PhobiaSocialis.pl
Poszukiwanie nowej pracy a zaburzenia lękowe. - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Szkoła, studia, praca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-20.html)
+--- Wątek: Poszukiwanie nowej pracy a zaburzenia lękowe. (/thread-31833.html)



Poszukiwanie nowej pracy a zaburzenia lękowe. - rajmadzia1 - 27 Gru 2018

Witam! 
Do niedawna wszystko układało się po mojej myśli. Miałam pracę, w formie telepracy. To dodawało mi więcej odwagi, odporności na kontakty z obcymi osobami. Moja samoocena też była w miarę dobra, czułam, że jestem potrzebna, mogę pomóc moim rodzicom, itp.
Ale do czasu niestety. Pod koniec września otrzymałam wiadomość od szefowej, że moja umowa o pracę nie zostanie przedłużona na kolejny okres. W tym samym czasie do września ważna również była grupa inwalidzka ( mam umiarkowany stopień niepełnosprawności). 
Załamałam się. Nastąpił nowy nawrót lęków, zaczęłam znowu nie wychodzić z domu i trwa to do dnia dzisiejszego... Boję się kontaktu z otoczeniem, nawet z rodziną. Jestem obecnie zarejestrowana w Urzędzie Pracy. Wciąż szukam podobnej pracy do poprzedniej. Codziennie przeglądam ogłoszenia, sprawdzam nowe oferty... zastanawiam się, co dalej. Myślę o dodatkowych  kursach informatycznych.
Jednak fobia społeczna daje o sobie znać. Boję się panicznie o moją przyszłość. Większość osób z mojej rodziny nie chce mi pomóc, wesprzeć, a mnie jest po prostu wstyd, wizualnie nie widać mojej choroby. Dopiero drżenie rąk to potwierdza. 
Szukam pracy zdalnej, wciąż, jest mi naprawdę bardzo ciężko. Miesiąc temu ponownie złożyłam CV oraz list motywacyjny do firmy, w której pracowałam. Czekam cały czas na odpowiedź, choć zaczynam wątpić, czy ją otrzymam rzeczywiście.
Pozdrawiam serdecznie Wszystkich. Życzę wszystkiego dobrego.  :Husky - Podekscytowany:


RE: Poszukiwanie nowej pracy a zaburzenia lękowe. - inferno - 27 Gru 2018

Jestem w podobnej sytuacji. Dzisiaj się dowiedziałem, że też nie będę miał przedłużonej umowy i po nowym roku muszę szukać czegoś innego. Z jednej strony cieszę się, ponieważ do obecnej pracy straciłem już zapał i co raz częściej odczuwałem z tego powodu zniechęcenie. Z drugiej strony boję się, że znów nie będę potrafił podjąć jakichkolwiek działań, żeby znaleć coś innego. Nadal nie potrafię się przekonać di takiej pracy w której musiałbym z kimś pracować.


RE: Poszukiwanie nowej pracy a zaburzenia lękowe. - michal - 28 Gru 2018

Najgorsze sa pierwsze pare dni w pracy kiedy jeszcze nikt nie wie ze pracuje z dziwakiem Pozniej zadaja glupie pytania typu '' Co nic nie mowisz'' ale pozniej sie przyzwyczajaja i jest spokoj


RE: Poszukiwanie nowej pracy a zaburzenia lękowe. - rajmadzia1 - 04 Sty 2019

(27 Gru 2018, Czw 22:26)inferno napisał(a): Jestem w podobnej sytuacji. Dzisiaj się dowiedziałem, że też nie będę miał przedłużonej umowy i po nowym roku muszę szukać czegoś innego. Z jednej strony cieszę się, ponieważ do obecnej pracy straciłem już zapał i co raz częściej odczuwałem z tego powodu zniechęcenie. Z drugiej strony boję się, że znów nie będę potrafił podjąć jakichkolwiek działań, żeby znaleć coś innego. Nadal nie potrafię się przekonać di takiej pracy w której musiałbym z kimś pracować.

Ze mną w późniejszym etapie pracy było podobnie, przez nawał nowych zadań do pracy stopniowo traciłam zapał, już miałam jej dość, w trakcie zatrudnienia firma zaproponowała mi pracę w Call Center ( telefoniczna obsługa klienta). Ja jednak im odmówiłam. Wolałam pozostać na swoim stanowisku pracy, a do Call Center musiałabym dojeżdżać, co mnie przerażało. Zresztą stały kontakt z grupą współpracowników też wywoływał u mnie spory lęk... Nie umiem pracować w grupie, ze względu na fobię oraz niemiłe doświadczenia z przeszłości. Nie wiem, czy w niedalekiej przyszłości nie rozważyć powrotu na terapię u psychologa. Zawsze to jakaś była pomoc.

