PhobiaSocialis.pl
Co o Was sądzą... - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html)
+---- Dział: O RELACJACH OGÓLNIEJ (https://www.phobiasocialis.pl/forum-77.html)
+---- Wątek: Co o Was sądzą... (/thread-186.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13


Re: Co o Was sądzą... - LostSoul - 07 Lut 2008

Myślę,że ludzie uważają mnie za dziwaka i nie rozumieją mnie.Jestem dla nich inny,gorszy...W sumie to przyzwyczaiłem się do tego,bo zawsze tak było.Często bywa,że traktują mnie z pobłażaniem i matkują mi,czego bardzo nie lubię,bo jakoś nie chce mi się uwierzyć,że takie zachowanie może wynikać z ewentualnej troski o mnie.


Re: Co o Was sądzą... - Michał - 07 Lut 2008

A z czego sądzisz może wynikać?


Re: Co o Was sądzą... - LostSoul - 07 Lut 2008

Po prostu tak czuję


Re: Co o Was sądzą... - Sosen - 07 Lut 2008

Ja myślę, że ludzie myślą o nas dobrze(chociaż wcześniej pisałem inaczej). Ja zawsze słyszałem, że wszyscy mnie lubią i że jestem spoko. Chociaż nigdy nie chciało mi się w to wierzyć :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: Tak naprawdę to my siebie widzimy w złych kolorach, a nie inni. Taka jest prawda :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Co o Was sądzą... - sbb88 - 08 Lut 2008

lostsoul napisał(a):Myślę,że ludzie uważają mnie za dziwaka i nie rozumieją mnie.Jestem dla nich inny,gorszy...W sumie to przyzwyczaiłem się do tego,bo zawsze tak było.Często bywa,że traktują mnie z pobłażaniem i matkują mi,czego bardzo nie lubię,bo jakoś nie chce mi się uwierzyć,że takie zachowanie może wynikać z ewentualnej troski o mnie.


No kiedyś tsak uważałem i nadal potrosze uważam że nie zawsze jestem traktowany poważnie.....


Re: Co o Was sądzą... - Gorzka - 08 Lut 2008

sosen_ napisał(a):Ja myślę, że ludzie myślą o nas dobrze(chociaż wcześniej pisałem inaczej). Ja zawsze słyszałem, że wszyscy mnie lubią i że jestem spoko. Chociaż nigdy nie chciało mi się w to wierzyć :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: Tak naprawdę to my siebie widzimy w złych kolorach, a nie inni. Taka jest prawda :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Hmm, chba cała ta fobia bierze się z niskiej samooceny, więc jak możemy mysleć inaczej...pewnie więc masz rację
To "złe" czai się w naszych umysłach


Re: Co o Was sądzą... - Aluszru civis - 22 Maj 2008

Przykre to było dgy mój autorytet powiedział mojej mamie że jestem zamknięta we własnym świecie, że ja uważam się za coś a innych nie czy coś w tym stylu że wolałam czytąc książkę niż rozmawiać z nimi

Az się popłakałam nie dokończę ...


Re: Co o Was sądzą... - aneczka36 - 30 Maj 2008

Ostatnio do nas do pracy przyszła nowa dziewczyna, mało się odzywa, z nikim nie brata, wszyscy mówią, że zadufana w sobie, zbyt pewna siebie, że nie chce jej się z nami porozmawiać, uważa się za lepszą, a oni po prostu nie rozumieją, że ta dziewczyna jest wystraszona, wstydzi się, uważa się za gorsza od nas . Zapytałam nową koleżankę o samopoczucie i potwierdziła to, co o niej myślałam, dowodzi, to, jak ludzie nas mylnie oceniają. Pomyślałam wtedy, że oni to samo mogą mówić o mnie, bo też mało się odzywam. Ale... nie każda krowa, która dużo ryczy, dużo mleka daje.


Re: Co o Was sądzą... - Sugar - 31 Maj 2008

Zgadzam się Aneczko. To jest okropne doświadczenie. Fajnie, że sie do niej odezwałaś :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Co o Was sądzą... - ion - 31 Maj 2008

...


