czy ktoś wie jak pomóc... ? - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Inne zaburzenia lękowe (https://www.phobiasocialis.pl/forum-12.html) +--- Wątek: czy ktoś wie jak pomóc... ? (/thread-214.html) |
czy ktoś wie jak pomóc... ? - Nina88 - 16 Paź 2007 Witam wszystkich , mam wielki problem. mam 20 lat. od Paru lat chyba cierpie własnie na ową fobie. Przestałam załatwiać sprawy w banku , na poczcie , staram się nie zadawać pytań jesli nie muszę, unikam również dzwonienia ( wole wysłać smsa) czyli izoluje sie od wszystkiego co dotyczy kontaktu z innymi ludźmi. Mam domysły co do tego skąd moglo się to wziąć. Od paru lat mam problem z mówieniem (nie ogromny ale jednak) tzn zacinam się , i wole nie mówić, by ktoś nie zobaczył tego że się zacinam. szczególnie jeśli chodzi o syuacje w sklepie , urzędach , i w wielkim stopniu przy rozmowie telefonicznej. Chyba włąsnie to mnie izoluje od ludzi. ale ostatnio (ostatni rok ,to juz wogóle ...) mianowicie... Miałam / mam chorobe pęcherza , cięzko mi jest długo wysiedzieć w szkole , w autobusie itp , leczylam sie ,chorobo troche ustąpiła. lecz to co wtedy przeżyłam ( szczególnie w szkole) pozostawiło twałą rane w mojej psychice. boje się chodzić do szkoły ,ponieważ wiem ze w każdej chwili moze się to powtórzyć, a wiem jak wtedy cierpiałam , pamiętam jak całe 45 min odliczałam sekunda po sekundzie... więc szkoły unikam jak tylko moge. Pewnie to wpłynęło na to że boje sie przebywac z ludzmi w zamkniętym pomieszczeniu. Już nie wiem gdzie mam szukać pomocy... jeśli jest ktoś kto wie co mogłabym zrobić , gdzie się z tym udać. to proszę o pomoc... Re: czy ktoś wie jak pomóc... ? - Gość - 16 Paź 2007 Witaj. Nie wiem, co Ci doradzić - czy psychologa, czy zwykłego lekarza, bo sam się nie leczę z fobii. Na fobię najlepszy byłby oczywiście psycholog, na chory pęcherz zwykły lekarz, czy jakiś specjalista w tej dziedzinie. Jeśli to Cię pocieszy, to ja też mam małe problemy z tym narządem, tj. np. gdy wypiję szklankę wody, to czasami po kilku minutach chce mi się siku Chciałbym żebyś wiedziała, że tu możesz się czuć jak u siebie, bo wszyscy mamy prawie taki sam problem z fobią i nie tylko, zachęcam więc do pisania Re: czy ktoś wie jak pomóc... ? - Nina88 - 16 Paź 2007 Dzięki za odpowiedz. Na pęcherz mam już leki , i lekarza, ale to jest schorzenie którego nie da się do końca wyleczyć , i często wraca. Wiec boje się tego. a psycholog pewnie by się przydał... tylko nie mam odwagi do niego pójść Re: czy ktoś wie jak pomóc... ? - PoMimoTo. - 16 Paź 2007 . . . Re: czy ktoś wie jak pomóc... ? - Nina88 - 16 Paź 2007 Masz racje. Z psychologiem można jedynie porozmawiać , może doradzić czego unikac lub co robić , ale nie wyleczy... Re: czy ktoś wie jak pomóc... ? - Michał - 16 Paź 2007 PoCoMiTo napisał(a):... Psychiatra nie psycholog ...Zgadza się i prawdopodobnie te towarzyszące problemy też zelżeją. Re: czy ktoś wie jak pomóc... ? - Szajbus - 03 Lut 2011 Raczej.. kolega nie odczyta tej odpowiedzi, ale może innym sie to przyda... Mam dobrego przyjaciela.. bardzo dobrego, on miał taki problem... dokłądnie taki jak ty, a wiesz co robił..?? oglądał kabarety, potem zebralismy się we 4 osoby i graliśmy te scenki na imprezach... Było tyle frajdy, a przyjaciel kiedy uczył się tekstów ... zapominał o jąkaniu... nie zacinał się .. było trudno ale chciał.. no przestał się bac występowac przed ludzmi.. teraz wystartował do rady miasta i wiesz co?? przeszedł.. i powiedział mi kiedyś, że gdyby nie te kabarety... bo własnie o to chodzi, przezwycięzyć siebie... przez radość i cos co sprawia ci przyjemność.. chyba że nie masz drugiej osoby... |