Pożegnanie w pracy - Wersja do druku +- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl) +-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html) +--- Dział: Szkoła, studia, praca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-20.html) +--- Wątek: Pożegnanie w pracy (/thread-31624.html) |
Pożegnanie w pracy - WeLoveThisGame - 22 Paź 2018 Niedługo kończy mi się okres próbny w pracy po którym zarówno ja jak i pracodawca chcemy się pożegnać. Jest czym się stresować, będzie wokół mojej osoby w ostatni dzień szum? Czy nikt nie musi o tym wiedzieć? Na pewno są tu osoby, które przez to przechodziły. Liczę na Was! RE: Pożegnanie w pracy - Acj - 22 Paź 2018 Zależy jakie relacje tam mieliście i jak takie okazje wyglądały. Ja swojego szefa nienawidziłem i on mną też gardził, ale poszedłem do niego i się pożegnałem. Po prostu uznałem, że tak być powinno. ;p Zwykły uścisk dłoni i krótkie "dziękuję za współpracę". A współpracownikom po ciastku kupiłem, bo ostatnio sami często coś kupowali. Takiego pecha miałem, że akurat tego dnia część osób na wyjeździe było... RE: Pożegnanie w pracy - Gato - 22 Paź 2018 A gdzie pracujesz? Nie wyobrażam sobie aby u mnie w pracy ktoś przestał nagle przychodzić, a szef na pytanie "co z tą osobą?" odpowiedział lakonicznie "zwolniła się". Ale może jest jakaś branża gdzie to inaczej wygląda.. RE: Pożegnanie w pracy - damiandamianfb - 22 Paź 2018 Ja robiłem wszędzie krótko wiec nic szczególnego nie było, zwykle powodzenia, trzymaj sie, pozegnanie krótkie z niektorymi osobami i tyle RE: Pożegnanie w pracy - WeLoveThisGame - 22 Paź 2018 Praktycznie nie utrzymuje z tymi ludzmi kontaktu. To były 3 miesiące jedynie na cześć cześć, więc zupełnie nie widzę sensu się na siłę wykosztowywać i do tego udawać, jak świetnie nam ze sobą było bo nie bylo i silić się na jakąś sztuczną kurtuazję. Poza tym i tak już pewnie tych ludzi na oczy nie zobaczę więc argumenty mówią chyba jednoznacznie. RE: Pożegnanie w pracy - wicek - 22 Paź 2018 Nie wiem jak jest gdzie indziej ale u mnie jest spore zamieszanie na temat osoby która się zwalnia, zaraz ludzie między sobą '' szemrają'' dlaczego on się zwalnia, nawet jakiś czas temu jak kilka osób pod rząd się zwolniło prezes zrobił zebranie szukał przyczyn ich zwolnienia( wiadomo jakie mogą być przyczyny ale rżnie głupa). A pod koniec roku mnie tez to czeka. RE: Pożegnanie w pracy - Divine - 22 Paź 2018 Ja miesiąc temu odszedłem z pracy, niektorzy pożegnali mnie z łzami w oczach, mimo że jakoś szczególnie towarzyski nigdy tam nie byłem. Bardzo mnie to podniosło wtedy na duchu i teraz tęsknie czasem za tymi ludźmi, bo niestety są obecnie jakieś 800 km ode mnie RE: Pożegnanie w pracy - away - 05 Gru 2018 były firmy gdzie odejście było prawie niezauważalne - cześć / powodzenia i tyle albo ... wielkie pożegnania, spotkania w pubach, oklaski, stawanie na środku w kółeczku, prezenty... brr RE: Pożegnanie w pracy - Szinuja - 26 Cze 2019 Zalezy ale obstawiam, ze jesli nie byles tam jakos specjalnie zzyty z nikim i pracowales tylko 3 miesiace to skonczy sie na podaniu sobie rak i krotkim