PhobiaSocialis.pl
Praca na produkcji - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Szkoła, studia, praca (https://www.phobiasocialis.pl/forum-20.html)
+--- Wątek: Praca na produkcji (/thread-31835.html)



Praca na produkcji - inferno - 28 Gru 2018

Czy to dobre zajęcie dla fobika. Ktoś z was podejmował tego typu prace?


RE: Praca na produkcji - ekstra_intro - 28 Gru 2018

Ja podejmowałem i polecam o ile jest się w miarę sprawnym fizycznie. Byle nie na taśmie, chyba, że jesteś energiczną osobą. Na produkcji masz ograniczony kontakt z ludźmi, dla mnie to ogromny plus, w przeciwieństwie do pracy np na kasie, recepcji czy w biurze gdzie trzeba odbierać telefony czy dzwonić do kontrahentów i non stop mieć styczność z klientami którzy często bywają mega u+:Ikony bluzgi pierd:. Co prawda na produkcji bardzo często pracują najgorsze szumowiny, jednostki patologiczne, ludzie z żółtymi papierami lub byli więźniowie, ale jak się wejdzie miedzy wrony i kracze tak jak one to jest całkiem sympatycznie.


RE: Praca na produkcji - lvs - 28 Gru 2018

Jak nie masz do wyrobienia okreslonych targetów, to pewnie da się wytrzymać.


RE: Praca na produkcji - Smętny - 28 Gru 2018

Pracowałem kilka miesięcy przy taśmie w fabryce. Pod względem "fobicznym" jest nienajgorzej, na 1 stanowisko pracy była 1 osoba, więc przez 8 godzin się praktycznie z nikim nie rozmawiało (większy kontakt z ludźmi się miało tylko w szatni na początku i końcu zmiany, ale zwykle każdy się wtedy spieszył i mało kto miał ochotę na pogaduchy). Co do patologii, to akurat w tej fabryce nie zauważyłem by było jej jakieś większe nasilenie niż zwykle. Czasem z kimś zamieniłem 2 słowa, czasem ktoś mnie podwiózł autem na przystanek, ogólnie ludzie dość normalni. Bardzo dużo młodych ludzi (zaraz po szkole średniej, przyjmowali każdego bez żadnych kwalifikacji). Praca to było coś na zasadzie zastępowanie robota, czyli to co zjeżdża z taśmy pakowało się do pudełek, niestety po paru miesiącach i tak mnie z niej wypieprzyli (nawet do tego się nie nadawałem :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: ).


RE: Praca na produkcji - wallizka - 28 Gru 2018

Pracowałam na produkcji przy taśmie przez 2 lata. Presja rozmowy była bardzo mała. Raczej słuchałam niż mówiłam, i jakoś w miarę szybko ten czas leciał, ale środowisko było bardzo toksyczne. Brak szacunku dla pracownika itd.


RE: Praca na produkcji - neurotiCat - 28 Gru 2018

(28 Gru 2018, Pią 16:45)inferno napisał(a): Czy to dobre zajęcie dla fobika. Ktoś z was podejmował tego typu prace?

Nie da się odpowiedzieć na to pytanie, bo nie wiadomo jaka produkcja (czego) i na jakie stanowisko trafisz.
Ja generalnie nie polecam, ale nie w sensie, że nie dla fobika, ale ogólnie nie dla człowieka. Zwykle za+:Ikony bluzgi pierd: nieadekwatny do zarobków.


RE: Praca na produkcji - Ranahilt - 28 Gru 2018

Jako pierwsza praca dla fobika, to jak najbardziej ok. Zależy też jak firma działa. Generalnie nie polecam za bardzo wczuwać się w opinie na GoWork i innych podobnych serwisach, gdzie żalą się w 90% ludzie nie mający nic do zaoferowania, a wylewają swoje żale, które nie mają przełożenia na rzeczywistość.
Brzmię trochę jak naganiacz, ale wg opnii pracowników pracuję w najgorszym kołchozie na całym świecie....a moim skromnym zdaniem, to jest całkiem przyzwoita firma dla pracowników bez doświadczenia i/lub wykształcenia :Stan - Uśmiecha się:


RE: Praca na produkcji - vesanya - 28 Gru 2018

(28 Gru 2018, Pią 20:25)Ranahilt napisał(a): Generalnie nie polecam za bardzo wczuwać się w opinie na GoWork i innych podobnych serwisach, gdzie żalą się w 90% ludzie nie mający nic do zaoferowania, a wylewają swoje żale, które nie mają przełożenia na rzeczywistość.
Brzmię trochę jak naganiacz, ale wg opnii pracowników pracuję w najgorszym kołchozie na całym świecie....a moim skromnym zdaniem, to jest całkiem przyzwoita firma dla pracowników bez doświadczenia i/lub wykształcenia
Ano, kiedyś sobie czytałam tego typu opinie i praktycznie każda firma była przez większość uznawana za tragiczną :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


RE: Praca na produkcji - inferno - 28 Gru 2018

Zgadzam się, mało jest tam pozytywnych opinii, które by zachęcały do współpracy z daną firmą. 2/3 towylewanie pomyj przez malkontentów.


