Problem... - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Depresja, dystymia (https://www.phobiasocialis.pl/forum-38.html) +--- Wątek: Problem... (/thread-185.html) |
Problem... - Amandaa - 03 Paź 2007 Mam 14 lat i chodzę do gimnazjum moje problemy pojawiły sie od poczatku rozpoczecia I klasy w gim. Przez dłuższy czas nie mogłam nabrac kontaktu z równiesnikami i nie tylko juz w szkole podstawowej byłam bardzo niesmiała i mam problem z kontaktami miedzyludzkimi. Moze to wyda sie smieszne ale niestety ja tak mam. Musiałam sie przepisac do innej szkoły bo w poprzedniej miałam problem z klimatyzacją. Np na przerwach oddalam sie od grupy nie moge jakos sie przełamac zeby rozmawiac ze wszystkimi jakos nie mam z nimi tematu.. Czasami czuje sie inna niz wszyscy. Myslałam nad tym aby pojsc do psychiatry niemniej jednak odradziła mi to mama poniewaz stwierdziła ze nic sie ze mna nie dzieje i wszystko jest w porządku. Boje sie ze kiedy dorosne to moje zachowanie nadal takie bedzie i bede miała problemy w zyciu. Staram sie zmienic ale nie wychodzi mi to. Po prostu unikam ludzi.. a tak raczej nie powinno byc. Prosze o pomoc... Re: Problem... - Sugar - 03 Paź 2007 Hmmm... nie jestem psychologiem ale napisałaś, że nie możesz znaleźc z nimi tematu. nie wiem więc czy chodzi o socjofobię bo wtedy nie tylko nie mogłabyś znaleźc kontaktu ale też bałabyś się po prostu. więc zastanów się: czy czujesz strach przed ludźmi, przed chodzeniem do szkoły? mam koleżnkę, która w jednej szkole nabawiła się depresji i przepisała się do mojej ale nie ma socjofobii. podobnie jak Ty nie potrafiła się z ludźmi dogadac, czuła się źle i odrzucona. Byc może jednak Twoja mama miała rację? ona zna Cię lepiej niż ja... Jedyne co Ci mogę poradzic (jeśli chcesz napisz więcej szczegółów) to spróbuj się wyluzowac. jeśli będziesz się uśmiechac mimo wszystko to na pewno znajdziesz jakieś koleżanki. nie jesteś przecież głupia. zobaczysz, że wszystko się ułoży. Ps - zastanawiałaś się dlaczego właściwie nie możesz się z nimi dogadac? może wcale tak nie jest może jesteś smutna i zła na nich i dlatego się izolujesz. ja też tak miałam. Re: Problem... - Lilith - 04 Paź 2007 Spróbuj porozmawiać ze szkolnym pedagogiem Re: Problem... - Stresowany - 09 Paź 2007 wiem tez tak mialem ciagle stalem i podpieralem sciane jako jedyny..... a inni ze soba gadali smiali sie itd. mozna temu zaradzic bo ja temu zaradzilem w 70% niekoniecznie czeba byc wyluzowanym ale oczywiscie przyznaje racje ze tez na poczatku czeba odnalezc osobe niekoniecznie podobna do innych wszyscy nie moga byc tacy sami(chodzi mi o te grupe ludzi co sie smieja i sa razem a ty jesets odrzucana[chociaz nie musi tak byc]) napewno znajdzie sie osoba z ktora sie zakumplujesz trzeba byc zwariowanym.....nie chodzi o to zeby byc glupim caly czas ale zeby znalezc sobie kolegow....glupota przyciaga uwierz mi napewno jestes inteligentna osoba ale troche glupoty sie przyda...to zwroci na ciebie uwage....nawet jesli inni tego nie zauwaza to i tak sie to rozpowie moze i ta rada nie jest za madra ale u mnie to sie sprawdzilo i dzieki temu mialem wiecej kolegow i kolezanek....to byl ciezki okres(gimnazjum najgorsza szkola !!!! ) |