Uzależnienie od onanizmu - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Inne zaburzenia psychiczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-42.html) +--- Wątek: Uzależnienie od onanizmu (/thread-13366.html) |
Uzależnienie od onanizmu - The_Visitor - 02 Paź 2015 Zachowanie zabezpieczające stworzyło moje alter ego pozbawione lęku. Jestem uzależniony od onanizmu - po reakcji orgazmu przez jakieś 1 godzinę czasmi dłużej (potem znowu muszę to robić) czuję się pewny siebie i dosłownie każda krytyka po mnie spływa (jak krytyka Przemysława Salety po Dodzie podczas edycji 'Gwiazd na Lodzie') coś się w głowie przestawia i zupełnie nic nie jest filtrowane przez emocje tylko przez logikę. To uczucie, że tak jakby dostaję boskich mocy i nikt dosłownie nikt mnie nie przegada, sprawdzałem. Bez onanizmu jestem przeciwieństwem tego co napisałem powyżej - jedno słowo krytyki potrafi uderzyć i nie wiem co odpowiedzieć. Niezłe halo. I weź teraz przestań to robić jak wykształciło się przekonanie - to się chyba fachowo nazywa psychiczne uzależnienie. Robię to ok. 4-5 razy dziennie. To nie jest dziecinna zabawa tylko sposób na kontrolowanie bycia zalanym przez emocje na wynik krytyki, oceny. Tylko tak sobie pomyślałem że napiszę taki temat o problemie (?) który mnie dotyczy więc jest Są jeszcze inne powody dlaczego nie sposób tak po prostu przestać (przez ponad 5 lat robiłem ćwiczenia powiększające wacka i zaszły pewne zmiany fizyczne (ciała jamiste wewnątrz się wydłużają ale skóra na zewenątrz się nie wydłuża więc wspina się ku górze wraz z wydłużaniem się ciał jamistych corpora carvenosa i corpus spongiosum). Skóra moszny na dole wspina się ku górze, a u góry skóra pubiczna wchodzi na skórę trzonka) Powoduje to dyskomfort co napędza lęk. Re: Uzależnienie od onanizmu - stap!inesekend - 02 Paź 2015 Wiesz... I tak dobrze, że przez godzinę. Ja mam wrażenie, że 10 sekund po orgazmie nie ma już nic. Re: Uzależnienie od onanizmu - iLLusory - 02 Paź 2015 A dysfunkcja erekcji się nie pojawiła? No bo chyba jak się zamęcza tak swojego wacka, to potem on się psuje raczej. A z resztą....skąd mogę wiedzieć przecież... Re: Uzależnienie od onanizmu - Zasió - 03 Paź 2015 Ja tam nigdy po orgazmie nie czułem sie lepszy. Może jakby tak z kobietą, to kto wie. ale pewnie byłoby "po prostu" przyjemnie Re: Uzależnienie od onanizmu - nika32 - 03 Paź 2015 4-5 razy dziennie to jest zbyt często, nie wydaje mi się to normalne. Re: Uzależnienie od onanizmu - USiebie - 03 Paź 2015 W ogóle da się z taką częstotliwością? Re: Uzależnienie od onanizmu - karmazynowy książę - 03 Paź 2015 Ja z dziewczyną tyle bym nie mógł, a co dopiero sam... Jakie Ty masz bodźce do masturbacji? Re: Uzależnienie od onanizmu - The_Visitor - 03 Paź 2015 niepotrzebny napisał(a):Ja z dziewczyną tyle bym nie mógł, a co dopiero sam... Jakie Ty masz bodźce do masturbacji? Upośledzone umiejętności kognitywne (słaba pamięć rozkojarzenie, bujanie w obłokach) --> stress --> onanizm Zaczęło się od tego, że kiedyś na egzamin na studiach miałem się nauczyć 60 kserówek przez 3 dni , nagromadził się potężny stress 3ciego dnia (nic dziwnego jak stoję nad kserówka i myśli krążą gdzie indziej nie wiem tak mam), który rozładowałem i po prostu nauczyłem się tych 60 kserówek w 2 godziny (jak odkurzacz co przeczytałem raz to weszło) i zdałem test na 3+ bez żadnego ściągania. Dostałem chyba 32 pkt. na 50pkt. Kluczowe słowo to skupienie które określa co robi ten orgazm, włącza focus na tu i teraz. USiebie napisał(a):W ogóle da się z taką częstotliwością? Jeszcze w zeszłym roku zdarzało mi się 9 razy, ale nie 9 razy codziennie tylko raz na jakiś czas tak dużo razy. Są ludzie którzy cały dzień siedzą ze spuszczonymi portkami nawet jak już dojdą ja po orgaźmie zawsze zakładam spodnie albo się ubieram. nika32 napisał(a):4-5 razy dziennie to jest zbyt często, nie wydaje mi się to normalne. Ja