Re: Co o Was sądzą... - Niered - 31 Maj 2008

mnie znajomi mają za dziwaka bo przesiaduje w domu 99% czasu wolnego, ale trudno im się dziwić, najpewniej mają mnie za nałogowego gracza jak i rodzice zresztą :Stan - Uśmiecha się - LOL: zawsze jak muszę wyjść liczę się z tym, że będzie trzeba się tłumaczyć kumplom, co ja sobie wogóle robie, kiedy jakaś dziewczyna, czemu nigdzie nie jeżdżę na żadne imprezy brakuje mi po prostu już wymówek a takich które pozwolą mi wyjść z twarzą to już wogóle, co oni mogą o mnie sądzić hmmm.. :Stan - Uśmiecha się:


Re: Co o Was sądzą... - kadabra - 31 Maj 2008

Tak naprawdę o mojej fobii wie tylko Przyjaciółka. Nawet rodzicom nie powiedziałam, bo jestem 100% pewna że powiedzieli by że choroby sobie wymyślam. Oni w niczym nie widzą problemu, nigdy nie widzieli nic niepokojącego. Otoczenie, koleżanki w pracy raczej widza we mnie niemowę i spokojną bojącą dziewczynkę :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: A nie mam zamiaru ich uświadamiać dlaczego tak się zachowuje :Stan - Uśmiecha się - LOL: Już całkiem uznaliby mnie za wariatkę. Ale pewnie jest to że ludzie nie wiedzą co to fobia społeczna chyba że sami to mają


Re: Co o Was sądzą... - kadabra - 31 Maj 2008

aneczka36 napisał(a):Ostatnio do nas do pracy przyszła nowa dziewczyna, mało się odzywa, z nikim nie brata, wszyscy mówią, że zadufana w sobie, zbyt pewna siebie, że nie chce jej się z nami porozmawiać, uważa się za lepszą, a oni po prostu nie rozumieją, że ta dziewczyna jest wystraszona, wstydzi się, uważa się za gorsza od nas . Zapytałam nową koleżankę o samopoczucie i potwierdziła to, co o niej myślałam, dowodzi, to, jak ludzie nas mylnie oceniają. Pomyślałam wtedy, że oni to samo mogą mówić o mnie, bo też mało się odzywam. Ale... nie każda krowa, która dużo ryczy, dużo mleka daje.
U mnie w pracy tez jest nowa dziewczyna i koleżanki myślą że się wywyższa bo ma większe wykształcenie, że uważa się za lepszą, Ona z nikim nie rozmawia i w grupie nie wie co powiedzieć, cichym głosem odpowiada na pytania, gdy wszyscy kończą prace i wychodzą ona szybkim tempem biegnie do samochodu. Ale nie"ona się wywyższa, nie wiem dlaczego takie skrzywione o nas mają zdanie. To chyba idzie w dwie strony. Też czasami mam mylne zdanie o kimś! :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Co o Was sądzą... - ZgarbionyFred - 31 Maj 2008

Mnie uważają za nieudacznika i że tracę najlepsze lata swojego życia [Obrazek: sciana.gif] Nigdzie nie wychodzę, ani na dyskoteki ani na koncerty z dwoch powodów, boje się i matka mi nie pozwala, więc w sumie na jedno wychodzi :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:

Czyżbym przegrał już na starcie tzn. od narodzin? :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:


Re: Co o Was sądzą... - aneczka36 - 31 Maj 2008

Sugar Sweet, kadabra, wydaje mi się, że ludzie wrażliwi tacy jak my Fobiki potrafią wyczuć drugiego człowieka i nie oceniają zbyt szybko, bo wiedzą patrząc na siebie, ile przykrości mogą sprawić te oceny, a jeśli źle ocenią, starają się zrozumieć drugiego człowieka, dać szansę, ja przynajmniej tak mam.


Re: Co o Was sądzą... - Sugar - 31 Maj 2008

aneczka36 napisał(a):Sugar Sweet, kadabra, wydaje mi się, że ludzie wrażliwi tacy jak my Fobiki potrafią wyczuć drugiego człowieka i nie oceniają zbyt szybko, bo wiedzą patrząc na siebie, ile przykrości mogą sprawić te oceny, a jeśli źle ocenią, starają się zrozumieć drugiego człowieka, dać szansę, ja przynajmniej tak mam.

Mi się wydaje tak samo...


