czy jest coś takiego jak "przemęczony mózg" - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Depresja, dystymia (https://www.phobiasocialis.pl/forum-38.html) +--- Wątek: czy jest coś takiego jak "przemęczony mózg" (/thread-31128.html) |
czy jest coś takiego jak "przemęczony mózg" - forac - 09 Maj 2018 tak się zastanawiałem czy jest coś takiego, bo 10 lat spokojnie przesiedziałem sobie zamulając w domu a od pół roku chodzę do pracy i spotykam się z dziewczyną i ostatnio tak masakryczne nic mi się nie chce i wszystko mnie męczy, więc zastanawiam się czy to nie za dużo przeżyć, stresu i emocji jak dla i mojego słabowitego musku i stąd te nic nie chcenie RE: czy jest coś takiego jak "przemęczony mózg" - klocek - 09 Maj 2018 Albo jesteś osobą wysoko-wrażliwą i przeciążyłeś obwody. Albo to depresja. No i może to być zwykła choroba somatyczna albo banalne niewysypianie się w nocy. RE: czy jest coś takiego jak "przemęczony mózg" - MamMokrePranie - 09 Maj 2018 Dystymia. Zapomniałeś o dystymii. RE: czy jest coś takiego jak "przemęczony mózg" - forac - 09 Maj 2018 (09 Maj 2018, Śro 10:46)klocek napisał(a): Albo jesteś osobą wysoko-wrażliwą i przeciążyłeś obwody.na paroksetynie to potrafiłem i 15h przespać, nie wiem czy to wina paroksetyny, że tak zamula czy organizm próbował zregenerować , chyba to pierwsze na obecnym mixie znowu śpie 3-4h mam jakby napęd ale nadal psychicznie nic mi się nie chce RE: czy jest coś takiego jak "przemęczony mózg" - klocek - 09 Maj 2018 (09 Maj 2018, Śro 10:58)forac napisał(a): na obecnym mixie znowu śpie 3-4h mam jakby napęd ale nadal psychicznie nic mi się nie chce Za mało śpisz. RE: czy jest coś takiego jak "przemęczony mózg" - goldbaby - 09 Maj 2018 (09 Maj 2018, Śro 10:30)forac napisał(a): tak się zastanawiałem czy jest coś takiego, bo 10 lat spokojnie przesiedziałem sobie zamulając w domu a od pół roku chodzę do pracy i spotykam się z dziewczyną i ostatnio tak masakryczne nic mi się nie chce i wszystko mnie męczy, więc zastanawiam się czy to nie za dużo przeżyć, stresu i emocji jak dla i mojego słabowitego musku i stąd te nic nie chcenie Zbadaj tarczycę - może masz niedoczynność, ona właśnie daje objawy depresyjne, ogólne spowolnienie, chroniczne zmęczenie. Możesz też mieć problem z nadnerczami - zbadaj kortyzol. RE: czy jest coś takiego jak "przemęczony mózg" - ViniCator - 09 Maj 2018 Może spróbuj ograniczyć ilości niepotrzebnych bodźców jakie wpuszczasz do głowy typu newsy, filmiki z neta, FB a nawet posty z tego forum oraz połącz to z formami wyciszenia umysłu - nie musi być to od razu medytacja, ale np. podczas jakiejś zwyczajowej aktywości typu sprzątanie, mycie zębów, spacer do sklepu - skupianie się tylko na dźwiękach otoczenia i olewanie myśli. To powinno wyostrzyć percepcję. RE: czy jest coś takiego jak "przemęczony mózg" - Kiwi - 09 Maj 2018 Może spróbuj nie kombinować sam z niesprawdzonymi, przeterminowanymi lekami z nielegalnych źródeł; zmieniając dawki, biorąc rzeczy, które reagują ze sobą, odstawiając je z dnia na dzień i z dnia na dzień zaczynając kurację, od razu podwójną dawką? Edit: i żeby nie było, że ironizuję. Nie. Jeśli nawet obcy