tak już mam od ponad 2 lat że codziennie to robie to się fachowo nazywa "ciąg" (z forum onanizm.pl). Teraz to ciężko przestać bo mózg się przyzwyczaił do tego uczucia po, przyzwyczaiłem się do uwalniania hormonów szczęscia. Teraz to bardziej rytułał. Re: Uzależnienie od onanizmu - verti - 03 Paź 2015 Pisze o tym od dluzszego czasu na tym forum, ale jestem uwazany za wariata. Moze po twoim wpisie cokolwiek sie zmieni. Re: Uzależnienie od onanizmu - USiebie - 03 Paź 2015 Nie, nic się nie zmieni, jedna jaskółka wiosny nie czyni. Re: Uzależnienie od onanizmu - stap!inesekend - 03 Paź 2015 Weź nawet nie kuś, bo skorzystam... Ale nie. Mi się raczej po tym chciało spać z tego co pamiętam, więc... Re: Uzależnienie od onanizmu - Zasió - 03 Paź 2015 verti napisał(a):Pisze o tym od dluzszego czasu na tym forum, ale jestem uwazany za wariata. Moze po twoim wpisie cokolwiek sie zmieni. Piszesz, ale nie do tych, co trzeba. Juz to tłumaczyłem - to jak pisać do kogoś, kto czasem, jak każdy, lubi sobie kupić cos fajnego, że zostanie zakupoholikiem itp. Ale nikt chyba nie twierdził, że w ogólnie ma uzależnionych. Tylko że od normalnej masturbacji, podobnie jak od seksu, picia wina i drożdżówek się nie umiera i ie zostaje się od razu uzależnionym freakiem. Re: Uzależnienie od onanizmu - The_Visitor - 03 Paź 2015 Koleś na innym forum fajnie odpisał: "Polecam przeczytać książkę "Od nałogu do miłości". Było tam na ten temat. Uzależniony myśli, że jest nadczłowiekiem, bo w swoich zachowaniach seksualnych może więcej niż inni. Stąd poczucie wyższości i olewanie krytyki. Natomiast w chwilach odstawienia widać dopiero jak bardzo niewykształcony jest system reagowania. Wszystko wydaje się trudniejsze, proste zadania wydają się górami nie do przebycia. Uciekanie w nałóg jest o wiele łatwiejsze niż zmierzenie się z rzeczywistością, jednak nie można zawsze uciekać. Rzucenie tego nałogu wiąże się z wielkim bólem, bo znieczulenie puszcza i tłumione dotąd emocje takie jak strach, złość czy smutek napływają z olbrzymią mocą. Ale to jedyna droga do prawdziwego życia. Co do ćwiczeń na powiększanie penisa też tego próbowałem. Ale wiem, że jest to tak naprawdę tylko pretekst, by usprawiedliwić masturbację, a prędzej czy później takie ćwiczenia kończyły się upadkiem. Kto patrzy na deszcz, nie będzie żął. A życie to jedna wielka walka." Tzn. jest coś na rzeczy w tym co zawarte w cytacie powyżej, ponieważ czuję takie dziwne uczucie że jestem ponad każdym, że jestem sprytniejszy, szybszy i bardziej agresywny od każdego ("I'm the best, I'm rich" - Donald Trump) ale czuje że gdzieś jest tłumiony, oduRZony ten ośrodek wrażliwości, pewnie to ma coś wspólnego z tymi hormonami szczęscia.....następnego dnia jak wstaję rano to przechodzi, mówię jak jest nie wywyższam się tu, ale czy uważam że w swoich zachowaniach seks...mogę więcej niż inni, bardziej tu chodzi o tą bąbę która eksploduje w głowie po M Re: Uzależnienie od onanizmu - stap!inesekend - 04 Paź 2015 Myślę, że to typowa natura wszystkich uzależnień. Również prokrastynacji. Zdecydowanie łatwiej uciekać niż zmierzyć się z problemem... Re: Uzależnienie od onanizmu - Dodelijke - 05 Paź 2015 4-5 razy dziennie nie boli cię ręka według mnie jako fobik nie powinieneś się masturbować. Chociaż by dla dopaminy i testosteronu. 1. TESTOSTERON WPŁYWA NA FUNKCJONOWANIE CAŁEGO ORGANIZMU. PRAWDA. Podstawowe funkcje endogennego testosteronu w organizmie są następujące (m.in. za: W. Krause, U. Mueller, A Mazur, 2005): - metabolizm białka: anabolizm i zapobieganie rozkładowi - tkanka kostna: zwiększenie masy kości, mineralizacja; niedobór T: osteoporoza - tkanka mięśniowa: zwiększenie masy mięśniowej; niedobór T: sarkopenia - metabolizm tłuszczów: rozkład - tkanka tłuszczowa: redukcja - układ naczyniowy: rozszerzenie naczyń krwionośnych; niedobór T: wyższe ryzyko chorób układu naczyniowego - szpik kostny: