chwilowe 'zaćmienia umysłu' - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Nieśmiałość, Fobia społeczna (https://www.phobiasocialis.pl/forum-11.html) +---- Dział: SYMPTOMY (https://www.phobiasocialis.pl/forum-44.html) +---- Wątek: chwilowe 'zaćmienia umysłu' (/thread-2701.html) |
chwilowe 'zaćmienia umysłu' - la_luna_negra - 23 Mar 2009 Zdarza się wam tak, że rozmawiając, albo robiąc cokolwiek innego, nagle macie takie zaćmienie umysłu? Nie wiem, jak to nazwać, może podam przykład. Czasami np zapominam, jak zablokować komórkę. Wiadomo, to rzecz, jaką robi się automatycznie, ale czasami napiszę smsa, chcę zablokować, patrzę na klawiaturę i nie wiem, co mam nacisnąć, żeby się zablokował. I klikam różne kombinacje, aż do skutku/aż sobie przypomnę (ok. 5-10 sek). Jak miałam tak za pierwszym razem, to się śmiałam, bo nie wiedziałam, o co chodzi, ale jak to się powtórzyło kilka razy, to przestało być zabawne. Tak samo, właśnie umknęło mi dobrze znane mi i słyszane kilka razy dziennie nazwisko muzyka, nie byłam w stanie go sobie przypomnieć, pomyliło mi się z nazwiskiem Prezydenta. x_X Musiałam sobie w ulubionych na jutubie sprawdzić. Często też wypadają mi z głowy ksywki/imiona ludzi, z którymi przebywam na codzień, zanim sobie przypomnę, wymieniam wszystkie, ale to jest chyba częste zjawisko. Uczucie podobne do "gdzie ja położyłem długopis" (który np. trzyma się w ręce). Nie wiem, na ile to normalne. Re: chwilowe 'zaćmienia umysłu' - Rock 2009 - 23 Mar 2009 Każdy to ma. A jak się boisz to do lekarza, bo co my możemy pomóc? Na badania nie damy przekazów, recepty do apteki też nie. Oderwijcie się od tych kompów zamiast wyszukiwać sobie choroby. To ostatnio strasznie popularne. Zauważyłem, że od kiedy nie wchodzę na takie strony, mam większą świadomość swojego zdrowia psychicznego i fizycznego. Czuję się zdrowszy i bardziej normalny. Re: chwilowe 'zaćmienia umysłu' - Malutka74100 - 23 Mar 2009 No toż to każdy ma, więc nie ma się czym martwić Mi się też to często zdarza nieraz nie wiem jak nazwać jakieś normalnie przedmioty codzienniego użytku, głowię się przez chwilę, że telewizor to telewizor xD Także la_luna_negra nie martw się, chyba jest z Tobą wszystko wporządku Re: chwilowe 'zaćmienia umysłu' - ramirez - 23 Mar 2009 Zgadzam się z przedmówcami, nie twórzmy problemów tam, gdzie ich nie ma Ten skecz dobrze oddaje istotę problemu http://www.youtube.com/watch?v=jLETVwldjV8 Re: chwilowe 'zaćmienia umysłu' - windom erle - 23 Mar 2009 Ja raz nie wiedziałem jaki rok mamy . Poza tym często zapominam jak się pisze moje nazwisko i muszę parę sekund poczekać zanim się wpisze . Re: chwilowe 'zaćmienia umysłu' - la_luna_negra - 23 Mar 2009 ramirez napisał(a):Ten skecz dobrze oddaje istotę problemu Hahahaha Rozwaliło mnie to. Koleś wybrał najlepsze jazdy z życia codziennego. Ok, uspokoiliście mnie, dzięki. Re: chwilowe 'zaćmienia umysłu' - kadabra - 23 Mar 2009 Też tak mam, wszyscy tak mają. Ja najpierw odkładam komórkę na jakieś miejsce, zapominam, na chwile, zamyśle się ktoś mnie rozproszy a potem puszczam sobie sygnały z domowego by odnaleźć zgubę i moja siostra też tak ma. hehe Re: chwilowe 'zaćmienia umysłu' - Danika - 24 Mar 2009 Ja też tak mam. Ostatnio zapomniałam kod pin do telefonu. A zawsze pamiętam. A potem nagle olśnienie wiem... Re: chwilowe 'zaćmienia umysłu' - Rumbajło - 24 Mar 2009 la_luna_negra napisał(a):wcale nie jest zabawny ten skecz, a śmiechy na sali to ewidentne nagranieramirez napisał(a):Ten skecz dobrze oddaje istotę problemu Re: chwilowe 'zaćmienia umysłu' - la_luna_negra - 24 Mar 2009 ^ mnie rozbawił. xD Re: chwilowe 'zaćmienia umysłu' - Szpulka - 25 Mar 2009 też mam, kiedyś jak się zdenerwowałam to zapytałam kierowcy busa czy znajdzie się dla mnie jeszcze jedno wolne miejsce. Okazało się, że jest cały pusty bus Przecież patrzyłam na te miejsca a tak dziwnie zapytałam. W urzędzie (nie nawidzę urzędów) zapomniałam jak się nazywam - dosłownie Re: chwilowe 'zaćmienia umysłu' - ziemniak - 07 Gru 2009 No każdy tak ma. Najczęściej za sprawą zwykłego zmęczenia. |