PYTANIE DO EKSPERTÓW - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Pomoc (https://www.phobiasocialis.pl/forum-3.html) +--- Dział: Profesjonalna pomoc (https://www.phobiasocialis.pl/forum-45.html) +--- Wątek: PYTANIE DO EKSPERTÓW (/thread-14688.html) |
PYTANIE DO EKSPERTÓW - wiosna - 25 Mar 2016 Witam wszystkich, mam ważne pytanie. Otóż od około roku chodzę na terapię do pewnej babki. Czasami wychodzę z jej gabinetu naprawdę bardzo pozytywnie nastawiona, wręcz uskrzydlona. Chociaż muszę przyznać że sam początek był trudny, bo ona mnie po prostu jakby nie rozumiała co do niej mówię i musiałam jej powtarzać (co mnie osobiście bardzo wkurzało). Miałam też wrazenie jakby była taka spowolniona, dziwnie spokojna jak na prochach (ale może mi się tak wydawało - teraz się już do niej przyzwyczaiłam). Jak chodziłam do niej na początku prywatnie to się powiedzmy trzymała tych 50 minut sesji. Z czasem zaczęłam przeplatać prywatne wizyty z wizytami na NFZ też u niej. I tu już z czasem sesji gorzej - 40 a nawet 30 minut i koniec. A ja właśnie pod koniec często się otwierałam i czułam się tak dziwnie jak mi oznajmiała ze już koniec. Do tego na każdej sesji ze mną od początku odbiera raz dwa razy telefon czy to prywatny czy od pacjenta. Za każdym razem przeprasza ale jest to dość irytujące dla mnie kiedy jej się właśnie "uzewnętrzniam". Na sesję NFZ często się spóźnia 5 do 10 minut. Więc zostaje mi zawsze góra 40 minut a ona jeszcze w tym czasie odbiera telefony i często szuka sobie czegoś po szufladach podczas rozmowy. Ostatnia sesja jednak mnie tak wkurzyła, ze zastanawiam się czy jeszcze w ogóle do niej chodzić. Spóźniła się i wykonywała te wszystkie rozpraszajace czynności o których pisałam i pod koniec kiedy zaczęłam gadać o naprawdę ważnych rzeczach, patrze co ona robi a ona patrzy jak ktoś się czai koło drzwi, odczytuje jakiegoś sms-a, wstaje i otwiera drzwi (a ja cały czas gadam bo myślałam ze poszła może po coś do szafy), odwracam się a tam jakaś dziwna uśmiechnięta baba stoi za mną (pewnie jakaś jej kumpela), siada z powrotem za biurkiem i wali do mnie tekst: "To pani sobie to przemyśli, na dzisiaj mamy koniec". No wywaliła mnie z sesji!!! Gdyby coś powiedziała, ze ma nagły wypadek czy coś a ona nic tylko "pani se przemyśli". Tylko co?? Co Wy o tym myślicie fobicy? Dodam, że chodzę do niej ze względu na moją fobię ale niestety do tej pory mi nie pomogła konkretnie na jej symptomy. Jeśli chodzi o nastawienie do innych to może pomaga ale nie daje mi żadnych ćwiczeń na moją fobię ani nie rozmawiamy prawie wcale o moich fobicznych lękach, przez które przecież własnie do niej przyszłam. Często mam wrażenie, że wiem więcej od niej. Bo to, że się robi dużo rzeczy podświadomie to już chyba nikt nam nie musi mówić.... Napiszcie co sądzicie? Czy byście poszli jeszcze na sesję do takiej osoby? Czy zmienić psychoterapeutę? Dzięki z góry i pozdrawiam wrażliwców :hamster_moe: Re: PYTANIE DO EKSPERTÓW - vesanya - 25 Mar 2016 Nie jestem ekspertką, ale napiszę, co o tym myślę :-) Babka bardzo nieprofesjonalna. Najlepiej byłoby o tym wszystkim co Ci przeszkadza z nią szczerze