kogo i za co podziwiacie? - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Inne życiowe problemy i sytuacje (https://www.phobiasocialis.pl/forum-22.html) +--- Wątek: kogo i za co podziwiacie? (/thread-2655.html) |
kogo i za co podziwiacie? - Basia - 17 Mar 2009 Jak co dzień,bojąc się wyjść z domu,siedziałam w pokoju tępo patrząc w okno,zobaczyłam moją sąsiadkę.Ma 34 lata od urodzenia jest niepełnosprawna(chodzi za pomocą wózka z kółkami tzw.balkonu,bardzo niewyraznie mówi),ale do rzeczy.Zastanawiam się, dlaczego ona,będąc osobą,której jest trudno wyjść z domu,pokonywać dziury i nierówności na drogach,błoto śnieżne w żimie ,wychodzi z domu codziennie,nawet siostra wozi ją na dyskoteki,na których tylko siedzi i patrzy jak inni się bawią ,dosłownie lgnie do ludzi,pomimo że 90% w ogóle nie rozumie co ona mówi. Co w moim mózgu jest nie tak!!!!!Że ja osoba zdrowa fizycznie,tak się bardzo boję robić te rzeczy,które dla niej są jak"chleb powszedni": Mnie lęk paraliżuje a ją MOTYWUJE Ona,korzysta z zycia bardziej niż ja BARDZO JĄ ZA TO PODZIWIAM,JAK CO DZIEŃ WALCZY O SWOJĄ NORMALNOŚĆ I WYGRYWA Re: kogo i za co podziwiacie? - la_luna_negra - 18 Mar 2009 Jest zdrowa? Tzn nie ma problemów ze swoją psychiką? W moim miasteczku jest taki mężczyzna, ma koło 40, też jest trochę niepełnosprawny, tzn ma coś z nogą. Też lgnie do ludzi. Z większością gimnazjalistów i licealistów jest na "ty", wszyscy go lubią, przyjemny facet, poopowiada różne rzeczy, jak idzie w tą stronę, co ty, to podejdzie i zacznie mówić Z tym, że on jest chory. Wygląda na zdrowego, poza tą nogą, głos ma trochę dziwny (piszczy strasznie ), właściwie nawet nie wiem, na co jest dokładnie chory. Ale wiem, że jest. A do tematu. Kogo podziwiam? Niektórych członków swojej rodziny. Re: kogo i za co podziwiacie? - Basia - 18 Mar 2009 Tacy ludzie są,niesamowici. To piękne że masz w rodzinie osoby ,które podziwiasz.Tak trzymaj - Re: kogo i za co podziwiacie? - Sosen - 18 Mar 2009 Każdy niesie swój krzyż. To, że ktoś jest fizycznie chory, nie znaczy, że ma gorzej od tego co jest chory psychicznie, albo ma fobię społeczną. Kiedyś chorych psychicznie klasyfikowało się jako idiotów i wariatów, dobrze, że to się zmienia. Re: kogo i za co podziwiacie? - Basia - 18 Mar 2009 Dziwne jest to życie,zawsze musi być "coś",jak nie choroba psychiczna to fizyczna,jak ktoś zdrowy to znowu narzekanie na brak pieniędzy,lub na to że w rodzinie ktoś chory. Chyba taki nasz ludzki los Re: kogo i za co podziwiacie? - Sugar - 18 Mar 2009 Basia napisał(a):Jak co dzień,bojąc się wyjść z domu,siedziałam w pokoju tępo patrząc w okno,zobaczyłam moją sąsiadkę.Ma 34 lata od urodzenia jest niepełnosprawna(chodzi za pomocą wózka z kółkami tzw.balkonu,bardzo niewyraznie mówi),ale do rzeczy.Zastanawiam się, dlaczego ona,będąc osobą,której jest trudno wyjść z domu,pokonywać dziury i nierówności na drogach,błoto śnieżne w żimie ,wychodzi z domu codziennie,nawet siostra wozi ją na dyskoteki,na których tylko siedzi i patrzy jak inni się bawią ,dosłownie lgnie do ludzi,pomimo że 90% w ogóle nie rozumie co ona mówi. w takim razie ja też ją podziwiam. Re: kogo i za co podziwiacie? - mc - 18 Mar 2009 Nie ma lekko, jak nie problemy z głową to z ciałem, jak nie teraz to w przyszłości. Dlatego mogliśmy trafić gorzej niż mamy, mam takie powiedzonko: nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło byc gorzej Zawsze nam się wydaje, że to my mamy najgorzej, ale wystarczy się rozejrzeć dookoła... A krzyż który codziennie nosimy trzeba traktować jako wyzwanie, któremu musimy stawić czoła. Trzeba go nosić z cierpliwością, i bez użalania się nad sobą. Re: kogo i za co podziwiacie? - dytko - 18 Mar 2009 ... Re: kogo i za co podziwiacie? - Basia - 18 Mar 2009 Masz bardzo mądre podejście