Dewiacje - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Inne zaburzenia psychiczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-42.html) +--- Wątek: Dewiacje (/thread-308.html) |
Dewiacje - Fanka_Franco - 14 Gru 2007 Witam, przyjaciele Wiem, że ten temat może być trochę kontrowersyjny. Jeśli jesteś za młody/a albo łatwo się gorszysz, proszę nie czytaj tego posta. Natomiast wszystkich chętnych zaptraszam do opowiedzenia o swych upodobaniach. Wszyscy wiemy, o jakie upodobania chodzi. Dla pragnących pogłębić swoją znajomość tych odchyleń/upodobań podaję linka: http://pl.wikipedia.org/wiki/Parafilia He he, co jak co, ale skatologia telefoniczna to chyba nas, fobików, nie dotyczy!... Ważne zdanie: Wiele osób dotkniętych parafiliami nie uważa swego stanu za patologiczny. Dobrze, że nie mam poważniejszych parafilii, np. choćby ekshibicjonizmu. Natomiast moje parafilie, jeśli tak można powiedzieć, to chyba: - podglądactwo (bo formą podglądactwa jest też oglądanie pornografii, :blush: jakby się kto pytał); - partenofilia - no może nie taka typowa; tutaj chyba chodzi o taką swoistą fobiczną zazdrość, bo nie zniosłabym myśli że ktoś mógłby wcześniej obściskiwać mojego ewentualnego lubego, całować się z nim :blush: , a co dopiero jeśli chodzi o "poważniejsze sprawy"! Psychicznie bym nie wytrzymała, chciałabym znaleść kogoś kto nikogo przed mną nie miał, i Wam przyjaciele życzę tego samego! Nie chcę takiej sytuacji, że mój ukochany miał inne przede mną! Nie chcę!! Yh, czy kiedykolwiek moje pragnienia zostaną zrealizowane?... Kasia Re: Dewiacje - Gość - 14 Gru 2007 Każdy ma jakąś dewiację i niech nikt nie pisze, że nie Co innego, że niektórzy mają jedną, czy kilka, a inni kilkanaście... Ja mam ich dużo i prawdę mówiąc dobrze mi z nimi 8) Najpierw warto poznać je wszystkie, by można było się dowiedzieć, które z nich się ma, dlatego wklejam to: Cytat:A Moje zboczenia to: fetyszyzm, masochizm, sadyzm, efebofilia, pigmalionizm (to ma chyba każdy, nie tylko faceci ), Somnofilia, a nawet nekrofilia (póki co tylko fantazjuję... ) i zapewne jeszcze kilka innych by się znalazło Jestem zboczony i, jak pisałem wyżej, dobrze mi z tym 8) Re: Dewiacje - Emperor - 14 Gru 2007 Zebrało mi się na analizy, także może być nudno... Ale dla pocieszenia powiem, że pod koniec podkreślę kilka swoich dewiacji antyk napisał(a):Agreksofilia - dewiacja w której bodźcem seksualnym jest podsłuchiwanie przebiegu kontaktu seksualnego innych osóbO, to jest niezłe, ochy i achy są całkiem przyciągające, chociaż wolałbym to jeszcze widzieć antyk napisał(a):Amaurofilia - dewiacja w której bodźcem seksualnym jest współżycie seksualne w ciemnościach, gdy partner ma zamknięte oczyA to jest doskonały sposób na tzw. "nieatrakcyjnych" partner-ów/ki 8) antyk napisał(a):Anastemafilia - dewiacja w której bodźcem seksualnym jest partner niskiego wzrostuUWAGA! Poznam osoby z tą dewiacją antyk napisał(a):Arachnefilia - dewiacja w której bodźcem seksualnym są pająkiFajne! Ciekawe, czy istnieje osoba, która ma zarówno arachnofobię, jak i arachnefilię... antyk napisał(a):Aulofobia - dewiacja polegająca na obsesyjnym lęku przed instrumentami muzycznymi, które kojarzą się z członkiem.Ja pie*dolę antyk napisał(a):Emetofilia - dewiacja polegający na podniecaniu się wymiotamiTo chyba ma większość współczesnych nastolatków, którzy uwielbiają się chwalić, ile razy "puszczali pawia" po imprezach (żenada) Cytat:Phallophilia - fetysz zwiazany z duzym rozmiarem penisaJak wyżej antyk napisał(a):Fobofilia - Rzadka dewiacja w której podniecenie seksualne jest wywoływane przez bodźce lękowe.Poproszę jedną sztukę Dwie pierwsze pasują do mnie jak ulał. Za to dwie ostatnie się wzajemnie