porozmawiać, chociaż nie chce mi się wierzyć, że ona nie wie, że nie powinna się tak zachowywać. Jeśli obawiasz się takiej konfrontacji, to po prostu sobie odpuść i znajdź inną terapeutkę. W jakim nurcie ona pracuje? Skoro gada o podświadomości, a nie daje żadnych ćwiczeń (chociaż terapia trwa już rok) to podejrzewam psychodynamiczną. Na konkretną walkę z symptomami fobii lepsza byłaby terapia poznawczo-behawioralna. Re: PYTANIE DO EKSPERTÓW - 123user - 25 Mar 2016 Cześć Ja osobiście bym już nie chodził do takiej osoby. Ewidentnie widać olewatorskie maniery, szczególnie na wizytach NFZ. Ale to tylko moje zdanie. Myślę, że sama powinnaś ocenić jej zachowanie i dla odmiany zapisać się do innego terapeuty. Wtedy będziesz mieć porównanie. Jak ja chodziłem (co prawda nie do terapeuty, tylko do psychologa), to potrafił on przedłużyć moją wizytę o 40min, wszystko po to aby uczciwie wydobyć ze mnie informacje, które były mu potrzebne. A dodam, że chodziłem prywatnie i na korytarzu czekała na niego umówiona osoba. Re: PYTANIE DO EKSPERTÓW - wiosna - 25 Mar 2016 Vesanya - tak jest to terapeutka psychodynamiczna. Powiem szczerze że dziwi mnie jej zachowanie w stosunku do mnie, wiedząc że rozmawia przecież z fobikiem czyli człowiekiem bardziej wrażliwym na wszystko. Dangerous - tak właśnie czuję, jakby mnie olewała, spróbuję znaleźć kogoś innego choćby dla porównania. Dzięki Wam za odpowiedzi - tak chciałam usłyszeć jakieś opinie bo naprawdę mnie to męczyło. Myślałam że mam swoją zaufaną osobę w końcu a tu ....... lipa. Re: PYTANIE DO EKSPERTÓW - Hezam - 25 Mar 2016 Ja bym ją sobie odpuścił. Jak ma takie podejście do sprawy... a może ona nie wie, że jest to dla ciebie irytujące. Spróbuj jej to otwarcie powiedzieć, jak nie poskutkuje to najwyraźniej trafiłaś na t*pe babsko. Zmień "lekarza", bo jak widać za nic nie ma ona za grosz podejścia do "pacjentów". Jeżeli w twojej okolicy nie ma innego, a ty bardzo chcesz chodzić na takie zajęcia, to powiedz jej prosto z mostu czego oczekujesz. Tylko bez histerii i wyrzutów. Jak ona odbiera to powiedz stanowczo coś w stylu-Przepraszam, ale wolałabym, aby zajmowała się pani tymi sprawami po mojej wizycie.. Wymagaj od niej, żeby robiła coś w związku z twoimi "problemami" Odpowiedź-"to pani sobie to przemyśli" jest nieadekwatny. To pani ma tu kreować przemyślenia, mające na celu rozwiązanie problemu. Rozumiem, że przemyślenia nie są jej mocną stroną, ale za coś chyba bierze pieniądze. I trzeba od niej tego wymagać. Re: PYTANIE DO EKSPERTÓW - stap!inesekend - 26 Mar 2016 Hezam napisał(a):To pani ma tu kreować przemyślenia, mające na celu rozwiązanie problemu.Hezamie, nie wiesz, co to jest terapia spycho, pardon, psychodynamiczna? Ale fakt, z tym telefonem to już jest totalne przegięcie. Re: PYTANIE DO EKSPERTÓW - fuckthephobia - 26 Mar 2016 Oczywiscie ze musisz sie przezucic na innego lekarza!!! bo to co ona robi to jest skandal. Na twoim miejscu dodatkowo opisalbym jej nieprofesjonalizm na necie. Sa strony z opiniami lekarzy I tam proponuje napisac to wszystko o czym napisalas nam tutaj. Re: PYTANIE DO EKSPERTÓW - Zasió - 26 Mar 2016 Co