PhobiaSocialis.pl
Poddaje się - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html)
+--- Dział: Nieśmiałość, Fobia społeczna (https://www.phobiasocialis.pl/forum-11.html)
+--- Wątek: Poddaje się (/thread-30017.html)

Strony: 1 2


RE: Poddaje się - forac - 08 Maj 2017

(08 Maj 2017, Pon 15:52)Zas napisał(a): do zrobienia pozostaje już tylko wyleczyć się z fobii

ja tam nawet jak wyjdę do ludzi to przez swoje nieogarnianie, nudność, nijakość, brak zainteresowań, brak umiejętności społecznych, nieśmiałość, ciotowatość i buk wie co jeszcze kiepsko wypadam
ale nie martw się Zas, ogarniemy się koło pięćdziesiątki  :3


RE: Poddaje się - Maxx - 24 Kwi 2018

Ciekawe jak tam kolega @Diffident


RE: Poddaje się - Diffident - 05 Maj 2018

(24 Kwi 2018, Wto 21:24)Maxx napisał(a): Ciekawe jak tam kolega @Diffident

Jakoś tam "funkcjonuje" o ile można to tak nazwać.... bo z domu wychodzę jedynie do pracy(której mam już dość, bo pierwsza lepsza osoba "zabrana" z ulicy może ją wykonywać) + jakieś tam obowiązki(zakupy, wizyta u lekarza itd).
Nie wiem od czego zacząć żeby przerwać ciąg powtarzających się zdarzeń.
Praca - dom . praca- dom -> pc > konsola i tak w kółko.
Stałem się bardziej nerwowy, więcej rzeczy mnie drażni(w szczególności dyskusje na poziomie podstawówki osób z którymi muszę pracować -> pracuję jako monter na produkcji z 0 możliwością na zmianę stanowiska) + nabawiłem się IBS czasami mam takie "ataki" że szukam jakiejkolwiek opcji żeby zostać w domu i nie iść do pracy.
Najlepsze jest to,że osoby z gorszym wykształceniem zajmują lepsze stanowiska.
Nie wysyłam nigdzie CV bo mam 0 doświadczenie(teraz 2.5 roku jako operator produkcji... to mogę sobie wpisać w CV) i przerwane studia w CV -> zrezygnowałem na 3 roku, bo nie wyrabiałem już psychicznie(wrócić nie mogę) + wpadłem w wielki "dołek" po rozstaniu z dziewczyną(było to 4 lata temu) + rok wyjęty życia i tak po tym wszystkim wylądowałem w pracy na produkcji i jako zwykły robol i żeby zarobić 2500 zł na rękę muszę przepracować 1 weekend -> sam nie wiem czy to dużo czy mało, bo mam 0 porównanie z innymi pracami -> nie licząc jakiś tam śmieciówek z poprzednich lat typu pomocnik magazyniera albo pracownik ochrony(nie wpisuję tego do CV bo pracowałem krótko ok 2-3 tygodnie).
Nie tak miało to wszystko wyglądać i nie jestem w stanie tego zmienić.
Wszystko i wszyscy idą do przodu ,a u mnie jest tak samo, bo nie wiem, nie potrafię ruszyć do przodu i mam tego dość, bo każda sfera(zawodowa, towarzyska itd.) mojego życia jest poniżej dna.


RE: Poddaje się - forac - 06 Maj 2018

(05 Maj 2018, Sob 21:43)Diffident napisał(a):
(24 Kwi 2018, Wto 21:24)Maxx napisał(a): Ciekawe jak tam kolega @Diffident

z domu wychodzę jedynie do pracy(której mam już dość, bo pierwsza lepsza osoba "zabrana" z ulicy może ją wykonywać) + jakieś tam obowiązki(zakupy, wizyta u lekarza itd).
Nie wiem od czego zacząć żeby przerwać ciąg powtarzających się zdarzeń.
Praca - dom . praca- dom -> pc > konsola i tak w kółko.
Stałem się bardziej nerwowy, więcej rzeczy mnie drażni(w szczególności dyskusje na poziomie podstawówki osób z którymi muszę pracować -> pracuję jako monter na produkcji z 0 możliwością na zmianę stanowiska)
Najlepsze jest to,że osoby z gorszym wykształceniem zajmują lepsze stanowiska.
Nie wysyłam nigdzie CV bo mam 0 doświadczenie(teraz 2.5 roku jako operator produkcji... to mogę sobie wpisać w CV) i przerwane studia w CV -> zrezygnowałem na 3 roku, bo nie wyrabiałem już psychicznie(wrócić nie mogę) + wpadłem w wielki "dołek" po rozstaniu z dziewczyną(było to 4 lata temu) + rok wyjęty życia i tak po tym wszystkim wylądowałem w pracy na produkcji i jako zwykły robol i żeby zarobić 2500 zł na rękę muszę przepracować 1 weekend -> sam nie wiem czy to dużo czy mało, bo mam 0 porównanie z innymi pracami -> nie licząc jakiś tam śmieciówek z poprzednich lat typu pomocnik magazyniera albo pracownik ochrony(nie wpisuję tego do CV bo pracowałem krótko ok 2-3 tygodnie).
Nie tak miało to wszystko wyglądać i nie jestem w stanie tego zmienić.
Wszystko i wszyscy idą do przodu ,a u mnie jest tak samo, bo nie wiem, nie potrafię ruszyć do przodu i mam tego dość, bo każda sfera(zawodowa, towarzyska itd.) mojego życia jest poniżej dna.
u mnie podobnie

to kiedy te zbiorowe samobójstwo ?  ;3


RE: Poddaje się - gzzgrrr - 23 Maj 2018

30 lat mam, nie ma sensu pisać mojej historii bo wygląda to jak w 90% przypadków więc wymienie w punktach - nieśmiałośc, czerwienienie się od dzieciństwa w stresowych sytuacjach, unikanie ludzi, niska samoocena,komputer, 0 znajomych (pracuje na gospodarstwie u ojca jeszcze tym bardziej pomogło mi to w całkowitej izolacji), o dziewczynach nie wspominając. W zasadzie nie wiem po co to pisze, jestem na tym etapie, że powiniem raczej zrobić konto na forum samobójców.


RE: Poddaje się - klocek - 23 Maj 2018

(23 Maj 2018, Śro 13:56)gzzgrrr napisał(a): 30 lat mam, nie ma sensu pisać mojej historii bo wygląda to jak w 90% przypadków więc wymienie w punktach - nieśmiałośc, czerwienienie się od dzieciństwa w stresowych sytuacjach, unikanie ludzi, niska samoocena,komputer, 0 znajomych (pracuje na gospodarstwie u ojca jeszcze tym bardziej pomogło mi to w całkowitej izolacji), o dziewczynach nie wspominając. W zasadzie nie wiem po co to pisze, jestem na tym etapie, że powiniem raczej zrobić konto na forum samobójców.

Próbowałeś coś robić?


RE: Poddaje się - Maxx - 24 Maj 2018

Witam w klubie 30-letnich przegrywow


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.