Co myślicie o innych? - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Nieśmiałość, Fobia społeczna (https://www.phobiasocialis.pl/forum-11.html) +--- Wątek: Co myślicie o innych? (/thread-1698.html) |
Co myślicie o innych? - emil - 15 Lis 2008 Zauważyłem, że to co myślę o innych ma podstawowe znaczenie dla wystąpienia u mnie FS. Oczywiście to co o sobię myślę też. Ale kiedy myślę, o innych źle np. na rozmowie w sprawie pracy "ta głupia ... będzie mnie oceniać" dostaję świra i się zaczyna trzęsawka. A kiedy myślę "tam będzie miła osoba, która może nie jest najbystrzejsza, ale ma do tego prawo i nie muszę reagować na jej głupotę. W końcu ja też nie jestem naj naj, jestem normalny i ona jest normalna..." i powtarzam swoją afirmację kocham siebię i akceptuję siebie, wtedy wszystko zaczyna wracać do normy. Oczywiście wspomagam się prochami. Ale zaobserowanie swoich schematów myślowych wydaje mi się bardzo ważne. Ciągle powtarzam te same chore bzury, ale staram się przeprogramować. Re: Co myślicie o innych? - gosccc - 15 Lis 2008 Myślę ze wszyscy majom mnie gdzieś i są według mnie obojętni. Re: Co myślicie o innych? - Poteyto26 - 15 Lis 2008 emil i oto wlasnie chodzi ja tez kombinuje na rozne sposoby niezawsze sie udaje w danej sytuacji ale warto jest troszke pokombinowac Re: Co myślicie o innych? - vovo - 15 Lis 2008 Traktuję ludzi z dystansem, staram się nie myśleć o nich dobrze ani źle, ale na ogół bardzo surowo oceniam innych. Nie oznacza to oczywiście, że ludźmi gardzę czy coś w tym stylu, po prostu unikam tych którzy mi nie pasują. Jest jednak pewna garstka osób, które jestem w stanie polubić i dobrze czuć się w ich towarzystwie (najczęściej jest to zasługą ich poczucia humoru - podobnego do mojego). Zdarza mi się, że często te polubiane osoby idealizuje - szczególnie kobiety ("taka żona" - przypomniała mi się scena z Dnia Świra. 8) Re: Co myślicie o innych? - soulja - 16 Lis 2008 post usunięty przez autora Re: Co myślicie o innych? - Krzyżowiec - 16 Lis 2008 soulja napisał(a):Mam jakieś wyobrażenie na każdy typ człowieka i najczęściej jest ono mylne.Też tak mam...ale się to na mnie odbiło, huh. Ja na początku roku szkolnego wpadłem w panikę i powtarzałem sobie samoakceptujące frazesy. Re: Co myślicie o innych? - Użytkownik 528 - 16 Lis 2008 Najchętniej chciałbym osiągnąć taki stan, kiedy to w swoich relacjach z ludźmi kierowałbym się chwilą, a nie moimi przeszłymi niepowodzeniami, tudzież zadawnionymi urazami, często wyimaginowanymi; nie warto również wybiegać za bardzo w przyszłośc i martwić się o ich potencjalną reakcję na moje zachowanie. Powiedzieć sobie - lubię go/ją i już z górki i strach mija, przynajmniej ostanio. Re: Co myślicie o innych? - MK - 16 Lis 2008 a ja gardzę innymi, a zarazem się ich boję/wstydzę Re: Co myślicie o innych? - Mursilis - 17 Lis 2008 Cytat:a ja gardzę innymi, a zarazem się ich boję/wstydzęJa podobnie mam. Często zdarza mi się również być agresywnym wobec innych(może mózg musi odreagować)Chciałbym również rządzić ludżmi, czasem czuję, że mam moc do tego Re: Co myślicie o innych? - emil - 17 Lis 2008 Mniej więcej wszyscy podobnie. FS jest chyba rodzajem neorotyzmu, a neurotycy mają silną potrzebę kontroli nad innymi (pisała o tym Karen Horney). Jasno widać, że w FS mamy do czynienia z jakimiś uogólnionymi poglądami, które nie są adekwatne do rzeczywistości. Warto pogłówkować dlaczego myślimy o innych tak a nie inaczej. Ostatnio czytałem o tzw. reframing, czyli próbowaniu spojrzenia na własne schematy myślowe i nadanie im nowego kształtu. Np. po czym poznajesz, że wszyscy mają cię gdzieś, jakie konkretnie zachowania na to wskazują. Czy takie zachowania ludzi mogą mieć inne przyczyny, a ty je tylko tak interpretujesz itp. itd. Zapewne dostrzegasz, że wszyscy