PhobiaSocialis.pl
Boję się iść do pracy - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Szkoła, studia, praca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-20.html)
+--- Wątek: Boję się iść do pracy (/thread-21.html)



RE: Boję się iść do pracy. - Nowy555 - 29 Paź 2018

(29 Paź 2018, Pon 21:01)wianek napisał(a):
(29 Paź 2018, Pon 19:36)kfiatek napisał(a):
(28 Paź 2018, Nie 18:25)wianek napisał(a): jesteś już po rozmowie czy jeszcze przed?
Jestem już po i bardziej stresowałam się przed niż jak już się zaczęło, czyli jak zawsze :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: to była rozmowa bardziej o staż  i nie było trudnych pytań, chociaż dla mnie kłopotliwe, bo o mnie- co robiłam na praktykach, zainteresowania i dlaczego od razu nie poszłam do pracy w zawodzie (tego bałam się najbardziej i odpowiedziałam jakoś wymijająco i nie wiem czy nie zrobiło to złego wrażenia :Stan - Niezadowolony - Smuci się:). Mają "oddzwonić" więc się nie nastawiam :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

Czasami jak się nie nastawiamy, to właśnie to dostajemy więc trzymam kciuki, żeby jednak zadzwonili :Stan - Uśmiecha się:
Do mnie dzisiaj dzwonili z kawiarni, jutro o 9 mam rozmowę kwalifikacyjną. Nie sądziłam, że tak szybko ktokolwiek do mnie zadzwoni. Już podświadomie zaczynam wymyślać wymówki, żeby nie iść ale wiem, że będę bardzo żałować, jeśli się tam nie zjawię. Nawet jak mnie nie zatrudnią, to zawsze to jakieś doświadczenie więcej.

Stresujesz się? Jeśli tak to polecam lek extraspazmina ::Stan - Uśmiecha się:Tabletki bez recepty, nie uzależniają, nie dają efektów ubocznych itp. Pamiętam jak się stresowałęm. Wtedy wziąłem 2. Pierwszą przed wyjściem z domu. Drugą w połowie drogi. I stresu zero :Stan - Uśmiecha się:


RE: Boję się iść do pracy. - wianek - 30 Paź 2018

Jestem już po rozmowie. Wiedziałam, że mogę dostać jakieś trudniejsze pytanie ale byłam jakoś na to przygotowana. Dzwoniła do mnie menagerka. Na miejscu okazało się, że rozmowę będę mieć z właścicielem. Właścicielem, który pochodzi z USA i nie mówi po polsku. Tak, całą rozmowę miałam w języku angielskim... Moja pierwsza rozmowa i od razu taki szok. Pytania jak na takie stanowisko też były dość drążące - wymień 3 swoje cechy, wybierz jedną z nich i dlaczego ta, jaką masz słabość i jak sobie z nią radzisz, opisz stresującą w poprzedniej pracy, opisz trudną sytuację w poprzedniej pracy, jak opisaliby Cię znajomi, jesteś intro czy ekstrowertykiem, co wniesiesz do zespołu, jakie umiejętności wniesiesz do zespołu... Całość trwała to z 40 minut. Wiem, że te pytania są dosyć typowe ale siedząc tam, sparaliżowało mnie. Na wszystko odpowiedziałam, nie miałam problemu ze zrozumieniem, brakowało mi pojedynczych słów i myliłam składnię. Nie nastawiam się na nic, raczej mnie nie przyjmą ale wydaje mi się, że jak zostałam rzucona na taką głęboką wodę to już chyba nic mnie nie zaskoczy.


RE: Boję się iść do pracy. - yoga.cat - 30 Paź 2018

@wianek , szacun za pójście tam i przetrwanie bez względu na ostateczny rezultat, choć oczywiście mam nadzieję, że sprawy potoczą się tak, jakbyś sobie tego życzyła! :) Fajnie, że podzieliłaś się pytaniami, które padły, zawsze się może przydać przemyślenie odpowiedzi na nie, gdyby kiedyś się gdzieś pojawiły.


