![]() |
A Ty kuzyn, gdzie idziesz na sylwka? - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Inne życiowe problemy i sytuacje (https://www.phobiasocialis.pl/forum-22.html) +---- Dział: IMPREZY, SPOTKANIA (https://www.phobiasocialis.pl/forum-66.html) +---- Wątek: A Ty kuzyn, gdzie idziesz na sylwka? (/thread-30750.html) |
A Ty kuzyn, gdzie idziesz na sylwka? - WeLoveThisGame - 24 Gru 2017 No wlasnie. Zalozmy, ze pada (i padnie) jutro takie pytanie. Wszyscy w rodzinie sa ekstrawertykami wiec maja rozne alternatywy na sylwka i z checia dziela sie swoimi planami. Oczywiscie nie wyobrazaja sobie innej opcji jak tylko go hucznie swietowac ze znajomymi a jakze! Rozmowa sie ciagnie i w koncu siega i nas, a my planow nie mamy i najchetniej schowalibysmy sie w piwnicy. Co im mowicie? RE: A Ty kuzyn, gdzie idziesz na sylwka? - USiebie - 24 Gru 2017 Nie utrzymuję kontaktu z rodziną dalszą niż rodzice i rodzeństwo. Nic mówić nie muszę, dziwnie i niezręcznie by się zrobiło jakbym powiedział, że gdzieś idę. ![]() A jakby kuzyn zapytał, to bym powiedział, że nigdzie. RE: A Ty kuzyn, gdzie idziesz na sylwka? - Diux - 24 Gru 2017 Nie musisz mówić prawdy... Ja od 4 lat w sylwka siedzę w domu, a co roku wszystkim wkręcam że gdzieś byłem... ![]() Przynajmniej nie będziesz miał kaca na drugi dzień... ![]() RE: A Ty kuzyn, gdzie idziesz na sylwka? - Użytkownik 100006 - 24 Gru 2017 Kłam. Kłamstwo popłaca dopóki Cię na nim nie przyłapią. Więc nie daj się złapać. A jak Cię złapią, to znowu kłam. RE: A Ty kuzyn, gdzie idziesz na sylwka? - jjartist - 24 Gru 2017 Sylwester z polsatem.... bez polsatu. Ja tak zawsze mowie otwarcie nie tylko w rodzinie. Ale jak masz z tym problem to moze odwroc uwage jak ninja i przyznaj sie ze jestes homoseksualista. Od razu nikogo nie bedzie obchodzic gdzie idziesz na sylwestra. Zakladajac ze juz tego nie uzyles nigdy. Dodatkowe punkty jak to prawda. RE: A Ty kuzyn, gdzie idziesz na sylwka? - Szary - 24 Gru 2017 (24 Gru 2017, Nie 0:24)Medestin napisał(a): Kłam. Kłamstwo popłaca dopóki Cię na nim nie przyłapią. Więc nie daj się złapać. A jak Cię złapią, to znowu kłam.Brzmi jak całe moje życie. RE: A Ty kuzyn, gdzie idziesz na sylwka? - 123user - 24 Gru 2017 Na wigilii firmowej mnie się o to pytali. Powiedziałem, że jeszcze nie wiem. Masakra ![]() ![]() RE: A Ty kuzyn, gdzie idziesz na sylwka? - mardybum - 24 Gru 2017 Zmyślaj, że idziesz do znajomego na domówkę, nikt Cię przecież o szczegóły nie będzie pytał ![]() RE: A Ty kuzyn, gdzie idziesz na sylwka? - Mżawka - 24 Gru 2017 (24 Gru 2017, Nie 1:04)mardybum napisał(a): Zmyślaj, że idziesz do znajomego na domówkę, nikt Cię przecież o szczegóły nie będzie pytałAlbo powiedz, że sam organizujesz domówkę. Nie musisz dodawać, że nikogo na nią nie zaprosiłeś. Nie będziesz miał również wyrzutów sumienia, że skłamałeś. (24 Gru 2017, Nie 0:18)USiebie napisał(a): Nie utrzymuję kontaktu z rodziną dalszą niż rodzice i rodzeństwo.Na szczęście mam tak samo, więc problem ten mnie nie dotyczy ![]() RE: A Ty kuzyn, gdzie idziesz na sylwka? - orzeszkowa_wdowa - 24 Gru 2017 Ja mam tak samo jak użytkownik usiebie. A gdyby pytali , to powiedziałabym ,że do lasu. Spędziłam niegdyś sylwestra w lesie zresztą. Polecam. ![]() RE: A Ty kuzyn, gdzie idziesz na sylwka? - Omul - 24 Gru 2017 