblaster - 10 Sie 2015

Można, bo to byłaby wymówka jak każda inna a ludzie lubią wymówki, ale to słaby pomysł i świadczyłby raczej o braku motywacji mz..


Re: Witam! Szukam pomocy! - tPoH - 10 Sie 2015

Mnie wyjazd za granicę wyrwał ze stagnacji i pomógł, w znacznym stopniu, w walce z fobią. Gdyby nie ten wyjazd, to wciąż byłbym mentalnym, psychicznym i fizycznym zerem. Życie za granicą niektórym może się podobać, innym nie. Kwestia ambicji i podejścia do życia. Ja z UK wróciłem, bo nie widziałem perspektyw na lepsze jutro. Taki wyjazd dla fobika, to rzucenie się na głęboką wodę. Trzeba sporo wytrwałości i samozaparcia, by odnaleźć się w nowym świecie i przezwyciężać swoje lęki. Jeżeli chodzi o pieniądze, to tylko z początku dawały mi poczucie szczęścia. Po kilku miesiącach czar prysł i dopadła mnie emigracyjna deprecha. Nie wspominając już o narkotykach, którymi nadawałem kolorów tej szarej, monotonnej rzeczywistości. Diametralna zmiana swojego życia to dobry sposób na walkę z fobią. Czy to wyjazd za granicę, czy do innego miasta. To nie ma wielkiego znaczenia. Pieniądze szczęścia nie dają, ale usamodzielnienie się może jednak do szczęścia zbliżyć, a przynajmniej dodać pewności siebie i zwiększyć poczucie własnej wartości.


Re: Witam! Szukam pomocy! - USiebie - 10 Sie 2015

tPoH napisał(a):...ale usamodzielnienie się może jednak do szczęścia zbliżyć, a przynajmniej dodać pewności siebie i zwiększyć poczucie własnej wartości.


Ewentualnie to. Na pewno nie sam fakt wyjazdu za granicę. Byłem, ale nie byłem zdany tylko na siebie i w sumie bardziej chyba mi się wtedy pogorszyło, a już na pewno nie poprawiło.


Re: Witam! Szukam pomocy! - tPoH - 10 Sie 2015

Cytat:Na pewno nie sam fakt wyjazdu za granicę.
Ano. Za granicą raju nie ma. Życie może być tak samo szare , jak i te w Polsce.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.