(28 Gru 2018, Pią 14:59)michal napisał(a): Najgorsze sa pierwsze pare dni w pracy kiedy jeszcze nikt nie wie ze pracuje z dziwakiem Pozniej zadaja glupie pytania typu '' Co nic nie mowisz'' ale pozniej sie przyzwyczajaja i jest spokoj

To prawda, dużo zależy od podejścia osób, z którymi się pracuje. Czasami trafi się na tolerancyjnych, wyrozumiałych. Ja panicznie jednak bardzo boję się odrzucenia, choć powinno się każdemu dawać szansę w sumie.  :Husky - Podekscytowany:

Witam!  :Husky - Podekscytowany:
Czy Ktoś z Was mógłby mi polecić jakieś sprawdzone strony internetowe z ogłoszeniami ofert pracy  dla osób niepełnosprawnych? Pozdrawiam. Będę niezmiernie wdzięczna za pomoc.  :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


RE: Poszukiwanie nowej pracy a zaburzenia lękowe. - inferno - 04 Sty 2019

No ja też nie mogę się przekonać do takiej pracy gdzie z kimś musiałbym pracować. Wynika to też z przykrych doświadczeń ze szkoły. Wolę pracę indywidualną, oczywiście mając jakiś tam minimalny kontakt z ludźmi, ale żeby to była praca w której miejsca byłoby dla jednej osoby, ale znaleźć taką pracę jest niezwykle trudno. Poza tym pracując w pojedynkę moja praca jest bardziej efektywniejsza.


RE: Poszukiwanie nowej pracy a zaburzenia lękowe. - michal - 05 Sty 2019

(04 Sty 2019, Pią 14:26)inferno napisał(a): No ja też nie mogę się przekonać do takiej pracy gdzie z kimś musiałbym pracować. Wynika to też z przykrych doświadczeń ze szkoły. Wolę pracę indywidualną, oczywiście mając jakiś tam minimalny kontakt z ludźmi, ale żeby to była praca w której miejsca byłoby dla jednej osoby, ale znaleźć taką pracę jest niezwykle trudno. Poza tym pracując w pojedynkę moja praca jest bardziej efektywniejsza.

Praca na produkcji jest dobra dla fobika dlatego że jest monotonna wciąż robisz to samo i nie musisz byc komunikatywny poprostu od razu wiesz co robisz bez zadawania pytan chyba ze na poczatku ale pozniej robisz swoje caly czas robiac to samo Ja pracuje na produkcji i dobrze mi z tym


RE: Poszukiwanie nowej pracy a zaburzenia lękowe. - Diffident - 05 Sty 2019

(05 Sty 2019, Sob 14:11)michal napisał(a): dlatego że jest monotonna wciąż robisz to samo

Ja po 4 latach takiej pracy czuję się jak bezwartościowe g*wno.
Brak możliwości awansu, brak perspektyw i przede wszystkim brak jakiegokolwiek pomysłu na siebie.
Przez swój wiek -> lvl 28 -> boję się szukać czegoś nowego, bo mam niewielkie doświadczenie, a nowy pracodawca chyba by mnie wyśmiał gdybym wysłał CV na zupełnie inne stanowisko np. doradcy nie mając żadnego doświadczenia.


RE: Poszukiwanie nowej pracy a zaburzenia lękowe. - inferno - 05 Sty 2019

(05 Sty 2019, Sob 14:11)michal napisał(a):
(04 Sty 2019, Pią 14:26)inferno napisał(a): No ja też nie mogę się przekonać do takiej pracy gdzie z kimś musiałbym pracować. Wynika to też z przykrych doświadczeń ze szkoły. Wolę pracę indywidualną, oczywiście mając jakiś tam minimalny kontakt z ludźmi, ale żeby to była praca w której miejsca byłoby dla jednej osoby, ale znaleźć taką pracę jest niezwykle trudno. Poza tym pracując w pojedynkę moja praca jest bardziej efektywniejsza.

Praca na produkcji jest dobra dla fobika dlatego że jest monotonna wciąż robisz to samo i nie musisz byc komunikatywny poprostu od razu wiesz co robisz bez zadawania pytan chyba ze na poczatku ale pozniej robisz swoje caly czas robiac to samo Ja pracuje na produkcji i dobrze mi z tym
A czym się dokładnie zajmujesz i co to za firma?


