PhobiaSocialis.pl
Model związku Pigmaliona i Galatei - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html)
+---- Dział: RELACJE ROMANTYCZNE (https://www.phobiasocialis.pl/forum-61.html)
+---- Wątek: Model związku Pigmaliona i Galatei (/thread-16307.html)



Model związku Pigmaliona i Galatei - Zuuuu - 09 Gru 2016

Model związku, w którym osoba silna psychicznie wiąże się z kimś słabszym, niepewnym. Osoba silniejsza opiękuje się słabą, w pewien sposób wychowuje, pomaga jej w rozwoju. Przy odpowiednich warunkach i właściwym traktowaniu - bez przejawów sadyzmu/albo z przejawami sadyzmu* - następuje progres. Bardzo prawdopodobne, że słabsza strona się rozwinie: polepszy swój sposób funkcjonowania, nastąpi pewien rodzaj zahartowania psychicznego. Ostatnio zaciekawił mnie ten problem, szczególnie w kontekście związków i relacji, w które wchodzą ludzie z fobią społeczną. Wszystko bardzo ładnie wygląda, ale pojawia się pewien haczyk: osoby silne psychicznie, są przeważnie ludźmi dominującymi, lubiącymi posiadać na własność. Nieskłonnymi do zaakceptowania sprzeciwu.

*chociaż mocno naciąganym jest stwierdzenie, że masochizm i sadyzm są rodzajami zaburzeń seksualnych. Powiedziałabym, że to bardziej rodzaje preferencji - jedynie tyle.


Re: Model związku Pigmaliona i Galatei - BlankAvatar - 09 Gru 2016

Mam wrażebnie, że mylisz osoby silne psychicznie (tj. bardzo zdrowe psychicznie), z zaburzonymi, których konfiguracja problemów sprawia, że wydają się być przeciwieństwami fobików, neurotyków etc. (np. sadystyczne, psychopatyczne, narcystyczne, histrioniczne).

spotkałem się z tym podejściem na grupowej, gdzie najbardziej neurotyczne i nieśmiałe osoby, podziwiały za "siłę" (czytaj raczej: dziecięcą upartość) osoby najbardziej narcystyczne i niedojrzałe.

Czy coś z takich związków może dobrego wyjść? Imo, jeśli obie osoby nie są zbyt mocno zaburzone każda w swoją stronę, to może rzeczywiście jedna może czerpać od drugiej.


Re: Model związku Pigmaliona i Galatei - Divine - 09 Gru 2016

Często jest tak, że słaba, delikatna kobieta szuka oparcia w silnym facecie. Myślę że może jej to wyjść na dobre.


Re: Model związku Pigmaliona i Galatei - ewl - 09 Gru 2016

Divine napisał(a):Często jest tak, że słaba, delikatna kobieta szuka oparcia w silnym facecie. Myślę że może jej to wyjść na dobre.

Na odwrót też bywa, nierzadko


Re: Model związku Pigmaliona i Galatei - Zuuuu - 09 Gru 2016

BlankAvatar napisał(a):Mam wrażebnie, że mylisz osoby silne psychicznie (tj. bardzo zdrowe psychicznie), z zaburzonymi, których konfiguracja problemów sprawia, że wydają się być przeciwieństwami fobików, neurotyków etc. (np. sadystyczne, psychopatyczne, narcystyczne, histrioniczne).

Może troszkę źle to sformułowałam. Osoba zdrowa psychicznie (sick!) zaakceptuje rozwój słabszej jednostki, wyjście z tego stanu nieporadności.

Osoba z jakimiś zaburzeniami - tu podałeś cały przekrój - w pewnym momencie zacznie się irytować, że jej "maskotka" wypełza z dołka.

BlankAvatar napisał(a):Czy coś z takich związków może dobrego wyjść? Imo, jeśli obie osoby nie są zbyt mocno zaburzone każda w swoją stronę, to może rzeczywiście jedna może czerpać od drugiej.

Zależy - niekoniecznie od stopnia zaburzanie danej osoby, ale bardziej od jej preferencji i potrzeb. Móżemy odbijać piłeczkę, bo niektóre potrzeby wynikają z zaburzeń.


Re: Model związku Pigmaliona i Galatei - Divine - 09 Gru 2016

kitty napisał(a):Na odwrót też bywa, nierzadko

Niewykluczone, po prostu zasugerowałem się tytułem tematu :Stan - Uśmiecha się:


Re: Model związku Pigmaliona i Galatei - Zasió - 09 Gru 2016

na odwrót to będzie pantoflarz...


Re: Model związku Pigmaliona i Galatei - stap!inesekend - 09 Gru 2016

BlankAvatar napisał(a):spotkałem się z tym podejściem na grupowej, gdzie najbardziej neurotyczne, i nieśmiałe osoby, podziwiały za "siłę" (czytaj raczej: dziecięcą upartość) osoby najbardziej narcystyczne i niedojrzałe.
W sumie, skoro jest skuteczne...
Ale generalnie wychodzi na to, że różnica jest bardzo cienka.


Re: Model związku Pigmaliona i Galatei - forac - 11 Gru 2016

Zas napisał(a):na odwrót to będzie pantoflarz...
kiedyś na imprezie rodzinnej podsłuchałem ciotki jak gadały o kuzynie, że on taki niezaradny i dobrze, że ożenił się z jadwigą bo ona taka ogarnięta i że np. kazała mu rzucić palenie i raka nie dostanie, strach pomyśleć co o mnie takie ciotki myślą


Re: Model związku Pigmaliona i Galatei - ananas filozoficzny - 12 Gru 2016

Zuuuu napisał(a):Może troszkę źle to sformułowałam. Osoba zdrowa psychicznie (sick!) zaakceptuje rozwój słabszej jednostki, wyjście z tego stanu nieporadności.

Osoba z jakimiś zaburzeniami - tu podałeś cały przekrój - w pewnym momencie zacznie się irytować, że jej "maskotka" wypełza z dołka.

Przy tej zaburzonej "słąbsza" jednostka się nie rozwinie bo ona na to nie pozwoli, a może jeszcze jej stan się pogorszy.


Re: Model związku Pigmaliona i Galatei - Ksenomorf - 16 Gru 2016

forac napisał(a):
Zas napisał(a):na odwrót to będzie pantoflarz...
kiedyś na imprezie rodzinnej podsłuchałem ciotki jak gadały o kuzynie, że on taki niezaradny i dobrze, że ożenił się z jadwigą bo ona taka ogarnięta i że np. kazała mu rzucić palenie i raka nie dostanie, strach pomyśleć co o mnie takie ciotki myślą

Że jesteś nieogarnięty i powinieneś ożenić się z kimś takim jak Jadwiga. Wielkie mi mecyje.


Re: Model związku Pigmaliona i Galatei - forac - 16 Gru 2016

będzie za mnie dzwonić :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.