tu można dodać? To byłaby moja ostatnia wizyta. Zresztą, pewnie rzuciłbym ją wcześniej. Re: PYTANIE DO EKSPERTÓW - nori_nediam - 26 Mar 2016 do ekspertow? to bezposredno do mnie ja 4 psychobaby pogonilem mam podobno negatyny stosunek do terapi, wiec nie bierzcie mnie na powaznie jak potrzebujecie odpowiedzi na pytanie: 'jak rzucic palenie', a ta odpowiedzia jest 'prosze przestac palic' to terapia jest wlasnie dla Was. do kogo bym porownal psychoterapete? do prostytutki. u psychologa: 'jestes wyjatkowy, posiadasz wspaniale umiejetnosci, jestes atrakcyjny, swietnie sie dogadasz i znajdziesz dobra prace, w ktorej bedziesz doceniany' u prostytutki: 'ach! och! jak mi dobrze! swietny jestes! i z obu pomieszczen wychodzisz o stowe lzejszy Re: PYTANIE DO EKSPERTÓW - OtoJa - 26 Mar 2016 Jeśli dasz radę, to na kolejne spotkanie idź ze stoperem i zatrzymuj czas, gdy będą takie przerwy, potem zapłać zgodnie z wyliczonym czasem i niech to będzie Twoje ostatnie spotkanie z tą panią Re: PYTANIE DO EKSPERTÓW - Zasió - 26 Mar 2016 nori_nediam - ale nawet seks z prostytutką ponoć jest przyjemny. tzn. nie próbowałem, ale ponoć seks w ogóle jest przyjemny... a taka terapia na odp....l? Re: PYTANIE DO EKSPERTÓW - stap!inesekend - 26 Mar 2016 Nori_nediam, po mojej terapii to ja mam wręcz odwrotne wrazenie; czuje się po niej gorzej. Anyway, jakoś to słowo "eksperci" bardzo mi nie pasuje. My tu zwykle fobiki jesteśmy. Re: PYTANIE DO EKSPERTÓW - nori_nediam - 27 Mar 2016 wszyscy zgadzamy sie, ze terapeutka opisana na wstepie tego tematu powinna zostac pogoniona jak najszybciej. wczesniej jednak wylozylbym jej asertywnie co mysle o takiej formie terapii (jako cwiczenie dla samego siebie - udowodnilbym sobie, ze potrafie). na tych terapiach nauczylem sie tylko jednego - niczego one nie zmieniaja. Re: PYTANIE DO EKSPERTÓW - Anitax - 27 Mar 2016 hahah moze to właśnie taka terapia- w+ć pacjenta, zeby stał sie asertywny i poczuł tym samym lepiej Re: PYTANIE DO EKSPERTÓW - wiosna - 29 Mar 2016 Hezam, Oto Ja, nori_nediam: jakoś chyba bym nie potrafiła jej powiedzieć co czuję bo mam wrażenie że ona by sobie pomyślała co w stylu: "chodzi do mnie na lęki i fobie a jaka pewna siebie". Czuję zawsze w środku, że jak mam fobię to nie mogę być asertywna tylko powinnam się cieszyć że ktoś w ogóle ze mną rozmawia. Anitax właśnie tak sobie też pomyślałam, ze może to też forma terapii nori_nediam skoro terapie nic nie dają to pozostaje wspomaganie się lekami bądź używkami??? Bo raczej nie jestem typem depresyjnym żeby nie korzystać w ogóle z życia.... Re: PYTANIE DO EKSPERTÓW - masterblaster - 29 Mar 2016 @wiosna, następnym razem jak ona będzie gdzieś łazić, zajmij jej miejsce/biurko i wczuj się w rolę pewnej siebie terapeutki. Jak by co powiedz, że tak będzie najlepiej, ze względu na powodzenie terapii. Naturalnie zaproponuj jej miejsce, w którym wcześniej siedziałaś (zachwalając jakie jest wygodne). Re: PYTANIE DO EKSPERTÓW - wiosna - 29 Mar 2016 masterblaster to by było naprawdę super Re: PYTANIE DO EKSPERTÓW - nori_nediam - 30 Mar 2016 jak nie potrafisz? nie potrafisz to moze zrobic salta w tyl z