ładnie uzupełniają antyk napisał(a):Ksenofilia - rzadko spotykany typ dewiacji seksualnej w której satysfakcję seksualną daje kontakt z zupełnie obcym, nieznanymEch, zawsze marzyłem o stosunku z wampirzycą albo z elfką Cytat:Wampiryzm seksualny - Skrajna postać fetyszyzmu, gdzie rolę fetysza pełni krew partnera. Satysfakcja seksualna osiągana jest najczęściej w wyniku nieszkodliwego ugryzienia lub zadrapaniaJak wyżej. To może nie dotyczy mnie, ale krew i takie gryzienie są całkiem seksowne i pociągające antyk napisał(a):Moriaphilia - dewiacja polegajaca na odczuwaniu przyjemnosci seksualnej podczas opowiadania sprosnych dowcipowHahaha , muszę tego kiedyś spróbować, bo chyba to dotyczy mnie. antyk napisał(a):Narratofilia - dewiacja w której rozmowy erotyczne prowokują wystąpienie reakcji seksualnejTu jak powiedział Antyk, to chyba większość populacji ma (narratofilię w sensie czytania opowiadań erotycznych). antyk napisał(a):Urolalia - obsceniczne słownictwo związane z moczem używane w obecności partnera"Szczyj, szmato"? :0 antyk napisał(a):Nimfomania - hiperaktywność seksualna wystepujaca u kobietAch, żeby tak to częściej występowało ops: A teraz moje: frotteuryzm (ocieractwo) - dewiacja w której źródłem satysfakcji seksualnej jest ocieranie się mężczyzn o pośladki, piersi, rzadziej inne czesci ciala kobiet To też chyba dotyczy wielu mężczyzn 8) A te: Efebofilia - skłonność seksualna do osób bardzo młodych, ale już cieleśnie dojrzałych Nimfofilia - potrzeba seksualna bądź skłonność seksualna dojrzałego mężczyzny ukierunkowana na dziewczęta we wczesnym okresie dojrzewania Partenofilia - satysfakcja seksualna jedynie w kontaktach z dziewicą Z kolei uważam, że to efekt mojego całkowitego wycofania w relacjach męsko-damskich w czasie dojrzewania. Brakowało nawet rozmów... Także marzę o młodej partnerce i oczywiście chcę, aby była dziewicą. Ale to ostatnie akurat (partenofilia) to myślę, że każdy facet chce się poczuć zdobywcą, lodołamaczem 8) Tutaj to już raczej chore, bardziej osobliwe dewiacje : Kazirodztwo - kontakty seksualne między spokrewnionymi osobami Dużo razy sobie wyobrażałem, że mam siostrę i uprawiamy razem seks , sam nie wiem, skąd to się wzięło. Sadystyczne (ale nie sadomaso) dewiacje chyba też mnie dotyczą. A to już od dawna wiedziałem, że mam, tylko nijak nie miałem pojęcia, że to może być dewiacja! Symforofilia - przeżywanie w wyobraźni klęsk i katastrof żywiołowych lub innych, w których cierpią i giną ludzie, co wywołuje satysfakcję seksualna Ach, te to mi nawet śnią. Dziwne i chyba baaaardzo rzadkie. No i ostatnie, najważniejsze (w moim i chyba nie tylko przypadku, polecam przeczytać i przemyśleć): Zelofilia - typ dewiacji, w której satysfakcja seksualna jest osiągana wyłącznie na drodze fantazjowania No cóż. Powoli doprowadzam to do perfekcji. Innych sposobów raczej nie dane jest mi użyć. Za to w fantazji łączę to do woli z innymi ww dewiacjami Re: Dewiacje - Gość - 14 Gru 2007 Emperor napisał(a):Dużo razy sobie wyobrażałem, że mam siostrę i uprawiamy razem seks A ja, że mam kuzynkę i robię z nią to samo Re: Dewiacje - fistaszek - 14 Gru 2007 Hodophilia - dewiacja polegajaca na odczuwaniu przyjemnosci seksualnej podczas podrozy A ja tak lubie podroze Re: Dewiacje - Michał - 15 Gru 2007 Ale z Was dewnianci. [Obrazek: szok.gif] Zbokole! [Obrazek: lol.gif] [Obrazek: uscisk.gif] Nie, nie - ja też mam. ops: Nie powiem, jakie. [Obrazek: nie_powiem.gif] Re: Dewiacje - Gość - 15 Gru 2007 Michał, nie wstydź się, jesteś wśród swoich ukochanych zboczków... Re: Dewiacje - Sugar - 15 Gru 2007 A mnie się wydaje, że żaden z Was nie jest zboczkiem, zboczeńcem dewiantem czy kimkolwiek innym. Jesteście całkiem normalnymi