Nie wiem co mam zrobic :/ - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Inne życiowe problemy i sytuacje (https://www.phobiasocialis.pl/forum-22.html) +--- Wątek: Nie wiem co mam zrobic :/ (/thread-2535.html) |
Nie wiem co mam zrobic :/ - Mackos - 28 Lut 2009 Moj problem polega na tym ze nie przeklinam Nawet czasem bym chcial ale w grupie w ktorej sie obracam mam przypieta latke czlowieka ktory nie bluzga, nie umie nikogo wyzwac, nie chodzi na imprezy itd itp. Nie umiem sie przełamac, ogolem gadam na luzie z kumplami ale jak ktos mnie wyzwie nie wiem co robic, strzelam jakimis inteligentnymi tekstami ale czasem bez przeklenstwa sie nie da. Najlepiej jest jak wypije, wtedy bluzgam kazdego i staje sie odwazny Co byscie zrobili w takiej sytuacji?!?!Jestem jedyna osoba ktora nie przeklina z mojego otoczenia. Jakies 3 razy zdazylo mi sie przeklnac przy koledze a on spojzal na mnie jak by zobaczyl ducha ;] Re: Nie wiem co mam zrobic :/ - michal86 - 28 Lut 2009 ... Re: Nie wiem co mam zrobic :/ - Rumbajło - 28 Lut 2009 też to miałem, przechodzi z wiekiem, nie martw się, kiedyś będziesz jeszcze klął jak szewc Re: Nie wiem co mam zrobic :/ - Rock 89 - 28 Lut 2009 Nic się nie martw, ja bym tego nie zmieniał. Re: Nie wiem co mam zrobic :/ - Gilraen - 01 Mar 2009 Trzymam kciuki za Twoje pierwsze K***a w towarzystwie. Re: Nie wiem co mam zrobic :/ - Kasumi - 01 Mar 2009 Mackos napisał(a):strzelam jakimis inteligentnymi tekstamino to chyba dobrze nie? To jest dopiero umiejętność, umieć rzucić takim tekstem bez przekleństw, że ten drugi jest w stanie tylko odpowiedzieć "eeee". Podziwiam osoby, które to potrafia. Poza tym to mam podobnie, nie umiem przeklinać przy ludziach, sama do siebie moge bez przeszkód, ale przy kimś mocniejsze słowa nawet jakbym chciała powiedzieć to nie chca mi przejść przez gardło. Nawet 'cholera' mi sprawia trudnosc xP Ale czy ja wiem czy to trzeba zmieniać... tacy jestesmy i tyle, bez przesady zmuszać się do przeklinania tylko i wyłącznie dlatego, że wszyscy to robią. Dla mnie to za słaby argument. Moja rada: jak nie wychodzi ci przeklinanie to daj sobie z tym spokój a ćwicz lepiej inteligentne riposty, mówie ci Swoja drogą co to za świat jest, że nieprzeklinania trzeba sie wstydzić a znowu przeklinanie jest powodem do... dumy? W dupach sie poprzewracało xE Re: Nie wiem co mam zrobic :/ - Gilraen - 01 Mar 2009 Nie chodzi o to, żeby się zmuszać. Mackos wyraźnie zaznaczył, że czasem chciałby rzucić jakimś mięsem, ale się wstydzi. Dumni z przeklinania mogą być tylko idioci. Nie zmienia to jednak faktu, ze czasem przekleństwo świetnie oddaje dramaturgię sytuacji. No i pomaga wyrazić emocje Re: Nie wiem co mam zrobic :/ - Kasumi - 01 Mar 2009 Ale dlaczego chciałby? Dlaczego osoba, która jakoś nigdy wcześniej nie wytworzyła w sobie umiejętności przeklinania nagle czuje taką potrzebę? Odpowiedź brzmi: bo się wstydzi ale tego, że jest inna, że odstaje od grupy bo oni przeklinają a ona nie. Ja tak to widze, a jak jest w rzeczywistości to niech się Mackos wypowie Co do dumy to tak właśnie jest jak napisałam, tyle że to słowo może nie oddaje dokładnie tego co miałam na myśli. Chodzi raczej o wstyd, tak jest, że obecnie prędzej czują wstyd i zakłopotanie te osoby, które nie umieją