Zamknąłem się na amen? - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html) +--- Dział: Osobowość unikająca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-39.html) +--- Wątek: Zamknąłem się na amen? (/thread-31374.html) |
Zamknąłem się na amen? - TotalnaPadaka - 27 Lip 2018 Jeszcze w ubiegłym roku byłem wesoły i w miarę rozmowny. W ciągu kilku miesięcy nastąpiła we mnie jakaś zmiana - stałem się wyjątkowo małomówny, ciągle mam pustkę w głowie, nie mam tematów do rozmów. Przestałem też wychodzić z domu, w ogóle nie mam potrzeby wychodzenia, a wychodziłem chociażby do kościoła. Inne objawy: - Utrata wszelkich zainteresowań - Apatia - Duże kłopoty z myśleniem - Prawie cały czas leżę Czy to depresja? A może to wina antydepresantów, bo biorę je już prawie dwa lata i może to ich wina? RE: Zamknąłem się na amen? - dziewczyna z naprzeciwka - 27 Lip 2018 Na podstawie znajomych mi osób, które zaczęły brać tego typu środki mogę stwierdzić, że z całą pewnością jest to właśnie ich efekt. I tak dziwne, że dopiero po 2 latach, u większości dużo szybciej zachodzi przemiana w maszynę. RE: Zamknąłem się na amen? - TotalnaPadaka - 27 Lip 2018 Oj, ja już w ciągu miesiąca byłem znieczulony emocjonalnie Jednak po prawie dwóch latach coś mi się zupełnie poprzestawiało. Brałem różne leki i neuroleptyki itd. Próbuję się leczyć samemu poprzez branie omegi 3 w końskich dawkach i liczę, że coś mi poprawi nastrój, bo jest beznadziejnie ze mną. Psychiatrzy oczywiście ignorują problem... RE: Zamknąłem się na amen? - Katanja - 27 Lip 2018 Bierzesz antydepresanty i pytasz się czy to depresja? To jest kwestia źle dobranych antydepresantów. Odpowiednio dobrane tak nie działają. RE: Zamknąłem się na amen? - dziewczyna z naprzeciwka - 27 Lip 2018 (27 Lip 2018, Pią 20:14)TotalnaPadaka napisał(a): Psychiatrzy oczywiście ignorują problem... To może pora, żeby zignorować ich I ich cukierki. RE: Zamknąłem się na amen? - TotalnaPadaka - 28 Lip 2018 Cytat:Bierzesz antydepresanty i pytasz się czy to depresja?To, że bierze się antydepresanty nie oznacza, że nie można mieć patologicznie obniżonego nastroju. Brałem lek na padaczkę, który miał w skutkach ubocznych "bardzo często - depresja lub jej nasilenie". I to właśnie mniej więcej w tym czasie jak zacząłem go brać, nastąpiło zwyrodnienie mojej osobowości. Cytat:To może pora, żeby zignorować ich I ich cukierki.Ich cukierki wspaniale działają na fobię społeczną. RE: Zamknąłem się na amen? - Leoooo - 28 Lip 2018 Ja od kilku miesięcy biorę niacynę w dużych dawkach i czuję się lepiej, lęki się zmniejszyły. Dodatkowo zaczęłam przyjmować B-kompleks, duże dawki witaminy C, cynk i cytrynian magnezu. https://www.pepsieliot.com/dlaczego-szpitale-psychiatryczne-milcza-na-temat-niacyny-czyli-witaminy-b3-2/ RE: Zamknąłem się na amen? - kriss_de_valnor - 28 Lip 2018 (27 Lip 2018, Pią 19:06)TotalnaPadaka napisał(a): Jeszcze w ubiegłym roku byłem wesoły i w miarę rozmowny. W ciągu kilku miesięcy nastąpiła we mnie jakaś zmiana - stałem się wyjątkowo małomówny, ciągle mam pustkę w głowie, nie mam tematów do rozmów. Przestałem też wychodzić z domu, w ogóle nie mam potrzeby wychodzenia, a wychodziłem chociażby do kościoła.badałeś tarczycę? To, co opisujesz, to podręcznikowe objawy niedoczynności tarczycy. ja po zachorowaniu i przed zdiagnozowaniem miałam tak samo - pustka w głowie, zamykanie się na ludzi, utrata zainteresowań. Potem zaczęłam brać hormony tarczycy i wróciłam do normy. RE: Zamknąłem się na amen? - PMCL - 29 Lip 2018 (28 Lip 2018, Sob 22:22)kriss_de_valnor napisał(a):(27 Lip 2018, Pią 19:06)TotalnaPadaka napisał(a): Jeszcze w ubiegłym roku byłem wesoły i w miarę rozmowny. W ciągu kilku miesięcy nastąpiła we mnie jakaś zmiana - stałem się wyjątkowo małomówny, ciągle mam pustkę w głowie, nie mam tematów do rozmów. Przestałem też wychodzić z domu, w ogóle nie mam potrzeby wychodzenia, a wychodziłem chociażby do kościoła.badałeś tarczycę? To, co opisujesz, to podręcznikowe objawy niedoczynności tarczycy. ja po zachorowaniu i przed zdiagnozowaniem miałam tak samo - pustka w głowie, zamykanie się na ludzi, utrata zainteresowań. Potem zaczęłam brać hormony tarczycy i wróciłam do normy. O cholera, moja matka ma coś z tarczycą ale dokładnie nie wiem, muszę sam się zbadać bo mogłem odziedziczyć złe funkcjonowanie RE: Zamknąłem się na amen? - TotalnaPadaka - 29 Lip 2018 Cytat:badałeś tarczycę? To, co opisujesz, to podręcznikowe objawy niedoczynności tarczycy. ja po zachorowaniu i przed zdiagnozowaniem miałam tak samo - pustka w głowie, zamykanie się na ludzi, utrata zainteresowań. Potem zaczęłam brać hormony tarczycy i wróciłam do normy.Po zmianie osobowości nie badałem tarczycy. Jednak kiedyś badałem TSH, gdy odczuwałem silne zmęczenie bez powodu, ale wynik był prawidłowy. |