Mój problem z własną osobą - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Inne zaburzenia lękowe (https://www.phobiasocialis.pl/forum-12.html) +--- Wątek: Mój problem z własną osobą (/thread-14990.html) |
Mój problem z własną osobą - KtośTakiJakJa - 08 Maj 2016 Cześć, nie oczekuję na odpowiedzi a po prostu chciałem to z siebie wyrzucić bo na co dzień raczej nie mam z kim porozmawiać o moich sprawach wewnętrznych i umysłowych. Mam rodzinę ale oni już mnie nawet nie biorą na poważnie, ciągle wydaję mi się że gdy rozmawiam z kimś o moim problemie to w głębi duszy się ze mnie naśmiewa. A problem mam jak wielu ludzi, czuję się można by powiedzieć dosłownie jak alien. Ciągle mi się wydaję że każdy się na mnie krzywopatrzy a może dlatego też że i ja też tak robię, może nawet nie świadomie. Gdy patrzę na ludzi to mnie dosłownie rażą tak jakbym patrzył w słońce, wydaję mi sie to dość po+. Drugi problem to zaś nawiązywanie kontaktów międzyludzkich, uczuciowych z płcią przeciwną. Ciągle jestem napięty i staram się ukryć swoje słabości, nawet gdy rozmawiam z koleżanką. Może dlatego mi się wydaję że mają mnie za świra. Mój pokój to swego rodzaju oaza, jedyne miejsce gdzie nie muszę się napinać i mogę czuć się "wolnym". To dość paradoksalne, bo jak można czuć się wolnym w klatce z betonu. Ale podobno ludzie przyzwyczaili się już do niewoli i ciężko im być wolnym bo wolni czują się w niewoli. Za każdym razem gdy mam impuls aby porozmawiać z płcią przeciwną to zdaję mi się że skończy się na tym że doznam bezpodstawnego odrzucenia, może przez to że za bardzo staram się być lubianym, a zaś dzięki temu nie lubi mnie nikt. Spaliłem wszystkie mosty, nie mam nic. A do tego jestem uzależniony od marihuany i za każdym razem wydaję mi sie że ten kolejny joint to będzie zbawienie a tylko mnie to pogrąża. Nie potrafię odblokować swoich uczuć co ludzi, za każdym razem gdy chcę to zrobić zapala się lampka że zostanę zraniony a nie robiąc tego ranię samego siebie. Można powiedzieć że jestem zaawansowanym masochistą umysłu. Nie wiem czy ktokolwiek chcę te brednie czytać ale musiałem bo sam siebie irytuję. A do tego użalam się nad sobą tak jakbym stracił wszystkie możliwe kończyny i wyglądał jak zombie a do tego otwarty zgryz w szczęce którego nie chciałem naprawić daję mi poczucie nieatrakcyjnego . Jeśli to przeczytałeś to wiedz że jesteś wytrwały. Dzięki. Po prostu musiałem się komukolwiek wyżalić, bo od środka mnie to pali. Re: Mój problem z własną osobą - dziewczyna z naprzeciwka - 08 Maj 2016 Lubię Twoją sygnaturę. Ale post też przeczytałam, nie myśl sobie. Re: Mój problem z własną osobą - KtośTakiJakJa - 08 Maj 2016 Chyba podpis, bo sygnatura to grafika. Re: Mój problem z własną osobą - dziewczyna z naprzeciwka - 08 Maj 2016 Nie, sygnatura to to co wstawisz pod postem, może być w formie obrazka lub tekstu. Sygnatury „Sygnaturka” to blok tekstu, który jest automatycznie dodawany do każdej wysyłanej wiadomości https://support.mozilla.org/pl/kb/sygnatury Co to jest Sygnatura? Sygnatura (podpis) jest to miejsce na tekst, który będzie dodawany po każdym napisaniu posta na forum http://mineserwer.pl/Temat-Jak-Ustawi%C4%87-Sygnatur%C4%99 Gdyby był obrazek, to mówilibyśmy o podpisie graficznym. Re: Mój problem z własną osobą - KtośTakiJakJa - 09 Maj 2016 Okej, w sumie to moje podważania i tak były bezpodstawne, właśnie tu też leży mój problem. Za dużo wymądrzania się. Pozdrawiam. Re: Mój problem z własną osobą - Szary - 09 Maj 2016 Hmm... Przeczytałem i przyznaję, że aż bije z tego posta Twoja bezsilność. Pomóc Ci nie możemy prócz podniesienia na duchu. Musisz sam odkryć swoje mocne strony i dowartościować się dzięki nim. Nie nastawiaj się aż tak na płeć przeciwną, jakby to były zawody. Rób swoje - masz jakieś hobby, pasję? Może warto ją rozwinąć? Re: Mój problem z własną osobą - uposledzony - 10 Maj 2016 Druga część tekstu jakbym czytał o sobie, myślałem, że tylko ja jestem tak z+*** |