RE: Boję się iść do pracy. - ewl - 30 Paź 2018

(30 Paź 2018, Wto 22:09)wianek napisał(a): Jestem już po rozmowie. Wiedziałam, że mogę dostać jakieś trudniejsze pytanie ale byłam jakoś na to przygotowana. Dzwoniła do mnie menagerka. Na miejscu okazało się, że rozmowę będę mieć z właścicielem. Właścicielem, który pochodzi z USA i nie mówi po polsku. Tak, całą rozmowę miałam w języku angielskim... Moja pierwsza rozmowa i od razu taki szok. Pytania jak na takie stanowisko też były dość drążące - wymień 3 swoje cechy, wybierz jedną z nich i dlaczego ta, jaką masz słabość i jak sobie z nią radzisz, opisz stresującą w poprzedniej pracy, opisz trudną sytuację w poprzedniej pracy, jak opisaliby Cię znajomi, jesteś intro czy ekstrowertykiem, co wniesiesz do zespołu, jakie umiejętności wniesiesz do zespołu... Całość trwała to z 40 minut. Wiem, że te pytania są dosyć typowe ale siedząc tam, sparaliżowało mnie. Na wszystko odpowiedziałam, nie miałam problemu ze zrozumieniem, brakowało mi pojedynczych słów i myliłam składnię. Nie nastawiam się na nic, raczej mnie nie przyjmą ale wydaje mi się, że jak zostałam rzucona na taką głęboką wodę to już chyba nic mnie nie zaskoczy.

I.. to była rozmowa o pracę w KAWIARNI? OMFG, do czego to doszło...

Też byłam ostatnio na rozmowie rekrutacyjnej, trwała może z 10-15 minut, stanowisko biurowe (ze znajomością języka obligatoryjnie; nie, nie angielski). Też były pytania typu "wymień swoje 3 pozytywne/negatywne cechy w pracy", "dlaczego to panią mielibyśmy zatrudnić". Pod koniec na spontanie wyszła część praktyczna - tłumaczenie a vista jednego dokumentu (czyli tłumaczenie na bieżąco tekstu pisanego) i tutaj już poczułam się pewniej. 
Mówiłam normalnie, ale moją reakcją stresową, której powstrzymać nie umiem są "szklane" oczy - wyglądam, jakbym się miała za moment rozpłakać. Ostre światła jarzeniówek czy tam innych lamp jeszcze to pogarszają. Zatem wielkie było moje zdziwienie, gdy zadzwonili, że chcą mnie zatrudnić.


RE: Boję się iść do pracy. - WeLoveThisGame - 30 Paź 2018

Ja jutro mam ostatni dzien w pracy, pierwszy raz takie cudo. Mysle jakby tu szybko zakonczyc ta akcje.


RE: Boję się iść do pracy. - wianek - 31 Paź 2018

(30 Paź 2018, Wto 22:17)yoga.cat napisał(a): @wianek , szacun za pójście tam i przetrwanie bez względu na ostateczny rezultat, choć oczywiście mam nadzieję, że sprawy potoczą się tak, jakbyś sobie tego życzyła! :Stan - Uśmiecha się: Fajnie, że podzieliłaś się pytaniami, które padły, zawsze się może przydać przemyślenie odpowiedzi na nie, gdyby kiedyś się gdzieś pojawiły.