ludzie w pracy, którzy nie widzą zmian w zachowaniu w czasie, a po prostu zachowanie, zadają pytania co bierzesz, to pomyśl jak "zaćpanie" musisz wyglądać. Najlepsze co możesz zrobić, to pogadać z lekarzem, a wyrównywanie skutków tych miksów to sprawa dla psychiatry. I może nawet szpitalnie. Im wcześniej tym lepiej, bo jesteś na równi pochyłej razem ze swoim układem nerwowym. RE: czy jest coś takiego jak "przemęczony mózg" - forac - 10 Maj 2018 (09 Maj 2018, Śro 20:58)goldbaby napisał(a): Zbadaj tarczycę - może masz niedoczynność, ona właśnie daje objawy depresyjne, ogólne spowolnienie, chroniczne zmęczenie.tarczyca chyba nie, bo to takie psychiczne zmęczenie nie fizyczne (09 Maj 2018, Śro 21:51)ViniCator napisał(a): Może spróbuj ograniczyć ilości niepotrzebnych bodźców jakie wpuszczasz do głowy typu newsy, filmiki z neta, FB a nawet posty z tego forum oraz połącz to z formami wyciszenia umysłu - nie musi być to od razu medytacja, ale np. podczas jakiejś zwyczajowej aktywości typu sprzątanie, mycie zębów, spacer do sklepu - skupianie się tylko na dźwiękach otoczenia i olewanie myśli. To powinno wyostrzyć percepcję.w robocie straszny hałas jest na hali też się zastanawiałem czy tu też nie tkwi problem (09 Maj 2018, Śro 23:53)Kiwi napisał(a): Edit: i żeby nie było, że ironizuję. Nie. Jeśli nawet obcy ludzie w pracy, którzy nie widzą zmian w zachowaniu w czasie, a po prostu zachowanie, zadają pytania co bierzesz, to pomyśl jak "zaćpanie" musisz wyglądać.a no może też kombinacje z lekami a co do zaćpania im chodziło chyba o moje ogólne zamulenie, typu typowy normals jest taki "żywy", wszędzie go pełno, gada, żartuje, śmieje się a ja wiadomo powolny i zamulony i siedzę cicho chyba to jednak jest jakaś po prostu psychiczna blokada, nawet jak się dobrze czuje i nie jestem zmęczony nie mogę się zmusić do wyjścia RE: czy jest coś takiego jak "przemęczony mózg" - forac - 11 Maj 2018 prawdopodobnie depresja jednak, chyba antydepresant się rozkręcił bo cokolwiek robienie nie męczy mnie od dwóch dni, ale może dziele skórę na niedźwiedziu RE: czy jest coś takiego jak "przemęczony mózg" - Mar - 07 Cze 2018 (11 Maj 2018, Pią 12:33)forac napisał(a): prawdopodobnie depresja jednak, chyba antydepresant się rozkręcił bo cokolwiek robienie nie męczy mnie od dwóch dni, ale może dziele skórę na niedźwiedziu forac, wszyscy powiedzieli Ci o chorobach, a nikt nie powiedział o lenistwie Za dużo "mi się nie chce" forac [Obrazek: przytul.gif] Wiem, że to denerwujące, to co napisałam. Nie napisałam tego ze złośliwości jak coś [Obrazek: przytul.gif]po prostu gdy za często używa się tego słowa, z czasem zaczynasz w nie wierzyć i ciałko reaguje Jak uwierzysz, że jesteś śpiący, to będziesz śpiący, co to za problem dla mózgu więcej melatoniny wyprodukować RE: czy jest coś takiego jak "przemęczony mózg" - forac - 08 Cze 2018 .......................... RE: czy jest coś takiego jak "przemęczony mózg" - Mar - 08 Cze 2018 (08 Cze 2018, Pią 6:28)forac napisał(a): a no, miech minął i problem nierozwiązany, badania nie zrobione, zmiana leków nie pomogła Może nie pomagają, bo to nie jest ta przyczyna? : ) Bardzo dobre