PhobiaSocialis.pl
Nowa szkoła - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Szkoła, studia, praca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-20.html)
+--- Wątek: Nowa szkoła (/thread-15643.html)



Nowa szkoła - Slave - 03 Wrz 2016

Cześć, chciałam się tylko zapytać jak poradziliście lub radzicie sobie ze zmianą szkoły. Ja idę teraz do liceum, kojarzę wszystkich uczniów z gimnazjum, a że nie jest to szkoła najwyższych lotów to praktycznie całość to patologia (picie, palenie).
Po pierwszym dniu szkoły zrozumiałam, że nie dam rady do niej uczęszczać, ponieważ odkąd tam poszłam z nikim nie zamieniłam ani słowa, a w klasie oczywiście siedziałam sama. Ogółem wszyscy już zgrani z poprzedniej szkoły, tylko ja sama. Czułam się tam jak największa dziwaczka.

Nie wiem co mam zrobić. Przed sobą widzę tylko wielki czarny mur oddzielający mnie od przyszłości. Nie wiem też jak ja znajdę pracę ze względu na lęk. Jedyne co teraz mam w głowie to to, że będę chodzić na wagary dopóki ktoś nie poinformuje rodziców. Mówiłam mamie, że nie dam rady chodzić do tej szkoły, ale co ona może zrobić, przecież muszę się uczyć.

Szczerze, gdyby nie to, że jestem zbyt słaba by się zabić, już dawno leżałabym w grobie. Byłam u psychologa, który okazał się porażką bo nie byłam w stanie wypowiedzieć ani słowa. Byłam też u psychiatry, która stwierdziła depresję i chciała mnie zamknąć w psychiatryku, ale rodzice się nie zgodzili. Kolejny psychiatra zalecił psychologa. I tak jestem tu teraz. Z brakiem nadziei na jakąkolwiek poprawę. Jak się z tego wyplątać?


Re: Nowa szkoła - L1sek - 03 Wrz 2016

Hej, Slave. O pracę się kompletnie nie martw w tym wieku. Nie ma co się zamartwiać na przyszłość. Jeśli w liceum masz dużo patologii to od razu zmieniaj szkołę na inną, najlepiej na taką z wysokim poziomem nauczania - w takich patoli jest najmniej i jest najłatwiej fobikowi. Nie ma co się zastanawiać tylko zmienić szkołę trzeba. Nawet jak miałabyś dojeżdżać do innego miasta. Wiem co mówię, chodziłem do technikum z, powiedzmy, kilkoma takimi osobami i gdybym wcześniej wiedział, że będzie jak będzie to wybrałbym dobre liceum. Jak mógłbym cofnąć czas to tak właśnie bym zrobił. Ja szkołę średnią skończyłem, ale dużo nerwów mnie to kosztowało, właśnie z powodu tej patoli. Wytłumacz rodzicom, że kompletnie nie pasujesz do takiego środowiska i chcesz zmienić szkołę.


RE: Nowa szkoła - wolfganek - 01 Paź 2018

Zmieniłem szkołę dokładnie w tym samym okresie w którym autorka dodał posta. Na początku było trudno z zaaklimatyzowaniem. Ludzie wyśmiewali się z mojego charakteru, kumpel był na mnie zły bo tamci mu donosili jaki to jestem zły. Miałem włamanie na FB, śledzili mnie, chcieli mnie pobić z czasem udało się przetrwać ciężki rok i niektórzy się uspokoili.


RE: Nowa szkoła - melancolie - 01 Paź 2018

Miałam taką sytuację, że w liceum zmieniałam szkołę i skończyło się tak, że prawie tam nie chodziłam, a mój stan psychiczny był bliski depresji. Nie wiem co mogłabym Ci doradzić :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony: Ja starałam się wpasować do tych ludzi, cała klasa mi nie odpowiadała ale znalazłam jakieś kilka dziewczyn które się wydawały mniej porąbane no i z nimi się trzymałam. Czy byłam sobą przy nich? Nie! Nie raz śmiałam się z rzeczy które mnie w ogóle nie śmieszyły, robiłam rzeczy z których nie jestem dumna. Tak patrząc teraz nie wszystkie one były złe, jedna wręcz bym powiedziała, że robiła tak samo jak ja, zeby się wpasować, żeby nie być odludkiem. Chciałam się przepisać ale nie udało mi się. Ja Ci radzę zmienić klasę albo szkołę. Na prawdę się w niej męczyłam, miałam od razu gorszę oceny bo ciągle wagarowałam, byłam chyba druga w klasie pod względem tych opuszczonych (a uwierz mi, że ta klasa słynęła z nie chodzenia i najgorszych ocen).

Jak jeszcze masz szanse to zmień to jak najszybciej. Chyba, że czujesz że dasz jakoś radę psychicznie mimo tych ludzi. To już od Ciebie zależy.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.