PhobiaSocialis.pl
Boję się iść do pracy - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Szkoła, studia, praca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-20.html)
+--- Wątek: Boję się iść do pracy (/thread-21.html)



Re: boje sie iść do pracy - inferno - 23 Wrz 2010

natasza90 napisał(a):
inferno napisał(a):Podjelibyście prace jako pracownik porządkowy np.sprzątanie osiedli mieszkaniowych? :Stan - Różne - Zaskoczony:ops:

Szczerze mówiąc, miała bym wachania co do tej pracy, tak samo jakbym miała iść do pracy jako sekretarka, doradca, sprzedawca, kelnerka, choć tu jest taki plus, że nie masz obowiązku się do kogoś odezwać, możesz po prostu robić swoje.

to prawda,z drugiej strony nie odcinasz się do ludzi,jakiś tam kontakt jest.


Re: Boję się iść do pracy. - magik - 23 Wrz 2010

Eh już mi ciężko wytrzymac. Mam taką pracę, że jestem wystawiony na widok publiczny. Moje myśli cały czas koncentrują się na tym: "czy aby nikt na mnie nie patrzy". Non stop o tym myślę. Już nie wiem jak to przerwac. Nawet jak nikogo nie ma to zastanawiam się czy ktoś zza oknca nie stoi i patrzy na mnie. Te myśli są tak nachalne, że dosłownie CAŁY czas je mam. Jestem już tym wyczerpany. Nie wiem już do czego do zakfalikowac? do fobi czy juz do psychozy jakies? Jaki lek jest najlepszy na to?


Re: Boję się iść do pracy. - pollo - 24 Wrz 2010

magik-lek niby silniejszy na to to paroksetyna, ale jej akurat nie brałem; brałem lexapro i z tych co bralem, to najlepiej na mnie podzialo, szczegolnie ze ubocznych efektow nie mialem;jak bralem prawie rok to naprawde dalo mi to kopa, żyłem normalnie prawie, lęki stopniowo znikały; ale cały czas czułem, że jak odstawie, to wróci to i po jakimś czasie wróciło, także polecam leki plus terapie poz-beh


Re: boje sie iść do pracy - natasza90 - 24 Wrz 2010

inferno napisał(a):to prawda,z drugiej strony nie odcinasz się do ludzi,jakiś tam kontakt jest.

Jest, ale raczej niewielki, wg mnie taki kontakt może pomóc radzić sobie z fobią (choć moge się mylić), bo stopniowo będziesz się przyzwyczajała do tego, że cię ludzie mijają i czasami popatrzą (wiem, łatwo się mówi, ja wczoraj omal nie spanikowałam jak miałam czekać w sklepie na kierowniczkę, bo strasznie dużo ludzi było, ale na szczęście wytrzymałam).


boję się pracy - inferno - 24 Wrz 2010

Dzisiaj byłem w UP i znalazłem oferte pracy jako pracownik porządkowy.
Rodzaj wykonywanej pracy:Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:race porządkowe na terenie hali magazynowej.
wysokość wynagrodzenia:1317 zł brutto.Jedna zmiana.Liczba wolnych miejsc :2.wnioskowana liczba kandydatów:8

Muszę się zebrać w sobie i zadzwonić w poniedziałek.Ciekaw jestem na czym dokładnie ta praca miał by polegać.Jak myślicie?


Re: Boję się iść do pracy. - magik - 24 Wrz 2010

pollo napisał(a):magik-lek niby silniejszy na to to paroksetyna, ale jej akurat nie brałem; brałem lexapro

brałem paro przez miesiac i ni hu hu. Po jakim czasie lexapro ci sie uaktywnilo?


Re: Boję się iść do pracy. - pollo - 24 Wrz 2010

magik napisał(a):
pollo napisał(a):magik-lek niby silniejszy na to to paroksetyna, ale jej akurat nie brałem; brałem lexapro

brałem paro przez miesiac i ni hu hu. Po jakim czasie lexapro ci sie uaktywnilo?