pytanie [Obrazek: zacieszacz.gif][Obrazek: zacieszacz.gif] cieszę się, że pytasz, bo to znaczy, że jesteś ciekawy[Obrazek: zacieszacz.gif][Obrazek: zacieszacz.gif] Każdy z Was, kto odwinął "spoiler" jest ciekawy czyli CHCE, podświadomie lub świadomie, chce, to jest pierwszy krok, drugi zależy tylko od Was [Obrazek: zacieszacz.gif] Akceptacja siebie z wadami i zaletami, to kochanie siebie : ) Jak kochasz na przykład swojego pieska, to czy dajesz mu najgorsze jedzonko? Krzyczysz na niego, bijesz? Nie, bo go kochasz, dbasz o niego, nawet jak gryzie Ci kapcie : D haha Jeśli akceptujesz siebie, swoje wady i zalety, calutkiego, nawet swoją leniuszkość, która jest super! to zaczyna Ci zależeć, aby Twoje ciało, Ty cały, czuł się dobrze : ) Wtedy zaczynasz obserwować siebie [Obrazek: zacieszacz.gif] praca nad sobą, to nie wyzbywanie się wad i zmienianie się w kogoś innego praca nad sobą, to obserwowanie, jakie emocje powodują u nas cierpienie, jeśli nie powodują, to akceptujemy, jeśli powodują, kochając siebie, zależy nam abyśmy byli zdrowi, więc pracujemy nad tym, aby zmniejszyć ten negatywny wpływ : ) Gdy kochamy swój żołądek, obserwujemy co mu szkodzi i zmieniamy dietę aby był zdrowy i szczęśliwy [Obrazek: zacieszacz.gif] bo to jesteś Ty, kochasz siebie, to kochasz swoje ciałko, emocje i duszę[Obrazek: zacieszacz.gif] Żołądek przyjmuje zdrowe jedzonko i już po tygodniu - miesiącu czujesz się szczęśliwszy. Widzisz? Celem nie jest szczęście, ono przyszło przy okazji[Obrazek: zacieszacz.gif] Twoje ciałko, jest bardzo ważne, pokochaj je, zaakceptuj, lepiej rozwiązywać przyczynę, nie skutek, prawda? : ) wtedy problem szybciej znika, nie trzeba się z nim użerać [Obrazek: zacieszacz.gif] Jeśli widzisz, że na przykład po rozmowie z kimś, gorzej się czujesz, nawet jeśli, to dziewczyna, chłopak, rodzina, to jeśli kochasz swoje ciałko, podświadomość, duszę i emocje, siebie całego. To z troski o siebie próbujesz zmienić sytuację, aby rozmowa z tymi osobami nie wpływała na Ciebie źle ale bez nakładania maski i pozbywania się swoich potrzeb, a jeśli się nie da, to znaczy, że są toksyczni i trzeba zerwać kontakt. Tak, bo te osoby nie szanują Ciebie, więc skąd obowiązek, że Ty musisz ich szanować? : ) ten "obowiązek" nałożyły osoby, które nie szanują Ciebie, nie Ty, ale tak naprawdę, one nie mają nic do gadania, oni tylko gadają bo nie umieją nic innego, a to Twoje życie, nie ich, możesz je ułożyć jak chcesz, bo oni za Ciebie, tego życia nie przeżyją, nieważne jakiej jakości by nie było Wszystko zależy od nas, prawda? : ) A więc Twoje pytanie jest super! Tylko jest super rozwiązanie na nie, nie wybierasz jednego z dwóch, bo oba są prawidłowe : D Jesteś za+!! RE: czy jest coś takiego jak "przemęczony mózg" - forac - 12 Lip 2018 (07 Cze 2018, Czw 18:57)Mar napisał(a):Jednak wydaje mi sie, że winę za takie zamulenie to kombinacja depresja+leki(11 Maj 2018, Pią 12:33)forac napisał(a): prawdopodobnie depresja jednak, chyba antydepresant się rozkręcił bo cokolwiek robienie nie męczy mnie od dwóch dni, ale może dziele skórę na niedźwiedziu Gdy mam dobre samopoczucie nawet chce mi się pracować i czas szybko leci |