RE: Praca na produkcji - Diffident - 29 Gru 2018

Jeżeli chodzi o zarobki, to nie wiem czy,to dużo czy mało, bo nie mam porównania z innymi pracami. w mojej firmie podstawa 2200 na rękę + premia wakacyjna/świąteczna i nadgodziny płatne.
I to chyba na tyle "plusów".
Co do samej pracy na produkcji na początek jest ok. zależy też do jakiego zakładu, co do ludzi...... no własnie......
Zdecydowana większość, to "patologia"(i to własnie oni przeważnie udzielają się na forach o firmie, to samo jest w pracy narzekają na zakład a pracują w nim po np. 10 lat :Stan - Uśmiecha się:, na palcach jednej ręki mogę wyliczyć "normalne" osoby), znajomi kierownictwa i konfidenci pomimo braku wykształcenia mają dobre stanowiska itd itp.
Najlepsze jest, to że osoby które są wyżej uważają się "za lepszych" i próbują robić z ludzi idiotów(takie jest moje odczucie).
Co do kontaktu z ludźmi w mojej pracy jest, to nieuniknione -> pracuję na dziale gdzie nie możliwe jest przepracowanie 8 h nie rozmawiając z kimś.
Po 3 latach na produkcji moje poczucie własnej wartości jest mniejsze od 0.
Można zapomnieć o rozwoju, awansie jak nie ma się pleców.
Sama praca jest "lekka" na moim zakładzie(robisz swoje czyt. normę godzinową i nikt Ci nie zwróci uwagi czemu nie pracujesz -> ja mam tak, że często z 1h pracy urywam 15 min. na nic nie robienie bo plan został zrobiony) -> nie pracuje przy taśmie, bo tam robi się "od dzwona do dzwona".
Warto spróbować,a jak Ci nie będzie pasować, to zawsze się można zwolnić.

PS> zapytacie czemu nie zmienisz pracy? bo mam 28 lat czuję się jak przysłowiowe g*wno, nie mam pomysłu na siebie i zawalone studia parę lat temu -> tak wylądowałem w mojej pracy "marzeń".


RE: Praca na produkcji - tomde878 - 29 Gru 2018

(29 Gru 2018, Sob 12:14)Diffident napisał(a): Jeżeli chodzi o zarobki, to nie wiem czy,to dużo czy mało, bo nie mam porównania z innymi pracami. w mojej firmie podstawa 2200 na rękę + premia wakacyjna/świąteczna i nadgodziny płatne.
I to chyba na tyle "plusów".
Co do samej pracy na produkcji na początek jest ok. zależy też do jakiego zakładu, co do ludzi...... no własnie......
Zdecydowana większość, to "patologia"(i to własnie oni przeważnie udzielają się na forach o firmie, to samo jest w pracy narzekają na zakład a pracują w nim po np. 10 lat :Stan - Uśmiecha się:, na palcach jednej ręki mogę wyliczyć "normalne" osoby), znajomi kierownictwa i konfidenci pomimo braku wykształcenia mają dobre stanowiska itd itp.
Najlepsze jest, to że osoby które są wyżej uważają się "za lepszych" i próbują robić z ludzi idiotów(takie jest moje odczucie).
Co do kontaktu z ludźmi w mojej pracy jest, to nieuniknione -> pracuję na dziale gdzie nie możliwe jest przepracowanie 8 h nie rozmawiając z kimś.
Po 3 latach na produkcji moje poczucie własnej wartości jest mniejsze od 0.
Można zapomnieć o rozwoju, awansie jak nie ma się pleców.
Sama praca jest "lekka" na moim zakładzie(robisz swoje czyt. normę godzinową i nikt Ci nie zwróci uwagi czemu nie pracujesz -> ja mam tak, że często z 1h pracy urywam 15 min. na nic nie robienie bo plan został zrobiony) -> nie pracuje przy taśmie, bo tam robi się "od dzwona do dzwona".
Warto spróbować,a jak Ci nie będzie pasować, to zawsze się można zwolnić.

