![]() |
Mierzi mnie jak ktoś się śmieje... :( - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Nieśmiałość, Fobia społeczna (https://www.phobiasocialis.pl/forum-11.html) +--- Wątek: Mierzi mnie jak ktoś się śmieje... :( (/thread-276.html) |
Mierzi mnie jak ktoś się śmieje... :( - Fanka_Franco - 15 Lis 2007 Witajcie ![]() Czy Wam także przeszkadza śmiech? Jak słyszę śmiech, zwłaszcza grupy (i nie tylko) głupkowatych nastolatków, przeszkadza mi to... ![]() Mam wrażenie że to ze mnie... ![]() Najdziwniejsze, że jakoś tez jestem nastolatką- a nie śmieję się nigdy tak głupkowato! ![]() ![]() Nie znoszę tego... ![]() ![]() Re: Mierzi mnie jak ktoś się śmieje... :( - Gość - 15 Lis 2007 Mnie również denerwuje śmiech innych, bo podobnie jak Ty mam wrażenie, że śmiejący się ludzie śmieją się właśnie ze mnie ![]() Re: Mierzi mnie jak ktoś się śmieje... :( - Smoklej - 15 Lis 2007 Bierzesz komórę i też się śmiejesz: "Ejjj, mówię Ci stary, ale tu siedzi element". Musisz brać pod uwagę takie czynniki jak to czy dasz im ewentualnie radę lub czy zdążysz uciec. Ejjj. Spodobało mi się, już się tego nie pozbędę. Ejjj. Re: Mierzi mnie jak ktoś się śmieje... :( - Michał - 15 Lis 2007 Mnie nie drażni. ![]() Re: Mierzi mnie jak ktoś się śmieje... :( - fistaszek - 16 Lis 2007 Mnie denerwuja tylko rozwrzeszczane grupy nastolatkow, ktore mysla ze caly swiat do nich nalezy. Rozpychaja sie na chodnikach i w autobusach, co doprowadza mnie do nerwow. Ale smiech...zupelnie mi nie przeszkadza, dobrze ze ludzie potrafia sie smiac ( o ile oczywiscie nie jest to zlosliwosc i dogryzanie innym) Re: Mierzi mnie jak ktoś się śmieje... :( - adamigo1 - 20 Lis 2007 A mnie denerwuje każdy smiech w szkole, w którym nie uczestnicze. Szczeolnie za moimi plecami. Wydaje mi sie zawsze ze to ze mnie. Zaczynam sie wypytywac jak glupek "a co sie stalo ?", " a z kogo ten brecht ?" itd. To strasznie irytujace. ![]() ![]() ![]() Re: Mierzi mnie jak ktoś się śmieje... :( - maciejos85 - 21 Lis 2007 Ja też mam podobnie jeśli chodzi o śmiech.W moim przypadku to jest akurat w pracy.Nigdy nie pytam z czego ten śmiech.A puźniej się zastanawiam czy to ze mnie, czy z kogoś, a może z czegoś.... Nie daje mi to spokoju, i czuję się wtedy nerwowy.Co za shiza ![]() Re: Mierzi mnie jak ktoś się śmieje... :( - Anomalia - 21 Lis 2007 Tak, ja też tak mam w pracy. Dlatego między innymi nie lubię pracować w grupie. Na szczęście teraz pracuję w domu. A na ulicy jestem mniej przeczulona. Nie lubię tylko jak ktoś się na mnie gapi albo taksuje wzrokiem Re: Mierzi mnie jak ktoś się śmieje... :( - Użytkownik 219 - 24 Lis 2007 Kiedys bylem wyczulony na smiech innych, ciągle mi sie wydawało, że znowu zrobilem coś idiotycznego i wzbudzam powszechną wesołość. W pewnym momencie stwierdziłem, ze trzeba z tym walczyć i przestałem się nad tym zastanawiać. Za to nie cierpie, gdy ktoś śmieje się i zachowuje głośno w najmniej odpowiedniej do tego chwili. Zwłaszcza jeżeli znam tę osobę (miałem kilka takich sytuacji gdy musiałem się za kogoś wstydzić, a potem byłem kojarzony z kimś zachowującym się idiotycznie). Re: Mierzi mnie jak ktoś się śmieje... :( - eredia - 28 Lis 2007 też tego nie lubię i mnie to drażni... Re: Mierzi mnie jak ktoś się śmieje... :( - Mrs - 19 Gru 2007 Jak ktoś sie na mnie gapi to specjalnie wytrzeszczam oczy albo robię jakąś dziwną minę i zawsze skutkuje ![]() Re: Mierzi mnie jak ktoś się śmieje... :( - Sugar - 19 Gru 2007 Mrs napisał(a):Jak ktoś sie na mnie gapi to specjalnie wytrzeszczam oczy albo robię jakąś dziwną minę i zawsze skutkuje Nie dziwię się ![]() ![]() ![]() Re: Mierzi mnie jak ktoś się śmieje... :( - Michał - 19 Gru 2007 Mrs napisał(a):Jak ktoś sie na mnie gapi to specjalnie wytrzeszczam oczy albo robię jakąś dziwną minę i zawsze skutkujeRobiłem coś podobnego. [Obrazek: haha.gif] Odgapiałem się nachalnie. Teraz już nie mam tego problemu. 