przeklinać a nie te, które przeklinają. Współcześnie "przeklinaczy" można zaobserwować wszędzie i kompletnie po nich nie widać zakłopotania związanego np. z miejscem, w którym są czy z osobami znajdującymi się wokoło. Wypowiadają przekleństwa jakby to było "dzień dobry". Stało się to na tyle powszechne, że jest powodem do wstydu w przypadku kiedy tego nie praktykujesz. Można to ując jeszcze inaczej, że przeklinanie jest 'cool', a jednostki nieprzeklinające są uważane za te gorszej kategorii - to akurat ma miejsce bardziej w szkole, szczególnie wśród chłopaków... czyt. nieprzeklinający nastoletni chłopak równa się d*pa wołowa Re: Nie wiem co mam zrobic :/ - gośćx - 01 Mar 2009 Kasumi napisał(a):Swoja drogą co to za świat jest, że nieprzeklinania trzeba sie wstydzić a znowu przeklinanie jest powodem do... dumy? Raczej autor tego tematu jest wyjątkowo podatny na wpływ otoczenia. Jeśli ma mniej niż 16 - 17 lat to można mu to wybaczyć. Re: Nie wiem co mam zrobic :/ - Matatjahu - 02 Mar 2009 OMG to masz problem chłopie... ja to bym chciał przestać przeklinać, a Ty jeszcze tu z tekstem, że chcesz zacząć. To tak jak byś napisał, że chcesz zacząć palić bo w grupie tak robią... Re: Nie wiem co mam zrobic :/ - Ilsa - 03 Mar 2009 Ja bym się chętnie odzwyczaiła przeklinać bo zdaję sobie sprawę jak to prostacko brzmi. Przeklinam od dziecka, w domu nikogo specjalnie to nie raziło bo wszyscy też klęli jak szewce Jeżeli koniecznie się chcesz nauczyć spróbuj poćwiczyć w samotności, z czasem powinno wejść w nawyk. Moim zdaniem jednak nie warto, traci się w oczach (tych co wartościowszych) ludzi, a i oduczyć się potem trudno. Re: Nie wiem co mam zrobic :/ - Rock 89 - 03 Mar 2009 Ja zauważyłem, że się czasem krępuję kląć. Ale to czasem. Re: Nie wiem co mam zrobic :/ - Batman - 04 Mar 2009 Ozesz ku..a a ja wlasnie mam odwrotnie nie potrafie powstrzymac sie od powiedzenia co za ch..j, co za pi...a, k...a mac. Kiedy jestem zdenerwowany mocno same brzydkie slowa leca. Moglby mnie autor tematu nauczyc jak nie przeklinac. A jezeli chodzi o alkohol to jest od dla ludzi slabych, ktorzy bez niego nie maja odwagi Przeklinanie - Mackos112 - 06 Maj 2009 Moj problem dla wiekrzosci z was wyda sie pewnie bardzo blachy, ale dla mnie jest to duzy problem . Chodzi o to ze od dziecka nie przeklinalem i mam z tym dzis problem. Nie jestem lamusem, jestem dosc silny i w ryj moge dac jak trzeba tylko ze tak sie przyjelo w moim otoczeniu ze ja nigdy nie przeklinam . Nie moge tego zmienic, sam nie wiem czemu ale nie umiem przeklnac w towarzystwie kolegow itd . Jak trafilem do nowej szkoly gdzie 3/4 klasy to jedna wielka patologia to pewnie sami wiecie jak to z nimi jest co drugie slowo to "" i czesto zadawali mi pytania czemu ja nie przeklinam i mowili zebym powiedzial "" a ja nie dawalem rady i wychodzilem na frajera. W podstawowce nie mialem takiego problemu bo tam kazdy na to sral ale w gimnazjum sie to zaczelo i ciagnie az do dzis a jestem w 1 klasie liceum. Nie wiem jak mam sie przelamac. Raz na pewnej imprezie wypilem dosc duzo i zaczelem wszystkich bluzgac Odrazu mi ulzylo ale jak wytrzezwialem wszystko wrocilo do normy. Niby to dobra cecha ale w tych czasach trzeba czasem kogos nabluzgac itd Re: Nie wiem co mam zrobic :/ - Alice - 06 Maj 2009 A może po prostu jesteś wrażliwym, dobrze wychowanym człowiekiem i dlatego masz taki problem? Czemu tak bardzo chcesz zacząć przeklinać? Żeby się dostosować do innych? Ważne czy ty sam chcesz to robić, a widocznie nie masz takiej potrzeby skoro nie możesz się przełamać. Mnie w gimnazjum pewna koleżanka próbowała nauczyć przeklinać, ale nie dałam się - po co mi to potrzebne? Żeby uchodzić za człowieka źle wychowanego i niegrzecznego? Re: Nie wiem co mam zrobic :/ - Embody - 07 Maj 2009 Mackos, na tym forum ludzie mają naprawdę poważne problemy. Twój post jest trochę śmieszny. No ale jeżeli już uważasz że to wada, to napisz jakiego chciałbyś widzieć siebie po zmianie, gdy uporałbyś się z problemem. Jaki byś był wtedy ? Re: Nie wiem co mam zrobic :/ - Whisper - 07 Maj 2009 Nie rozumiem dlaczego przekleństwa są traktowane jako coś "złego". Lepiej chyba w końcu rozładować emocje słownie niż robić dobrą minę do złej gry. W końcu taki stłumiony gniew może prowadzić do powstania nerwicy Re: Nie wiem co mam zrobic :/ - Sosen - 07 Maj 2009 I koniecznie trzeba to robić w postaci przeklinania? Ja sam dosyć dużo klnę, ale to raczej z nawyku, a nie żeby rozładować emocje, bo emocji raczej nie pokazuje przy ludziach. Przeklinanie jest w większości nawykowe. Gdybyś się nauczył, żeby w chwili gniewu mówić kurka wodna, to byś tak mówił i byłby taki sam efekt. Re: Nie wiem co mam zrobic :/ - Mackos112 - 07 Maj 2009 Chodzi tu o to ze nie jestem przez to akceptowany przez pewna grupe rowiesnikow, chodze do takiej szkoly a nie innej i nie chce miec zwalonych ostatnich dwuch lat szkoly ;] Glownie tu chodzi o to ze wstydze sie przeklnac Mam tak od zawsze sam nie wiem czemu... Re: Nie wiem co mam zrobic :/ - Embody - 08 Maj 2009 No właśnie, chodzi o to że nie jesteś akceptowany, czujesz się z tym źle i nie wiesz jak to zmienić. Z tym przeklinaniem to wymówka, po prostu to jest dla Ciebie coś konkretnego, wmówileś sobie że jak zaczniesz przeklinać to wszystko się automatycznie zmieni. Nie potrafisz uchwycić właściwego powodu, przez który rówieśnicy Cie nie akceptują i dorobiłeś do tego teorię w postaci przeklinania. To tylko moje zdanie, ale zastanów się nad tym. Re: Nie wiem co mam zrobic :/ - Danika - 08 Maj 2009 Ja często klnę. Z nerwów głównie. Re: Nie wiem co mam zrobic :/ - Piotr - 06 Cze 2009 Mackos napisał(a):Moj problem polega na tym ze nie przeklinam Też miałem kiedyś taki problem. Ale w wieku 17 lat "nauczyłem" się klnąć chcąc dopasować się do kolegów z klasy. W pewnym momencie zauważyłem, że im dorównałem albo nawet ich wyprzedziłem. Z czasem jednak jakoś mi to przeszło. Jedynie jak grywam w piłkę nożną czy siatkówke to trochę przesadzam i 90 % moich słów to tylko k.. albo ja p... Poza tym do kolegów z boiska prawie się nie odzywam Re: Nie wiem co mam zrobic :/ - MaxiKing - 14 Lip 2009 o kuuu.. ale ku..wsko zaje...sty temat mocno się wkuu... musisz albo bardziej się wysilić z przełamaniem np jak się potkniesz przy kolegach to spróboj " oo kuu..." albo jak coś ci spadnie Re: Nie wiem co mam zrobic :/ - bocian - 08 Sie 2009 nie umiem tak głośno, soczyście powiedzieć "rrrrrrrrrrr" chodziłem za młodu do logopedy, ale niewiele to dało a bez tego przeklinanie po polsku mam znacznie utrudnione |