RE: Poszukiwanie nowej pracy a zaburzenia lękowe. - Armano - 05 Sty 2019

(05 Sty 2019, Sob 15:28)Diffident napisał(a):
(05 Sty 2019, Sob 14:11)michal napisał(a): dlatego że jest monotonna wciąż robisz to samo

Ja po 4 latach takiej pracy czuję się jak bezwartościowe g*wno.
Brak możliwości awansu, brak perspektyw i przede wszystkim brak jakiegokolwiek pomysłu na siebie.
Przez swój wiek -> lvl 28 -> boję się szukać czegoś nowego, bo mam niewielkie doświadczenie, a nowy pracodawca chyba by mnie wyśmiał gdybym wysłał CV na zupełnie inne stanowisko np. doradcy nie mając żadnego doświadczenia.
Z pomysłem na siebie też mam duży problem, więc tu nie wiem co napisać, ale nie ma się czego bać próbując szukać innego zajęcia. Nie aplikujesz przecież na wysokie stanowisko, zazwyczaj jakiś "młodszy ds..." albo tam junior, czyli taki zupełny entry lvl. Myk można jeszcze zastosować taki, że nie piszesz wieku w CV i twoje doświadczenie nie wydaje się takie małe jeśli kończyłeś jakieś szkoły później, kilka lat po średniej szkole, może zrobiłeś 3-4 lata temu policealną itd. Oczywiście potem mogą dopytać ten wiek, ale chyba to nie będzie miało znaczenia jak się spodobasz. Też mam duży problem z akceptacją swojego wieku i myślami "jestem już stary", ale tak naprawdę jesteśmy nadal młodymi ludźmi, tak przynajmniej mówią.


RE: Poszukiwanie nowej pracy a zaburzenia lękowe. - Diffident - 05 Sty 2019

(05 Sty 2019, Sob 19:26)inferno napisał(a): A czym się dokładnie zajmujesz i co to za firma?
Branża automotive .
Zwykły "robol produkcyjny"

(05 Sty 2019, Sob 19:42)Armano napisał(a): ale tak naprawdę jesteśmy nadal młodymi ludźmi, tak przynajmniej mówią.

Najgorsze w tym wszystkim jest, to że człowiek nie potrafi przestawić chorego myślenia...
Wszystko przez, to popieprzone schematyczne wychowanie szkoła -> studia -> praca -> rodzina -> "good bye" .
W innych krajach i nawet u nas są osoby, które zmieniają swoje życie o 180 stopni mając np. 40 lat.
U mnie jest ten problem, że zawaliłem studia na 3 roku(nie mogę ich dokończyć, bo nie mam jak, a poza tym nie radziłem sobie z 3 cholernie ciężkimi przedmiotami -> kierunek humanistyczny) i czasami się zastanawiam czy w ogóle wpisywać, to w CV w sensie rok rozpoczęcie i np. zawieszone? -> głupio to wygląda, ale jak tego nie zrobię 3 letnią lukę i jak ktoś to zobaczy, to na starcie na 90% jestem skreślony.
Do tego tak jak pisałem 0 poczucie własnej wartości i brak pomysłu co robić w życiu.
Mając lvl. 28 czuję się jak dziecko we mgle.


RE: Poszukiwanie nowej pracy a zaburzenia lękowe. - Armano - 05 Sty 2019

Na pocieszenie można dodać, że ten schemat dotyka wszystkich. Spójrz na wiele samotnych kobiet  koło 30tki jak na siłę szukają partnera, bo czują presję rodziny/otoczenia, mediów.
Tylko, że ludzie bez zaburzeń nie tworzą tylu negatywnych scenariuszy, które ich blokują w działaniu i prą do przodu mimo różnych głosów otoczenia. Jest masa tego typu historii. Też często szukałem motywacji i natrafiałem na tego typu przykłady, a to ktoś poszedł na studia w późniejszym wieku i dostał nową, dobrą pracę. To nic nadzwyczajnego. Tylko łączy je jedno : wola zmiany i nakierowanie na cel. Ja osobiście nie miałem żadnego długoterminowego celu na polu zawodowym i z tego powodu jestem gdzie jestem. Pewnie miałeś tak samo. Wola w przypadku osób z problemami też nie jest zbyt silna i stąd często człowiek tkwi w miejscu plus właśnie negatywne myślenie. 
Takiemu myśleniu jak to o wieku nie można się poddawać, wiem, że to trudne bo sam mam doła ostatnio z tego powodu. Ale wiesz co jest śmieszne? Mając 25 lat też miałem doła z powodu wieku:Stan - Uśmiecha się - Szeroko: Mając 35 lat też pewnie będę myślał, a dobrze by było mieć te 28 znowu. Ja tu widzę pewien schemat w sposobie myślenia - zaburzonego, a nie naszej metryki. Dopóki się nie ruszymy, to będziemy mieli takie myśli.

