PhobiaSocialis.pl
Złe relacje z rodzicami - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html)
+---- Dział: RODZINA (https://www.phobiasocialis.pl/forum-64.html)
+---- Wątek: Złe relacje z rodzicami (/thread-13376.html)

Strony: 1 2


Złe relacje z rodzicami - Duke - 04 Paź 2015

Co prawda jestem już starym koniem, ale...Brakuje mi rodziców, ale nie tych, których mam. Brakuje mi wyrozumiałych, życzliwych opiekunów, którzy wysłuchaliby, co mam do powiedzenia, nie wyśmiewali ani nie szydzili. W mojej (tfu!) rodzinie nie było alkoholu, rozwodu, a jednak uważam, że rodzice zaniedbali mnie intelektualnie i emocjonalnie, czasami wręcz krzywdzili. Były dobre warunki materialne, ale to nie wszystko. Jestem w rozdarciu. Z jednej strony chcę samodzielności, niezależności, z drugiej-akceptacji i opieki rodziców. Ma ktoś z Was podobne przemyślenia? :-(


Re: Złe relacje z rodzicami - Melancholik - 04 Paź 2015

Ja już nie chcę opieki rodziców ale rozmyślając nad przeszłością odczuwam wobec nich żal. Teraz jak już jestem dorosły i mniej więcej wiem jak ja bym się opiekował swoimi dziećmi to tym bardziej dziwię się ich postępowaniu wobec mnie. Ojciec np po przyjściu z pracy i w dniach wolnych zawsze spędzał czas przed telewizorem lub komputerem i tak przez wszystkie lata. Ani razu nie byliśmy razem poza domem na jakimś wyjściu do kina czy coś podobnego, zwykle nie wiedział do której klasy chodzę, nic go nie interesowało co u mnie, zresztą w ogóle 99% naszych rozmów to było (i jest) cześć i dobranoc. Żałuję też, że rodzice nie mieli jakiejś wizji mojej przyszłości. Może bym z niej skorzystał bo sam zawsze byłem zagubiony.


Re: Złe relacje z rodzicami - Duke - 04 Paź 2015

Nie czuję z nimi absolutnie żadnej więzi. Nic. Jak to możliwe, skoro byli ze mną całe życie? Mam wrażenie, że nie dostrzegali we mnie osoby, osobnej jednostki, człowieka. Nie obchodziły ich moje plany, marzenia, ambicje. Na dodatek zatruwali mnie swoją nienawiścią do innych krewnych.


Re: Złe relacje z rodzicami - stokrotka.na.drodze - 04 Paź 2015

Ordo Rosarius Equilibrio napisał(a):Rodzice maja jedno zadanie. Przygotowac dzieci do doroslosci. Skoro jestesmy na tym forum to moge zaryzykowac teze, ze absolutna wiekszosc z naszych rodzicow musiala swoje s+:Ikony bluzgi pieprz: po drodze.

Święte słowa Ordo.Rodzimy się z takimi,a nie innymi predyspozycjami,ale to rodzice tak wiele piep..po drodze.
Kochana Duke:Stan - Uśmiecha się: To o czym piszesz jest bardzo normalnym życiowym dylematem...małego dziecka.Kilkulatek potrzebuje,bardzo łaknie, rodzicielskiej uwagi,a jednocześnie jest pchany z dala od rodziców przez nieznaną mu siłę,która kiedyś-w dobrze ukształtowanej osobowości-wygra i doprowadzi do niezależności od rodziców.To,że przeżywasz siebie samą w ten sposób dobitnie pokazuje,że nie miałaś możliwości zrealizować swoich zadań rozwojowych z czasu gdy fizycznie byłaś małą dziewczynką.Twoi toksycznie rodzice Ci to uniemożliwili.Ja byłam wychowywana przez dalszą rodzinę,bo moich rodziców nie obchodziłam w najmniejszym stopniu-nawet czy mam gdzie mieszkać i czy mam sucho i czysto-byli alkoholikami-dlatego sama noszę w sobie oceany niewyrażonej wściekłości,a na moich plecach i w gardle-dławiącą mnie bezsilność.Korzystam od 6 lat z profesjonalnej pomocy i ostatnio bardzo otworzyłam się na ludzi:Stan - Uśmiecha się::Stan - Uśmiecha się:.Nie dosięgłam jednak w dalszym ciągu mojej małej,zapłakanej i nieutulonej wewnętrznej dziewczynki,dlatego kontynuuję moją podróż w głąb mnie.Myślę,że to najlepsze co mnie spotyka póki co,bo wierzę,że kiedyś otworzę się także na miłość:Stan - Uśmiecha się - Mrugając:.


