Pieprzyki - nie znoszę ich - dysmorfofobia? - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Inne zaburzenia psychiczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-42.html) +--- Wątek: Pieprzyki - nie znoszę ich - dysmorfofobia? (/thread-311.html) |
Pieprzyki - nie znoszę ich - dysmorfofobia? - Fanka_Franco - 14 Gru 2007 Witajcie Jakie macie zdanie w sprawie zwykłych pieprzyków? U siebie i u innych ludzi, też tych którzy się Wam podobają? Szperałam po necie i wygląda mi to na dysmorfofobię. Chciałabym mieć idealnie gładką cerę, bez pieprzyków! A jestem brunetką i mam ich trochę... Myślałam o chirurgicznym usuwaniu takich rzeczy, ale jeden zabieg to 300 złoty, więc nie da rady!... Kasia Re: Pieprzyki - nie znoszę ich - dysmorfofobia? - Sugar - 14 Gru 2007 Ja mam wszędzie od zarąbania pieprzyków kiedyś miałam piegi ale na starośc mi znikły 8) ... jakoś nie widzę w tym problemu i nawet nie wiedziałam, że niektóry mają z tym problem. No i nie wiem czy warto zakładac taki temat ? Po co? Żeby koledzy z forum wyrazili swoje zdanie na temat pieprzyków... 8) Re: Pieprzyki - nie znoszę ich - dysmorfofobia? - Funia - 14 Gru 2007 A co Ci kurcze przeszkadza w pieprzykach ? Ja tam swoje lubie, a też ich troche mam. One dodają urody Ja mam jeden nad ustami po lewej stronie 8) i za nic takiego nie chciałabym się pozbyć. Też troche nie rozumiem sensu takiego tematu. To już lepiej ogólnie o urodzie... Następny temat będzie: Co sądzisz o swoich paznokciach ?. Re: Pieprzyki - nie znoszę ich - dysmorfofobia? - Michał - 15 Gru 2007 Albo o włosach w miescach, gdzie ich nie widzisz. [Obrazek: lol.gif] Mi pieprzyki są: albo obojętne, albo bardzo je lubię. Coś mi się wydaje, że u Funi już polubiłem. [Obrazek: zeby.gif] Re: Pieprzyki - nie znoszę ich - dysmorfofobia? - Michał - 16 Gru 2007 Piegi są ładne i potrzebne: [Obrazek: 03di9.th.jpg] [Obrazek: kwadr.gif] Re: Pieprzyki - nie znoszę ich - dysmorfofobia? - Stresowany - 16 Gru 2007 a ja tak zeby tez sie tu wyslowic powiem ze nie mam wogole piegow a pieprzyki sporadycznie.....na twarzy to moge na palcach policzyc...ale mam inne rzeczy mnie za to bardziej denerwuje meszek na twarzy bo jak sie gole rano to potem mam takie klujace i zastanawiam czy sie nie wydepilowac heh moze i glupi pomysl ale nie wiem czy da sie zrealizowac? Re: Pieprzyki - nie znoszę ich - dysmorfofobia? - Samantha - 09 Sty 2008 nie chciałabym mieć na skórze dosłownie nic, ani pieprzyków ani czegokolwiek, co wyrasta... jedynie włosy na głowie, bo to co innego zupełnie dla mnie... Re: Pieprzyki - nie znoszę ich - dysmorfofobia? - TroPtyN - 09 Sty 2008 Pieprzyki dobra rzecz. Zwykle są ogromnym plusem. :-) Stresowany napisał(a):(...)i zastanawiam czy sie nie wydepilowacSam bym się chętnie wydepilował w kilku miejscach. Najlepiej laserem, szkoda tylko, że to "troszkę" kosztuje. Ale depilacja się mimo wszystko przyda każdemu, kto jej potrzebuje. falaq napisał(a):nie chciałabym mieć na skórze dosłownie nic, ani pieprzyków