Ile wy ![]() ![]() RE: A Ty kuzyn, gdzie idziesz na sylwka? - jjartist - 24 Gru 2017 (24 Gru 2017, Nie 1:35)Omul napisał(a): Ile wy k...a macie lat, że musicie kogoś wkręcać tak jak kumpla z ławki w podstawówce, że gdzieś byliście i piliście XD Słysze co roku te pytania i mowie, tak jak jest, w ogóle co komu do tego to moja sprawa a takie kłamanie wydaje mi się jeszcze bardziej u+ Ja tam w zupelnosci rozumiem potrzebe zachowania pozorow, ze posiada sie zycie. RE: A Ty kuzyn, gdzie idziesz na sylwka? - Omul - 24 Gru 2017 Rób, jak chcesz, ja bym się czuł żałośnie, opowiadając jakieś bajki i by mnie to wpędzało w doła i niby dlaczego spędzenie sylwestra w domu ma oznaczać to, że się nie ma życia po prostu, spędzam go, tak jak mam ochotę, jak chce wyjść to, wychodzę, nie mam ochoty, to nie wychodzę. Tak samo, jak ktoś mnie zaprasza, na przykład na jakąś imprezę w remizie obrazu mowie nie dzięki, nie mój klimat, za to, jak ktoś by mi zabronował wypad na jakiś festiwal, który mnie interesuje i powiedziałbym, że nie jadę, tylko przez fobie to rzeczywiście bym się czuł, tak jak bym nie miał życia. RE: A Ty kuzyn, gdzie idziesz na sylwka? - Caveman27 - 24 Gru 2017 Mi też się wydaje, że najlepsze wyjście to powiedzieć, iż idzie się na domówkę. Nikt tego nie sprawdzi, a samemu można napisać scenariusz i potem opowiadać... ![]() RE: A Ty kuzyn, gdzie idziesz na sylwka? - jjartist - 24 Gru 2017 (24 Gru 2017, Nie 2:20)Omul napisał(a): Rób, jak chcesz, ja bym się czuł żałośnie, opowiadając jakieś bajki i by mnie to wpędzało w doła i niby dlaczego spędzenie sylwestra w domu ma oznaczać to, że się nie ma życia po prostu, spędzam go, tak jak mam ochotę, jak chce wyjść to, wychodzę, nie mam ochoty, to nie wychodzę. Tak samo, jak ktoś mnie zaprasza, na przykład na jakąś imprezę w remizie obrazu mowie nie dzięki, nie mój klimat, za to, jak ktoś by mi zabronował wypad na jakiś festiwal, który mnie interesuje i powiedziałbym, że nie jadę, tylko przez fobie to rzeczywiście bym się czuł, tak jak bym nie miał życia. Pierwszy raz w zyciu probuje tej takiej, ogolnie zachwalanej, ale jakze mi obcej "empatii" i ktos od razu odczytuje, ze mowie o sobie ![]() Mi nawet nie ma kto zadac tego pytania! (24 Gru 2017, Nie 2:26)Caveman27 napisał(a): Mi też się wydaje, że najlepsze wyjście to powiedzieć, iż idzie się na domówkę. Nikt tego nie sprawdzi, a samemu można napisać scenariusz i potem opowiadać... Pisanie scenariusza to juz druga skrajnosc.... RE: A Ty kuzyn, gdzie idziesz na sylwka? - USiebie - 24 Gru 2017 (24 Gru 2017, Nie 2:20)Omul napisał(a): za to, jak ktoś by mi zabronował wypad na jakiś festiwal, który mnie interesuje i powiedziałbym, że nie jadę, tylko przez fobie to rzeczywiście bym się czuł, tak jak bym nie miał życia.O widzisz, i pewnie tu leży problem, bo jeśli dobrze znam @WeLoveThisGame (pamiętam jego dość bezpośrednie próby organizowania fobicznych sylwestrów w poprzednich latach : P) to on bardzo chętnie by poszedł gdzieś na tego sylwestra, tylko nie bardzo ma gdzie, (nie wnikam z jakiego powodu) stąd dyskomfort. RE: A Ty kuzyn, gdzie idziesz na sylwka? - Niered - 24 Gru 2017 Powiedz tak: wy+ ![]() ![]() I już. RE: A Ty kuzyn, gdzie idziesz na sylwka? - Xxxyyy - 24 Gru 2017 sylwester zaplanowany i planow nie zmieniam w domu bede |