Bez szansy na miłość ? - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html) +---- Dział: RELACJE ROMANTYCZNE (https://www.phobiasocialis.pl/forum-61.html) +---- Wątek: Bez szansy na miłość ? (/thread-16343.html) |
Bez szansy na miłość ? - Marcin123 - 15 Gru 2016 Z góry przepraszam za tak przytłaczający temat Mam do was bardzo ważne pytanie Co sądzicie o wrażliwych, niedoświadczonych facetach (tak całkiem niedoświadczonych) bojących się życia (pytanie do dziewczyn/kobiet) Chodzi mi o bycie w związku, jak postrzegacie takich facetów ?, czy chciałybyście być z takimi facetami ? pytanie też do facetów czy macie podobne odczucie co ja (to pytanie kieruje to ludzi o bardziej zaawansowanej fobii, bardziej poważnej, która trwała od czasów młodości, przykładowo od 12-14 do 25/30/40 lat), jeśli ciągle czujecie się gorsi, nieciekawi, nie godni zainteresowania (bo ja się tak czuje) jak postrzegacie swoją sytuację i co w ogóle myślicie ? Czy tacy ludzie mają jakieś szanse w ogóle, jest sens się starać ? Nie wiem, ale chyba się nie mylę, nieśmiałe kobiety mają łatwiej, taka nieśmiała cicha myszka jeszcze staje się bardziej atrakcyjna przez takie zachowanie, ale facet staje się ciepłą kluchą, niedoświadczonym, nie wartym uwagi facetem............ ja się bije ze sobą, raz myślę że są jakieś szanse i działam (czasami), ale później uświadamiam sobie że to nie ma żadnego sensu to tak strasznie boli, że nie jest się dla nikogo atrakcyjny, że nikt cię nie pokocha, że będziesz do końća życia samemu i że mimo tego że wiesz że to nie ma sensu, nie chciałbyś o tym myśleć natura będzie Ci zawsze przypomniać uparcie o tym, o miłości nieosiągalnej.......... do tego dochodzi ta nadmierna wrażliwość, przez którą wszystko boli sto razy bardziej ?? aa, i jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała, podobno kobiety lubią "dupków" - bardzo często to słyszę i tym bardziej uważam że taki jak ja nie mas szans http://www.netkobiety.pl/t75201.html Pozdrawiam Marcin Re: Bez szansy na miłość ? - Amcio - 15 Gru 2016 tylko pomysl jak bardzo nie warto miec dzieci, tylko sprowadzisz na ten swiat ktory i tak jest beznadziejny kogos kto bedzie tak samo cierpial jak ty lub ja. Re: Bez szansy na miłość ? - stap!inesekend - 15 Gru 2016 Jeśli my, faceci, będziemy tak myśleć, to nie łudźcie się, że ktoś inny będzie myśleć inaczej. Ale pewnie, podtrzymujmy stereotypy, że facet powinien być skończonym macho prąciem, tak. Re: Bez szansy na miłość ? - WinterWolf - 15 Gru 2016 Ciągle uważam że nie nadaję się do związku, może jakieś tam szanse są ale prędziej nauczę się płynnie nauczyć mówić po koreańsku Re: Bez szansy na miłość ? - stap!inesekend - 15 Gru 2016 WinterWolf napisał(a):ale prędziej nauczę się płynnie nauczyć mówić po koreańskuE tam, wbrew pozorom to nie takie trudne. Re: Bez szansy na miłość ? - Joasia - 15 Gru 2016 stap!inesekend napisał(a):WinterWolf napisał(a):ale prędziej nauczę się płynnie nauczyć mówić po koreańskuE tam, wbrew pozorom to nie takie trudne. Japoński lepszy (i może, łatwiejszy? Chyba), nie trzeba czekać na tłumaczenie w anime Re: Bez szansy na miłość ? - ewl - 15 Gru 2016 To i ja się wypowiem. Inteligencja, wrażliwość czy ładna buzia to nie wszystko niestety. Genetycznie uwarunkowane jest u kobiet, że szukają faceta, który zapewni im bezpieczeństwo. Czyli facet zaradny, ambitny, potrafiący dać komuś w ryj kiedy trzeba lub obronić się samemu. Nie chciałabym żyć z facetem, którego musiałabym utrzymywać bo boi się iść do pracy lub umawiać go do lekarza bo boi się zadzwonic do przychodni. Re: Bez szansy na miłość ? - WinterWolf - 15 Gru 2016 Joasia napisał(a):stap!inesekend napisał(a):WinterWolf napisał(a):ale