Zmiana pracy - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Szkoła, studia, praca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-20.html) +--- Wątek: Zmiana pracy (/thread-3101.html) |
Zmiana pracy - greti - 21 Maj 2009 Psychiatra zasugerował, abym zmieniła pracę. Oczywiście, że brakuje mi odwagi. Liczyłam na wsparcie siostry. Efekt - jest noc, nie śpię. Jagoda "znęcała się" nade mną przez 5 dni, z ulgą pożegnałam ją na lotnisku. Może jednak miała rację. Z drugiej strony zmiana pracy na mniej stresującą w moim przypadku jest koniecznością. Nie chcę przegrać z chorobą, nie chcę zmarnować życia. Uczę się nowych rzeczy. Będąc na zwolnieniu lekarskim nauczyłam się piec ciasta, ukwieciłam balkon- ku zdumieniu sąsiadów. Potrzebuję pracy, której efekty są widoczne szybko. Potrzebuję coś tworzyć. Stąd pomysł na otwarcie salonu kosmetycznego. Zapisałam się na kurs, znalazłam ładny lokal. Żeby starać się o dotację, muszę być bezrobotna. Ten moment jest najtrudniejszy, rezygnacja z dotychczasowj pracy. Re: Zmiana pracy - Floyd - 21 Maj 2009 Jest najtrudniejszy, ale wiesz, że walka z fobią nie jest łatwa A z tego co piszesz masz duże szanse poradzić sobie z tym problemem, więc warto spróbować. Trzymam kciuki Re: Zmiana pracy - soulja - 22 Maj 2009 post usunięty przez autora Re: Zmiana pracy - Whisper - 22 Maj 2009 Trudno się jednoznacznie wypowiedzieć nie znając szczegółów, ale pomysł brzmi dobrze dziękuję - greti - 22 Maj 2009 Podziękowania dla floyd, soulja i Hektora za wsparcie. To miłe, że napisaliście tyle ciepłych słów. Najtrudniej będzie mi zrezygnować z obecnej pracy. Przygnębienie po wizycie siostry przeszło mi. Upiekłam nawet ciasto. Super zakalec. Re: Zmiana pracy - Tommy_1597 - 22 Maj 2009 Zakalec? nie jadłem jeszcze takiego ciasta daj spróbować Trzymam kciuki żeby udało Ci się załatwić to bezboleśnie. Tak apropo - kiedy zamierzasz tego dokonać? Będziemy wtedy z Tobą przepis na wspaniały zakalec znalazłam w internecie - greti - 24 Maj 2009 Kurs podstawowy trwa 100 godzin. Na dotację z UE czeka się minium 3 miesiące. Z obecnej pracy odchodzę 5 lipca (prezent - 7 lipca mam urodziny). I jeszcze ten lęk przed czymś nowym, niewiadomym. Kiedyś przed chorobą wszystko było łatwiejsze. Wiem, że zmiana pracy "nie wyleczy" mnie, ale wyeliminuje ogromny stres związany z obecną pracą. Dziękuję Tommy. Re: Zmiana pracy - Tommy_1597 - 24 Maj 2009 Czyli już masz załatwione tak? Tzn. szef (i w ogóle świat) już wie o Twojej decyzji? Bo ja zrozumiałem ten "najtrudniejszy moment" za właśnie powiadomienie szefa (i świata) o rezygnacji. Pod górkę - greti - 28 Maj 2009 Chcą, żebym została w dotychczasowej pracy. Do tego super lokal, który miałam wynajmować, nie jest już do wynajęcia. Właściciel przed podpisaniem umowy rozmyślił się!!! Od tak... Kurs kosmetyczny z pewnych powodów rozpocznie się dopiero jesienią! Ręce opadają. Znalazłam tymczasowe rozwiązanie. Nie zmianię pracy teraz. Kurs ukończę jesienią. W tym czasie będę szukała lokalu - jest trudno o coś odpowiedniego. Dlatego potrzebuję więcej czasu. Mam nadzieję, że planuję dobrze. Kupuję pieska Re: Zmiana pracy - Tommy_1597 - 28 Maj 2009 Dobrze planujesz, będzie dobrze Jak chcą, żebyś została w pracy to musi to działać budująco, może uda Ci się radzić ze stresem. Tylko nie utucz psa swoimi wypiekami |