Re: Złe relacje z rodzicami - nika32 - 04 Paź 2015

Moi rodzice ciągle oglądają telewizję, bez przerwy albo jeżdżą po sklepach i kupują jakieś nowe rzeczy, które zresztą są zupełnie niepotrzebne. Pieniądze rządzą światem. Dziwi mnie, że niektórzy jeszcze tego nie pojęli :Stan - Niezadowolony - Martwi się:mt037 Rodzice ciągle mówią o pieniądzach, tak mnie wychowali, że ja też myślę o pieniądzach, co mnie to obchodzi, niech sobie żyją w tym zimnym świecie bez uczuć.


Re: Złe relacje z rodzicami - Placebo - 05 Paź 2015

Akceptacja i opieka - tak właśnie tego mi zawsze było najbardziej potrzeba. Z tym alkoholem to już nawet nie byłby taki problem, gdyby nie wiązało się to z psychiczną przemocą ale jest jak jest, staram się to wszystko ignorować ale i tak się często kłucimy. Wkurzające strasznie są ciągłe gadki o pieniądzach. Ten człowiek każdą sprawę sprowadzi do pieniędzy. To jest chore jakie on głupoty potrafi bredzić i jakie sobie snuje śmieszne teorie na temat mój i rodzeństwa.
Brakowało mi zawsze od rodziców tej wyrozumiałości i życzliwości. Cała atmosfera w domu była zepsuta. Napięcie, agresja, strach, żal i wieczne nieporozumienia. Gdzie tu miejsce na jakąś życzliwość? :Stan - Niezadowolony - Smuci się:


Re: Złe relacje z rodzicami - M.Fobik - 05 Paź 2015

Ja od zawsze w domu mialem 2 skrajnosci. Z jednej strony odpychajacy nas ojciec, ktory czesto pokazywal jak bardzo ma nas w dup*e z drugiej strony nadopiekuncza matka. Nigdy w domu nie bylo rownowagi i porozumienia. Zawsze w domu liczylo sie tylko jego dobro i racja reszta go nie obchodzila. Zawsze rodzice pokazywali jak bardzo sie nienawidza, nigdy nie probowali porozmawiac o swoich relacjach, o atmosferze w domu. Przez to jest pelno nieporozumien. Teraz kazdy siedzi w swoim pokoju, zajety soba. Nie ma wspolnoty. Tylko swieta i spotkania rodzinne pozwalaja nam byc "razem", ale to i tak wyglada bardzo sztucznie.


Re: Złe relacje z rodzicami - Duke - 05 Paź 2015

U mnie z kolei dławiono wszelką odrębność. Moja matka powiedziała mojemu ojcu (po tym, jak zrobiła mu awanturę, czy przypadkiem nie spotyka się on potajemnie ze swoimi rodzicami);"Mąż powinien dla żony wyrzec się wszystkiego, nawet własnych rodziców." Gdy chciałam wyjść na dwór z koleżanką, powiedziała "Przykro mi, że mam taką niedobrą córkę, że woli się spotykać z koleżanką niż z mamą." Szantażystka. Mój ojciec jest bezkrytycznie jej podporządkowany. Na dodatek nienawidzą dziadków i przez całe życie wpajali mi nienawiść do nich.


Re: Złe relacje z rodzicami - masterblaster - 06 Paź 2015

@Duke, a w rodzinie ze strony matki kojarzysz jeszcze jakieś przypadki anomalii w zachowaniu, przekonaniach itp?

nika32 napisał(a):Moi rodzice ciągle oglądają telewizję, bez przerwy albo jeżdżą po sklepach i kupują jakieś nowe rzeczy, które zresztą są zupełnie niepotrzebne. Pieniądze rządzą światem.
A nie telewizja..?


Re: Złe relacje z rodzicami - Duke - 08 Paź 2015

masterblaster, dziadek i babcia nie mogą na siebie patrzeć, siedzą cały dzień w domu i się sprzeczają. Babcia lubi histeryzować, a dziadek potrafi ranić słowem, jest bardzo prostacki.


Re: Złe relacje z rodzicami - horizon - 09 Paź 2015

Unikam ich. Znaczy rodziców. Wiadomo, czasem z 2 słowa zamienimy. Jak już rozmawiamy dłużej to kończy się to wyzywaniem mnie. Mówią, że to ja się tak zachowuje, prowokuje ich. Może dlatego tak jest, że jak z nimi rozmawiam to oni już są po paru piwach? Od kiedy pamiętam. Nie ma się co dziwić, że wychowali zepsutą osobę.


Re: Złe relacje z rodzicami - Duke - 21 Paź 2015

Z ojcem to już w ogóle nie rozmawiam. Jest ślepo podporządkowany matce. Nie ma do mnie serca, zapomniał całkowicie o moim istnieniu. Nie żywię do niego serdecznych uczuć. Też tak macie ze swoimi rodzicami?