8) (bo on we mnie był) Re: Mierzi mnie jak ktoś się śmieje... :( - Anomalia - 19 Gru 2007 A ja niestety do tej pory cały czas walczę z uciekaniem wzrokiem. ![]() Re: Mierzi mnie jak ktoś się śmieje... :( - Emperor - 19 Gru 2007 Ooo, w pojedynkach wzrokowych to ja się lubuję. Ostatnio mam już baaardzo długą serię triumfalnych zwycięstw ![]() ![]() Ustępuję jedynie takim nieco "posępnym" panom w sportowym odzieniu 8), ciekawe czemu, nie? ![]() Re: Mierzi mnie jak ktoś się śmieje... :( - Użytkownik 219 - 20 Gru 2007 Dziś jednej lasce rzuciłem przenikliwe spojrzenie, jedno z mocniejszych do tej pory. Musiałem odreagować beznadzieję dnia i w tym jednym spojrzeniu zawarałem chyba cały mój gniew i niewyżycie seksualne jednocześnie ![]() Re: Mierzi mnie jak ktoś się śmieje... :( - Sugar - 20 Gru 2007 Chciałabym dostac takie spojrzenie. Takie, że aż bym padła na glebę. Zapytacie: dlaczego? oto już śpieszę z wytłumaczeniem. Potrzebuję, żeby ktoś na mnie porządnie nakrzyczał, ponieważ robię się coraz gorszą egoistyczną świnią. Ale zawsze uchodzi mi to płazem i jeszcze w dodatku ludzie mnie przesadnie chwalą z coś innego, błahego. coś tu jest nie tak. Potrzebuję kopa w dupę. Ludzie zamiast mi porządnie nawrzucac (przynajmniej byłoby wszystko jasne) odwracają sie ode mnie. Re: Mierzi mnie jak ktoś się śmieje... :( - PoMimoTo. - 20 Gru 2007 . . . Re: Mierzi mnie jak ktoś się śmieje... :( - Samantha - 05 Sty 2008 Fanka_Franco napisał(a):Czy Wam także przeszkadza śmiech? Jak słyszę śmiech, zwłaszcza grupy (i nie tylko) głupkowatych nastolatków, przeszkadza mi to...tak, przeszkadza mi, nieraz naprawdę towarzystwo w pobliżu trafi się żałosne po prostu, a przynajmniej stanowiące potencjalne zagrożenie dla osoby z fobią w jej umyśle... też mam wrażenie, że jeśli śmieje się jakaś grupka, to że ze mnie się śmieje właśnie... chociaż z drugiej strony racjonalnie rzecz biorąc wiem, że nie powinny te osoby mieć powodów do tego (raczej) ![]() Re: Mierzi mnie jak ktoś się śmieje... :( - TroPtyN - 05 Sty 2008 Dziwne, od jakiegoś czasu prawie nie mam poczucia, że śmiejący się z czegoś ludzie śmieją się ze mnie. Leczenie przynosi coraz większe skutki. :-) Re: Mierzi mnie jak ktoś się śmieje... :( - Maren. - 19 Sty 2008 [...] Re: Mierzi mnie jak ktoś się śmieje... :( - magg. - 20 Sty 2008 Yhy. uciekam szybko od takich sytuacji. Najgorzej jesst w szkole, bo uciec się nie da. Re: Mierzi mnie jak ktoś się śmieje... :( - Kaszalom - 26 Sty 2008 Czy macie tak samo kiedy idziecie ulicą? Mi się wciąż wydaje że wszystkich których mijam patrzą się na mnie i podśmiewują się ze mnie. A moje każde wyjście "na miasto" wygląda tak że przez całą drogę sprawdzam po kilka razy czy mam zapięty rozporek, czy mi z nosa nie cieknie, czy nie jestem brudny na twarzy, czy przypadkiem się nie garbię, czy mam może śmieszny chód. To jest okropne wiedząc że wszyscy dookoła po prostu się z Ciebie nabijają ![]() Re: Mierzi mnie jak ktoś się śmieje... :( - Sosen - 27 Sty 2008 Ja jak byłem w wakacje w robocie nad morzem to przeżywałem przez to piekło... Sprzedawałem rowerki, takie 4 kołowce turystom. Nie muszę chyba mówić, że były to najgorsze i najbardziej stresujące wakacje w moim życiu ![]() ![]() Re: Mierzi mnie jak ktoś się śmieje... :( - Michu B - 10 Lut 2008 ...Mam tak samo jak wy... Witam! kiedy czytam wasze posty, czuje sie jakbym ja je pisał,czuje się bardzo zakłopotany, gdy ktoś, przeważnie w szkole na przerwie w jakiejś grupce się śmieje ,myśle, że to ze mnie, zaczynają sztywnieć mi mięśnie, i robie jakieś dziwne odruchy sądząc, że one odwrócą uwagę np. drapanie się po nosie, jest naprawde uciążliwe uczucie, które zrozumiemy tylko my.pozdr. |