Poznawanie się na ludziach - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html) +---- Dział: O RELACJACH OGÓLNIEJ (https://www.phobiasocialis.pl/forum-77.html) +---- Wątek: Poznawanie się na ludziach (/thread-31046.html) |
Poznawanie się na ludziach - Mała Szara Kulka - 08 Kwi 2018 Tak mnie to nurtuje od jakiegoś czasu i w końcu zapytam. Czy macie wrażenie, że bardzo często trafiacie na niewłaściwych ludzi? Przez niewłaściwych rozumiem zarówno tych, którzy potrafią się od Was odwrócić z moim zdaniem błahych powodów, jak i takich, którzy po prostu chcą dla Was źle. RE: Poznawanie się na ludziach - Pijawka - 08 Kwi 2018 Hmm... stosunkowo trudne pytanie, uważam. Ja w swoim życiu trafiam na taki rodzaj 'niewłaściwych ludzi' z którymi nie jestem w stanie utrzymać trwalszej relacji, wszystkie się rozpadają. Kontakt utrzymuje się przez krótki okres czasu a później znika, zazwyczaj wtedy kiedy ja przestaję pisać i interesować się rozmową. To męczy na dłuższy okres. Co do tych, którzy odwaracają się z błahych powodów.. jestem bardzo tolerancyjna ale zarówno obawiam się reakcji innych ludzi na moje zachowanie, słowa, czyny. Jeśli komuś coś się nie podoba bądź sobie z czymś nie radzi to po prostu odchodzi, jest to zdecydowanie łatwiejsze niż próba zrozumienia ewentualnie pomocy. Uważam, że trudno jest znaleźć "odpowiednich ludzi", którzy okażą nam zrozumienie, cierpliwość, troskę i wiele, wiele innych poszukiwanych cech u przyjaciela. Jednak jeśli już takowych się znajdzie, mamy pewność, że to prawdziwe skarby. RE: Poznawanie się na ludziach - smutna00 - 08 Kwi 2018 Nie. Raczej nie. Ludzie jak ludzie. Większość jest w porządku tylko samemu też trzeba coś od siebie dać, dać się polubić. RE: Poznawanie się na ludziach - Ketina - 09 Kwi 2018 Tak. Zbyt często spotykam i przyciągam jakimś dziwnym trafem bardzo dziwnych ludzi... I mam już tego dosyć. - RE: Poznawanie się na ludziach - Caveman27 - 09 Kwi 2018 Wydaje mi się, że większość z nas trafia na takich ludzi, ale tylko niektórzy z nas nie dają się w nic wciągnąć. RE: Poznawanie się na ludziach - Dziwna - 09 Kwi 2018 (08 Kwi 2018, Nie 23:22)Mała Szara Kulka napisał(a): Tak mnie to nurtuje od jakiegoś czasu i w końcu zapytam. Czy macie wrażenie, że bardzo często trafiacie na niewłaściwych ludzi? Przez niewłaściwych rozumiem zarówno tych, którzy potrafią się od Was odwrócić z moim zdaniem błahych powodów, jak i takich, którzy po prostu chcą dla Was źle. Nic dziwnego wrażenie może jedynie potęgować niska liczba ludzi którymi się otaczamy, a , że większość osób to takie małe "prymitywy", no to może się wydawać, że tylko takich przyciągamy. Fobikowie mają jeszcze problem z wyrażaniem uczuć czy angażowaniem się, głębsze relacje zazwyczaj leżą, toteż nie ma się co dziwić, że ludzie po czasie się odwracają, bo ileż można ciągnąć relacje samemu. Wykorzystywanie też sobie można pod to co wyżej podpiąć, bo jeśli ktoś jest mało asertywny, no to cóż, mało populistycznie to zabrzmi ale w dużej mierze sami sobie jesteśmy winni, że nas po kątach rozstawiają. Takie wrażenie można sobie odnosić całe życie, że wszyscy na których trafiamy są niewłaściwi, tylko z iloma właściwymi potrafimy cokolwiek zdziałać. RE: Poznawanie się na ludziach - Ash - 09 Kwi 2018 (08 Kwi 2018, Nie 23:22)Mała Szara Kulka napisał(a): Tak mnie to nurtuje od jakiegoś czasu i w końcu zapytam. Czy macie wrażenie, że bardzo często trafiacie na niewłaściwych ludzi? Przez niewłaściwych rozumiem zarówno tych, którzy potrafią się od Was odwrócić z moim zdaniem błahych powodów, jak i takich, którzy po prostu chcą dla Was źle.Ale jakich ludzi masz na myśli? Bo spotyka się różnych ale nie ze wszystkimi nawiązuje się bliższe relacje. Od wielu przypadkowych ludzi, których spotykam np. w pracy nie wymagam jakiejś lojalności. Nie zastanawiam się też czy życzą mi źle chociaż z pewnością część osób