Dziękuję. :3 Dzisiaj niestety trochę "nawaliłam" bo dzwonił do mnie jakiś obcy numer i nie miałam odwagi odebrać. Po pół godziny oddzwoniłam ale był tylko jeden sygnał i włączyła się poczta głosowa. Myślicie, że ten ktoś mnie rozłączył? A jak nie i po prostu akurat nie było zasięgu na przykład, to ten ktoś dostanie powiadomienie, że próbowałam się dodzwonić? Powinnam jeszcze raz zadzwonić np. w piątek? Nie wiem jak się zachować. :Stan - Niezadowolony - Smuci się:


RE: Boję się iść do pracy. - yoga.cat - 31 Paź 2018

(31 Paź 2018, Śro 19:08)wianek napisał(a): Powinnam jeszcze raz zadzwonić np. w piątek?
Jeśli uda Ci się tego dokonać, to jak najbardziej to by było wskazane na wszelki wypadek, żeby sprawdzić czy to mogło mieć związek z tą rozmową. W końcu niestety to po naszej stronie jest większa nadzieja na zatrudnienie niż po stronie pracodawcy,że zatrudni,także warto jednak spróbować się odezwać.


RE: Boję się iść do pracy. - Nowy555 - 31 Paź 2018

(31 Paź 2018, Śro 19:08)wianek napisał(a):
(30 Paź 2018, Wto 22:17)yoga.cat napisał(a): @wianek , szacun za pójście tam i przetrwanie bez względu na ostateczny rezultat, choć oczywiście mam nadzieję, że sprawy potoczą się tak, jakbyś sobie tego życzyła! :Stan - Uśmiecha się: Fajnie, że podzieliłaś się pytaniami, które padły, zawsze się może przydać przemyślenie odpowiedzi na nie, gdyby kiedyś się gdzieś pojawiły.

Dziękuję. :3 Dzisiaj niestety trochę "nawaliłam" bo dzwonił do mnie jakiś obcy numer i nie miałam odwagi odebrać. Po pół godziny oddzwoniłam ale był tylko jeden sygnał i włączyła się poczta głosowa. Myślicie, że ten ktoś mnie rozłączył? A jak nie i po prostu akurat nie było zasięgu na przykład, to ten ktoś dostanie powiadomienie, że próbowałam się dodzwonić? Powinnam jeszcze raz zadzwonić np. w piątek? Nie wiem jak się zachować. :Stan - Niezadowolony - Smuci się:

Mogl byc tez to numer z ktorego dzwonili telemarketerzy. Mialem tak kilka razy. Jak wpisalem ten numer w google to mi wyskoczylo: numer negatywny, reklamy, numer nekajacy itp. 
Jesli to bylby pracodawca to by dzwonil do skutku. Do mnie to z 3 razy dobijali sie z kadr aby poinformowac mnie ze dostalem robote :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


RE: Boję się iść do pracy. - wianek - 31 Paź 2018

(31 Paź 2018, Śro 19:45)Nowy555 napisał(a):
(31 Paź 2018, Śro 19:08)wianek napisał(a):
(30 Paź 2018, Wto 22:17)yoga.cat napisał(a): @wianek , szacun za pójście tam i przetrwanie bez względu na ostateczny rezultat, choć oczywiście mam nadzieję, że sprawy potoczą się tak, jakbyś sobie tego życzyła! :Stan - Uśmiecha się: Fajnie, że podzieliłaś się pytaniami, które padły, zawsze się może przydać przemyślenie odpowiedzi na nie, gdyby kiedyś się gdzieś pojawiły.

Dziękuję. :3 Dzisiaj niestety trochę "nawaliłam" bo dzwonił do mnie jakiś obcy numer i nie miałam odwagi odebrać. Po pół godziny oddzwoniłam ale był tylko jeden sygnał i włączyła się poczta głosowa. Myślicie, że ten ktoś mnie rozłączył? A jak nie i po prostu akurat nie było zasięgu na przykład, to ten ktoś dostanie powiadomienie, że próbowałam się dodzwonić? Powinnam jeszcze raz zadzwonić np. w piątek? Nie wiem jak się zachować. :Stan - Niezadowolony - Smuci się:

Mogl byc tez to numer z ktorego dzwonili telemarketerzy. Mialem tak kilka razy. Jak wpisalem ten numer w google to mi wyskoczylo: numer negatywny, reklamy, numer nekajacy itp. 
Jesli to bylby pracodawca to by dzwonil do skutku. Do mnie to z 3 razy dobijali sie z kadr aby poinformowac mnie ze dostalem robote :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