Po miesiącu czułem się już trochę inaczej, ale to automatycznie nie pomogło, dopiero stopniowo, po paru miesiącach było już w miarę ok, bo lek odwócił trohcę moją uwagę od objawów i one realnie tez sie wtedy zmniejszyly


Re: boję się pracy - Muchozol - 24 Wrz 2010

inferno napisał(a):Dzisiaj byłem w UP i znalazłem oferte pracy jako pracownik porządkowy.
Rodzaj wykonywanej pracy:Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:race porządkowe na terenie hali magazynowej.
wysokość wynagrodzenia:1317 zł brutto.Jedna zmiana.Liczba wolnych miejsc :2.wnioskowana liczba kandydatów:8

Muszę się zebrać w sobie i zadzwonić w poniedziałek.Ciekaw jestem na czym dokładnie ta praca miał by polegać.Jak myślicie?

Heh, jak to fobik :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Skad ja to znam, trzeba bylo dzis dzwonic!!!!!!!!!
moze bedziesz zamiatal, zadzwon, zapytaj


Re: boję się pracy - domino - 24 Wrz 2010

inferno napisał(a):Dzisiaj byłem w UP i znalazłem oferte pracy jako pracownik porządkowy.
Rodzaj wykonywanej pracy:Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:race porządkowe na terenie hali magazynowej.
wysokość wynagrodzenia:1317 zł brutto.Jedna zmiana.Liczba wolnych miejsc :2.wnioskowana liczba kandydatów:8

Muszę się zebrać w sobie i zadzwonić w poniedziałek.Ciekaw jestem na czym dokładnie ta praca miał by polegać.Jak myślicie?

praca pewnie prosta ale wynagrodzenie :Stare - Śmieje się głupkowato: :Stan - Uśmiecha się - LOL:


Re: Boję się iść do pracy. - Smoky - 24 Wrz 2010

Ja nie mam za bardzo tego problemu, ponieważ przeważnie pracuję w domu przy administracji serwerami(zdalna praca). Czasami tylko jest robota poza domem, ale doraźnie xanax załatwia sprawę. Jakoś trzeba funkcjonować :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Boję się iść do pracy. - pollo - 25 Wrz 2010

Smoky-ale fobia Ci się od tego nie zwiększa? bo ja czuję się już dobrze, naprawdę zdrowo od ponad pół roku i mam ofertę pracy przy kompie; i trochę boję się, że jak zmniejszą mi się kontakty z ludźmi to mogę stracić to, co już wygrałem,taką możliwość przyjmuje przynajmniej nurt psychoterapii ktory mnie wyleczyl, czyli poz-beh.


Re: Boję się iść do pracy. - Smoky - 26 Wrz 2010

Mimo wszystko mam wrażenie, że stoję w miejscu(jest jak było) - po prostu egzystuję jakoś. Ale co mam robić? Ułatwiam sobie życie, robię wszystko, żeby jak najmniej odczuwać swoja przypadłość...
Zresztą chyba jak każdy fobik myślę jak unikać i zaradzać sytuacjom, które powodują problemy.


Re: Boję się iść do pracy. - goguś - 27 Wrz 2010

No to ja dzisiaj zaniosłem do pracy kolejne zwolnienie lekarskie,i szczerze powiem,że mało mnie obchodzą konsekwencje swojego działania.na l4 jestem juz trzeci tydzień.Wybrałem sie na nie ponieważ chcieli mnie przenieść tam gdzie jest dużo ludzi,do supermarketu.Na szczęscie uciekłem od tego.Chore to jest,nie? Mam juz ponad 30 a robię takie rzeczy,ciągle unikam.Niewiem kiedy to sie skończy? Może nigdy?
Im dłużej jestem na tym zwolnieniu tym bardziej nie chce mi się wracać do pracy.
Życie jest naprawdę bardzo ciężkie.Na dodatek dzisiaj zgubiłem swojego fajnego pieska,załamka.........Kurde przecież w końcu musi być dobrze,nie tylko to cierpienie....


Re: Boję się iść do pracy. - gr5 - 27 Wrz 2010

goguś napisał(a):Im dłużej jestem na tym zwolnieniu tym bardziej nie chce mi się wracać do pracy.