do tego wszystkiego,jesteś bardzo silną osobą. Re: kogo i za co podziwiacie? - dytko - 18 Mar 2009 ... Re: kogo i za co podziwiacie? - Basia - 18 Mar 2009 w porównaniu do mnie to jesteś,ja często się załamuje,dlatego tak podziwiam SILNYCH PSYCHICZNIE LUDZI. Re: kogo i za co podziwiacie? - ramirez - 18 Mar 2009 Ja podziwiam sportowców, zwłaszcza tych startujących w konkurencjach wytrzymałościowych, np. biegi długodystansowe, triathlon, kolarstwo. Za co? Za siłę woli, bo chyba głównym źródłem sukcesu w takich zawodach jest psychika i wytrwałość w dążeniu do celu. Re: kogo i za co podziwiacie? - Basia - 18 Mar 2009 Na pewno tak,wiesz nawet nie myślałam o nich w ten sposób,pewnie jak byś o tym nie napisał,nigdy bym się nad tym nie zastanawiała. Faktycznie,sportowcy też jak najbardziej. Re: kogo i za co podziwiacie? - Samantha - 18 Mar 2009 Wszystkich tych, którzy potrafią postawić wszystko na jedną kartę, nie bojąc się ryzyka. Re: kogo i za co podziwiacie? - Basia - 18 Mar 2009 Kiedyś postawiłam na jedną kartę i niestety,TOTALNA PRZEGRANA,a odwrotu już nie ma........ :-( Re: kogo i za co podziwiacie? - Zielona Kredka - 18 Mar 2009 Podziwiam wszystkich, którzy odbili się od dna. A w szczególności tych, którzy spadli najgłębiej. Podziwiam również ludzi, którzy potrafią wyżyć cały miesiąc za marne grosze. Re: kogo i za co podziwiacie? - mc - 19 Mar 2009 dytko napisał(a):ja krzyza nie nosze RazzTo tylko pogratulować, ja mam tylko umiarkowane fs i nogi mi się uginają pod tym krzyżem Kogo podziwiam? - Tych którzy pomimo upadków, wstają z podniesioną głową i idą naprzód. - Tych, którzy żyjąc w ubóstwie, są zadowoleni z tego co mają i nie pragną nic ponad to - Tych, którzy wytrwale dążą do upragnionego celu i nigdy nie ustępują Re: kogo i za co podziwiacie? - Użytkownik 528 - 19 Mar 2009 Podziwiam ludzi, którzy potrafią sobie jasno postawić cel w życiu i do niego konsekwentnie dążyć. W stosunku do chorych, cierpiących, ludzi w różny sposób dotkniętych przez los nie używałbym zwrotu 'podziwiam' - raczej rzekłbym 'współczuję', bo nie chciałbym znaleźć się w ich sytuacji. Re: kogo i za co podziwiacie? - mc - 19 Mar 2009 maloud napisał(a):Podziwiam ludzi, którzy potrafią sobie jasno postawić cel w życiu i do niego konsekwentnie dążyć. W stosunku do chorych, cierpiących, ludzi w różny sposób dotkniętych przez los nie używałbym zwrotu 'podziwiam' - raczej rzekłbym 'współczuję', bo nie chciałbym znaleźć się w ich sytuacji.Współczuć można ich niedoli, a podziwiać można ich postawę, jeżeli faktycznie jest godna podziwu. Re: kogo i za co podziwiacie? - Basia - 19 Mar 2009 Zielona Kredka napisał(a):Podziwiam również ludzi, którzy potrafią wyżyć cały miesiąc za marne grosze. ja również ludzi,którzy po 30 latach picia i palenia,potrafią pewnego dnia powiedzieć DOŚĆ I przestają,rzucają jednocześnie dwa nałogi.(za to podziwiam mojego wujka),już 10 lat. Re: kogo i za co podziwiacie? - dytko - 20 Mar 2009 ... Re: kogo i za co podziwiacie? - Zielona Kredka - 20 Mar 2009 Jeszcze coś pozwolę sobie dodać, chociaż może to dziwnie zabrzmieć, ale cóz. Podziwiam samobójców. Za odwagę. Choć niektórzy mówią, że to tchórzostwo, ale w pewnym sensie również odwaga. Re: kogo i za co podziwiacie? - Sugar - 21 Mar 2009 dla mnie samobójstwo to żadna odwaga, po prostu ucieczka, chęc zakończenia bólu i strachu. ludzie potrafią zrobic różne rzeczy kiedy coś im dolega byle by tylko się od tego uwolnic. nie myślą logicznie (dlatego trudno tu mówic o odwadze), nie usiłują znaleźc jakiegoś innego wyjścia z sytuacji, po prostu... uciekają. Re: kogo i za co podziwiacie? - mc - 21 Mar 2009 Ucieczka nie musi być zła. Re: kogo i za co podziwiacie? - Sugar - 21 Mar 2009 więcej odwagi wymaga życie a nie smierc. Po śmierci pewnie nawet nic nie ma. |