Od razu właśnie wpisałam numer w google i niestety żadna opinia o numerze mi nie wyskoczyła, więc podejrzewam, że niestety to mógł być to ktoś odnośnie CV. No nic, trudno. Nie mam sobie nic do zarzucenia, oddzwoniłam  8->


RE: Boję się iść do pracy. - Nowy555 - 31 Paź 2018

(31 Paź 2018, Śro 19:55)wianek napisał(a):
(31 Paź 2018, Śro 19:45)Nowy555 napisał(a):
(31 Paź 2018, Śro 19:08)wianek napisał(a):
(30 Paź 2018, Wto 22:17)yoga.cat napisał(a): @wianek , szacun za pójście tam i przetrwanie bez względu na ostateczny rezultat, choć oczywiście mam nadzieję, że sprawy potoczą się tak, jakbyś sobie tego życzyła! :Stan - Uśmiecha się: Fajnie, że podzieliłaś się pytaniami, które padły, zawsze się może przydać przemyślenie odpowiedzi na nie, gdyby kiedyś się gdzieś pojawiły.

Dziękuję. :3 Dzisiaj niestety trochę "nawaliłam" bo dzwonił do mnie jakiś obcy numer i nie miałam odwagi odebrać. Po pół godziny oddzwoniłam ale był tylko jeden sygnał i włączyła się poczta głosowa. Myślicie, że ten ktoś mnie rozłączył? A jak nie i po prostu akurat nie było zasięgu na przykład, to ten ktoś dostanie powiadomienie, że próbowałam się dodzwonić? Powinnam jeszcze raz zadzwonić np. w piątek? Nie wiem jak się zachować. :Stan - Niezadowolony - Smuci się:

Mogl byc tez to numer z ktorego dzwonili telemarketerzy. Mialem tak kilka razy. Jak wpisalem ten numer w google to mi wyskoczylo: numer negatywny, reklamy, numer nekajacy itp. 
Jesli to bylby pracodawca to by dzwonil do skutku. Do mnie to z 3 razy dobijali sie z kadr aby poinformowac mnie ze dostalem robote :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

Od razu właśnie wpisałam numer w google i niestety żadna opinia o numerze mi nie wyskoczyła, więc podejrzewam, że niestety to mógł być to ktoś odnośnie CV. No nic, trudno. Nie mam sobie nic do zarzucenia, oddzwoniłam  8->
To oddzwaniaj. Próbuj w piątek, jeśli nie to w poniedziałek ::Stan - Uśmiecha się: Może akurat nie mogli odebrać albo już był koniec pracy :Stan - Uśmiecha się:


RE: Boję się iść do pracy. - blair - 01 Lis 2018

To ja Wam powiem, jak to wyglądało, kiedy miałam dość swojej poprzedniej pracy i wzięłam się za szukanie nowej i to w zupełnie nowej branży, w której nie miałam doświadczenia. Wysłałam wtedy swoje CV chyba w milion miejsc. Przez ponad tydzień NIKT nie oddzwonił. W połowie następnego tygodnia dostałam jeden telefon. Poszłam na pierwszą rozmowę pełna nadziei. Biuro znajdowało się w eleganckim domku na Wilanowie. Mój potencjalny szef okazał się totalnym bucem i seksistą, więc szybko mu podziękowałam, czym go zresztą mocno zirytowałam i jak wychodziłam, to jeszcze stał w drzwiach i do mnie pokrzykiwał "pani zmarnowała mój czas!". Cóż, nie miałam zamiaru pracować z kimś, kto na rozmowie o pracę pyta mnie o to, jakiej długości spódniczki lubię nosić.