facetami. A tak wracając do tego co napisaliście, myślenie o tym, że się lubi zabawic z własną nieistniejącą nawet siostrą to tylko zabawa. Myśli nic nie znaczą dopóki nie przerodzą się w czyny. Takie myśli ma połowa ludzkości, z tym że nie wszyscy się przyznają. Oczywiście zakładając, że nie wprowadzacie niektórych z wyżej opisanych przykładów w życie Chociaż niektóre miło by było wprowadzic... Re: Dewiacje - Gość - 15 Gru 2007 Możesz napisać które? No i wymienić swoje dewiacje Re: Dewiacje - Sugar - 15 Gru 2007 antyk napisał(a):Możesz napisać które? No i wymienić swoje dewiacje Nie mogę. Wszyscy bylibyście w długotrwałym szoku. Re: Dewiacje - Michał - 15 Gru 2007 Nie wiadomo, może byśmy się napalili. [Obrazek: lol.gif] Proszę [Obrazek: prosi.gif] wymień. Obiecuję, że wtedy uczciwie wymienię swoje. 8) Re: Dewiacje - Emperor - 15 Gru 2007 antyk napisał(a):A ja, że mam kuzynkę i robię z nią to samoPal sześć kuzynkę. Mam nawet kilka kuzynek w rzeczywistości, ale na takie myśli o nich odważyliby się tylko wyjątkowi dewianci Dlatego, na całe szczęście, sprowadzają mnie na ziemię Ale siostra Z drugiej strony, fajnie by było, gdyby rzeczywiście ta siostra wyglądała tak, jak w moich myślach/snach 8) Sugar Sweet napisał(a):Oczywiście zakładając, że nie wprowadzacie niektórych z wyżej opisanych przykładów w życieTak się składa, że zelofilię to niemal codziennie wprowadzam w życie Fantazjowanie górą! Sugar Sweet napisał(a):Nie mogę. Wszyscy bylibyście w długotrwałym szoku.W szoku będę tylko wtedy, jeśli będzie to jeszcze bardziej radykalne ode mnie, w co jednak wątpię Wymieniaj śmiało. Ale muszę sprostować, że trochę rozpędziłem się w poprzednim poście i wymieniłem ogólnie dewiacje, zapominając o tym, że mają być seksualne Co do seksualnych to zdecydowanie dominują u mnie 3 z grupy "dziewica-młody wiek-wczesne dojrzewanie" 8) Re: Dewiacje - Użytkownik 219 - 15 Gru 2007 No też muszę coś dorzucić od siebie. Zacznę od dewiacji, które zajmują u mnie szczególne miejsce, a więc przede wszystkim zelofilia (zrozumiałe dosyć, podobnie jak Emperor doprowadzam ją do perfekcji a być może jeszcze dalej, aż sam się siebie boje chwilami , a swoją drogą z moich myśli powstałoby multum niezłych pornoli i to z dosyć rozbudowaną, wielowątkową fabułą ). Następnie frotteuryzm + hodophilia – do płci pięknej: jadąc ze mną autobusem (najlepiej zatloczonym, hehe ) tudzież innym środkiem lokomocji wiecie na co się piszecie ). Jedziem dalej: sadomasochizm (z naciskiem na sadyzm, to mnie kiedyś wykończy, nawet nie potrafię normalnie filmów oglądać, w których jakieś zbiry dobierają się do seksownej kobitki ). Kolejne: Choreofilia – to główny obok fobii społecznej powód, dla którego unikam tańca jak ognia Efebofilia – Jednak nie jestem pedofilem, tylko efebofilem, wow! Homeowestatyzm – zawsze podnieca mnie odzienie pięknych kobiet, wtedy pojawia się myśl, by ubrać te rzeczy na siebie I co do sadyzmu jeszcze: dacryphilia + mysofilia + saliromania (byłoby za+) Wampiryzm seksualny + nekrofilia (o to byłoby ciekawe, żeby nie powiedzieć znów jak powyżej) Pigmalionizm to oczywistość. Znalazłoby się jeszcze kilka z pewnością. Dodam jeszcze, że jak byłem dzieciuchem to podobali mi się też faceci, więc być może jestem też troche biseksualny . Generalnie jestem totalnym zbokiem i dobrze, że tutaj również takowych znajduję. Anastemafilia – też chętnie bym spotkał kogoś z tym zaburzeniem, wszak niski dość jestem. Do kuzynek raczej nie miałem zamiaru się dobierać, chociaż... Do wypowiedzi Michała poniżej: Jak przeczytałem to co napisalem to sam się przeraziłem . Re: Dewiacje - Michał - 15 Gru 2007 [Obrazek: szok.gif] Muszę przestać odwiedzać ten wątek, bo się zdemoralizuję. Re: Dewiacje - Anomalia - 19 Gru 2007 No tak, narratofilia i pigmalionizm to chyba juz jest tak popularna dewiacja, że należałoby ją uznać za normę, nie sądzicie? Oczywiście obie są i moim udziałem, przy czym pigmalionizm raczej dotyczy u mnie filmów, a nie zdjęć. Jednak wolę ruchomy obraz. Zelofilia to dewiacja ludzi samotnych, myślę. Jak byłam sama to oczywiśccie miałam zelofilię, ale od 6 lat nie jestem sama, więc odpadła przynajmniej jedna dewiacja. No i jeśli o mnie chodzi, to jeszcze... to wprawdzie nie jest dewiacja, ale z całą pewnością odstępstwo od tzw. normy: homoseksualizm I teraz się okaże kto tu jest homofobem Re: Dewiacje - Michał - 19 Gru 2007 No ale homo, czy bi? Re: Dewiacje - Anomalia - 19 Gru 2007 100% HOMO albo nawet 200 Re: Dewiacje - Michał - 19 Gru 2007 200% nie może być. Właściwie nie potępiam, tylko żałuję w takich sytuacjach, bo to jakby nie było zawsze jedna kobieta mniej (a nawet dwie) dla mężczyzn (no ale biorąc pod uwagę, że faceci też są homo, to się niby wyrównuje, tylko jakoś dziwnie u kobiet to częściej obserwuję). Re: Dewiacje - Mrs - 19 Gru 2007 No tak, ale "problem" jest taki, że niektórym facetom(którzy są gejami) trudno się do tego przyznać, że nimi są. To sa kulturowe naleciałości, jest im trudniej żyć z "piętnem". Co innego laski. Nawet w Polsce, w moim mieście widzę KOBIETY trzymające się za ręce. Na przystanku widziałam laski, które się czule głaskały. Nikt nie reagował, bo raczej wcześniej pomyślą, że to b. dobre przyjaciółki Re: Dewiacje - Gość - 19 Gru 2007 Anomalio, ja jestem ANTY-homofobem, nienawidzę śmieci, którzy prześladują innych tylko dlatego, że ci mają inna orientację Sam jestem hetero, chociaż nie do końca, bo czasami mam ochotę na seks z facetem Tym bardziej toleruję wszystkich "homosiów" Re: Dewiacje - Michał - 19 Gru 2007 Ło jejku! Załóżmy wątek: jakiej orientacji seksualnej jesteś? Zaraz to opracuję, poczekajcie. Re: Dewiacje - Anomalia - 21 Gru 2007 Mrs napisał(a):No tak, ale "problem" jest taki, że niektórym facetom(którzy są gejami) trudno się do tego przyznać, że nimi są. To sa kulturowe naleciałości, jest im trudniej żyć z "piętnem". Co innego laski. Nawet w Polsce, w moim mieście widzę KOBIETY trzymające się za ręce. Na przystanku widziałam laski, które się czule głaskały. Nikt nie reagował, bo raczej wcześniej pomyślą, że to b. dobre przyjaciółki Tak, to prawda, że geje są bardziej "napiętnowani". To myślę, że wynika ze stereotypów wychowawczych, które mówią, że dziewczynki mogą okazywać emocje, przytulać się itd, a chłopców od małego uczy się nie płakać. No i panujący powszechnie kult macho też się do tego przyczynia. Że facet to musi od razu być twardzielem i rwać laski. Tak myślę. No dla mnie to totalna głupota. A, no i jeszcze księża którzy grzmią z ambony, że homoseksualiści nie zostaną zbawieni (osobiście coś takiego słyszałam, gdyby ktoś chciał wiedzieć), a sami mają tak rozjeżdżone tyłki, że zmieściłoby im się tam stado czołgów... To wszystko niestety nie buduje tolerancji w społeczeństwie, nie tylko dla homo, ale w ogóle dla jakiejkolwiek odmienności. Antyk, ja też jestem anty- homofobem Nie toleruję nietolerancji Re: Dewiacje - Michał - 21 Gru 2007 Jestem tolerancyjny, ale nie toleruję nietolerancji. Hmm... Ło jejku! Sprawdzałaś, jak to tam księża mają z tyłu?! [Obrazek: szok.gif] Re: Dewiacje - Gość - 21 Gru 2007 Michał, nietolerowanie nietolerancji, przynajmniej w moim przypadku, to nic innego, jak sprzeciwianie się nietolerancji wobec jakiejkolwiek grupy społecznej Nie graj słówkami, proszę, bo nietolerowanie nietolerancji nie jest tym samym, co nietolerancja Re: Dewiacje - Fanka_Franco - 21 Gru 2007 Gra półsłówek, ... półgłówek... |