Nie ma co przesadzać, dziura to dziura - może cię nie było w kraju, albo robota na czarno? Oni przecież nie myślą "o ten to na pewno siedział na tyłku w domu, dziwak jakiś". Zaprosić, zaproszą. Nie prześwietlają dokładnie przecież, a potem powiesz prawdę: studiowałem, ale to był nietrafiony kierunek. No i tyle, to przecież nic złego studiować, wielu studiuje i nie pracuje w tym czasie.


RE: Poszukiwanie nowej pracy a zaburzenia lękowe. - michal - 06 Sty 2019

(05 Sty 2019, Sob 19:26)inferno napisał(a):
(05 Sty 2019, Sob 14:11)michal napisał(a):
(04 Sty 2019, Pią 14:26)inferno napisał(a): No ja też nie mogę się przekonać do takiej pracy gdzie z kimś musiałbym pracować. Wynika to też z przykrych doświadczeń ze szkoły. Wolę pracę indywidualną, oczywiście mając jakiś tam minimalny kontakt z ludźmi, ale żeby to była praca w której miejsca byłoby dla jednej osoby, ale znaleźć taką pracę jest niezwykle trudno. Poza tym pracując w pojedynkę moja praca jest bardziej efektywniejsza.

Praca na produkcji jest dobra dla fobika dlatego że jest monotonna wciąż robisz to samo i nie musisz byc komunikatywny poprostu od razu wiesz co robisz bez zadawania pytan chyba ze na poczatku ale pozniej robisz swoje caly czas robiac to samo Ja pracuje na produkcji i dobrze mi z tym
A czym się dokładnie zajmujesz i co to za firma?
motuje obudowy szaf telekomunikacyjnych firma sichert


RE: Poszukiwanie nowej pracy a zaburzenia lękowe. - michal - 06 Sty 2019

Wczesniej pracowalem we fabryce urzadzen chlodniczych tez na produkcji i tez bylo wporzadku.Mysle ze kazda praca na produkcji techniczna jest dobra fobika bo pracuje sie z inteligentnymi ludzmi ktorzy sa bardziej wyrozumiali


RE: Poszukiwanie nowej pracy a zaburzenia lękowe. - Jklm - 08 Sty 2019

(05 Sty 2019, Sob 15:28)Diffident napisał(a): Przez swój wiek -> lvl 28 -> boję się szukać czegoś nowego, bo mam niewielkie doświadczenie, a nowy pracodawca chyba by mnie wyśmiał gdybym wysłał CV na zupełnie inne stanowisko np. doradcy nie mając żadnego doświadczenia.

Ja mam 32 lata i niedawno dostałam pracę, nie mając żadnego doświadczenia na podobnym stanowisku, poza miesięcznymi praktykami studenckimi. Do tej pory wykonywałam proste, niewymagające wykształcenia i kompetencji prace, przez jakiś czas za granicą. Miałam też luki w zatrudnieniu. Studia dopiero uzupełniam, po długiej przerwie. Moje CV nie wyglądało więc imponująco. A jednak zostałam przyjęta. Co więcej miałam też inną ofertę, lepiej płatną, no ale stchórzyłam bo wymagała większego kontaktu z ludźmi. W każdym razie jest sporo ogłoszeń na stanowiska juniorskie, asystenckie itp., gdzie doświadczenie nie jest wymagane i raczej nie ma większego znaczenia wiek kandydata.

Chociaż mnie zapytano na rozmowie czemu dopiero teraz próbuję. Powiedziałam, że musiałam przerwać studia i pracę z powodów zdrowotnych, potem wyjechałam ze względów finansowych, ale teraz jestem zdecydowana co do kierunku zawodowego, zależy mi na zdobyciu doświadczenia i jestem gotowa na naukę. O dziwo zadziałało. Także warto próbować.


RE: Poszukiwanie nowej pracy a zaburzenia lękowe. - Diffident - 09 Sty 2019

(08 Sty 2019, Wto 22:38)Jklm napisał(a): Także warto próbować.
Ze mną jest też taki problem... że po prostu boję się, że nie poradzę sobie z nowymi obowiązkami.
Zresztą ostatnio rozmawiałem ze znajomym, który jest na lepszym stanowisku i powiedział mi żeby wysyłać CV i aplikować, bo pojawiły się oferty do działu jakości, w którym chciałbym spróbować pracy.
Wiadomo lepsza praca i lepiej płatna.
Tylko tyle,że ludzie z produkcji potrafią być naprawdę wredni i złośliwi(i z 1 liderem mam na pieńku dał mi upomnienie,że wcześniej zszedłem z linii o 3 minuty... i wiadomo teraz rok, to leży w papierach i też może być problem ze zmianą działu....) i nie wiem jakbym zniósł ich docinki gdybym przyszedł na produkcję żeby coś sprawdzać itd....
Zresztą nawet nie wiem czy poradziłbym sobie z obsługą suwmiarki xD -> pierdoła życiowa.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.