Dwa dni później poszłam na kolejną rozmowę - tym razem do biurowca znajdującego się w samym centrum miasta. Na tej rozmowie mocno się rozgadałam. Miałam poczucie, że wypadłam niesamowicie dobrze. Sądziłam, że odpowiedziałam w punkt na każde pytanie i zdobyłam sympatię dwóch panów, którzy ze mną rozmawiali. Wracałam do domu przekonana, że drugi etap mam w kieszeni. A potem odpaliłam laptopa, zajrzałam na skrzynkę pocztową i zastałam tam maila o treści "pani kandydatura została odrzucona". Panowie pofatygowali się, aby wysłać mi tego maila, od razu w ciągu kilku minut po moim wyjściu. Nie powiem... zabolało. Dzień później byłam na jeszcze jednej rozmowie, gdzie rekruterka zaśmiała mi się w twarz słysząc o moich wymaganiach finansowych, które wierzcie mi, że były śmiesznie niskie na tamten moment.

Po dwóch tygodniach, kiedy już pogodziłam się, że będę się kisiła jeszcze długo w ówczesnej robocie, dostałam niespodziewany telefon z miejsca, do którego wysłałam CV na zasadzie "tu to się na pewno nie dostanę, ale niech będzie". Na rozmowę szłam w wyjątkowo deszczowy dzień. Byłam w złym nastroju. Nie liczyłam na nic i poszłam tam chyba tylko dlatego, że wstydziłam się zadzwonić i odwołać rozmowę. Odpowiadałam spokojnie, naturalnie. Chciałam jak najszybciej wyjść. Biuro zrobiło na mnie duże wrażenie, ale nawet nie przeszło mi przez myśl, że mogę tę pracę dostać. I wiecie co? Godzinę później zadzwonił telefon i okazało się, że chcą mnie przyjąć od zaraz. I ta praca okazała się moją pracą marzeń.


RE: Boję się iść do pracy. - ekstra_intro - 01 Lis 2018

Ja też swoją pracę znalazłem na zasadzie - miej wyje.ane a będzie ci dane. Jak się starałem to niemal zawsze po rozmowie rekrutacyjnej słyszałem - "oddzwonimy do Pana".


RE: Boję się iść do pracy. - anxiousness - 01 Lis 2018

Dzisiaj zaszalałam. Wysłałam kilkanaście CV i to na stanowiska typu sekretarka, recepcjonistka itp. Teraz podobnie jak @wianek‍ modlę się, żeby nikt nie oddzwonił.  ;.D


RE: Boję się iść do pracy. - inferno - 06 Lis 2018

Też tak macie, że już samo przeglądanie ofert pracy was stresuje, wzbudza lęk?


RE: Boję się iść do pracy. - Nowy555 - 06 Lis 2018

Samo przegladanie ofert i aplikowanie to nie ale juz rozmowy kwalifikacyjne tak. Jak udalo mi sie przejsc rekrutacje (do gownopracy) to sie stresowalem. Dlugo myslalem czy podjac te prace czy szukac czegos ambitniejszego.


RE: Boję się iść do pracy. - Jan - 06 Lis 2018

Ja narazie u gościa pracuje prywatnie ale jak pomyślę że robota się skończy to ... jak siostra i szwagier mówią żebym szedł do zakładu gdzie oni pracują to mam lęki w chu. Jeszcze na dodatek nie skaczylem gimnazjum A mam 21 lat A raczej do takiego zakładu potrzebne jest przynajmniej skończone gimnazjum . A jak pomyślę że musiał bym chodzić do szkoły to też mam lęki :Ikony bluzgi kurka: tylko iść i zaje.ac głowa w ścianę... szkoda słów. PS.wlasnie s+:Ikony bluzgi pieprz: mi się humor po tym poście...