do widzenia. I chyba w takiej sytuacji to nawet lepiej. Troche nie swojo bym sie czula jakby nagle ludzie, z ktorymi bylo sie tylko na "czesc "urzadzili jakies specjalne pozegnanie. Oj to juz chyba troche nieaktualne, dopiero teraz po popatrzylam na date. RE: Pożegnanie w pracy - itanimuli - 30 Cze 2019 Ja w sierpniu odchodzę z mojej pracy, pracuje tam już pół roku i boję bo nie wiem jak mam się ostatniego dnia zachować. A jeszcze mają tam taką tradycje ze dają cukierki na urodziny, a ja mam je właśnie w lipcu i też mnie to stresuje RE: Pożegnanie w pracy - Sparkle - 30 Cze 2019 @itanimuli kupisz cuksy, dasz do jakiejś miski w ogólnie dostępnym miejscu. U mnie się dawało ciasto i trzeba było każdemu nałożyć na talerzyk i zanieść na ich biurko. Ostatniego dnia przyjdź normalnie i pracuj jak każdego dnia. RE: Pożegnanie w pracy - itanimuli - 30 Cze 2019 (30 Cze 2019, Nie 9:53)Sparkle napisał(a): @itanimuli kupisz cuksy, dasz do jakiejś miski w ogólnie dostępnym miejscu. U mnie się dawało ciasto i trzeba było każdemu nałożyć na talerzyk i zanieść na ich biurko.No właśnie tam jest tak że każdy podchodzi do każdego i mu daje, a nie że do miski i jak ktoś chce to sobie bierze. RE: Pożegnanie w pracy - Sparkle - 30 Cze 2019 @itanimuli dasz radę. Dużo osób tam pracuje ? RE: Pożegnanie w pracy - itanimuli - 30 Cze 2019 Tak z 20 jeśli liczymy tylko część gdzie ja pracuje Najchętniej to bym nic nie zrobiła w dzien moich narodzin ale coś ostatnio wspominałam że mam niedługo urodziny (głupia ja) RE: Pożegnanie w pracy - Sparkle - 30 Cze 2019 Nie bój się, nie zjedzą ciebie. ja pamiętam jak w liceum postanowiłam nie przynosić już cuksów i nie przyznawać się do urodzin, a moja klasa postanowiła jednak, że zaśpiewa mi sto lat, żeby skrócić sobie lekcję, a ja bez cuksów, wstyd RE: Pożegnanie w pracy - Szinuja - 30 Cze 2019 Wez pomysl w ten sposob, juz tych ludzi pewnie wiecej w swoim zyciu nie spotkasz wiec zamiast sie stresowac pomysl, ze mozesz sobie calkowicie bez konsewkencji pocwiczyc bycie arestywnym i otwartym. Mozesz wyluzowac, zagadywac, czestowac cukierkami czy co tam bys chciala robic gdybys nie miala fobii i jakkolwiek to wyjdzie nie wazne, bo to ostatnie dni w tej pracy. RE: Pożegnanie w pracy - itanimuli - 30 Cze 2019 Chyba rzeczywiście spróbuję do tego podejść tak jak mówicie RE: Pożegnanie w pracy - Nivea - 17 Lip 2019 Ja też odeszłam z pracy po okresie próbnym (3 miesiące) i nie robiłam nic specjalnego poza zwykłym "dziękuję i cześć". Pracowałam tam krótko i raczej nie nawiązałam żadnych głębszych znajomości, tylko jak to się mówi robiłam swoje, więc czułam, że dziwne byłoby robić jakieś specjalne pożegnanie. Zresztą tam była dosyć duża rotacja i ciągle ktoś nowy przychodził i odchodził, bo większości płacili pensję minimalną bez względu na stanowisko i kwalifikacje, więc tych pożegnań musiałoby być sporo Wszystko według mnie zależy od tego, jak długo pracuje się w danym miejscu i czy ma się tam jakieś relacje z ludźmi. Po krótkim czasie pracy nie czułabym się zobowiązana do żadnych wielkich pożegnań, ciasta ani niczego takiego. |