prędziej nauczę się płynnie nauczyć mówić po koreańskuE tam, wbrew pozorom to nie takie trudne. Japoński ma 3 alfabety a koreański 40 kilka znaczków. Jest porównanie Re: Bez szansy na miłość ? - Zasió - 15 Gru 2016 W koreańskim jest chyba kilka odmian każdego czasownika w siedmiu rejestrach formalnych, to jest łatwe? Łacina albo. Fiński to przy tym. pestka... Re: Bez szansy na miłość ? - Joasia - 15 Gru 2016 WinterWolf napisał(a):Japoński ma 3 alfabety a koreański 40 kilka znaczków. Jest porównaniehehe przyznaję się, nie chciało mi się sprawdzać xD Re: Bez szansy na miłość ? - vesanya - 15 Gru 2016 Koniec offtopa Re: Bez szansy na miłość ? - stap!inesekend - 15 Gru 2016 kitty napisał(a):Nie chciałabym żyć z facetem, którego musiałabym utrzymywać bo boi się iść do pracy lub umawiać go do lekarza bo boi się zadzwonic do przychodni.Ale on dzwoniący za Ciebie to już jest ok? Re: Bez szansy na miłość ? - KurlZZ - 15 Gru 2016 stap!inesekend napisał(a):kitty napisał(a):Nie chciałabym żyć z facetem, którego musiałabym utrzymywać bo boi się iść do pracy lub umawiać go do lekarza bo boi się zadzwonic do przychodni.Ale on dzwoniący za Ciebie to już jest ok? No właśnie chyba tak, bo wtedy Facet nie zależnie jaką pipcią by nie był zrobi to, by ona nie musiała tym samym dominując sytuację wtedy on uchodzi na faceta, a gdyby to zrobila kobieta to wychodziłaby na matkę - nie dziewczynę. Jesli u Ciebie jest tak krucho z doświadczeniem i tak grubo z lękiem to może jedynym dobrym rozwiązaniem byłoby związanie się z fobiczką która miałaby podobne lęki do Twoich dzięki czemu pokonowyłałbyś swoje dla niej, motywujac się nawzajem i dla niej bylbyś facetem, do tego byście się calkowicie rozumieli Ja pamiętam byłem w związku dwu letnim,a lęk społeczny powstał u mnie własnie jakoś w ciagu tych dwóch lat i pewnego dnia moja dziewczyna powiedziała coś w stylu ( mówiac o swojej koleżance) "Dasz wiarę, że Marta nie potrafi wstać w zatloczonym pomieszczeniu i cofnać się po sól, jeśli jej zapomniala, bo uważa, że wszyyscy na nią patrzą??" - Do tej pory cholera jasna nie wiem czy chodziło jej faktycznie o jej koleżance czy może o nią lub o mnie, a takim zagraniem próbowała jedynie rozpoczać temat......... #offtopic Myslicie, ze powinienem ją o to zapytać, jesli już od roku nie jesteśmy razem ? Re: Bez szansy na miłość ? - Zasió - 15 Gru 2016 albo "nie wiem, bo boje się działać, zanim coś zacznę już się załamuje" albo "uważam że szanse są, ale strasznie nikłe" to moje odpowiedzi. pozdrawiam, fobiś ś, dwudziestośmioipółletni prawiczek. Re: Bez szansy na miłość ? - Amcio - 16 Gru 2016 nie martw sie dopko zyjesz, jest dobrze xD Re: Bez szansy na miłość ? - LittleMermaid - 18 Gru 2016 Wszystko zależy od konkretnego faceta. Nie przeszkadzałyby mi brak doświadczenia albo wrażliwość, ale nie chciałabym się związać z jakąś płaczką, która byłaby zdana tylko na mnie i nie wykazywała własnej inicjatywy. Taki mężczyzna byłby dla mnie zwyczajnie nieciekawy. Re: Bez szansy na miłość ? - WinterWolf - 18 Gru 2016 Czyli u mnie pozostaje tylko kupić sobie zwierzaka ;-; Re: Bez szansy na miłość ? - Beatrycze - 29 Gru 2016 Czy poznaliście kogoś interesującego, odkąd macie fobię i udało Wam się stworzyć z tą osobą związek? Co do charakteru faceta to tutaj zgadzam się z Kitty. Facet nie musi mnie we wszystkim wyręczać i okazywać co chwila swoją brawurę, ale fajnie by było jednak, gdyby umiał zapewnić to poczucie bezpieczeństwa. Re: Bez szansy na miłość ? - Urthon - 29 Gru 2016 Cytat:ale fajnie by było jednak, gdyby umiał zapewnić to poczucie bezpieczeństwa. Mnie ciekawi w jaki sposób się to objawia. Bo na filmach to zawsze tylko dawanie po ryju facetom