zwiększenie erytropoezy; niedobór T: anemia - nerki: wzmożona produkcja EPO (erytropoetyny); niedobór T: niższe wartości EPO - krtań: rozrost; niedobór T: brak zmian - genitalia: wzrost, maskulinizacja; niedobór T: kurczenie się jąder - układ rozrodczy: podtrzymywanie spermatogenezy; ; niedobór T: bezpłodność - skóra: owłosienie, zwiększone wydzielanie sebum; niedobór T: brak owłosienia, sucha skóra - prostata: wzrost i funkcjonowanie; niedobór T: BPH, carcinoma - gruczoł piersiowy: zahamowanie wzrostu; niedobór T: ginekomastia* - mózg: lateralizacja - psychika: emocje: moc; niedobór T: depresja - psychika: motywacje: społeczne, eksploracja - psychika: intelekt: poprawa (zwłaszcza operacje przestrzenne) Re: Uzależnienie od onanizmu - PMCL - 05 Paź 2015 Więc chcesz mi powiedzieć że przez masturbacje jestem taki chudziutki że mam całe 15cm w nadgarstku? Zdania są podzielone, jedni mówią że mast obniża T a inni że podwyższa.Jestem chudy i mam szereg odchyłów psychicznych więc wychodzi na to że mam mało testosteronu, ale mam niski głos jak fokus.Czemu jak widzę mało testosteronowych gości z dziecinnymi twarzami,cyckami i piszczącym głosem a jednak nie boją się ludzi tylko maja własny silny charakter Od onanizmu doszło do tego że straciłem popęd, włączę coś ale to tak jakbym oglądał film przyrodniczy, nie drgnie a nawet jeśli to na chwilę i tak od kilku miesięcy to trwa Re: Uzależnienie od onanizmu - Dodelijke - 05 Paź 2015 W momencie orgazmu poziom testosteronu jest stały. Za to do krwi wyrzucane są duże ilości noradrenaliny i adrenaliny, oraz b. duży puls prolaktyny. Chwilę po orgazmie stężenie prolaktyny jest 2-3 razy większe niż przed (N. G. Exton, T. C. Truong, 2000). Wtórnie spada testosteron. Jak się onanizowałeś bardzo często to możesz mieć we krwi za dużo prolaktyny i przez to ci nie chce pracować zresztą przyczyn może być trochę Re: Uzależnienie od onanizmu - verti - 05 Paź 2015 Polecam dobrego bloga: http://nadopaminie.blogspot.com/ Re: Uzależnienie od onanizmu - Zasió - 05 Paź 2015 serio, jak będę trzepał kilak razy dziennie skończy mi sie łojotok i kłaki wolniej będą rosły? no to jedziem z tym koksem... Re: Uzależnienie od onanizmu - PMCL - 05 Paź 2015 Nie wiem jak można trzepać po 4 razy dziennie, 2 razy to max jak dla mnie Re: Uzależnienie od onanizmu - The_Visitor - 05 Paź 2015 http://www.fabrykasily.pl/topic/18484-testosteron-og%C3%B3lne-informacje/ PMCL napisał(a):Nie wiem jak można trzepać po 4 razy dziennie, 2 razy to max jak dla mnie U mnie jeszcze 4 lata temu robienie tego codziennie było nieakceptowalne, ale z czasem tolerancja się zwiększyła. Uzależnienie. Ja nie rozumiem jak ktoś musi wypić codziennie alkohol. Ja nie piję w ogóle alkoholu (ostatnio może ponad rok temu). Ale żeby aż 5 razy dziennie to robić to musi być jakiś jeszcze zewnętrzny czynnik środowiskowy np: problemy. I tak jest w moim przypadku - M zaskoczyła jako remedum na ostre zaburzenie lękowe ktore mialem - teraz nie robię tego dla przyjemności, tylko żeby móc się skupić na pracy w samotności bo mam 0 znajomych cały dzień sam jakoś trzeba sobie radzić, po tym mam puskę w głowie, żadnych myśli (w tym myśli porównywania się do innych i całego tego bagna). Jestem Rasta: https://www.youtube.com/watch?v=sonYFxHHvaM Dążę do tego żeby jakąś robotę znaleźć przy tym tworzeniu stron www to coś się ruszy Re: Uzależnienie od onanizmu - stap!inesekend - 06 Paź 2015 Czyli krótko: nie trzepać, bo nam testosteron spadnie i będzie bida? Re: Uzależnienie od onanizmu - Zasió - 06 Paź 2015 jaka bida, dla mnie to in plus. idę przeglądać pornhuba. Re: Uzależnienie od onanizmu - karmazynowy książę - 06 Paź 2015 stap!inesekend napisał(a):Czyli krótko: nie trzepać, bo nam testosteron spadnie i będzie bida?ja mam sporo go i co mi po nim? ;< bidy nie będzie Re: Uzależnienie od onanizmu - PMCL - 06 Paź 2015 A tam spadnie, każdy trzepie i co |