PS> zapytacie czemu nie zmienisz pracy? bo mam 28 lat czuję się jak przysłowiowe g*wno, nie mam pomysłu na siebie i zawalone studia parę lat temu -> tak wylądowałem w mojej pracy "marzeń".
Witaj Malkontentna!
Przepraszam gdzie się Pani leczy ? To bardzo smutne co wypisuje Pani ale smutne dla Pani samej... :Stan - Niezadowolony - Smuci się:
Żyć za pieniądze męża to pewnie lepiej, ehh coś czuje że pieniążki się kończą ,hehe :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
P.S.
Chyba coś mi się wydaje że "źródełko" się wyczerpie za niedługo ,a Samrtfona będzie trzeba nowego kupić... :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Całusy :Stan - Zadowolony - Całuje:


RE: Praca na produkcji - Diffident - 29 Gru 2018

(29 Gru 2018, Sob 12:26)tomde878 napisał(a): Przepraszam gdzie się Pani leczy ? To bardzo smutne co wypisuje Pani ale smutne dla Pani samej...
Jestem facetem :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: i nigdzie się nie leczę. Chciałem kiedyś spróbować online, ale dałem sobie spokój(masa stron, "lekarzy" i nie wiadomo co wybrać i do kogo się zgłosić), a w mojej okolicy trudno o dobrego specjalistę.


RE: Praca na produkcji - tomde878 - 29 Gru 2018

(29 Gru 2018, Sob 12:29)Diffident napisał(a):
(29 Gru 2018, Sob 12:26)tomde878 napisał(a): Przepraszam gdzie się Pani leczy ? To bardzo smutne co wypisuje Pani ale smutne dla Pani samej...
Jestem facetem :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: i nigdzie się nie leczę. Chciałem kiedyś spróbować online, ale dałem sobie spokój(masa stron, "lekarzy" i nie wiadomo co wybrać i do kogo się zgłosić), a w mojej okolicy trudno o dobrego specjalistę.
A to przepraszam bo tu na forum kręci się taka Pani co by z chęcią w tej chwili przygarnęła choćby 1,6k za wszelką ceną ale najlepiej to 15K :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


RE: Praca na produkcji - Diffident - 29 Gru 2018

:Stan - Niezadowolony - Brak słów: :Stan - Niezadowolony - Brak słów:


RE: Praca na produkcji - tomde878 - 29 Gru 2018

(29 Gru 2018, Sob 13:08)Diffident napisał(a): :Stan - Niezadowolony - Brak słów: :Stan - Niezadowolony - Brak słów:
Luz :Stan - Uśmiecha się:
Po prostu na GG uderzyła do mnie pewna Pani z tego forum chwaląc się że zakłada tu mniej więcej średnio jeden nick dziennie i w ogóle to ma tu władzę, zna się z adminem, stała kiedyś koło prezydenta itd. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Długa historia, szkoda mówić :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


RE: Praca na produkcji - Diffident - 29 Gru 2018

(29 Gru 2018, Sob 13:24)tomde878 napisał(a): derzyła do mnie pewna Pani z tego forum chwaląc się że zakłada tu mniej więcej średnio jeden nick dziennie i w ogóle to ma tu władzę, zna się z adminem, stała kiedyś koło prezydenta itd.

https://youtu.be/0D_Q8HBx5KY


RE: Praca na produkcji - Strachliwy - 29 Gru 2018

Ciężko powiedzieć czy jest to odpowiednie miejsce pracy dla fobika, bo to zależy od wielu czynników - a najważniejszy to panujące relacje pomiędzy pracownikami, oraz przełożonymi a pracownikami. Jeżeli w zakładzie będzie panował np. mobbing, to osobie chorej będzie ciężko wytrzymać w takich warunkach i może to spowodować pogłębienie problemów z lękiem społecznym.  Ja miałem nieprzyjemność pracy w tych zakładach - tylko jedną firmę dobrze wspominam, niestety musiałem zrezygnować z pracy w niej ze względów zdrowotnych.
Ogólnie to odradzam takie miejsca właśnie z powodów opisanych przez kolegę wyżej.


RE: Praca na produkcji - vesanya - 29 Gru 2018

(29 Gru 2018, Sob 13:24)tomde878 napisał(a): chwaląc się że zakłada tu mniej więcej średnio jeden nick dziennie
(29 Gru 2018, Sob 13:24)tomde878 napisał(a): zna się z adminem
Brzmi jak forac.


RE: Praca na produkcji - michal - 29 Gru 2018

Pracowalem 2 lata na produkcji i bylo ok Przez pierwsze pare dni stres ale pozniej juz sie przyzwyczaili do tego ze jestem dziwny i sie nie czepiali Najwazniejsze by byc dobrym w tym co sie robi to podnosi pewnosc siebie i jest lzej


RE: Praca na produkcji - Piesek - 29 Gru 2018

Mój przyjaciel pracuje na produkcji i jest bardzo zadowolony z tej roboty. Mówi, że mają zgrany zespół(żadnych patoli), dowożą go i odwożą go do domu koledzy z roboty, kierowniczkę mają fajną, dostają różne bonusy na święta. Praca jest w zdecydowanej większości samodzielna.

Sam bym tam poszedł, ale nie biorą z orzeczeniem.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.