Re: Złe relacje z rodzicami - M.Fobik - 21 Paź 2015

Duke ja ze swoim ojcem tez nie rozmawiam, czasem jak o cos zapyta to odpowiem mu szybkim zdaniem. Nie zalezy mi juz na naszych relacjach. Wiele razy potrzebowalem pomocy to zlewal to, w ogole jest falszywy i nie mozna mu ufac. Zdazylem go juz znienawidzic. Teraz jest mi obojetny...


Re: Złe relacje z rodzicami - Duke - 26 Paź 2015

A mieliście kiedykolwiek do czynienia z konfliktem między rodzicami a dziadkami? To najgorsze, co może być, zwłaszcza jeżeli rodzice stawiają przed wyborem: albo my, albo dziadkowie.


Re: Złe relacje z rodzicami - shayla - 26 Paź 2015

Chyba pozostaje Ci założyć własną rodzinę, w której będzie tyle ciepła, ile potrzebujesz.


Re: Złe relacje z rodzicami - trash - 26 Paź 2015

Rodzina to syf.


Re: Złe relacje z rodzicami - Duke - 27 Paź 2015

Zakładanie rodzin jest złe. Mam wstręt do rodzin. Robi mi się niedobrze, gdy słyszę to słowo.


Re: Złe relacje z rodzicami - Ordo Rosarius Equilibrio - 27 Paź 2015

Tak, rodziny sa przereklamowane :Stan - Uśmiecha się:


Re: Złe relacje z rodzicami - Duke - 28 Paź 2015

Rodziny mogą być istnym koszmarem. Ich członkowie skrywają w sobie wiele mrocznych tajemnic, dramaty rodzinne często rozgrywają się za zamkniętymi drzwiami, nic nie można wtedy zrobić. Uczucie bezsilności to największa tortura.


Re: Złe relacje z rodzicami - CzaRnoksiężnik z Śląska - 28 Paź 2015

Największe awantury miałem z moim Tatą. Czasami mam z nim jazdy, ale teraz się już staram ugryźć w język, chociaż czasami nie wyjdzie. Działa na mnie bardzo stresująco.


Re: Złe relacje z rodzicami - zieloneoczy - 28 Paź 2015

Duke napisał(a):Rodziny mogą być istnym koszmarem. Ich członkowie skrywają w sobie wiele mrocznych tajemnic, dramaty rodzinne często rozgrywają się za zamkniętymi drzwiami, nic nie można wtedy zrobić. Uczucie bezsilności to największa tortura.

Znam to uczucie, i obwinianie siebie za pewne rzeczy (Chociaz to nie nasza wina).


Re: Złe relacje z rodzicami - Duke - 02 Lis 2015

Są złe relacje nie tylko z rodzicami, ale i z dziadkami. Wczoraj doszło między mną a dziadkiem (ojcem matki) do awantury (nie pierwszy raz). Zarzuca mi życiowe nieudacznictwo, a także oskarża o rzeczy, które nie miały miejsca. Najgorsze jest to, że tak mnie wtedy paraliżuje strach i wściekłość, że nie mogę NIC zrobić, nie mam jak się odezwać, jak się obronić :-(


Re: Złe relacje z rodzicami - Anitax - 02 Lis 2015

Nie martw się tez tak mam w sytuacji tego typu zwykłych chamskich zagrywek w mej rodzinie. Nic nie jestem w stanie zrobić, bo paralizuje mnie wściekłość i bezczelność niektórych "argumentów". Bardzo poprawiło się, odkąd nie mieszkam z nimi, często jak zdarza sie mi byc przy kłótniach, mówię, ze teraz juz mnie nie interesują ich relacje i wychodzę czy zajmuję się czymś. Nie myslę o tym, bo zdaję sobie sprawę, że to juz nie moje piekło. :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


Re: Złe relacje z rodzicami - RedIsABeautiful - 02 Lis 2015

Z ojcem ostatni raz szczerze rozmawiałem w 1410r. A mama niby próbuje ze mną rozmawiać ale jakoś jej to nie wychodzi tzn. po rozmowach z nią wcale nie czuje się lepiej a tylko ona pewnie czuje się gorzej bo się dowiaduje słabych rzeczy o mnie. Tak ogólnie to niestety wiem jakie rodzice mają o mnie zdanie i nie jest ono dobre. Nie pokazują tego ale po nich to widać. To mnie też troszku boli, nie ukrywam tego


Re: Złe relacje z rodzicami - nika32 - 02 Lis 2015

Moi rodzice to egoiści. Ja egoistami nie zawracam sobie głowy.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.