to uogólnienie. To jest rodzaj terapii NLP, rozwija ją Michael Hall. Ale w Polsce się z tym nie spotkałem. Można poczytać w sieci. Re: Co myślicie o innych? - Anomalia - 17 Lis 2008 Ja myślę, że w Polsce ludzie są wobec siebie mało życzliwi. To widać na przykład w autobusie. Wszyscy rano jadą zaspani, wkurzeni jacyś, przepychają się, kłócą o byle co, jakby specjalnie zwady szukali. Na ulicy to samo. Wszyscy się gdzieś spieszą, wzajemnie się potrącają... Rzadko słychać przepraszam, proszę, czy dziękuję. No i trudno zobaczyć kogoś, kto się uśmiecha. To taka moja obserwacja. Subiektywnie natomiast nie lubię ludzi i boję się ich, co wiem, że wynika z moich traumatycznych przeżyć sprzed lat. Ale mimo tego, że wiem, z czego to wynika, nie umiem sobie poradzić z tym. Afirmacji też próbowałam, ale mam po nich tylko uczucie, że próbuję samą siebie oszukać. Re: Co myślicie o innych? - emil - 18 Lis 2008 Poruszyłem ten wątek, bo wydaje mi się że w sumie tak o ludziach (ludzkości) ogólnie to nie ma sansu mówić. A wszelkie nasze sądy to przeważnie właśnie uogólnienia, więc dobrze sobie z tego zdawać sprawę i przyjrzeć się temu co myślimy i na ile jest to adekwatne do rzeczywistości. Re: Co myślicie o innych? - soulja - 19 Lis 2008 post usunięty przez autora Re: Co myślicie o innych? - Gilraen - 19 Lis 2008 Denerwują mnie ludzie, którzy podlizują się na każdym kroku nauczycielom, są głośni, zadufani w sobie, uważają się za lepszych od innych. Czasem wydaje mi się, że każda osoba, którą mijam na ulicy, jeste ode mnie ładniejsza i mądrzejsza, ale to już chyba skutek fobii i kompleksów. Re: Co myślicie o innych? - shade - 19 Lis 2008 nie lubię ludzi Re: Co myślicie o innych? - emil - 19 Lis 2008 shade napisał(a):nie lubię ludziWszystkich? Może chociaż jedną osobę lubisz, albo chociaż siebie? Re: Co myślicie o innych? - ewelina - 19 Lis 2008 ja o innych myślę tyle, że mieli trochę więcej szczęścia. skoro fobia jest genetyczna i zależy od wychowania, to wiem kogo winić oprócz siebie. innym zazdroszcze: wsparcia. Re: Co myślicie o innych? - shade - 19 Lis 2008 emil napisał(a):oczywiście jest kilka wyjątków(potwierdzających regułe)shade napisał(a):nie lubię ludziWszystkich? Może chociaż jedną osobę lubisz, albo chociaż siebie? a siebie nie lubię najbardziej Re: Co myślicie o innych? - MK - 19 Lis 2008 a ja się zastanawiam, dlateczego tak do serca biorę sobie opinię ludzi, którzych szczerze mówiąc serdecznie P.I.E.R.D.O.L.Ę. Re: Co myślicie o innych? - Sosen - 19 Lis 2008 MK napisał(a):a ja się zastanawiam, dlateczego tak do serca biorę sobie opinię ludzi, którzych szczerze mówiąc serdecznie P.I.E.R.D.O.L.Ę. No właśnie! Za każdym razem jak zaczynam myśleć co ktoś o mnie myśli, mówię sobie "a co mnie to obchodzi?". I staram się robić coś innego żeby o tym nie myśleć. To jest właśnie terapia Richardsa. Re: Co myślicie o innych? - emil - 19 Lis 2008 Ja też się zbytnio nie przejmuję tym co inni o mnie myślą, tzn. nie zamierzam się naginać do ich oceny. Ale biorę pod uwagę jeśli mówią z sensem. Panie i panowie nie chcę nikogo pouczać kogo ma lubić a kogo nie, ale jak już ktoś zauważył ważne jest czy nasze myślenie jest adekwatne do rzeczywistości, a przy tej chorobie niestety rzadko tak bywa. Celowo tak sformułowałem tytuł wątku, żeby sprowokować uogólnienia, ale gdybyście się nimi nie posługiwali w życiu to byście tak nie pisali. Myślę że żeby polubić innych trzeba trochę najpierw lubić siebie. Bo to jest zdrowe. Tak mi się wydaje że poza ekstremalnymi przypadkami większość ludzi ma swoje zalety i wady i trzeba umieć je dostrzegać, to nie znaczy że ignorować, ale dostrzegać i reagować adekwatnie bez uogólnień. Niestety każdy fobik musi sobie w końcu uświadomić, że to jest choroba nieadekwatnego postrzegania i myślenia. |