Jak rozwijal sie Wasz zwiazek? - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html) +---- Dział: RELACJE ROMANTYCZNE (https://www.phobiasocialis.pl/forum-61.html) +---- Wątek: Jak rozwijal sie Wasz zwiazek? (/thread-31486.html) |
Jak rozwijal sie Wasz zwiazek? - WeLoveThisGame - 03 Wrz 2018 Czesc, pytanko do ludzi w zwiazkach lub też majacych takowy/e za soba, mniej lub bardziej udane - nieistotne. Chodzi mi o to, w jaki sposob taka relacja sie u Was rozwijała od momentu wypowiedzenia pierwszego slowa. Pytam o te wypadajace jak z rekawa, niekonczonce sie tematy do rozmow na poczatku, jak czesto na poczatku sie spotykaliscie, czy duzo rozmawialiscie na fb przed pierwszymi spotkaniami i czy potem mimo wszystko nadal mieliscie o czym dyskutowac itp? Ostatnio poznalem pewna dziewczyne z pracy, rozmowa srednio sie kleila ale pomimo to widac bylo wtedy zainteresowanie i spore zaangazowanie w rozmowe takze z jej strony. Problem w tym, że wykorzystalem wtedy caly standardowy, dostepny arsenal tematow. Pytalem ile pracuje w firmie, jak jej sie tam podoba, studia, wiek, gdzie mieszka. Potem kazdy kontakt z nia to pustka w glowie, bo i o co tym razem pytac. Dzis, po kilku dniach uswiadomilem sobie, ze czar juz prawdopodobnie prysl. Zaczela mnie unikac, a obecne resztki zainteresowania wynikaja chyba tylko z grzecznosci. Problem wynika chyba glownie z tego, ze kompletnie nie mam pomyslu na rozmowe. Generalnie widzialbym w niej material na cos wiecej niz kolezanke, ale w chwili obecnej to, z czego wynika jej zachowanie jest niestety w duzej mierze zrozumiale. Ludzie potrafia gadac godzinami codziennie, mi po 15 minutach skonczyly sie tematy w jeden dzien. Ewentualnie myslalem jeszcze zeby oswoic sie z ta mysla i po paru dniach ciszy sprobowac na fb cos pociagnac i wtedy zapadlaby ostateczna decyzja czy jest jakas nadzieja czy jest beznadziejnie i nie ma to sensu. RE: Jak rozwijal sie Wasz zwiazek? - Zasió - 03 Wrz 2018 Mój związek z PornHubem zaczął się bardzo delikatnie, byłem młody, nieśmiały i lekko speszony, trochę w tyle, jeśli chodzi o uświadomienie i różne doświadczenia. Na początku oglądałem tylko zdjęcia, i to trochę ukradkiem, filmy wydawały mi się zbyt bezpośrednie, wyuzdane i niegrzeczne. W końcu jednak za namową kilku ładnych, miłych pań się przełamałem. Pierwsze miesiące czy nawet lata związku były fascynujące, uczucie nie gasło, a co jakiś czas pojawiało się cos nowego do odkrycia, niezapomniane wrażenia i te emocje. Z czasem jednak, co tu dużo kryć, wkradła się w nasze pożycie monotonia i rutyna. Odważyliśmy się wtedy na kilka dosyć odważnych eksperymentów, i część faktycznie na nowo rozpaliła pożądanie, z czasem jednak ogień jakby przygasał. Przestraszyłem się nawet, że nadchodzi koniec, że nasz związek się rozpadnie, na szczęście po tym niepewnym okresie zawieszenia przyszła chyba dojrzałość i spokojna stabilizacja. Jesteśmy ze sobą kolejne lata i chociaż brak już też młodzieńczej fascynacji i tematy często się powtarzają, nie przeszkadza nam to, czujemy się razem dobrze i miło spędzamy czas, jak stare dobre małżeństwo. RE: Jak rozwijal sie Wasz zwiazek? - Treasure_Hunter - 03 Wrz 2018 Spróbuj ją pocałować. Mówię poważnie jako doświadczony fobik : Przerabiałem to juz kilka razy. Nudną rozmowa na żywo czy na Facebooku niczego nie "ugrasz". Edit ZAS może zmień dziewczynę na XNXX.COM albo jakąś inną RE: Jak rozwijal sie Wasz zwiazek? - Rival - 03 Wrz 2018 (03 Wrz 2018, Pon 21:02)Treasure_Hunter napisał(a): Spróbuj ją pocałować. Pocałować po 15-minutowej rozmowie? XD wątpię żeby jej się to spodobało RE: Jak rozwijal sie Wasz zwiazek? - niesmialytyp - 03 Wrz 2018 (03 Wrz 2018, Pon 21:02)Treasure_Hunter napisał(a): Spróbuj ją pocałować.trochę ryzykownie, chyba, że