RE: Boję się iść do pracy. - anxiousness - 07 Lis 2018

(06 Lis 2018, Wto 19:46)inferno napisał(a): Też tak macie, że już samo przeglądanie ofert pracy was stresuje, wzbudza lęk?
Tak, głównie dlatego, że zaczynam analizować co może mnie spotkać na danym stanowisku i tworzę w głowie najróżniejsze scenariusze jak sobie NIE poradzę. W efekcie w ogóle nie wysyłam CV, bo dochodzę do wniosku, że i tak nie dam rady a oni i tak się nie odezwą, więc po co?

Btw, dostałam zaproszenie na rozmowę. Zastanawiam się czy jest sens w ogóle iść, bo Pani, która do mnie dzwoniła złożyła mi inną ofertę pracy niż ta, na którą aplikowałam. Praca miałaby głównie polegać na telefonach w języku angielskim. Jestem przerażona tą wizją, a z drugiej strony wiem, że na 99% mnie nie przyjmą. I tym sposobem nie wiem czy odwołać tę rozmowę, czy zaryzykować zrobieniem z siebie debila, przełamać się i jednak tam pójść.  -:Stan - Uśmiecha się - LOL:


RE: Boję się iść do pracy. - yoga.cat - 07 Lis 2018

(07 Lis 2018, Śro 11:43)anxiousness napisał(a): nie wiem czy odwołać tę rozmowę, czy zaryzykować zrobieniem z siebie debila, przełamać się i jednak tam pójść.
Jak chcesz poćwiczyć rozmowy, to czemu nie, nawet, jakby cię przyjęli, możesz powiedzieć, że masz inną, lepszą propozycję niż coś, co ma polegać na telefonach w języku angielskim. :Stan - Różne - Zaskoczony:


RE: Boję się iść do pracy. - L1sek - 07 Lis 2018

(07 Lis 2018, Śro 13:54)yoga.cat napisał(a): jakby cię przyjęli, możesz powiedzieć, że masz inną, lepszą propozycję niż coś, co ma polegać na telefonach w języku angielskim. :Stan - Różne - Zaskoczony:
telefony w języku francuskim.


RE: Boję się iść do pracy. - yoga.cat - 07 Lis 2018

(07 Lis 2018, Śro 14:26)L1sek napisał(a): telefony w języku francuskim.
Dzięki za to,że mogłam się z czegoś uśmiać przy kawie! :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


RE: Boję się iść do pracy. - anxiousness - 07 Lis 2018

(07 Lis 2018, Śro 14:26)chory na nieśmiałość napisał(a):
(07 Lis 2018, Śro 13:54)yoga.cat napisał(a): jakby cię przyjęli, możesz powiedzieć, że masz inną, lepszą propozycję niż coś, co ma polegać na telefonach w języku angielskim. :Stan - Różne - Zaskoczony:
telefony w języku francuskim.
Tak, telefony w języku francuskim to zdecydowanie coś dla mnie.  ;.D

@yoga.cat‍, napisałam maila do pani z HR-u z potwierdzeniem spotkania, więc już chyba nie ma odwrotu. 
Tak jak mówisz pójdę tam tylko "poćwiczyć", na nic więcej się nie nastawiam bo chyba nawet nie czuję się na siłach.  :Stan - Niezadowolony - Brak słów:


RE: Boję się iść do pracy. - forac - 07 Lis 2018

eh jutro rozmowa do guewnoroboty, na coś ambitniejszego jestem za tępy na :Różne - Koopa:ę za powolny i za leniwy :forak:


RE: Boję się iść do pracy. - yoga.cat - 07 Lis 2018

@anxiousness , powodzenia więc! :Stan - Uśmiecha się:


RE: Boję się iść do pracy. - wianek - 07 Lis 2018

Ja miałam dwa telefony z firm, gdzie wysyłałam CV. Oczywiście nie odebrałam. Brawo ja  :Stan - Niezadowolony - Brak słów:


RE: Boję się iść do pracy. - forac - 08 Lis 2018

spękałem i nie pojechałem na rozmowe do :Różne - Koopa:, może jutro zbiorę się na odwagę :Stan - Różne - Zaskoczony:


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.