ani czegokolwiek, co wyrasta... jedynie włosy na głowie, bo to co innego zupełnie dla mnie...Czy takie "nic" to naprawdę fajna rzecz? Pustka na buzi wygląda trochę sztucznie, więc warto mieć co nieco kropeczek. :-) Re: Pieprzyki - nie znoszę ich - dysmorfofobia? - Gość - 09 Sty 2008 Mi pieprzyki na czyimś ciele nie przeszkadzają, a nie mi się nie podobają, ani nie twierdzę, że są brzydkie Zaś co do depilacji, to tu jest tak samo - lubię laski wydepilowane i owłosione Sam się depiluję w kroczu, chociaż nie wiem po co, chyba tylko ze względów higienicznych Re: Pieprzyki - nie znoszę ich - dysmorfofobia? - Samantha - 09 Sty 2008 TroPtyN napisał(a):Czy takie "nic" to naprawdę fajna rzecz? Pustka na buzi wygląda trochę sztucznie, więc warto mieć co nieco kropeczek. :-)dla mnie osobiście fajna... Re: Pieprzyki - nie znoszę ich - dysmorfofobia? - Zwjeszak - 06 Mar 2008 Pieprzyki może mnie nie dotyczą, ale nie chce mi się zakładać kolejnego tematu o dysmorfofobyji. Chyba jestem przetrącony również w te meandry. A może moje defekty estetyczne nie są wcale urojone, a faktycznie jestem nieestetyczny i zmutowany. Arr, najgorsze jest lato. Koszulki z krótkim rękawem, okropność. Wówczas poruszam się tylko nocami. W ogóle, najbardziej lubię zimę, z uwagi na to że szybko się ściemnia i mało kto mnie widzi :c Re: Pieprzyki - nie znoszę ich - dysmorfofobia? - Samantha - 06 Mar 2008 mam niewiele pieprzyków na sobie... mój pieprzyk na pośladku nawet lubię Re: Pieprzyki - nie znoszę ich - dysmorfofobia? - crvena13 - 07 Mar 2008 pieprzyki u kobiet są bardzo fajne, ja mam wiele pieprzyków, jakoś bardzo mi to nie przeszkadza, mam większe problemy Re: Pieprzyki - nie znoszę ich - dysmorfofobia? - Szary - 23 Maj 2016 Mam mnóstwo tego cholerstwa na całym ciele. Głównie na klatce piersiowej. NIGDY nie pokazuję się przed NIKIM bez koszulki. Re: Pieprzyki - nie znoszę ich - dysmorfofobia? - dziewczyna z naprzeciwka - 23 Maj 2016 Kontrolowałeś je u dermatologa? Re: Pieprzyki - nie znoszę ich - dysmorfofobia? - Szary - 23 Maj 2016 W wakacje się wybieram. Już dawno miałem. Re: Pieprzyki - nie znoszę ich - dysmorfofobia? - dziewczyna z naprzeciwka - 23 Maj 2016 Koniecznie. Gdzieś czytałam, że część pieprzyków to tak naprawdę brodawki wywołane wirusem i można je wyleczyć. Re: Pieprzyki - nie znoszę ich - dysmorfofobia? - Pan Foka - 23 Maj 2016 PPieprzyki są cool, choć niekoniecznie na środku mordy jak u mnie. Re: Pieprzyki - nie znoszę ich - dysmorfofobia? - vesanya - 23 Maj 2016 Mam sporo pieprzyków i większości z nich chętnie bym się pozbyła. Kilka bym zostawiła, bo nie wyobrażam sobie ich nie mieć, to byłoby dla mnie dziwne. Re: Pieprzyki - nie znoszę ich - dysmorfofobia? - Szary - 23 Maj 2016 Ja mam jednego na twarz, a dokładnie na linii szczęki. Odkąd zacząłem się golić, spłaszczył się. Nie wiem, czy to nie jest zły znak Re: Pieprzyki - nie znoszę ich - dysmorfofobia? - Placebo - 05 Wrz 2016 Skóra ludzi z pieprzykami wolniej ulega starzeniu |