autor jest już bardzo obyty w relacjach z ludźmi i nie boi się oberwać dawką zażenowania w przypadku niepowodzenia. Zwłaszcza, ze wygląda na wycofaną. możesz podpytać ją o poglądy, o to, co sądzi na dany temat, nawiązuj do tego o czym opowiadała, dopytaj o szczegóły, czasem wyraź swoje zdanie na dany temat. To jest generalnie schemat do rozmowy z każdym, a to czy taka rozmowa będzie ciekawa czy zajmująca to już zależy od wielu innych czynników. RE: Jak rozwijal sie Wasz zwiazek? - GoodbyeKitty - 03 Wrz 2018 Ja bym poleciła jeszcze dwa banalne tematy przy których można poprowadzić całkiem ciekawą rozmowę: muzyka oraz filmy. Przy okazji jeśli okaże się, że macie podobny gust, to może ona odzyska zainteresowanie Tobą. Tylko nie udawaj byle jej się przypodobać, kłamstwo zawsze prędzej czy później wyjdzie na jaw. RE: Jak rozwijal sie Wasz zwiazek? - niesmialytyp - 03 Wrz 2018 (03 Wrz 2018, Pon 22:01)GoodbyeKitty napisał(a): Tylko nie udawaj...ewentualnie udawaj, pod warunkiem, że masz jakąś wiedzę na ten temat. Jak nie przesadzisz to powinno być ok. RE: Jak rozwijal sie Wasz zwiazek? - PMCL - 03 Wrz 2018 W sumie to tak jak u zasa u mnie RE: Jak rozwijal sie Wasz zwiazek? - BlankAvatar - 04 Wrz 2018 @WeLoveThisGame czemu ten temat założony jest w dziale "Gry i zabawy" a nie "Związki"? o.0 RE: Jak rozwijal sie Wasz zwiazek? - forac - 04 Wrz 2018 Kurde to już musi być wysoki level umiejętności społecznych, żeby zagadywać w realu Z moją laską za bardzo nie miałem o czym gadać, 90% czasu mówiła ona a ja się tylko pytałem albo coś tam dopowiadałem zdawkowo, teraz jest trochę lepiej 80% mówi ona RE: Jak rozwijal sie Wasz zwiazek? - WeLoveThisGame - 04 Wrz 2018 @BlankAvatar jak wskazuje nazwa dzialu, chcialem rozruszac nieco towarzystwo, choc nie sposob bylo tez nie zerknalec po cichu na laczna liczbe postow w tym miejscu RE: Jak rozwijal sie Wasz zwiazek? - Użytkownik 17188 - 04 Wrz 2018 Dobra, napiszę to nawet jeśli się obrazisz. Życzę dobrze, dlatego to piszę. Gdy byłem młodzieniaszkiem jeszcze wierzyłem w model miłości przedstawiony współcześnie ludziom przez kulturę. Wierzyłem w te romantyczne rzeczy. Pewnie dlatego, że życie byłoby proste i mógłbym dostać to czego chcę bez wysiłku. Tak jak w filmach, bajkach, mediach. Nice, shy guy dostaje dziewczynę, wszystko jest przeznaczeniem, druga połówka na nas czeka, wystarczy być i chcieć. Niestety model ten jest fałszywy, a rzeczywistość jest brutalna. Obiektywnie oceniając dziewczyna jest miła, pewnie dla każdego. Może nawet jej się trochę spodobałeś, ale to dopiero byłby początek i konieczne byłoby odpowiednie zachowanie. Z iloma kobietami rozmawiasz w pracy? Może taki poziom zaangażowania w rozmowę jest normalny? To dość typowa sytuacja, gdy nieśmiały chłopak wyobraża sobie przyszłość z dziewczyną, która jest zupełnie przypadkową osobą. Niestety życie nie jest takie proste. "Generalnie widzialbym w niej material na cos wiecej niz kolezanke" rozumiem, że to miałaby być ta jedyna? Gdy tak pomyślisz to już jest koniec. Życzę, żeby wszystko potoczyło się dobrze i żeby Twoja sytuacja była wyjątkiem. Jeśli będzie inaczej i mocno się rozczarujesz to może spojrzysz na świat inaczej, widząc prawdę o wyborze partnerów przez kobiety, prawdę o dynamice społecznej relacji damsko-męskich i nie będziesz żył w świecie marzeń, jakkolwiek byłby on kuszący. Może pisząc to wszystko psuję, bo przez to nie przebudzisz się, jak wielu chłopaków. Podobnie zaczął się mój związek z świadomym życiem i dojrzewanie psychiczne. RE: Jak rozwijal sie Wasz zwiazek? - forac - 05 Wrz 2018 Ciekawe czy jest jak mistrzowie podrywu twierdzą, ty jesteś dla niej miły a ona czeka na prawdziwego samca, który pokaże jej gdzie jest jej miejsce i ją dobrze zer.... |