telemarkiem. masz struny glosowe, jame ustna i mozg, ktory tym wszystkim steruje. potrafisz tylko sie boisz. terapeuta w moim przekonaniu to osoba, ktorej nie boje sie niczego powiedziec i nie boje sie co sobie o mnie pomysli. kazdy moze skonczyc psychologie ale niestety wiekszosc sie pozniej nie nadaje do prowadzenia psychoterapii, bo wybierajac kierunek studiow kierowali sie sciezka zawodowa a nie checia niesienia pomocy. jesli boisz sie co sobie ludzie o tobie pomysla, nie masz za grosz pewnosci siebie, analizujesz kazda blacha sytuacje w swojej glowiei, nie czujesz sie wartosciowa to terapeuta, ktory nie traktuje cie powaznie to najgorsze co ci sie moze przytrafic. tu nawet nie ma mowy o braku profesjonalizmu, tylko o braku podstaw kultury osobistej i szacunku do drugiej osoby. podkreslmy, do osoby, ktora aktualnie wywala z siebie swoje problemy zyciowe szukajac wsparcia i pomocy. skresl ja nie namawiam do rzucenia terapii, to tylko moja opinia - moze zle trafilem, moze problem jest we mnie. znajdz kogos innego a z uzywek polecam kawe Re: PYTANIE DO EKSPERTÓW - wiosna - 30 Mar 2016 Hej nori_nediam nabyłam przez kilka ostatnich lat więcej pewności siebie niż piszesz ale jakoś akurat tej osobie nie mogłabym chyba nic takiego powiedzieć czyli wniosek z tego, że ona ma na mnie naprawdę niezbyt dobry wpływ a już na pewno na moja pewność siebie. Re: PYTANIE DO EKSPERTÓW - dziewczyna z naprzeciwka - 02 Kwi 2016 fuckthephobia napisał(a):Oczywiscie ze musisz sie przezucic na innego lekarza!!! bo to co ona robi to jest skandal. Na twoim miejscu dodatkowo opisalbym jej nieprofesjonalizm na necie. Sa strony z opiniami lekarzy I tam proponuje napisac to wszystko o czym napisalas nam tutaj.Obowiązkowo. Nie znam się na biznesie psychoterapeutycznym, ale niekompetencję i brak profesjonalizmu we wszystkich zawodach trzeba tępić Co ważne - opisz jej zagrywki rzeczowo i spokojnie, bez żalenia się i płaczów, w przeciwnym razie ktoś może zignorować Twoją opinię jako mało wiarygodną. Tak jak pisze ftp, są strony na których można wystawić lekarzom recenzje, odwiedź wszystkie i wyświadcz przysługę tym, którzy mogliby nieopatrznie narazić się na nieprzyjemności związane ze współpracą z tą panią. I jeżeli trafisz w sieci na forach na wzmiankę o tej osobie, również zamieszczaj swoją relację. Ja bym jeszcze dodatkowo pokazała pani olewającej jak to miło, gdy ktoś nas nie szanuje, np. umówiłabym się na wizytę i celowo nie przyszła, albo w poczekalni pożaliłabym się innym pacjentom na zachowania terapeutki, albo następnym (i ostatnim) razem przyszłabym (oczywiście na nfz, żadnych dodatkowych pieniędzy dla takiej osoby) ze spisanym tekstem tego co chciałam powiedzieć i dodała, że zauważyłam, iż pani terapeutka ma problemy ze skoncentrowaniem się na wypowiedzi ustnej dlatego postanowiłam ułatwić jej sprawę i spisać swoje przemyślenia. Ha, a jakbyś miała odwagę na tyle, to mogłabyś wybrać się nawet na kilka wizyt i nagrywać je, po czym zamieścić na yt co bardziej kompromitujące panią fragmenty. Grrr, nie znoszę gdy ludzie zarabiają na wciskaniu klientowi barachła, np. w postaci swojej osoby. |