Re: Co o Was sądzą... - iksu88 - 31 Maj 2008

Luke napisał(a):Mnie uważają za nieudacznika i że tracę najlepsze lata swojego życia [Obrazek: sciana.gif]

Czemu wszytkim się wydaje że najlepsze spędzanie wolnego czasu to chodzenie na dyskoteki, chlanie do oporu i rzyganie przed siebie :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:


Re: Co o Was sądzą... - Niered - 31 Maj 2008

podobno młodość musi się wyszumieć, w sumie to chyba lepiej by było za młodu niż na starość :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się: mnie na szczęście najlepsze lata omijają szerokim łukiem :Stan - Uśmiecha się - LOL:


Re: Co o Was sądzą... - ZgarbionyFred - 31 Maj 2008

miks88 napisał(a):Czemu wszytkim się wydaje że najlepsze spędzanie wolnego czasu to chodzenie na dyskoteki, chlanie do oporu i rzyganie przed siebie :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:

Rzyganie to lekka przesada :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami: ale fajnie byłoby gdzieś wyjść no i troszeczke sobie wypić :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Chodzi o to, aby w przyszłości mieć jakieś dobre wspomnienia; że się po prostu żyło i świetnie wykorzystało ten czas. Ale trudno się mówi [Obrazek: smutny.gif]


Re: Co o Was sądzą... - kadabra - 01 Cze 2008

Luke napisał(a):
miks88 napisał(a):Czemu wszytkim się wydaje że najlepsze spędzanie wolnego czasu to chodzenie na dyskoteki, chlanie do oporu i rzyganie przed siebie :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:

Rzyganie to lekka przesada :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami: ale fajnie byłoby gdzieś wyjść no i troszeczke sobie wypić :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Chodzi o to, aby w przyszłości mieć jakieś dobre wspomnienia; że się po prostu żyło i świetnie wykorzystało ten czas. Ale trudno się mówi [Obrazek: smutny.gif]
Właśnie trzeba żyć. Tylko dlaczego to takie trudne??? Bać się rozmowy z rówieśnikami i jak tu gdzieś wyjść na koncert, na dyskotekę kiedy w głowie się kołuje już nie trzeba być pod wpływem :Stan - Uśmiecha się: Czasami czuję się jakbym żyła za karę... Przysłuchuje się rozmowom innych i smutno mi bo nie mam co wspominać z "najwspanialszych lat" życia, ale spokojnie jeszcze mam czas :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


Re: Co o Was sądzą... - iksu88 - 01 Cze 2008

Może w przyszłości będe szczęśliwy to przynajmniej nie będe miał kryzysu wieku średniego bo nie będzie mi się chciało wspominac młodości :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


Re: Co o Was sądzą... - eirene - 02 Cze 2008

Te różne stany mojego niepokoju, strachu, lęku, większość traktuje jako tchórzostwo. Nic dodać, nic ująć.


Re: Co o Was sądzą... - Cień - 03 Cze 2008

Tez nigdzie nie wychodzę i z nikim się nie spotykam . Mam silne doły . Niektórzy piszą , że są inteligentni ja niestety nie mogę tego o sobie powiedzieć w teście na inteligencję wypadł bym bardzo słabo. Ciężko jest mi zapamiętać cokolwiek , kojarzę dosyć ciężko , wogóle nie mogę sie skupić mój mózg to niezły szmelc. Doskwiera mi czasem samotność . Szukam żony , najlepiej wygląd i serce anioła. Ktoś może zna ? Żeby ze mną wytrzymała musi mieć w sobie coś z matki Teresy z Kalkuty.


Re: Co o Was sądzą... - Alutka - 06 Cze 2008

hmm jak czytam co piszecie to kurcze uświadamiam sobie, że nie jest ze mna aż tak tragicznie...
może byłoby tak samo, ale ja biorę leki, nie wiem jak wy, nikt bowiem nie pisze na ten temat...
ja zawsze byłam dusza towarzystwa, odważna, prowokująca, z poczuciem humoru nawet tego czarnego :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: lubilam imprezki, wyjazdy itp itd...
teraz się wcale nie zmieniła, tylko lęki mnie dopadły!!!!
jestem mniej aktywna i wyrywna do tego wszytkiego gdyż boję się, ze zacznę się trzęśc, ze będę w centrum uwagi i złapię drgawki ... :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:

co ludzie o mnie myślą? wesoła imprezowa beztroska trzpiotka
kiedys moze... ale teraz?
1/2 tego została
ech...........


Re: Co o Was sądzą... - LostSoul - 06 Cze 2008

Sugar Sweet napisał(a):
aneczka36 napisał(a):Sugar Sweet, kadabra, wydaje mi się, że ludzie wrażliwi tacy jak my Fobiki potrafią wyczuć drugiego człowieka i nie oceniają zbyt szybko, bo wiedzą patrząc na siebie, ile przykrości mogą sprawić te oceny, a jeśli źle ocenią, starają się zrozumieć drugiego człowieka, dać szansę, ja przynajmniej tak mam.

Mi się wydaje tak samo...

Mi też...jesteśmy po prostu bardziej empatyczni :Stan - Uśmiecha się:


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.