No niestety zawsze tak jest, zamiast iść wypoczętym, to ja ide jeszcze bardziej zestresowany - w sumie nie wiem dlaczego :Stan - Różne - Nie powiem:


Re: Boję się iść do pracy. - freddy_krueger - 28 Wrz 2010

goguś napisał(a):No to ja dzisiaj zaniosłem do pracy kolejne zwolnienie lekarskie ...

W zasadzie Cie rozumiem, szkoda tylko że inni ludzie patrzą na to jak na kombinatorstwo. Łatwiej posądzić kogoś o lenistwo niż pojąć jego problemy.

goguś napisał(a):Życie jest naprawdę bardzo ciężkie.Na dodatek dzisiaj zgubiłem swojego fajnego pieska,załamka.........Kurde przecież w końcu musi być dobrze,nie tylko to cierpienie....

Mam nadzieję że piesek się znajdzie. Jeśli nie, spróbuj się za kilka dni przemóc i chociaż zadzwonić do schroniska, czy ostatnio przyjmowali psa tej rasy / wielkości / maści.

I masz racje, w końcu musi być dobrze.


Re: Boję się iść do pracy. - krist - 06 Paź 2010

przypadkowo trafiłam na to forum i po przeczytaniu kilku postow stwierdziłam że mam problem:-( chciałam prezniesć się na zaoczne studia i podjąć prace ale niestty nic z tego nie wyszło, niby zaniosłam kilka CV jedna osoba dzwoniła za pierwszym razem nie miałam tel. a za drugim bałam się odebrać,a gdy była oferta by zadzwonic zdecydowalam się dopiero po kilku dniach i okazało sie że juz nieaktualne,i jeszce bardziej mnie zdołowało to eh nigdy nie przypuszczałam że bede mieć taki problem...


Re: Boję się iść do pracy. - anikk - 12 Paź 2010

Wywalą mnie z domu, jak nic.
Najgorsze, że nie mogę nawet szukać. Cały dzień mija na niczym. Po prostu nie umiem dobrze spożytkować dnia, tylko myślę jak to będzie, wybieram oferty, jakbym mogła w nich przebierać, myślę nad ulepszeniem CV...


Re: Boję się iść do pracy. - inferno - 16 Paź 2010

anikk napisał(a):Wywalą mnie z domu, jak nic.
Najgorsze, że nie mogę nawet szukać. Cały dzień mija na niczym. Po prostu nie umiem dobrze spożytkować dnia, tylko myślę jak to będzie, wybieram oferty, jakbym mogła w nich przebierać, myślę nad ulepszeniem CV...
Niestety mam to samo.Przeglądam oferty i na tym się kończy.


Re: Boję się iść do pracy. - Ibof - 16 Paź 2010

Witam Was ponownie.
Jesli komus sie bedzie chcialo ---> to pisalam tu na forum jakis czas temu, o swoim leku przed praca.

http://phobiasocialis.pl/forapl_redirect/radzenie-sobie-i-powodzenie-w-zyciu,12/boje-sie-isc-do-pracy,21-275.html?185827

Od miesiaca pracuje w nowym miejscu - 8 miesiecy bylam na bezrobociu...
Przez jakis 1szy miesiac bezrobocia bylam calkiem zrelaxowana - nie zdawalam sobie chyba sprawy, ze tak dlugo bede szukala nowej pracy.
Myslalam, ze bezrobocie wyleczy mnie z tych lekow, ale jednak nie...
Zanim zaczelo sie bezrobocie bylam na 3 wizytach u psychologa - jednak pozniej nie mialam pieniedzy by kontynuowac leczenie u mojej pani psycholog, a do panstwowego jakos nie usmiechalo mi sie isc - zreszta, gdy przestalam pracowac - leki zniknely i niedziela byla prawdziwa niedziela, a nie meka.
Jednak do czasu...
Przestalam pracowac w styczniu - od marca mniej wiecej zaczely sie leki z powodu... BRAKU PRACY. Konczyly mi sie pieniadze, wynajmowane mieszkanie, kredyt studencki itp. itd. To byla jedna wielka meka... Dlatego myslalam, ze to w jakis sposob mnie wyleczy.