stara się ustawić sytuację jak najwygodniej dla siebie, czasem kosztem także moim. Może to rzeczywiście też kwestia braku asertywności. Chociaż z drugiej strony z bardziej asertywnymi tacy ludzie wchodzą czasem w otwarty konflikt. Ja mam raczej wrażenie, że większośc osób, które spotykam jest w porządku. Tytuł tematu bardziej kojarzy mi się z umiejętnością intuicyjnego wyczucia czy komuś warto zaufać czy nie. Ale to też nie zawsze działa, chociażby dlatego, że ludzie się zmieniają, czasem o 180 stopni i tego czy ktoś się zmieni nie da się wyczuć. Na pewno łatwiej jest mi "czytać" innych ludzi gdy mam większe doświadczenie społeczne niż kiedyś gdy czasem zupełnie nie rozumiałam czyichś motywów zachowania. RE: Poznawanie się na ludziach - Mała Szara Kulka - 09 Kwi 2018 Niektórzy mają taką zdolność trafienia na właściwych ludzi, którzy potrafią ich zaakceptować takimi, jacy są, poważnych, prawdziwych, z którymi znajomość nie kończy się przy pierwszym "zgrzycie", albo wtedy, kiedy się znudzi. Zastanawiam się, jak oni to robią, że umieją ich wyłapać z tłumu i nie dają się wciągnąć w znajomości wydmuszki. Pewnie trochę winy jest u mnie w tym, że czas spędzac z ludźmi Lubie, ale tylko trochę. Nie lubie z kimś być 24/7, nie lubię codziennie latać na kawę/imprezę czy spacery po mieście, potrzebuję też czasu dla siebie, a także totalnego odpoczynku jak np. oglądając film czy czytając książkę. Ludzie chyba nie umieją tego we mnie zaakceptować. Druga sprawa, ja nie umiem na początku się otworzyć i opowiedzieć o mojej fobii, a stąd pewnie wielu uważa, że jestem nieszczera i mam pewnie coś na sumieniu. Trzecia sprawa, myślę, że przez to, że uczestniczę w życiu społecznym pół na pół, to mam też i mniej okazji do poznawania ludzi w ogóle, a także nie udało mi się wyrobić intuicji, kto jest ok a kto nie. Jeśli ja kończę znajomość bo naprawdę mi ta osoba nie odpowiada, to zawsze dopiero po czasie i już pewnych wydarzeniach... RE: Poznawanie się na ludziach - jjartist - 09 Kwi 2018 (09 Kwi 2018, Pon 5:51)Caveman27 napisał(a): Wydaje mi się, że większość z nas trafia na takich ludzi, ale tylko niektórzy z nas nie dają się w nic wciągnąć. Zen. Fajne. RE: Poznawanie się na ludziach - Maxx - 24 Kwi 2018 Mnie otaczają tylko ludzie z pracy, w sumie jacyś źli nie są tylko właśnie "prymitywni" RE: Poznawanie się na ludziach - Szary - 24 Kwi 2018 Nie wiem czy to bardziej ludzie są niewłaściwi czy bardziej ja jestem po+. RE: Poznawanie się na ludziach - Caveman27 - 25 Kwi 2018 (24 Kwi 2018, Wto 19:07)Szary napisał(a): Nie wiem czy to bardziej ludzie są niewłaściwi czy bardziej ja jestem po+. Ludzie RE: Poznawanie się na ludziach - Maxx - 25 Kwi 2018 (25 Kwi 2018, Śro 4:31)Caveman27 napisał(a):(24 Kwi 2018, Wto 19:07)Szary napisał(a): Nie wiem czy to bardziej ludzie są niewłaściwi czy bardziej ja jestem po+. Optymistą Ja zrzucam winę na siebie RE: Poznawanie się na ludziach - paranormal987 - 25 Kwi 2018 W dawnej przeszłości trafiałem na niewłaściwych. Obecnie nie trafiam na niewłaściwych ludzi, tylko ja jestem totalnie niewłaściwy. RE: Poznawanie się na ludziach - blurge - 01 Maj 2018 [quote="Szary" pid="743340" dateline="1524593272"]Nie wiem czy to bardziej ludzie są niewłaściwi czy bardziej ja jestem po+$ibk2] Otoczenie, realia. Tego zdania był nawet R. D Laing-"popadanie w szaleństwo jest najrozsadniejszym przystosowaniem do zastanej, szalonej rzeczywistości" Też zdaję sobie sprawę, że to we mnie tkwi sedno i większość przyczyn moich niepowodzeń w nawiazywaniu zdrowych relacji. Czeka mnie ponowne podjęcie terapii.. Sedno - magnes, który popycha mnie nieuchronnie w kierunku strapienia. :( RE: Poznawanie się na ludziach - christof_k - 23 Maj 2018 Siedzę w toksycznym środowisku, otoczony toksycznymi ludźmi, zawsze trafiam na ludzi, z którymi nie mam absolutnie nic wspólnego. Kogo ja mam poznać. Pozostaje gnić w domu. |