Poradnik na walkę z nieśmiałością - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Pomoc (https://www.phobiasocialis.pl/forum-3.html) +--- Dział: Inne wątki związane z wychodzeniem z nieśmiałości i leczeniem fobii (https://www.phobiasocialis.pl/forum-47.html) +--- Wątek: Poradnik na walkę z nieśmiałością (/thread-16359.html) |
Poradnik na walkę z nieśmiałością - KurlZZ - 18 Gru 2016 Cześć, Jakiś czas temu natrafiłem na stronkę, która jest prowadzona przez kolesia co reklamuje od dawna znany rosyjski lek na fobie społeczną. PHENIBUT, wytłumacza on tam ile powinno sie brać, w jaki sposób, oraz ma do wykupienia poradnik na walke z lękiem społecznym krok po kroku, który kosztuję 10zł. Tak więc nie drogo. Kroki z tego poradnika wygladają, ze pierw sie witamy z przypadkowymi przechodniami, potem w nastepne dni komplementujemy, nawiazujemy small talk, dzownimy z ich telefonu, ze niby nasz telefon zgubilismy, wchodzimy do restauracji i prosimy o szklanke wody za free, pytamy dziewczyny o selfie z nami, az do dni w ktorych celowo tworzymy nie zreczne sytuacje, jak np dzielimy sie smutna historia lub robimy pompki w centrum, Co o tym myslicie? Jezeli u kogos dopiero od nie dawna wytworzyl sie lęk społeczny, ale chyba jeszcze nie do końca fobia to takie cwiczenia, jak i phenibut moglyby pomoc w walce z lękiem? Pozdrawiam Re: Poradnik na walkę z nieśmiałością - Divine - 18 Gru 2016 Jeśli chodzi o Phenibut to nigdy go nie brałem, ale na podstawie tego co wielokrotnie czytałem mogę powiedzieć, iż jest on dobry tylko na krótką metę. Wynika to z tego względu, że bardzo szybko wyrabia się tolerancja. Kolejna wada jest taka, że Phenibut ma bardzo duży potencjał, jeśli chodzi o uzależnienie. Nie oznacza to, że lek jest bezużyteczny, ale jednak nadaje się on raczej do doraźnego stosowania (np. przed ważną prezentacją). W dziale o lekach jest wątek nt. "Fenia", poczytaj Co do tych zadań: myślę że nie zawsze mają one sens. Nie twierdzę, że to nie będzie pomagać (jak najbardziej, pomóc może), ale czy na pewno chciałbyś robić pompki w miejscu publicznym? Nie mówię już o misjach z Demonic Confidence (zwłaszcza tych ostatnich) Moim zdaniem warto zaczynać od tych łatwiejszych rzeczy (np. pytanie o godzinę), a gdy mamy to już opanowane to lepiej zająć się praktykowaniem przemówień publicznych (np. w ramach Toastmasters) albo działać w stylu użytkownika forgetall tj. poznawać dziewczyny w klubach Jakkolwiek na to się zapatrywać uważam, że jeżeli chcemy rozwijać swoją pewność siebie to znacznie lepiej zagadać do nieznajomej dziewczyny niż chodzić po centrum handlowym z jedną ręką podniesioną do góry. Kolejna szalenie ważna sprawa: działaj w kierunku zmiany swojego myślenia i sposobu postrzegania świata. Przerób terapię Richardsa albo inną terapię self-help, a jeszcze lepiej idź do psychologa "poznawczo-behawioralnego". Ja zaniedbywałem element zmiany myślenia przez lata, stawiając zamiast tego na forsowną ekspozycję. Przykładowo byłem kiedyś na Erasmusie i w ramach przełamywania się chodziłem na imprezy średnio 5 razy w ciągu tygodnia (tak, serio ). Ogólnie mówiąc to takie przełamywanie się bardzo mi pomogło, ale jednak w pewnym momencie doszedłem do ściany. Nie widziałem dalszych efektów. Dużo czasu zajęło mi dojście do tego, że moje myślenie jest nieprawidłowe i należy je zmienić. Aktualnie staram się nad tym pracować. Gdybym zauważył ten problem wcześniej to byłbym teraz znacznie dalej. Naprawa naszego "oprogramowania" w głowie to kwestia priorytetowa. Najlepiej zacznij właśnie od tego Re: Poradnik na walkę z nieśmiałością - Zasió - 18 Gru 2016 bo ci od CBT akurat chcą pracować nad myśleniem... Re: Poradnik na walkę z nieśmiałością - Divine - 18 Gru 2016 Jeżeli zawiodłeś się na psychologach to bierzesz terapię self-help, która najbardziej Ci odpowiada, a następnie ją przerabiasz. Nie ma tu nad czym deliberować. Re: Poradnik na walkę z nieśmiałością - Zasió - 18 Gru 2016 próbowałem, jestem na takie terapie zbyt niecierpliwy, zbyt zniechęcony do nauki, za mało samodzielny, za bardzo ulegający wpływom innych, za bardzo pragnący wsparcia i zrozumienia. taka "terapia" to tylko zbiór mniej lub bardziej użytecznych informacji, podanych w irytujący, przegadany, meczący sposób. w kontekście tego, co pisał kolega wyżej - to akurat terapia zakładająca maksymalne nastawienia na ekspozycję, a nie zmianę myślenia np. myślenia o sobie. oczywiście zmiana myślenia bez działa jest niewykonalna, pytanie tylko o proporcje. nie każda myśl, jak sie wydaje, wymaga do zmiany jakiegoś case study czy przykładu z gatunku "wczoraj na kiblu pomyślałem sobie, że"... no, ale każdy terapeuta uważa dokładnie odwrotnie. jeśli nie biegasz po klubach, nie mieszkasz w mieście, w którym regularnie spotykają sie fobicy - nei masz czego szukać na terapii. Re: Poradnik na walkę z nieśmiałością - KurlZZ - 18 Gru 2016 Mogę iść do rodzinnego lekarza? Czy pozostanie ślad w papierach wtedy, ze bylem leczony na fobie spoleczna? Re: Poradnik na walkę z nieśmiałością - Zasió - 19 Gru 2016 rodzinny ci pewnie nie przepisze nic, tylko odeśle do psychiatry. do psychiatry nie trzeba skierowania. co wy macie z tymi śladami w papierach? aplikujecie do służ specjalnych, że będą was sprawdzać? (no dobra, dobra, do zwykłej pracy w USC też się niby wypełnia ankietę, ale już nie pamiętam, część o chorobach chyba nie obowiązuje na tym poziomie dostępu do wrażliwych danych) |