Od miesiaca pracuje i co.. znowu to samo.. znowu w niedziele sie denerwuje, znowu patrze na zegarek, znowu licze godziny ile jeszcze tej niedzieli. Znowu w nocy, zwlaszcza z nd na pn sie budze nawet 4 razy i patrze na budzik!!! To jest straszne, wykancza mnie to i jak tylko stane finansowo na nog - znowu wroce do mojej psycholog. To mnie zamecza :Stan - Niezadowolony - Smuci się:


Re: Boję się iść do pracy. - Muchozol - 16 Paź 2010

Ja mam natomiast problem, zeby wyegzekfowac od pracodawcy te pieniadze na ktore sie umawialismy. Tzn. placi mi, ale mowil cos tam, ze czasem cos dorzuci a tu nici :Stan - Niezadowolony - Smuci się:


Re: Boję się iść do pracy. - Ibof - 16 Paź 2010

Muchozol napisał(a):Ja mam natomiast problem, zeby wyegzekfowac od pracodawcy te pieniadze na ktore sie umawialismy. Tzn. placi mi, ale mowil cos tam, ze czasem cos dorzuci a tu nici :Stan - Niezadowolony - Smuci się:


I wlasnie ja z tego powodu zrezygnowalam z poprzedniej pracy i do tej pory nie otrzymalam zaleglej pensji - legalnej czesci bo niestety 2ga czesc byla na czarno :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony:
I sama sie zwolnilam, a trzeba bylo pojsc na zwolnienie....
Tak czy inaczej - problem leku pozostal...


Re: Boję się iść do pracy. - aga_p - 17 Paź 2010

...


Re: Boję się iść do pracy. - Ibof - 17 Paź 2010

aga_p napisał(a):
Ibof napisał(a):(...) w niedziele sie denerwuje, znowu patrze na zegarek, znowu licze godziny ile jeszcze tej niedzieli. Znowu w nocy, zwlaszcza z nd na pn sie budze nawet 4 razy i patrze na budzik!!! To jest straszne, wykancza mnie to i jak tylko stane finansowo na nog - znowu wroce do mojej psycholog. To mnie zamecza :Stan - Niezadowolony - Smuci się:
Rozumiem Cię :Stan - Niezadowolony - Smuci się: , bo w pewnym momencie to samo miałam na studiach.

aga_p i przeszlo Ci to calkowicie? Pracujesz teraz? Jak sobie z tym poradzilas? Potrzebna byla pomoc psychologa w Twoim przypadku?
Dzis wstalam o 8, mimo ze chcialo mi sie dalej spac, ale rownoczesnie czulam scisk zoladka z nerwow, ze to... niedziela.


Re: Boję się iść do pracy. - aga_p - 17 Paź 2010

...


Re: Boję się iść do pracy. - goguś - 18 Paź 2010

No jeśli chodzi o mnie to już ponad roku na terapii u terapeuty leczenia uzależnień.
zmieniłem terapeutkę na behawioralno-poznawczą.jak na razie byłem na pierwszej wizycie u niej i juz sie nie mogę doczekać następnej.
Co się tyczy pracy.Dzisiaj zaniosłem kolejne zwolnienie,choruje już drugi miesiąć,a to wszystko przez to,ze boję się pracować w supermarkecie,gdzie pełno ludzi.Niewiem co dalej będzie ze mna ale chyba raczej napewno do tego supermarketu nie pójde,bo cos wymyśliłem aby wyprzec się pracy gdzie wokół mnóstwo ludzi.Gdy zanosilem to L4 kierownik był oburzony.Pytał mnie jak długo jeszcze planuje być na L4.ja mu odpowiedzialem,że to nie ja planuje tylko lekarz.Potem powiedział,że nie wytrzyma już i chyba weżmie kogoś nowego od pierwszego.Tak właściwe to ja dzisiaj byłem bardzo zdenerwowany nogi mi sie trzęsły i odczuwałem wielki strach.
Będe próbował pracować tam gdzie najmniej jest ludzi,a to wszystko dla mojego dobra.Ponieważ i kontynuuje studie,trzeba się dużo uczyc, w takiej chwili potrzeba jest duzo spokoju.A kierownik niech sie pocałuje.Co jego to obchodzi ile mam jeszcze chorować.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.