którzy dokuczają danej kobiecie, a w realu za bardzo nie ma okazji na takie wyczyny (i dobrze). Re: Bez szansy na miłość ? - Beatrycze - 29 Gru 2016 Jak dla mnie objawia się to przede wszystkim w silnym charakterze faceta. Nie chodzi mi tutaj o to, że nie ma prawa okazywać uczuć (np. smutku), ale żeby był zaradny w życiu, umiał sobie radzić w trudnych sytuacjach, a nie tylko liczył na kobietę. Poczucie bezpieczeństwa dawał by mi też facet, który okazywał by mi zainteresowanie, byłby wobec mnie czuły i widziałabym, że zależy mu na tym związku tak samo mocno jak mnie. Re: Bez szansy na miłość ? - Zasió - 29 Gru 2016 Czyli klasyka - wrażliwy i czuły, pewny siebie i lekko zarozumiały drań. Coś jak cnotliwa nimfomanka. Re: Bez szansy na miłość ? - Beatrycze - 29 Gru 2016 Zas napisał(a):lekko zarozumiały drań. Yy, odpada. Nie lubię takich ludzi, prędzej mnie odpychają. Zaradny i pewny siebie nie oznacza od razu zarozumiały, choćby i lekko. Mówiąc "pewny siebie" mam raczej na myśli to, że ma w sobie jakąś charyzmę i ludzie go lubią, dobrze się czują w jego towarzystwie. Uwielbiam, jeśli facet ma jakąś pasję, w której jest całkowicie zatracony i którą zaraża. Acha, no i za spontaniczność są dodatkowe punkty :-D Re: Bez szansy na miłość ? - sarenka - 29 Gru 2016 Odnoszę takie wrażenie, że dużo z nas myśli o swojej fobii, czy jakichkolwiek trudnościach/wadach itp. jako o wyroku, czymś, co się już nigdy nie zmieni. To dość pesymistyczne i z takim podejściem tylko się sobie jeszcze dokłada trudności. Fobia społeczna to nie jest choroba nieuleczalna, przypominam! (bo nie jest, no nie? tak słyszałam xD) Więc apeluję o nieprzywiązywanie się do samych negatywnych rzeczy. Ja myślę, że związek dwojga fobików to fajny pomysł, bo mnie najbardziej boli w relacjach z "normalnymi" ludźmi, że nie rozumieją w ogóle moich lęków i zachowań (jak mogę się bać z kimś spotkać? po prostu jestem zimną egoistką), więc wzajemne zrozumienie jest na wagę złota. Tylko taki związek ma sens jeśli oboje chcą walczyć ze swoimi problemami, oboje chcą się zmienić... Jeśli oboje się zamkną w domu przed światem to umrą z głodu, bo żadne się nie odważy zadzwonić po pizzę I odrzućmy te stereotypy, że kobiety wolą maczo-dupków (łobuz kocha najbardziej), bo są różne charaktery, różne gusta! Najgorsze, to kierować się, że "kobiety są takie, takie i takie", a "faceci tacy i tacy", świat czarno-biały nie jest. Re: Bez szansy na miłość ? - Kra_Kra - 29 Gru 2016 Myślę, że nieśmiały facet też ma szansę na związek, są kobiety, które są otwarte, z inicjatywą i tacy nieśmiali faceci wydają im się uroczy. Nie za bardzo wyobrażam sobie za to związku dwóch fobików - w końcu ktoś musi pierwszy wyciągnąć tę dłoń, ośmielić drugą osobę - dwa fobiki raczej nigdy się na to nie zdobędą. Oczywiscie pewnie i takie związki funkcjonują, wiele też zależy od stopnia nasilenia fobii u obu osób, więc ciężko tu kategoryzować... podsumowując, moim zdaniem w związku jedna osoba powinna nie być fobikiem, by miało to większą szansę powodzenia, jeśli facet jest fobikiem, to kobieta powinna być nie-fobiczka i na odwrót. Re: Bez szansy na miłość ? - Beatrycze - 29 Gru 2016 Kra_Kra napisał(a):Myślę, że nieśmiały facet też ma szansę na związek, są kobiety, które są otwarte, z inicjatywą i tacy nieśmiali faceci wydają im się uroczy. Dobrze prawisz. To, że ja oczekuję od chłopaka, że będzie miał silny charakter i przejmie inicjatywę, nie oznacza, że każda dziewczyna tego oczekuje. Przykładowo moja kuzynka - dziewczyna ma tak silny charakter, że z żadnym facetem z dominującą osobowością nie wytrzyma długo (próbowała), z kolei największe wrażenie robią na niej faceci mili i nienarzucający się. |